Liwusia

No dokładnie...jak babcie... no to Ty może już w podeszłym wieku jestes... i się nie przyznałaś... Pokojarzylo mi się teraz zdjęcie- stare babcie z laptopem na kolanach i w chmurkach (niby to co one piszą) \"Cześć, jestem Ania, mam 16 lat\" Buuuuaaaaaaaaaahahahaha

Witojcie! teorka-ty wścieklizno! Do spania... Założe się zresztą, że nie wytrzymasz do soboty :P

No se znalazły temat :) o rozciąganiu :P Siedzę w domku, popapałam... Wróciłam dziś w miarę wcześnie... Bo zdążyłam na busa, który wyjechał o 15.00 z dworca :D no i skończyłąm pracę i o 16.05 byłam w busie---weszłam na przystanek--podjechał :D NIeźle. Teoria-dużo jeszcze masz piczuro? Trzymam kciuki... abyś płodziła strony w pracy, jak Ci to wychodzi na kafe :D :P a co! :D No nic-pogrzebię coś na allegro... może znowu coś znajdę :)

Agnik---Tobie się nudzi?? :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

No tak jest...są ludzie i parapety

Cześc wesolutka! Tez tak sądzę! Jak mnie nie było---napłodziły wpizdu stron...a teraz zmyły doooopki.... Takie siksy! Jak zdróweczko

witajcie żesz kooorwa sie upisałam i szlag trafił internet...chuj w dooopę Wrrrr nie chce mi się tego powtarzać, bo normalnie nie mam czasu! Ale napłodziłyście stron..jej ... ale doczytałam.,, Teoria-wczoraj rekę dalabym se uciąć, że stoisz koło mnie na przystanku. Patrzyłam na laskę jak głooopia! Ale nie pasowały mi okulary-ona miała te z grubymi bokami, i czułki---zakręciła włosy z boku głowy, zrobiła czułki na żelu, ale zaciągneła je za uszy... łeb ulizany żelem... masakra-więc pomyślaąłm, ze na stówę to nie możesz być Ty! He he...ale buuzia i figura---istna Ty! Bebatka---mail jest już w nicku. a moje zdjecia sa pod adresem: http://picasaweb.google.com/iwona.pilch/Weselicho A co do sesji firankowej! Aguu myślałam, ze kupiłaś jakieś nowe do domu i robisz zdjątka :D ha ha ha...nieźle... :P Co Cię tak natknęło?? Byłam wczoraj na aerobiku :D Wyskakałam dupencję... Spoko... a korki w kraku, że idź pan w choooj :) Bus wyjechał z dworca o 16.30. Wsiadłam do niego po 70 minutach...a miał do pokonania 3 przystanki w mieście! Trasę pięciominutową... Nieźle nie? W domu byłam o 19...a powinnam o 17.40... Szok! Poza tym objazdy... remontują mostek w sułkowicach--jakieś 30 km ode mnie, i jest objazd... 50 m zamkniętej drogi musimy objeżdżać ----5 km! Kooorwa... idzie wykitować!

witajcie żesz kooorwa sie upisałam i szlag trafił internet...chuj w dooopę Wrrrr nie chce mi się tego powtarzać, bo normalnie nie mam czasu! Ale napłodziłyście stron..jej ... ale doczytałam.,, Teoria-wczoraj rekę dalabym se uciąć, że stoisz koło mnie na przystanku. Patrzyłam na laskę jak głooopia! Ale nie pasowały mi okulary-ona miała te z grubymi bokami, i czułki---zakręciła włosy z boku głowy, zrobiła czułki na żelu, ale zaciągneła je za uszy... łeb ulizany żelem... masakra-więc pomyślaąłm, ze na stówę to nie możesz być Ty! He he...ale buuzia i figura---istna Ty! Bebatka---mail jest już w nicku. a moje zdjecia sa pod adresem: http://picasaweb.google.com/iwona.pilch/Weselicho A co do sesji firankowej! Aguu myślałam, ze kupiłaś jakieś nowe do domu i robisz zdjątka :D ha ha ha...nieźle... :P Co Cię tak natknęło?? Byłam wczoraj na aerobiku :D Wyskakałam dupencję... Spoko... a korki w kraku, że idź pan w choooj :) Bus wyjechał z dworca o 16.30. Wsiadłam do niego po 70 minutach...a miał do pokonania 3 przystanki w mieście! Trasę pięciominutową... Nieźle nie? W domu byłam o 19...a powinnam o 17.40... Szok! Poza tym objazdy... remontują mostek w sułkowicach--jakieś 30 km ode mnie, i jest objazd... 50 m zamkniętej drogi musimy objeżdżać ----5 km! Kooorwa... idzie wykitować! Wkurzam się, bo co 5 minut nam internet wypierdziela! NIgdy się tak nie dzialo!!

