Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martusia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martusia 82

  1. Hej !!!! Widze że wszystkie mamy już dosyć i każda chce mieć maluszka przy sobie .no ale jednym pocieszeniem jet to żę na początku maja już wszystkie będziemy mamusiami. Dragoniki ty to masz już najbliżej z nas wszystkich ale wiadomo pewnie minuty ciągną ci się jak godziny ale ważne że wszystko na pewno będzie dobrze. Ja dzisiaj mam kiepski chumor u mnie te silne skurcze to mam już od dawna tylko bardzo nieregularne mam nadzieje że nie długo się to zmieni.Musze teraz tego mojego pomęczyć ale dopiero w sobote bo teraz na nockach jest więc nic z tego.U mnie ciągle wypada ten czop jest taki kremowy a czasem z dmieszką brązu.Trwa to już od tygodnia mam nadzieje ze zobacze go z domieszką krwi to będe już wiedziała że to końcówka.
  2. No i nadrobiłam : Pierwsze-maleństwo ja też miałam pzy córce zewnątrz oponowe wzasadzie z przymusu bo po podaniu oxy miałam straszne skurcze i powiem ci szczerze to normalnie raj.No i gdzieś kiedyś usłyszałam czy dała byś sobie wyrwać zęba bez znieczulenia bo ja bym się nie odwarzyła o co dopiero poród.Ja nalerze do osób co mają słaby próg na ból więc nawet sobie nie wyobrażam bez tego rodzić.Podziwiam dziewczyny które przezyły porody bez znieczulenia normalnie chyle głowe. Indianka opowiadanie super się usmiałam Beatko moja znajoma po cesarce już po dwóch miesiącach zaszła w ciąże mimo że nie miała okresu tylko skończyła się oczyszczać.Więc myśle ze to zależy od kobiety i jej organizmu i najlepiej zasięgnąć porady ginekologa.Ja po cesarce oczyszczałam się 4 tygodnie a potem gdzieś po 6 miesiącach dostałam regularną miesiączke. Dragoniki trzymam kciuki no i gratulacje dla nowych mam. Dobra zmykam pozmywać po kolacji bo mój M w tym tygodniu na nocce a nie lubie rano mieć pełen zlew.To kolorowych i kosmatych pa
  3. Hej dziewczynki!!!! nie odzywam sie bo normalnie mam takiego nygusa że nawet nie dochodze do komputera.Po wizycie w szpitalu trochę się załamałam bo według terminu OM a miałam ją ostatnio 30.06 miałam termin na 5.04 więc już jestem 6 dni po terminie to lekarz stwierdził że jeżeli nie urodze to mam przyjść na wywołanie 28.04.No z tego powodu że trzymają się tego terminu według pierwszego usg czyli na 18.04.no i jestem w panice no ale na szczęście po zbadaniu mnie okazało się że mam rozwarcie na 1 palec więc mam nadzieje że długo to nie potrwa.Po wizycie cały dzień wyłam że przenosze za długo a tym bardziej kolejną wizyte mam na 25.04 u położnej.Normalnie tragedia. Mam dość mocne skurcze cały czas ale takie nieregularne które praktycznie mam gdzieś od 4 tygodni tylko teraz mocniejsze.Jak ja zazdroszcze dziewczyną które maluszki mają przysobie.Ide teraz was nadrobić i się odezwie pa.
