Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Motka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Motka

  1. Hej!! Dawno się nie odzywałam bo nie miałam kiedy:( podczytuje ale nie mam czasu na nic więcej:( Niko chorował-w sumie to chyba nadal choruje:( chyba to ta słynna trzydniówka choc nie do konca mamy pewnośc bo gorączka była przez 3 dni ale nie taka strasznie wysoka jak to wszędzkie opisują:( a po 3 dniach wczoraj dostał strasznej wysypki na brzuszku ,pleckach i trochę na buzi....czyli teoretycznie objawy się zgadzają....oprócz tego jeszcze we wtorek 3 razy zwymiotował:( poleciałam odrazu do lekarza i okazało sie że wszystko jest dobrze-gardło i płucka czyste,na szczęście:) więc to chyba jednak nietypowa trzydniówka...A tu akurat taki zwariowany tydzień nam się trafił prawie cały czas wrozjazdach-w tym tygodniu musielismy zrobic ponad 1000 km i to wszystko z naszym biednym Nikosiem w foteliku...strasznie mi go szkoda:( przez wekend nie ruszamy się z domu,będziemy się tylko bawic i przytulac Denim-gratuluję zakupu:) jak mi się marzy taka działeczka.....ehhhhh...zazdroszczę:) ale jednocześnie życzę wszystkiego dobrego:) Rudamaxi pozdrawiam...
  2. Dziendobry widzę że wczoraj wieczorem topik był oblegany hihi.... Mój Niko mówi mamamamamama dziś w nocy jak do niego wstawałam to za każdym razem jak wchodziłam do jego pokoju stał w łózeczku i wołał mama:):):) takie to było cudowne że nawet się na niego nie złosciłam ze budzi mnie tak często:):) Dziewczyny juz to mówiłam ale powiem jeszcze raz:) cieszcie się dopóki wsze szkraby nie \"chodzą\" i nie wstają:):) ja po całym dniu z moim potworem jestem wykończona....podam o 21.00 przed telewizorem... Z nowości to przez ostatnie dwa dni dawałam Nikusiowi przed snem Sinlac-z nadzieją na dłuzsze spanie bo z reguły na pierwszego cycka wstawał juz o 1.00:( no i efekt jest taki że przedwczoraj Niko miał pierwszą pobudkę o 0.00 :/ a wczoraj o 23.00 :/ więc sinlac nic nie dał ,a nawet wydaje mi sie że Niko wstaje po tym częściej bo chce mu się pic.... pozdrawiam miłej Soboty zyczę
  3. Iwona nic nie pokręciłaś:) Niko kaszle dla zabawy-bylismy nawet z tym niby kaszlem u lekarza :D
  4. te samiuśkie:):):) rozmiar 68-74 a nadal się naciągają pod samą szyję:):):) i tak nas prowokują do wygłupów:):):)
  5. Wysłałam poczte jeszcze raz-przedtem jakis błąd wyskoczył:( mam nadzieję że teraz się uda.
  6. Liliankas Niko ma już dwa ząbki zagladałam mu do buzi ale na więcej sie narazie nie zanosi...więc nie wiem skąd ten płacz:( wydaj mi sie że to brzuszek ale pewnosci nie mam...
  7. Hej!!! Wysłałam kilka fotek na pocztę:) Aniu_śl cieszę sie że Kuba już zdrowieje mam nadzieję że pozostałe dzieciaczki też będą zdrowe Aniawa witamy!!! w naszych skromnych progach-nonono tyle podczytywac i się nie ujawnic-wstyd:):):) Mój Niko gdyby był dziewczynką oczywiście:):) to miałby na imie Lena...Co do nocy to u nas coraz gorzej:( a dzis Niko przeszedł samego siebie,budził się co dwie godziny z takim płaczem że nie wiedziałam co robic uspokajał sie po wzięciu na rece...moze to ten sławny lęk separacyjny-juz sama nie wiem-a może brzuszek-a może skok rozwojowy-a może 1000 innych powodów:) wydaje mi się że trzeba to po prostu przeczekac. pozdrawiam
  8. Agoosia ford mondeo-oczywiście kombi:)bo ostatnio fordy u nas na topie:) do sprzedania też ford tyle że focus jak u Oli:)
  9. Wracam z poczty-całkiem o niej zapomniałam :):):) no i co mogę powiedzec oprócz tego że nasze dzieci są boskie!!!!!!! Rufin w kalarepie jest rewelacyjny:)-super MT gratulacje dla męża że tak świetnie go uszył film fajowy... Antos jest przesłodki-wyglada jak mały aniołeczek:) Majka rewelacja:) a jakie ma cuuuudne włosy Vic mały kaskader-przesłodki,mam takiego samego łobuza w domu( nie wiem czy nie gorszego,Niko nabija sobie conajmniej jednego guza dziennie:) ) Stachu śmiga tak ze mamusia juz niedługo za nim nie nadąży:):) Nie ma co udały sie nam te nasze dzieciaczki:):):)
