Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martusia 82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martusia 82

  1. Dragoniki to powodzenia :):):) Kafka no u mnie córa faktycznie wcześniej wyskoczyła bo 36 tygodniu a wage miała 3200.No a synek też się pospieszył bo w 37 tygodniu tylko u niego miałam zaplanowaną cesarke z powodu poprzecznego ułożenia.No i zaczeły mi się skurcze przedwczesne i lekarz nie chciał ryzykować więc go wyciągneli. no a teraz królewnie moja też nie śpieszysz się coś na świat....
  2. z tym bólem w kroczu to chyba normalne pod koniec ciąży bo dzidzie są już nisko w kanale rodnym i tak je odczuwamy.Zależy to pewnie od kobiety jedne czuja to mocniej drugie mniej. no ale wiadomo przynajmniej ze nasze maleństwa po woli pchaja sie na świat:):):)
  3. Brinka mi od początku to imię bardzo sie podobało i do mojej córy pasuje jak ulał tylko uważaj bo wszystkie Julki to łobuzice i mondrale ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.Wszystkie dziewczynki które znam to mają harakterek ale wiem że dzieki temu w życiu zawsze sobie poradzą może u mnie to zbieg okoliczności. No ale moja to aparatka do potęgi po kątach nawet ustawia swojego brata siedem lat starszego.No a tak potrafi się o wszystko wykłucić i przy tym podaje takie argumenty że często nie wyrabiam i zamiast ją wyzwać to ze śmiechu nie mogę.
  4. Amelia w anglii też jest znane a z Leną mają problem wypowiedzieć więc chyba jak zobacze moją królewne to dopiero zdecyduje. Przy pierwszej córci od początku chciałam Julia mimo że w Polsce było oklepane ale u mnie w rodzinnie nie było żadnej Juli wiec ok.no i tutaj nie maja problemu z wypowiedzią bo też jest znane.
  5. Ja ciągl myśle o imieniu dla małej bo albo Amelia albo Lena i teraz wyczytałam że Lena to jest zdrobniałe imie od Heleny.Juz kurcze sama nie wiem.
  6. A tego to nie wiedzałam!!!! Ale wiem że tutaj to mleczko dzieci bardzo dobrze tolerują od pierwszego dnia życia ale wiadomo każdy brzuszek inny.
  7. Dragoniki no to fajnie już przynajmniej wierz kiedy najpózniej zobaczysz maluszka a co do krwi ja też po ostatnim badaniu jak byłam w szpitalu lekko krwawiłam.
  8. agaf na zaparcia podobnież jest dobra glukoza rozpuszczona w letniej wodzie.Mi przy drugiej ciąży bardzo pomogła ponieważ prawie całą ciąże miałam zaparcia i gdzieś koło 30 tygodnia wypruboawłam efekt super tylko wypić ją trzeba codziennie przed jedzeniem ja przez 2 tygodnie piłam szklanke dziennie i potem do końca ciąży nie miałam żadnych problemów.
  9. no to super byle tylko do przodu i nie zanikły.Ja kurcze dzisiaj też czuje się dziwnie taka ospała od rana pędzi mnie do kibelka cały czas boli podbrzusze ale ból mam taki ciągły od czasu do czasu jakieś małe skurcze tylko tyłek zaczoł mnie boleć a wcześniej nie bolał.No i mam takie dziwne kołotanie serca jak bym się czymś bardzo denerwowała.
  10. wiecie co dziewczyny myśle że jak szyjka miękka to wszystko na dobrej drodze teraz szybciej się skróci i rozwarcie będzie szybciej ale ekspertem nie jestem.
  11. Ale mam lenia nic mi się nie chce a córa biega i ciagle narzeka mamo pobaw się zemną.No i cóż mama bedzie musiała działać hi hi hi Chyba farbami z nią trche pomaluje to potem bede miała trochę spokoju.
  12. no u mnie dzisiaj też mała się stawia i cały czas brzuch mi sie napina ale przestałam się nakręcać co ma być to będzie.Przy córce najpierw wody mi odeszły a potem skórcze były więc wiedziłam że napewno wszystko się zaczyna a teraz?????? Dragoniki no to super już bdziesz wiedziała co się dzieje daj znac potem.
  13. uleczka u nas jak chce się skozystać z ktg to sie dzwoni i mówisz co się dzieje i dla czego chcesz skorzystać wtedy ona proponuje karetke żeby cię zabrała albo ktoś cię dowozi. moja mała też ma dzień że słabo ją czuje a na następny nadrabia że czasem jej mówie że nie tędy droga bo jak by mogła to przez skóre by sie przebiła.No a jak miałam ostanio robione ktg to wiedzałam kiedy skórcz natchodzi bo wtedy mała tak strasznie się wierciła i wypinała .Połozna powiedziała że to dobra oznaka bo gorzej jak dziecku przy skurczu zanika tętno wtedy wiadomo że zle reaguje na skurcze macicy i trzeba najczęściej cc robić. Ja wam powiem że przy córce byłam tutaj nacięta bardzo dużo bo aż do połowy odbytu z powodu porodu kleszczowego ale tak mnie lekarka zszyła że na drugi dzień mogłam po turecku siedzieć i żadnego bólu nie czułam.