  4. Witajcie kobietki ja tylko na momęcik wpadam się przywitać bo właśnie mi puścili sygnał z internetu i już na szczęście działa .Potem was nadrobie bo zbieram się do szpitala jak wróce to zdam relacje. Oczywiście gratulacje dla nowych mam bo naprawde ich przybyło byle tak dalej:):):)
  5. Hej dziewczyny przepraszam że się nie odzywam ale internet mi w domu pad.Jestem właśnie u znajomej więc na chwile do was napisze.No ja nadal jeszcze nie rozpakowana.Ale mam już serdecznie dosyć.Miałam się nie przejmować tym moim terminem ale poprostu się nie da.Cały czas mam przed oczami zły scenariusz tego co może się stać.Dzisiaj według OM jestem cztery dni po terminie a kolejną wizyte położna wyznaczyła mi na 25 kwietnia normalnie szlak mnie trafia.Na szczęście na jutro mam wizyte w szpitalu i zobaczymy czy nadal będą się trzymali terminu 18 kwietnia.W nocy budze się kilka razy dosłownie zlana potem że dziecko mam martwe w brzuchu a serce chce mi wyskoczyć z nerw poprostu strasznie przeżywam to podświadomie.Mam skurcze ale to wszystko nie regularne i cały czas nadsłuchuje co tam w sirodku się dzieje.Myślałam że ta 3 ciąża będzie łatwiejsza a wychodzi na to że najwięcej nerwów mnie kosztuje.Świeta mijają nam dobrze tylko że ja cały czas w nerwach jestem.Jutro bede dzwoniła do serwisu i mam nadzieje że szybko naprawią mi internet to wtedy do was się odezwie i nadrobie wszystko.To trzymajcie się kochane pa.
  6. alexiasz wiem że pewnie jak się ma taki przypadek w rodzinie lub w śród bliskich znajomych to odrazu przychodzą czarne myśli.Myśl pozytywnie na pewno wszystko będzie dobrze zobaczysz.Ja juz wczesniej piszłam wam o tym masażu który czesto polecają położne ale tylko jak sie jest po terminie.wiec dla przypomnienia napisze jeszcze raz bierzemy ciepły pryśnic a potem krutki masaż a raczej takie poszczypywanie skóry z boków od góry brzucha potem znów ciepły pryśnic i tak na zmiane.nie wiem czy działa ale warto sprawdzić.
  7. No dziewczyny super wygladacie a dzieciaczki przeslodkie nie mogłam sie napatrzeć tez bym chciała mieć już moją kruszynke przy sobie.No ale wiem że na 100% ujrze ją jeszcze w kwietniu hi hi hi
  8. alexiasz wydaje mi sie że poród może odbyć się w każdej chwili przy młodszej też wcześniej w sirodku byłam pozamykana i żadnego rozwarcia a mimo to ze 3 dni pózniej jak dobrze pamietam odeszły mi wody chociaż miałam rozwarcie na palec idługo sie to utrzymywało opisałam wszystko wcześniej.Więc mysle żebyś sie nie martwiła....
  9. Kwietnówka dziekuje za namiary i wysłałam swoje na fb. Po kolacji pójde sobie was pooglądać bo strasznie jestem ciekawa jak wyglądacie i maluszki ...
  10. oczywiście poczta bez spacji marta.brzozowska@poczta.fm
  11. ja też mam konto na fb ale nie mam dostępu do waszego maila więc jak nie macie nic przeciwko to podajcie mi namiary na poczte mój mejl marta.brzozowska@poczta.fm
  12. no to u mnie było tak w sobote(7.06) o godzine 6 rano odeszly mi wody ale ni miałam żadnych skurczy i pojechałam do szpitala. Tam przyjeli mnie na oddział wiec całą sobote z moim M spacerowaliśmy po korytarzu potem troche poskakałam na piłce i nic nie pomagalo mimo że wody odeszły to miałam rozwarcie na jeden palec.Przyszła godzina 9 wieczorem i wyprosili mojego mówiąc że ja dzisiaj nie urodze i ma przyjechać jutro rano.Wiec ja sie ich pytam czy mi moze cos podadzą bo dziecko tam bez wód jest ale usłyszałam że wszystko naturalnie.Zaproponowli mi paracetamol,tabletke