someone

witajcie. w niedziele skonczylam pierwsze opakowanko logestu. z pewnym niepokojem czekalam na krwawienie, przyszlo wczoraj wieczorem :) a wiec to prawda ze logest dziala jush od pierwszej tabletki-sama sprawdzilam;) tylko teraz cierpie na straszne bole brzucha...myslalam, ze po bletkach mi sie to troche zlagodzi a tu masz...poza tym widze, ze skora mi swiruje. zawsze mialam problemy z suchoscia, zmianami alergicznymi. fachowo to sie zwie atopowe zapalenie skory:) no i jakies 2 tyg temu zauwazylam zaostrzenie zmian skornych...az mi bylo glupio sie pokazywac na ulicy...szyja, dekolt, przedramiona- wszystko w czerwonych, suchych, pieczacych plamach...na szczescie widze jush niejaka poprawe, tylko prawa reka zostala mi siakas taka zaczerwieniona. ale moze i to minie :) pozdrawiam Was wszystkie, piszcie dalej o waszyc przygodach logestowych

witajcie dziewuszki:) ja jestem jush po 10 tabletce, faktycznie-zaczely sie plamienia. ale sa znosne i do wytrzymania. tylko ten bol plecow wciaz(z mniejszym lub wiekszym nasileniem) doskwiera :(

cholera....alesh mnie plecy zaczely bolec....tam na dole i tak gleboko....moja kuumpela mowi, ze ja tak bola kiedy ma okres...mi sie okres skonczyl wczoraj, ale moze po logescie tak fiksuje...co myslicie dziewuszki ? nafaszerowalam sie antybolami i modle sie zeby przeszlo...:(

a tak btw- wciaz mam duze watpliwosci odnosnie laczenia logestu z alkoholem....cholera, zaczely mi sie jush wakacje (niech zyja maturzysci! ;) ) a wraz z nimi fala imprez....nie wiem jak to rozwiazac :(