  14. Dziwewczyny sory za te byki własnie jak czytam to widze.
  15. wiecie co wyczyałam na przyśpieszenie porodu pewna polożna poleca ciepły pryśnic na brzuszek a potem masaż taki od gury brzucha po bokach cos w rodzaju szczypania skury i tak na zmiane pryśnic a potem ten masaż a raczej takie poszczypywanie ale oczywiscie jest zalecany kobietą po terminie oczekiwanego porodu.no a tu polozne polecaja jedzenie surowego ananasa więc jak bede po 5 kwietnia musze spróboawć troche sposobów. Dzisiaj na szczęście przy obiadku się nie narobie bo od wczoraj zostało mi dużo rsołu więc zrobie na nim pomidorówke z ryżem i upieke kilka placków z jabłkami więc ma spokój.
  16. oczywiście mialo być myli. no dzieciaki właśnie jedzą a mi sie nie chce dzisiaj robić więc wracam do kmputerka może potem mnie natchnie sprzątanie chociaż za dużo dzisiaj nie mam.Własnie wcinam Tiramisu mój kochany mi wczoraj kupił normalnie jak przez całą ciąże na słodkie nie mogłam patrzeć to teraz tylko słodycze bym jadła.W czasie ciąży przytyłam tylko 8 kg ale to dobrze bo na starcie miałam sporą nadwage. brinka a ciebie pewnie interesowalo z kad z Polski jestem to z Wielkopolski z Kalisza.
  17. Nastusiaelo nie Boston bo to duże miasto tylko Baston bardzo duża różnica ale faktycznie dużo ludzi to muli.
  18. no dobra jeszcze na moment ja Brinka mieszkam na małej angielskiej wsi o nazwie Baston co ma trzy ulice na krzysz a obok mnie jakieś 10 mil jest większe miasto Peterborough.Super jestem zadowolona z ciszy i spokoju tutaj chociaż są małe minusy bo wszędzie daleko nawet na zakupy bez auta bym się nie ruszyła bo do najblizszego supermarketu mam jakieś 7 minut jazdy.no ale są zalety i minusy jak zawsze hi hi hi Dobra zmykam bo dzieciaką musze zrobić lunch a mam ich w domku bo tutaj od piątku dzieciaczki maja ferie.
  19. Troche jak na początek się rozpisałam ale jak już zaczełam to zostane sobie z wami.Jak byłam w ciąży z córeczką to też pisałam tutaj tylko wiadomo na innym forum.Teraz zmykam posprzątać mieszkanko i zajrze potem ciesze się że wkońcu się do was odezwałam. no i oczywiście gratulacje dla nowych mam... Wyrazy spółczucia dl Beatki straszna tragedia qwarce-u mnie było by tak że w 41 tygodni będe miała wizyte u polożnej to będzie gdzieś 25 kwietnia a ona potem mnie umawia na wywołanie w szpitalu pewnie dostane hormony na przyśpieszenie no ale ja tak długo wiadomo nie zamiezam czekac tylko wczesniej na nich wymusze nawet jak będe musiała codziennie jezdzić do szpitala i nażekać że dzidzia mi się np. mało rusza.Ja już coś wymyśle . Kurcze dziewczyny ja sie tak tym przejmuje no a pewnie mała wyskoczy w termini i zrobi mi nie spodzianke hi hi No ale wiadomo każda ma stresa i by chciała mieć to za sobą.Dobra juz naprawde uciekam bo troche roboty mam i obiadek musze zrobić to narazie pa
  20. Moje dzieci nie mogą się juz doczekać siostrzyczki moja Julia ciągle chodzi całuje brzuszek i krzyczy na małą żeby wkońcu wychodziła bo juz za długo tam siedzi.Ostatnio nawet malowała mi dzidzie na brzuszku jak jest ułożona.No ja też juz wszystko gotowe mam tylko maleństwa brak .Wczoraj byliśmy na długim spacerze w lwsie lae nic nie ruszyło a 2 godziny chodziliśmy że dzieciaki zaczeły narzekać na ból nóg.Brzuszek mam juz nisko no ale co ma byc to będzie. Mam tylko problem z imieniem nie moge się zdecydowac czy mała nazwać Lenka czy Amelka.