na sen albo zaszczyk.Wtedy sie wkórzyłam bo tabltkami juz faszerowali mnie cały dzień wiec zdecydowałm sie na ten zaszczyk bo podobniez miał pomóc na szybsze rozwarcie.Rano podłączyli mnie po ktg i po 5 minutach małej strasznie zaczeło spadać przez 5 min tetno więc szybko zdecydowali sie żeby podać mi oxytocyne.Oczywiście połozna za szybko zrobiła mi wlew i miałam tak silne skurcze że podkoniec mdlałam i zaproponowali mi epidural.Za bardzo nie chciałam sie zgodzić ale po 10 takich skurczach juz sama błagałam.Po podaniu go naprawde poczułam ulge.Bóle trwały strasznie długo i o godzinie 18:30 zaczeły mi sie bóle parte połozna stwierdziła że jest pełne rozwarcie i mała prawidłowo jest ułożona ale musze się powstrzymać od parcia bo nie ma lekarki bo jest zajęta a ona musi odebrać poród bo miałam podany epidural.Przez pół godziny co już znieczulenie przezstało mi działać wtrzymywałam się od parcia ból był nieziemski.około 19 zjawiła się wkońcu lekarka co sie okazało mała odwróciła sie buzką i nie mogłam ja wypchnąć więc w ruch poszły kleszcze po kilku prubach wydostania jej zabrali mnie prawie na sygnale na sale co przeprowadzaja cesarke.Tam naszczęście dostałam już duzą dawke znieczulenia i nie czułam bólu.Lekarka powiedziała że spróbuje ją obrucic ręcznie jak się nie uda to na miejscu zrobia cesarke.no ale na szczęście ją obruciła i kleszczami ją wydostali.Po całym porodzie strasznie sie spłakałam czemu ona musiała od samego początku przejść taki koszmar przez ich naturalność.Po porodzie na drugi dzień strasznie spuchłam i dostałam zapalenia więc wylądowałam na antybiotyku.Potem obchodziły się ze mną jak z jajkiem.Zostałam w szpitalu trzy dni i wszystko wróciło do normy.No i tutaj jak po porodzie wszystko jest ok to wypuszczają nawet po 9 godzinach.Tak moja koleżanka wyszła w tym samym dniu co urodziła. nie moge powiedzieć bo opieka przemiła i wogóle nie mogę narzekać ale z ta naturalnąścią to czasem przesadzają.Bo żeby dziecko bez wód płodowych było rawie 2 doby to tragednia na szczęście urodziła sie cała i zdrowa. Mam nadzieje że was nie zanudziłam.
  13. nie wiem jak to sie odbywa ale prubują jakos przez brzuch podobnierz jest to bardzo bolesne dla mamy.u nas w szpitalu robili to kilka razy bo opowiadała mi znajoma co tam pracuje.ale ja sobie tego nie wyobrażam bo mozna w ten sposób uszkodzić dziecko oraz jest bardzo duże prawdopodobieństwo że dziecko owinie się w pępowine.no ale tutaj stawiaja wszystko na naturalny poród i wolą to zrobic niz dopuścic do operacji.Tylko tutaj matka na to musi podpisać zgode.Zaraz opisze wam mój poród przy córce jak ta naturalność im wyszła tylko dzicią zrobie lunch.
  14. gwens będzie wszystko dobrze zobaczysz ja też pierwszą miałam cesarke i bardzo dobrze ją wspominam wiadomo po naturalnym porodzie o wiele wczesniej doszłam do formy ale ważne byle dzidzius był zdrowy. Co najgorsz to np tutaj jak dziecko jest zle ułozone to lekarze probują je obrucic przez powłoki brzuszne co w Polsce jest zabronione już od dawna.Ja nigdy bym na to nie wyraziła zgody.
  15. Doisałam sie do tabelki i stwierdziłam że trzymam sie według ich daty a co ma być to będzie myśle że mała chyba 4 tygodnie nie przesiedzi w brzuchu durzej a słyszałam że tylko 5 % dzieci przenosi sie za 42 tydzień.Tymbardziej że mam ciągle te bóle przepowiadające.wiec już wiecej się z nimi nie kłuce jeszcze tylko dzisiaj położnej sie zapytam o to i koniec bedzie tematu.