  10. No i zapomniałam sie pochwalic) Niko skończył dzis 7 miesiecy:):) kiedy to zleciało...????
  11. Agoosia gratulacje dla Stacha mój Niko robił tak samo:):):):) od jakiegos czasu staje na nogach jak tylko ma sie czego chwycic ale to jeszcze dla niego jest mało:) teraz staje i puszcza se najpierw jedną ręką ,złapie równowagę i puszcza się druga:/ stoi 3-4 sekundy bez podparci a potem upada:) na szczęście nauczył się upadac na tyłek-mam z nim teraz urwanie głowy nie mozna go zostawic nawet na sekundę:/ bo zaraz na cos włazi... Iwona współczuję.....szkoda mi też faceta bo ma ludzkie zycie na sumieniu...i szkoda mi tej kobiety...bo na rauszu czy nie, ale szkoda życia... Olu dobrze ze nic się nie stało... A teraz z innej beczki-znaleźlismy wkońcu samochód jupiiii......jak wszystko pójdzie dobrze i sprawnie to juz w przyszłym tygodniu będę śmigac nowa furą:) tylko muszę sprzedac którąs z tych starych bo 3 auta pod blokiem(dla 2 osób) to lekkie przegiecie hihi....
  12. Hej!!!Dzieńdobry!!! Dziewczyny nasz wątek ma juz 10 000 postów ,Agoosia napisała post nr 10 000 hihi.... Aniu dużo zdrówka dla Kubusia ja już nawet sie nie wypowiadam na temat lekarzy-szkoda gadac....Ostatnio nasza \"lekarka\" kazała nam na siłę odciągac Nikusiowi napletek bo jest częściowo przyklejony a \"dziecko ma już przeciez pół roku!!!\" ja głupia matka mało dziecku siusiaka nie \"zepsułam\" a okazało sie że nie wolna nic robic na siłę a napletek ma czas odkleic się do 3 roku zycia....ehhhhh ci \"lekarze\" Maju STO LAT STO LAT!!!!
  13. Agoosia to teraz masz juz przerąbane:):):):):) ja nie mogę czasmi nadążyć z tym moim robalem:):) A tak serio to wieelkie gratulacje dla Stasia:) Wszystkiego naj naj naj dla solenizantów I wielki buziak dla chorowitków niech zdrowieją jak najszybciej My wczoraj tez bylismy u lekarza bo Niko od przedwczoraj kaszle i co sie okazało-ano to że Niko udaje kaszel bo to nowa umiejetność i robi nas w konia hihihihi.....kaszle żeby zwrócić na siebie uwagę:P a ja sie wysiedziałam z nim w poczekalni 2 godziny bo sie martwiłam że coś mu jest....
  14. Zapomniałam-Kredzia witamy!!!!! Agoosia wcale ten ślaski nie taki trudny:):) Ania jeszcze pewnie szmaterloki łapała i uberibe jadła czasami hehehe....
  15. pomaszkeciłam- powybierałam co najlepsze(mniej więcej hihi.....) Maszkety- słodycze lub ogólnie cos dobrego :):) Iwona resztę zrozumiałas bezbłędnie:)
  16. Ola mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży-z mężem lub bez niego...trzymam kciuki kochana
  17. Ali-cja miło Cie znowu \"wdzieć\" :) co u Was?? pozdrawiamy gorąco buziaki dle Alusi
  18. Ola-chyle czoła-niezła robota:):) baardzo mi się podoba:)
  19. Olu gratuluje i cały czas trzymam kciuki aby było dobrze!!!!! Agoosia dle Stasia też gratulacje -takie bababababa to nie byle co:) mój mały szkodnik smiga już tak że ręce opadają dochodzi do wszystkiego łapie się i wstaje-urwanie głowy,nie mogę nadążyć go łapać z pokoju nie mozna wyść nawet na sekundkę bo zaraz sie wspina a z upadaniem bywa róznie...raz klapnie na tyłek a raz leci jak długi....ale z gadaniem u niego kiepsko-narazie tylko piszczy i krzyczy ale sylaby to nie są:( .... wszystko w swoim czasie....
  20. Dzieńdobry!!!! Pogoda dziś piękna (jak narazie) polska złota jesień!!!! idę prać i wywieszę na balkonie:):)
  21. Brzuchata ja myślę że rozgrzana igła da radę:):) ja tez uwazam że to powiększanie dziurek samemu nie jest takie groźne jak to opisuja producenci smoczków...