Aguu---Torbo Ty!! Wiesz dobrze, ze foty zawsze mile widziane

bebatka20

Aguu____spory masz juz lasek :P

Teorka!! Ja nie biję do Ciebie... po prostu Ci o nim napisalam, bo masz blisko do Kraka...i chciałam Ci tylko powiedzieć, ze szkoda czasu na tamten sklep... No chciałam dobrze dla Ciebie :-o... Nooo.... on jest naprzeciw carrefoura...

Aneczka--Big Stary... Stwierdziłam! A co kutfa...pracuje, to se kupię... i jajo... :D Kupiłam :) Fajniuchno leżą na dupci. Uprzymierzałam się Lee.... i kijowe były. Gwaizdki fajnie leżą :) EWAk... :-o tulam... No kurde...troszkę kijowa akcja. Powaga, rozumiem, strzelić malucha...ale nie sprac na kwaśne jabłko! Ehhh Facet ma za dużo siły...nie zdaje sobie z tego chyba sprawy... Teorka---zamówiłam te bolerka---nawet 2 ---czarny i koralowy :) Mężuś jeszcze nie wie... heh-będzie się złościł, że kolejne ciuchy do szafy, a się już nie mieszczę... ojoj...jakoś go udobrucham..nawet wiem jak :D

Pierwsza ! :P Heh...jak dziecko! Masakra---poniedziałek! Korki w kraku, że \"idź pan w chuj\". Pojechaliśmy wczoraj na zakupy-tzn popatrzeć za pralką... Kupiłam se portecki... eansy. Zabuliłam 210. Ale co! Kurde...nigdy nie miałam jeszcze oryginalnych :P he he eh--i tak były jedne z najtańszych...ale i najzwyklejsze...i w to mi graj! NIenawidzę tych potarganych, wycekinionych, wymalowanych... (nie chcę obrazić niczyich gust---wybaczcie mi) No... i...TEoria--poszlam do tego Solvay Park koło Carrefoura (tylko, zeby pralki sprawdzic w media m), porażka... Jedynie co tam na drgi raz odwiedze to media markt. Reszta??Porażka...małe to, ciasne, niedokończone z 5 butików! (Na chyba 10 ) Porażka !! Ehhh nic nie powiem więcej... Co do kolczyków...też ine słyszałam dobrych info na ten temat... NIemniej jednak...baaaaaardzo mi się to podoba. ale ja na to się nie zdecyduję :D Ja też hcę fotkę :) Luuuubię oglądać :)

dziewczyniska Teoria-piczuro---ale z Ciebie siksa... Ojojoj :D No więc - nie złość się---kozoki jak dla mnie...masakra... Ale płaszczyk fajniusi, ładnie w nim się prezentujesz. No i ta bluzeczka... też fajniutka A i chyba zamówię sobie takie bolerko na allegro!! seeeeeeeeeeeeeeeeeeksi :D Tylko się waham, bo mi by się 3 kolory przydały----turkus, bordo i ten koralowy! Mmmrrrr...byłaby kocica ze mnie :D ha ha ha...zabawne..nawet mam dziś humor :D

Loża szyderców... Ha ha ha---moje siostry tak nazwały stolik przy którym siedziały na moim slubie - nie chciały przy nas-bo się wstydziły \"tak na środku \" a mnie żal było, bo siedzieć z nimi...istny ubaw :)

I dało się? Dało! Cięzko jej było, ale się dalo... Ale tez mam inne przypadki, stąd mój brak potępienia... No co do tych 15 letnich---jak bym pierdolnęła w łeb, to by się opamiętały... A niec mnie bardziej nie wkurwia jak wymalowana lampucera bez szkoły... totalne bezguścia takie chodzą... totalne bezguścia....blllleeeeeee A ten Twój-jeździ w stronę Warszawy, ze widzi przy autostradzie laski?? Z kraka do wawy-tak jest :) i do radomia :D I to jest dopiero porażka! łłłeeeeee

No z tym się zgodzę :) Lożka, zgodze się w 100% Moja siostra \"wpadła\" w wieku 21 lat. Wychowuje sama córkę, zapierdalała fizycznie, ale skończyła studia i siedzi teraz w biurze-bo zdolna malpa jest! :D ale ją normalnie uwielbiam... a zbuntowana była nieziemsko---ale siadła na dupolu :)

Wracając... siedza w domu...bo nie mają wyjścia... Np. troje dzieci... ciężka praca... Wiem-same tak zdecydowały...ale wiesz... rżnie jest w młodości... Szał hormonów ma górę! No nic na to nie poradzimy. Lożka---troszkę inaczej obydwie patrzymy na świat.. Może to dobre, może złe.. Każdy ma swój cel...