  16. Nick....................Wiek.....Data porodu...Płeć.....Imię......Który poród...Miejscowość Bajua....................22.........01.04.......M......Fi lip...........1..........Zakopane słoneczko81..............30.........02.04.......K......L ena............?..........Rzeszów Dragoniki................28,........03.04.......K(?)...Ma ja......2..........Wrocław Czuprynaa................22.........04.04.......M......Le on............1..........Radom Bronka w kropki..........32.........04.04.......M......Adrian........ ..1..........Szkocja Hannelka.................26.........05.04.......M......Ka mil........1..........ok.Bydgoszczy M4DZ1A...................28.........06.04.......M......Ad am............1..........Kraków Blanka6..................29.........06.04.......K......Ka rina..........1..........ok.Warszawy suri.......34............7.04.............M............?. ..........slask......... alexiasz.................25.........10.04.......M......Al eksander......1..........Krosno Brinka...................19.........11.04.......K......Ju lia(?)........1..........ok.Suwałk buteleczka85.............26.........12.04.......K......?? ?????.........2..........Gliwice Iwonaa19.................19.........12.04.......K......Ju lia...........1..........ok.Radomia Nastusiaelo..............25.........13.04.......k......Mi lena..........2..........śląsk kwietniowka26............25.........14.04.......K......Ol ga............1..........woj.dolnośląskie ani00....................29.........14.04.......M......Ja kub...........1..........Tychy Kiniu ...................30.........14.04.......M......Wiktor..... .....2..........???????? Kafka28..................29.........14.04.......M......Da nielek........1..........Niemcy Kasiek81legnica..........30.........18.04.......K......?? ??????........2..........Legnica agaf.....................26.........18.04.......M......Ku buś...........1..........Reszów martusia 82.........29...........18.04(5.04).....K....Lena........3........Uk Nadia_2012...............35.........19.04.......K......?? ??????........2..........Poznań różyczka83..........................20.04.......M...... Szymon..........1..........Wrocław martusia_mala............21.........20.04.......M......Ko rnel......................Jelenia Góra uleczka90................21.........21.04.......M......Pi otr...........1..........ok.Bielska Białej Anita1978................33.........22.04.......M......?? ??????........2..........ok.Białegostoku malutkaa28...............28.........22.04.......K......Kl ara...........1..........Gdańsk gwens....................24.........24.04.......K......Zu za............1..........Śląsk kika1603.................35.........25.04.......M......Da wid ..........2..........W-wa Zysiolinka...............25.........26.04.......M..... Wojtuś..........1..........Warszawa Indianka25 ..............25.........28.04.......M..... Maciej..........1..........Wrocław/ Lubin li_la_li.................29.........29.04.......?......?? ????..........2..........Śląsk Karola11.................31.........29.04.......M......Ma teuszek.......1..........USA/Szczecin Sylvia4709..........................30.04.......M......Mi chałek........2..........?????? qwarce....22...21.04?...M...Philipp Kuba...1...Burgdorf MAMUSIE JUŻ ROZPAKOWANE: Nick...........Data porodu....Waga.....Wzrost...Imię dziecka.......Miejscowość IZAMAMA.............29.02......3050g......52.........Jaś ..........(?)..... Asia033...............24.03......3020g......54.......Oliw ka. ...........Lubin kasia_27_słupsk....25.03....3370g......47cm...Kajetan. ... ....Słupsk Krisii.................25.03....3750g......57cm.......... ... .. ............. FlorentynaAnna.....28.03.....3640g.....51cm.....Orest... ..ok. Suwałk beata.sr........24.........30.03.......2800...51cm.......Do minik- Śpij w spokoju Nasz Aniołku:*
  17. Ja mojego synka też urodziłam bardzo młodo bo miałam 18 lat ale też nie wyobrażam sobie takiej sytułacji.Nawet ostanio jak moja Jula spadła mi ze schodów w zasadzie nic jej sie nie stało bo bardziej się wystraszyła ale ja oczywiście spanikowana dzwoniłam do lekarza.Taki poprostu chyba odruch że jak się komuś coś stanie obojętnie czy to nasze dzieci czy ktoś zupełnie obcy chcemy mu pomuc jak najlepiej umiemy.No a przedewszystkim pierwsze co to dzwonimy po pomoc jak najlepszą.
  18. Co do tych hemorojdów to też się obawiam a wręcz jestem pewna że przy porodzie mi się powiększy i pewnie potem będzie czekał mnie zabieg...
