Witajcie dziewczyny
Ja jestem troszke w smutku (chociąz staram sie z całego serca nie być) i nie mam ochoty na nic.......dołek totalny ale z kończącym sie okresem odejdzie tak jak zwykle i znowu bedzie promyk nadziei ze moze w tym cyklu sie uda........chociaż ja z każdym następnym bezowocnym cyklem trace cząstkę nadziei. Wiem dziewczyny napiszecie ze tak nie wolno......ale wy staracie sie krócej ode mnie ja juz 3 lata...........trzy cieżkie bezowocne lata.......dodam ze mam słabą psychikę i często sie dołuje.........teraz postanowiłam chodzić do lekarza leczyc sie nadal ale nie mysleć o tym tak intensywnie, tzn. myśleć ze jeśli bedzie miała być fasolka to przyjdzie a ja sie lecze na to co musze.........zajmę sie pracą (chce zmienic)......musze zmienic swoje zycie, poniewaz od 3 ostatnich lat nic nie robie tylko mysle o dziecku ciąży ginie @ itd........a to mnie dobija......musze zacząć życ inaczej......
pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życzę \"szybkiego zaciążenia\"
ps. eli cieszę sie razem z tobą i gratuluje!!!!!!!!
a co do twojego pytania to z tego co wiem to gin moze wykryć ciąże dopiero w 5 tyg. ale mozesz iść, ja jak byłam to poszłam i zrobiłam test z krwi jest wiarygodny w 99,9% wiec najpierw gin żąda tego a w 5 tyg bada. Bynajmniej u mnie tak było.....pozdrawiam