Liwusia

Hejoooo Loża--ta ładna co prowadziła mojego męza do lubu, to jego kuzynka... jest larwica rzeczywiście niesamowita...a jaki ma głos... ja pierdziu!! I charakter ma niesamowity... Ostatnio się zastanawiałam czy ma jakieś wady :) Na razie nie znalazłam :) A ta co przy niej \"wysiada\" (jak to określiłaś) to moja najmłodsza siostra :) Co do sukienek (5 dziewczyn miało te same :) ) ale się śmiałam, ale wyszło potem fajnie, jakby się umówiły i jakby były drużkami :D A co do chodzenia--szliśmy-bo taki zwyczaj-jak blisko do kościoła, to idzie się na nogach :) (ja miałam ok 300 m) No i najpierw idzie młoda, za nią młody, rodzice świadkowie i cała reszta :) Mnie prowadził mój starszy brat - ten z niebieskim krawatem, oraz młodszy brat męża :D Przystojniaki, no nie?? EWAk-a te keicki z kondomów--no fuuuuuuuujjjjjj... porzygałabym się od razu :P Łeeee...

No i tez aneczko nie jesteś ppewna czy to przez tabsy... oj... NIe panikuj na razie :)

aneczka...jak przez głupie anty...co się dizeje?? czemu masz stresa

a dziękuję:) No i wpadłam myślę na spoko pomysł-mam swoje albumy na picasa (tyle, że trzeba mieć konto na gmailu) i posyłam tylko linki:) nie musze wysyłać na maile...bo różnie z tym jest :D

a... śnieżynka-linki sa na poprzedniej stronie-nie wysyłalalm zdjęć (jak juz Jagusia napisała)

Aguu... święta racja, dlatego o gustach się nie dyskutuje :D

mój ślub?? 09. czerwca 2007 :)

Agnik 83 -- nie zmusisz jej drastycznie do spadku - w nmiarę biegania, ćwiczeń-wyrabiają Ci isę mięśnie! A one więcej ważą niż tłuszcz! Moim zdaniem-nie patrz na wagę, ale na rozmiar ciuchów - choć ja po intensywnych biegach i ciągłej jeździe na rowerze po górach- miałam mocne uda-opinały mi je spodnie. Na łydkach nie zapinałam kozaków wtedy... Ale może Twój organizm będzie reagował inaczej... :) Teoria-ja się ponoć non stop śmieję - a i poznałam to po szwach...za każdym razem jak się uśmiechnęłam...zaraz mnie ciągły... Śmiałam się wtedy do Jurka i mówiłam, ze nawet nie przypuszczałam, ze tyle razy na dzień potrafię się śmiać.... :D :D A to na boisku-to brama zrobiona przez piłkarzy-musiał strzelać \"karniaki\" :D ...bo jest piłkarzem-to byli goście z jego teamu. A co do ślubu...jeszcze raz bym poszła,... rzeczywiście-cudowny dzień...no i ta sukienka ....mmmmmmmmmmmm Dziękuję. Cieszę się, że Wam się podoba :) AAAA---wyciągnęłam szwy z dziąsła-pono ć wszystko ładnie się goi...

http://picasaweb.google.com/iwona.pilch/Weselicho to link do zdjęć z mojego wesela-jest tam ich tylko kilka... ersztę postaram się wkleić... a poniżej NASZE MEBLE http://picasaweb.google.com/iwona.pilch/Meble Wypoczynek i fotele robił kolega-stelaże do foteli moj mężuś i resztę mebli też on :)

Nooo witooojcie :D Myszka---suuuuuperowe loczki-ja sobie moge o nich pomarzyć-mam druciaki takie z włosów-prościusieńkie:) i ciężkie do kręcenia-nakręciesz jedną stronę głowy, bierzesz się za drugą, to te pierwsze już zaczynają być proste...:-o ale cóż... z tymi tez mi dobrze Teoria-piczko Ty nasza... dawaj trochę tego libido i...przyznawaj się :) Bo nie wytrzymamy długo:) Agnik83...ja pierdziucham...ale on jest romantyczny...rozpłynęłabym się na maksa...