  19. Ja też taka matke jak bym dorwała to..... normalnie szok miejmy tylko nadzieje że temu maleństwu jest lepiej tam gdzie teraz sie znajduje.
  20. No i ja też posiadam dwa kocurki i jak zapomne zamknąć sypialni to zawsze jednego z nich znajduje w łóżeczku na szczęście wszystko nakryte.Oczywiście chce ich na początku separować od maluszka kupiłam nianie elektroniczną bo jak malutka będzie spała musze zamykać pokój żebym ją potem słyszała jak będzie płakała.Na dół do salonu kupiłam koszyk wiklinowy żaby mała sobie tam mogła leżeć ale też strasznie sie boje do puki bedzie maleńka bo tam koty bez problemu mają dostęp.Wózek też wyczaiły i jak nie zamkne schowka to tak samo ciągle by tam spały.no to więc oczy będe musiała mieć do okoła głowy.
  21. no nadrobiłam ufffff!!! Po tej wizycie jeden plus to wiem że mała zdrowa bo serduszko prawidłowo bije. alexiasz mi położna wredna powiedzała że mam do nich dzwonić jeżeli w ciągu 10 min będe miała trzy skurcze trwające nie krócej niż 1 min i tak regularnie.No to więc ja się zastanawiam nad dobrym przeszkoleniem mojego M w odbieraniu porodu i musze chyba apteczke uzupełnić w samochodzie żeby niczego nie brakło hi hi hi Tym bardziej że musze jeszcze dzieci do znajomej podwiez a do szpitala mam 30 min.Myśle że poprostu trafiłam na nie miły personel. Co do masowania sutków to słyszałam że trzeba je bardzo mocno wykręcać tak że czuje się potworny ból i dopiero wtedy to coś pomaga.No a mnie tylko piersi bolą jak mam skurcz żadnej siary nie mam ale przy córce też wczesniej nie miałam a po porodzie odrazu mogłam karmić.Po cesarce też po dwóch godzinach przystawili mi synka i nie miałam żadnych problemów. Kwietniówka 29 mi też po ostatnim porodzie przez wysiłwk wyskoczył hemoroid ale bardzo mały i za bardzo mi nie przeszkadza jak by był większy to moja lekarka zdecydowała by się na zabieg usunięcia. Indianka masz racie ale ze mnie jest straszna panikara więc musze być na nich zdana i co ma być to będzie.Wiadomo musze się tylko baczniej póżniej obserwować czy malutka się odpowiednio rusza. Dragonka mam przeczucie że ty to będziesz następna:):) Beatko trzymaj się ciągle o tobie mysle mimo że nie miałysmy okazji z tobą pisać... Paula444 trzymaj się pamietaj najważniejsze jest pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda.No i myśle że lepiej jak wiesz teraz o tym niż potem po porodzie dopiero by się okazało a teraz lekarze przynajmniej wiedzą jak z maluszkiem postępować.Trzymaj się i wszysto zapewno dobrze się ułoży.
