Ja już jestem po urlopie, dawno było. JA też lubię pracować, a nawet można powiedzieć, że w pracy odpoczywam od problemów domowych. Tylko jak tak słońce świeci w plecy... ach rozmarzyłam się :o
Fajnie, że rozmowa się rozkręca. Zaglądam tu i trochę próbuje pracować.... Ciężko idzie. A pogoda taka piękna, poleżałoby się na plaży, nad wodą ech....;)
Fajny patent z tą książkę, ale w moim przypadku by sie nie sprawdził. Jak zaczynam czytać, to zapominam o wszystkim. Pewnie stałabym tak pod tymi światłami aż by mnie jakiś nerwowy kierowca klaksonem nie ,,poderwał\" do góry. :)