No z Twoim ostatnim postem sie nie zgodzę !! Niektóre dzieczyny po średnij szkole nie są tępe i dają sobie radę doskonale w życiu. NIE POTĘPIAM TEGO! W ogóle! ANI NIE WYŚMIEWAM! Ja tylko powiedziałam o sobie i swoim planie na przyszłośc... No troszkę Lożka Cię poniosło, ale mimo to

Loża---piatkę przybij!! Dokładnie... No nad tym M można się wahać.. Ja w sumię chcę dzieci ale już we własnym domu..ale budowę zaczniemy nie wcześniej niż za 2 lata...Wiec zobaczymy co i jak :D Byle nie poddac się emocjom i robić wszystko z głową... Bo potem nie da się cofnąć czasu. A chcę, zebyśmy mieli dach nad głową...własny dach... i jeszcze w nim sami poszaleli... No zobaczymu... Nie ma co gdybać. Ale racja-wszystko ma swoją kolejność!

ja w sumie też... ale mówiąc szczerze \"udupiłabym\" się tym... dlatego zdecydowaliśmy z mężem, że za rok, albo dwa. Predzej 2. Dlaczego?? 1. Chciałabym poczuć jak to jest być razem, nie mieć obowiązków, pojechac gdzieś, sksić się kiedy sie nam zachce... 2. Musze zdobyc dośw. w pracy--po szkole nie mam. Co z tego, ze pracuję 6 lat...dopiero od roku w zawodzie... No i szefowie mi zaufali-dali mi umowę na stałe :) (ponoć się sprawdzam :P) Wiem, ze na pewno nie chcieliby, zebym wyfruneła na macierzyński ... Jeszcze mam troszkę czasu, niedużo, bo niedużo...ale jeszcze jest. Fakt-może potem się dzieci będą śmiały z moich dzieci, że mają babcię a nie mamę...ale sorry...Rodzić w wieku 18 lat to dla mnie porażka... No chyba, ze dana kobieta nie ma zamiaru iść na studia i planuje być panią domu... Gdzie młodość? Gdzie czas spędzony z mężem? Nie wiem. To jest tylko i wyłącznie moje zdanie. Wychowałam się w rodzinie wielodzietnej i odkąd pamiętam w domu były dzieci... Najpierw brat i siostra-jak miałam 7 lat to się urodzili... jak miałam 14 siostrzeniec i siostrzenica... Nas było siedmioro. U mojego męża osmioro... Ostatnio podgadywal mi nawet o dzieciach...Baaaa...coraz częsciej mu się to zdarza... A my jak zaczniemy...jak Bozia pozwoli i dzieci będą zdrowe...zastanowimy isę czy chcemy więcej dopiero przy trójce albo czwórce... Chciałabym rozstrzał tak co 2 lata... he he-półtora roku temu nawet przez myśl mi nie przeszło, zże teraz będę teraz ponad 4 miesiące po ślubie Oby Bóg dał nam wytrwałość i zdrówko, tak naprawdę będę jak w niebie... ehhh..znowu się rozmarzyłam :)

teoria---kurwica jasna! Jadłam....heft na miejscu... Przy wszystkich się rozkroczyła?? NO masakra! I przy dzieciach?? One niie będą miec normalnego beztroskiego dzieciństwa!! aneczko---Duphaston pomagał... okres miałam od 26dc do 35dc. Ale to nie było już 50 dni... Ale on nie jest antykoncepcyjny!

No i teraz leży w szafie ... tak mi tego żal...jeju... jeszcze raz chciałabym mieć ślub (oczywiście w tym samym składzie )...to rzeczywiście najpiękniejszy dzień w życiu

dziewczęta :D Aneczko---> ja zażywałam Duphaston przez 3 miesiące (chyba)... Dla kobiet, które nie mogą zajść w ciążę... No ja miałam na regulację cyklu. Zażywałam od 16dc. do 26. Okres przychodziła albo od razu albo po 35 dniach - już tu panikowąłam kiedyś i dziewczyny z forum zacierały rączki, że zostaną ciociami, a tu duuuuuuupa :P Jeszcze poczekają :) SUKIENKI?? Hmmm... ja na pewno wiedziałam,ze nie chcę gorsetu!... Spódnica lubi się \"okręcać\"... No i starałam się unikać braku ramiączek-wiedziałam, że chcę się wyszale na swoim weselu, no i przy mojej skromnej, ale ślicznej :P sukni...udało się---wyhulałam się za wszystkie czasy! - No troszkę na tym sukienka ucierpiała ale cóż pocznę:) Wesele ma się raz w życiu (chyba :P)