  22. Mamy już pierwszą szkodę wyrządzoną przez łażącego Nikosia:) nie dopilnowałam i wywalił ziemię z doniczki:) oprócz tego non stop usiłuje obgryzac kable:):):):) Ola ja też nie mogłam uwierzyć:):):) że taki mały smrodek potrafi byc taki silny:):):) ....
  23. To pewnie przez zabki:/ Nie wiem czy się chwaliłam ale Niko ma juz dwie dolne jedynki:):) wyszły jednocześnie ,obydwie naraz wiec marudzenia o połowe mniej hihi....Zartuje oczywiscie Niko był grzeczniutki i złego słowa nie moge na niego powiedzieć:) no chyba tylko takie ze wczoraj w nocy wstawał co 2 godziny i chciał cycka-na nic smoczek,woda,soczek tylko cycek i dopiero zasypiał dalej....Chciałabym powolutku rezygnować z piersi i próbowałam dać mu bebilon-pluł dalej niż widział... najlepsze z tego wszystkiego jest to że mojego pokarmu z butelki też nie wypije!!! soczek i woda owszem ale jak mleko to tylko z cycka:):) chyba przyjdzie mi karmić do 5 roku życia hehe.... Wysle na poczte linki do dwóch filmików z moim kaskaderem w roli głównej:):) kręcone dziś (wkońcu naładowałam kamerę hihi....) I my znaleźlismy wkońcu auto dla nas:) jutro jedziemy go oglądać-trzymajcie kciuki:) pozdrawiam dobranoc
  24. Isa my mielismy ubranko z tej firmy bardzo skromne ale nam sie podobało:) dla dziewczynek też coś mają.... http://www.allegro.pl/item458688792_bialy_na_chrzest_56_welur_dla_dziewczynki_jesien.html http://www.allegro.pl/item460252538_bialy_plaszczyk_na_chrzest_plaszcz_68_jesien.html
  25. Hej!!! Nie odzywałam się pare dni...nie mam ostatnio na nic czasu:( mój Osama potrzebuje tyle uwagi że nie mogę czasami dać sobie rady:) 3 dni temu przełozylismy materac łózeczka na najniższy poziom bo moja paskuda chwytała sie przewijaka i wstawała-jak to zobaczyłam to myslałam że na zawał zejdę.....na dowód wyslę zdjęcie na pocztę hihi...teraz od przedwczoraj niby raczkuje tzn.zrobi pare kroczków dojdzie do czegoś lub kogoś chwyta się klęka a potem wstaje na nóżki:) po prostu szatan nie dziecko:) mam nadzieję że to sie nie odbije na jego kręgosłupie,bo sumie wstaje sam, a skoro wstaje to znaczy że chyba może... Aniu nie martw się najwazniejsze że Kubusiowi nic sie nie stało,a takie coś mogło się zdażyc każdemu-ja ostatnio siedziałam koło Nikosia na dywanie byłam jakieś 30 cm od niego-nagle stracił równowagę i upadł do tyłu....walnął głową o dywan tak że myślałam ze juz pogotowie zaliczymy,a on popłakał chwilke i bawił sie dalej jakby nic sie nie stało... Olinek i Laura wielkie gratulacje!!!! My wczoraj tez spacerowalismy w deszczu:) ale dzis damy sobie spokój leje i wieje do tego zimno jak na syberii:) Niko na wczorajszym sacerku tez prawie cały czas spał jak juz sie obudził to próbował zdjąć folię z wózka:) Jadę dzis do tesco zobaczymy co tam znajdę:) muszę kupic pajacyki bo wyrastamy ze wszystkiego... Agoosia gratuluje autka!!! my nadal szukamy:( Denim wspólczuje dojazdów:( ja dojeżdżałam autobusami do pracy i zajmwało mi to około godzine,ale i poczytać książke było mozna i nie trzeba było uważać na innych uczestników ruchu....Potem dojeżdżałam juz własnym autem-zaoszczędzone pól godzinki i nawet papieroska po drodze mozna było zapalić eehhhhhhh...to były czasy....ale minus taki ze nawet po pracy przy jakichś imieninkach nie mozna było drina sie napić....(a teraz ani drina ani papieroska:) Matka Polka pełna gębą ) Wczoraj próbowalismy dac Nikosiowi na noc Bebilon zamiast cycka:) pluł dalej niz widział...a chciałabym juz powoli z cycka rezygnować...kupie bebiko albo nan i zobaczymy... Ale sie rozpisałam:) i wciąż mam wrażenie że nie wszysto hihi.... Jak mi sie przypomnie to dopiszę:) pozdrawiam
×