Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ani77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ani77

  1. witajcie na dobry początke tygodnia, omega - podziwiam za ten dar podtrzymywania na duchu malolepsza - jutra od rana trzymam kciuki!!! Aisza - coś mnie siem zdaje ze Ci sie udało :) ale Ty widze twarda sztuka, niezle sie trzymasz bez testu, twardzielka no,no mimi - niech jeszcze kruszynka troche poczeka, na taką pogodę to i ja bym się nie spieszyła, ma tak cieplutko u mamusi Mężatka - jak @? ryba - znam problem z luzowaniem, chyba wszystkie nakręcone to przezywają tak samo :( surfitka - jak się miewacie z maleństwem :) wszystkie pominięte przepraszam pogodziłam się z myslą o laparo, trudno trza to trza :) na piątek się umóiłam na wrogość sluzu, rano mały bzyk bzyk a popołudniu sprawdzam, czy się tam chłopcy gubią, czy coś im się \"tam\" nie podoba :)
  2. Malolepsza - poczytałam sobie Twoje przezycia z laparo - matko! podziwiam i jestem posrana ze strachu :(
  3. no to mam i ja :( a ketonal to mój brat, staram się teraz jednak ograniczać, ale czasem trzeba :( moja mama dzisiaj mnie odwiedziła i mowi do mnie, \"wiesz słyszałam, ze jak się ktoś stara zajść w ciąże to dobrze jest kochać się... (i tu się zaczerwieniła) ...od tyłu\" :) no rozbawiła mnie ta pruderia :)
  4. Jagody, czyżbyś zaznała rozkoszy migrenowej?
  5. dziewczynki, co tam u Was? Aisza - mam nadzieje ze @ nie ma i przez 9 mcy nie będzie... Mimi - jak się czujecie, jak Natalka? Mężatka - jak u Ciebie z @? mam nadzieje, ze cisza!! Voltare - ciągle trzymam kciuki :) Ryba - ja już o swoich przygodach z testami owu pisałam, pokazywał dwie kreski przez trzy dni, kolejnego poszlam na monitoring a tam ciągle nie pęknięty pęcherzyk, zeby było jeszcze bardziej pogmatwane to już było po skoku tempki, lekarz kazał testy wyrzucić i z przyjemnością to uczyniłam Dziewczynki głowy i uszy do góry bo wszystko muuuusi być ok, jak się tak przejmujemy za bardzo to źle sobie robimy, jestem najlepszym dowodem, całą sobotę spędziłam w sypialni tak się nakręciłam swoją domniemaną endometriozą i laparoskopią, będzie co ma być, dziecko się pojawi jak będzie gotowe, widocznie to jeszcze nie ten czas... ale jak już się pojawi :)
  6. witajcie, wróciłam do świata żywych ale czuje się jakbym miała kaca. Ładny weekend nie ma co :( zaraz poczytam co tam u Was...
  7. wyłoniłam się z zacienionego pokoju ale nie mam siły czytać więc tylko posyłam zmęczone buziaczki
  8. dziewczynki, pozdrawiam tylko z migrenowego świata, jak przejdzie to jeszcze wrócę...
  9. rozłozona psychicznie - ide spac dobranocka
  10. matko! dziewczyny, poczytałam o endometriozie, jestem mocno przerazona :( poryczałam się normalnie może to tylko podejrzenia ale straszne :(( czytam jeszcze o laparoskopii :(
  11. Nie wiem skad podejrzenie, ale faktycznie mam długie cykle, długie @ i bolesne dosyc właśnie szukam czegoś o endometriozie, lekarz powiedział ze to wyleczalne ale to niewielkie pocieszenie :(
  12. no przeczytałam, no i ja wrzucam pare ciekawostek, bo nie wiem czy mam się cieszyc, czy raczej płakać, wyniki męża rewelacyjne, nawet pan doktor powiedział ze dawno takich nie widział (no i to na pewno jest dobra wiadomość) co do moich hormonków, to troche podniesione LH mam regulować przez podanie w 23dc progesteronem, teraz czekam na dni \"sluzowe\", żeby zrobić test \"po stosunku\" no i posiew jednocześnie i jesli będzie ok, to czeka mnie laparoskopia i tego się boję najbardziej. Pan doktor podejrzewa ze to moze być endometrioza :( no i co o tym myślicie?? się rozpisałam, ale tak mi to popłynęło ....
  13. jestem, witam się i wracam do stron, których nie czytałam surfitka, widziałam Twoje maleństwo na skanie :) sle słodziutko!!
  14. jejciu surfitka, oby z serduszkiem sie udało!!! Aisza - może akurat!! trzymam za Was kciuki dziewczynki!!
  15. no wlasnie mam @ ale nowy cykl, nowa szansa!!! więc może listopad to dobry miesiąc może dla nas wszystkich niebrzuszkowych!!!
  16. wrzucam Wam moje wyniki: w 25dc : PRG 15,4 Prolaktyna 16,2 w 4/5 dc: FSH 7,35 LH 9,75 Esradiol 42,6 chyba wszystko ok, porównując z normami, a może się mylę
  17. witka, wynikow jeszcze nie mam ale odhaczam listę i lecę na angielski caluski for all
  18. Jagody - bardzo się piszę! niczego innego nie pragnę :)
  19. Surfitko - kochana jesteś wielki całus za wsparcie Jagody ja nie wiem skąd, ale mam przeczucie, ze niebawem to będzie Twój cykl!! Jakoś tak czuje ze niebawem się uda :)
  20. Na razie mnie chce dokładnie przebadać, myślę że podejrzewa hormony, od tego zaczął. Potem M, no i drożność, zresztą ma jakiś plan i to jest dla mnie najważniejsze. Na razie mu zaufałam i sie tego trzymam.
  21. w kwestii tempek, to ja porzuciłam termometr, chociaż jeszcze mnie kusi, ale u mnie tempki, monitoring i testy owu zupełnie się nie pokrywały. Tempka skakała (czyli ze niby już po owu) a na monitorze wciąż widziałam pęcherzyk. Więc przestałam ufać koledze termometrowi :(
  22. co u mnie? w zasadzie bez zmian, oddałam probówkę krwi na resztę hormonów, w srodę małż idzie sprawdzić swoich \"chłopców\" mam nadzieję ze wszystko się jakoś poukłada i wreszcie się uda!! w każdym razie jestem dobrej myśli, czego i Wam życzę!! bo wszystkim nam się uda!!!
  23. oj jak ja tu dawno nie byłam, poczytałam i się melduję!!
×