  22. Witajcie kochane!!!! Najpierw napisze a potem nadrobie co tam nadrukowałyście a widze że nie mało. No to tak mam parszywy humor w dodatku pogoda do du... bo ciągle pada.Wczoraj byłam w takim dołku że nawet komputera nie włączyłam. więc zaczne od początku po tym spacerze wieczornym w nocy wzieły mnie bolesne skurcze miałam je co 5-8 minut no ale czekałam i nad ranem udało mi się zasnąć na 2 godziny.Potem cały dzień mnie wszystko pobolewało ale skurcze nie regularne.Wkońcu wieczorem zadzwoniłam do szpitala i kazali mi przyjechać.Zrobili mi ktg wyszły duże skurcze ale stwierdziła położna że to są przepowiadające i mam czekać bo do porodu jeszcze dwa tygodnie.Więc ja jej spokojnie wytumaczyłam że do porodu mam jeszcze dwa dni a ona że ja się myle.Więc poprosiłam o lekarza i żeby mnie zbadał i sprawdził czy mam rozwarcie.Z wielkim oburzeniem go poprosiła no ale o badaniu oczywiście mogłam zapomnieć.Wyjaśniłam mu co i jak z tym moim terminem że według OM ma na 5 kwietnia a na 18 mam ale według ostatniego usg co miałam w 20 tygodniu.No i tumacze mu że usg często się myli i w Polsce jest to nie dopuszczalne żeby na takiej podstawie wyliczali dzień porodu.No a on na mnie z papą że jak mi nie odpowiada ich system to mam jechać do Polski i tam rodzić no a ja mu na to że to nie stety już nie możliwe. no i mu zagroziłam że jak za długo będą zwlekać z wywołaniem porodu a z dzieckiem coś bedzie nie tak to będą mieli ogromne kłopoty.No i oczywiście złożyłam na niego skarge za to że tak mnie nie miło potraktował.Co sie okazało to trafiłam na najbardziej chamskiego lekarza w tym szpitalu. Jestem ciekawa co bedzie dalej.Dzisiaj mam wizyte u położnej w przychodni na 15:30 więc z nią też pogadam. Wiem że wiele z was pomyśli po co głupia martwi sie na zapas jak ma jeszcze jeden dzień do terminu .Ale ja kurcze taki mam już charakter i martwie się często bez powodu. no a jeszcze 6 maja mam komunie syna a 3 maja przyjeżdza chrzesna synka z mężem i dwujką małych dzieci na komunie.Więc wszystko tym bardziej mnie przytłacza a jak ja po porodzie dam sobie z tym rade.Przepraszam że tak wam smęce ale nie mam komu się wyrzalić jak rozmawiam z moim M to on mówi przestać się martwić wszystko się ułoży no ale wiadomo łatwo powiedzieć a i tak wszystko potem na mojej głowie.Nie powiem bo on bardzo mi pomaga we wszystkim w domu ale przez te nerwy nawet na nim i na dzieciach się wyżywam.Dobra uciekam poczytać co tam u was i czy czasem jakaś nowa mamusia nie przybyła...
  23. nie wiem czy u mnie się cos czasem nie rozkręca jak narazie mam rególarne skurcze co 10-8 minut.Zaraz M wyciagam na wieczorny spacer może coś się rozkręci no mam nadzije.bo te skurcze innaczej bolą niz wcześniej.Tamte zaczynały mi się od góry brzucha najpierw twardniał i ból schodził w dół no a teraz zaczyna mi się od pleców przechodzi na przód brzucha w ból miesiączkowy i promieniuje do góry no i wszystko twardnieje.No ale nie nastawiam się za bardzo bo juz raz alarm miałam.Jak wróce to coś skrobne czy się rozkręciło to dziewuszki na razie... No i ja też tej katastrofy mam po dziurki w nosie.Wiadomo to była ogromna tragedia ale już przesadzają z tymi wiadomościami naokrągło to pa.
  24. No a ja do terminu z OM też mam 3 dni ale ciągle mam skurcze i strasznie ten tyłek mnie boli.Tylko kurcze sa takie troche słabe a ja czekam na takie silne .Chociaż u małej miałam bardzo silne bo miałam podaną oxytocyne no i teraz nie wiem jakich sie spodziewać. Wolała bym żeby najpierw wody mi odeszły to na 100% bym wiedziała że to już.Dobra uciekam na filmek to do potem pa...
  25. Kafka no ja nie stety jestem skazana na ten kraj i to na długi czas.Ponieważ od 6 lat mój M ma tu bardzo dobry kontrakt, synuś tutaj zaczoł szkołe no i córeczka od wrzesnia też zaczyna.Więc o powrocie do polski nie myślimy przedewszystkim brak pracy no a syn nie poradził by sobie z jezykiem Polskim teraz.Troche brakuje znajomych i rodziny ale za bardzo nie nażekam.Bo podobnierz jak większość z was mieliśmy dużo problemów z rodziną przedewszystkim ze strony mojego M.No a teraz jak widzimy się raz kiedyś to wszyscy sie kochają mimo że na pokaz hi hi hi ale te dwa tygodni jesteśmy w stanie zcierpieć na urlopie hi hi hi
×