  21. Tutaj też ta opieka jest bardzo dobra bo dla ludzi mieszkających tutaj to jest norma że w czasie ciąży są robione tylko dwa usg tylko my jesteśmy przyzwyczajeni do innej pieki.Na badania z krwi to wszystko miałam robione i to bardzo regularnie nawet wszystkie wymazy z szyjki macicy mi robili.Tylko ten termin mnie nie pokoi ale jak będe w szpitalu to juz nie popuszcze a jestem osobą bardzo upartą więc wołami mnie będą z tamtąd wyciągać jeżeli mi nie udzela wszystkich informacji. Florentynka Anna -ja też przy pierwszym synku miałam straszne nawały pokarmu w 4 dobie i właśnie te okłady z kapusty bardzo mi pomogły oraz masaż piersi pod ciepłym prysznice.Po takim masażu to mleko samo schodzilo bez laktatora i odrazu poczułam ulge.No ale jak masz piersi bardzo nabrzmiałe jak kamienie to musisz ściągać pokarm dla tego żeby ci się zatory nie porobiły co prowadzi do powstania serka w piersiach w najgorszym wypadku wtedy tylko zabieg potrzebny.Tak mnie postraszył satary ordynator w szpitalu bardzo mądry i wspaniał człowiek.Dzięki niemu własnie uniknełam tego zabiegu.Bo u mnie też napierw piersi stwardniały i nie sciągalam pokarmu bo mi znajoma poradziła że nie wolno bo więcej będzie nachodżć,potem dostałam gorączke i piersi jak kamień że dotknąć się nie mogłam.Co sie okazało zaczeły mi się robić już zatory i nic nie dało rady ściągnąć dopiero kapusta i masaże pomogłi i dostałam też jakiś zaszczyk do mnieńśniowy.Zdażyło sie to tylko raz i potem bez problemu do roku synka karmiłam.Podobnierz właśnie kobiety często po cesarkach mają takie nawały pokarmu między 3 a 5 dobą po porodzie.
  22. tutaj normalnie inna polityka przynajmniej w moich okolicach oni trzymaja sie swoich zasad.wiem że z malutką wszystko dobrze wierci sie naokrągło.tydzień temu byłam w szpitalu na ktg bo zaczeły mi sie skurcze co 5-3 minuty ale okazało się że to przepowiadające zostawili mnie na noc żeby sprawdzić czy coś się rozkręci ale rano wróciłam do domu bo wszystko ucichło. Przepraszam miałam właśnie tydzień temu robione usg ale tylko takie małe przywiezli na sale żeby sprawdzić czy jest główka w dół ułozona ale nie chcieli zrobic innych pomiarów.Serduszko też super bije i mała dobrze reaguje na skurcze.teraz mam wizyte u położnej w środe i sprubuje z nia zagadać a jak to nie pomoże to 6 kwietnia mam wizyte w szpitalu na ułozenie planu porodu to wtedy nie podaruje i wezme ich tam w obroty żeby wszystko pożądnie sprawdzili. Tutaj naprawde ciąża jest zupełnie inaczej prowadzona ginekologa widzałam tylko raz n początku ciąży ale była to tylko rozmowa ponieważ mam niedoczynność tarczycy i rozmawialiśmy na temar hormonów które przyjmuje.No i tydzień temu przy tych skurczach ale szyjka długa i zamknięta.Takto całą ciąże prowadzi położna.Mam nadzieje że wszystko się samo rozwikła i mała wyskoczy tak jak powinna.Cały czas tak jak wy mam stawianie brzucha ,skurcze ,bóle pleców ale przestałam się nakręcać bo to wszystko takie nie regularne.
  23. Witajcie dziewczyny czytam was regularnie od dwóch miesięcy no i postanowiłam się odezwać. Mam do was pytanie a raczej prozbe żebyście mi napisały co o tym myślicie.Mieszkam w uk od 6 lat na opieke lekarską nie narzekam tutaj bo raczej się już przyzwyczaiłam ale strasznie nie pokoi mnie jedna rzecz.Jestem w ciąży z trzecim dzidziusiem i termin według OM mam na 5 kwietnia a według usg połówkowego(20 tydzień) mam na 18 kwietnia .Na początku się tym nie przejmowałam ale teraz bardzo ponieważ jest to bardzo duża rozbierzność.Poniewarz gdyby doszło do wywołania porodu to połozna powiedziała mi że na początku maja było by to.No ale według OM to bardzo było by po terminie a właśnie w tym 20 tygodniu miałam ostatni raz robione usg.Poprzednie dzieciaczki też na początku były na usg bardzo małe a dopiero potem szybciej przybierały.Synka urodziłam w polsce 11 lat temu przez cc w 37 tygodniu,a córeczke w anglii w 36 tygodniu 4 lata temu ale ten poród był bardzo ciężki bo kleszcowy ale tylko z winy lekarza bo oczywiście tutaj wszystko musi się odbyć naturalnie. Mam nadzieje że przyjmiecie mnie do grona jak juz odważyłam się napisać mam nadzieje że was nie zanudziłam.Jak się zgodzicie to z ochotą moge wam udzielić kilka rad jako juz doświadczona mama.
  24. witam kochane sorki że nie pisze ale narazie nie mam na nic czasu.Przeprowadzka już w piatek więc urwanie głowy.U Juleczki ok wkońcu mała zaczeła chodzic jeszcze sama się nie puszcza jak stoji przy czymś ale odemnie do męża potrafi przejśc już cały pokój.Więc wszystko na dobrej drodze.teraz nie wiem kiedy się odezwe pewnie już po przeprowadzce jak będe miała linie podłączoną.Więc życze wam kochane zdrówka i miłego wypoczynku w te wakacje.Ja odezwie się pewnie pod koniec sierpnia bo tu bardzo długo trwa wszystko z tym podłanczaniem.Całuski dla bobasków
×