Ja też chcę zobaczyć tę burzę loków!! Myszko-u mnie jakieś eml. nie umiem tego otworzyć :) Puść m i normalnie...Proszę :D Teorka-szczera do bólu z tym dogadzaniem sobie :D Ale przybij piątkę

taaaaaaaaaaaaaa... \"trochę\" ;)

Ewuś--no ale widzisz-przykryty jest dom i okna zabite-to najważniejsze...a co do okien.,...ja pierdziu--wszystko ukradną? Jej...co za świat... :-o

Aneczka--no jeśli chodzi o moje zdanie-->proponuję, abyście zbierali kasę na razie. A jak uzbieracie--to i tak kwestia roku taka budowa... A jak nie macie--to i tak kijowo ładować kasę, nie przykrywając fundamentów-ważne jest, aby w jednym roku dojśc do dachu i bardzo dobrze by było, aby wstawić okna i drzwi-z zewnątrz... Bo szkoda, żeby Wam od razu nalało do domu... Potem te fundamenty to juz nie takie same :) No takie moje skromne zdanie :) Uważam, ze nie masz się co spieszyć. Zbieraj kasę. Różnie może się w życiu stać-na nic nie masz gwarancji...teraz jest super-wiadomo co będzie za rok? Wiesz, ze czasem to kwestia kilku minut, żeby się nie daj Boże coś stało... Ale mimo wszystko trzymam za Was kciuki :D

Teoria-serialnie :) Niby czemu Was miałabym kłamać?? Dwa razy mieliśmy takie zacięcie...:) No taka próba...a potem pass-bo ja panikowałam na amen:) Tzn był, ale na chwilę....bo panika w oczach przerazała J. Ale nie powiem...chujowo ciężko było :) ale się dało wytrzymać :D No a teraz... moze wreszcie nam się uda dopasować... Kurcze tak coś czuję spadek delikatny libido...czyżby po tabsach? Wieczorem wolę iść spać... Może też zmęczenie robi swoje? Ale popoludniami...mmmmrrrrr mogłabym szaleć i się tulusiać

no to próba :-o

Jest jeszcze taka.... z pokrzywioną buzią...takie s odwrócone... :)

ejjjjj... jak zrobić tego pecjhowca?? Buźka taka płacząca jakby... heh... wwwrrrrr

No wiem, materiałowo-super...ale jakoś gryzie mi się ten czarny... Wiem-taka teraz moda...ale takie cieżkie się to ubranko stało... No to jest moje zdanie :) I koniec na tym :P Ale mi się już nie chce pracować!! JEJKU! Lenia mam na całego

Madziak-ładne... ale szczerze... jakoś nie pasuje mi ta marynareczka do reszty...taka się ciężka wydaje... Może się mylę, ale takie było moje pierwsze wrażenie... Bluzie ładne... To samo i dziecięce :) faaaajnie:)

dziewczyny!! Się porobiło... Martuś-tulę... kurde, żebyz nowu Ciebie nie powiązali z tym włamaniem... Kurwica...ale buc z tego gościa... Figaa-współczuję niepewności-chujowa akcja, ale posłuchaj dziewczyn! Maja doświadczenie a ja będę trzymać kciuki, choć tak jak i reszta, jestem przekonana o tym, że wszystko będzie w porządku :) Ale miałam pieprznięty weekend! Obchodziłam ćwierćwiecze i świętowałam mgr :) W piatek przyjechał do mnie szwagier-popijawka delikatna :) w sobotę-2 psiapsóły z chłopami, a w niedzielę po południu mama z rodzeństwem (moim) a wieczorkiem reszta szwgrów:) sobota była najgorsza ...ale jestem zmęczona, mam fatalny humor dziś...ale to może z niewyspania... reszta ogólnie ok. Dziś jadę sciągać wreszcie szwy z dziąsła-bo mnie już wkurwiają! Wieczorem na 7 urodziny do bratanicy męża,.. więc znowu nie pójdę za wcześnie spać... a może bysmy wreszcie coś z mężusiem poszaleli :) mamy nowe fotele w pokoju ---a właśnie! kupiliśmy wypoczynek, dwa fotele i podnóżki :) ale zajebiocha kolor-postaram się zrobić zdjęcie jak będzie jeszcze jasno-dziś., a jak nie-to jutro:) i Wam wyślę :) Buzioooki...

No Martuś-Musisz poradzić się naprawdę dobrego prawnika... To upomnienie-to dla nich teraz wygoda. zrobili sobie \"plecy\". Powiem tak: będziesz mieć bardzo ciężko z tym... Miałaś umowę O PRACĘ?? Czy na jakiej zasadzie to działało? Bo jeśli miałaś umowę, musiał Ci dać wypoiwedzenie! Jeśli nie, możesz mieć problem, bo mogą Ci namieszać w papierach-stąd to upomnienie-oby nie zwolnił Cię dyscyplinarnie! Ale jaja! Co to za firma była w ogóle??

o żesz kutfa...ale się porobiło... jak to bez podania przyczyny... NIe wierzę-odwaliło im?

Wesolutka-Jejku-co się stało??????? Ja pierdziu...

Więc krzyczę głośno :D