Liwusia

Teorcia-sukienka łłłłaaaaaaaaaaaaaaaaadna :) I koński ogon :) a soczewek nie chcesz?? Ja miałam na ślubie soczewki!I zajebiscie zrobiłam-nie musiałam się wkurwiać, ze mi je obsmarują od uścisków, całowania itp...zaraz syf - i nic by przez nich nie było widać!! Zastanów się :D Kupi białe oprawki?? A mebelki...hmmm. myślę, ze się ucieszy :P

Heeeeeloooo! No co do okularów-ja je myję w płynie do garów.. ajlepiej i nie mam smug, które od razu wprowadzają mnie w taką furię, ze szkoda gadać. Teoria-sala nawet fajna-jak nowa i nie ma jesczze terminów, to KLEP i się nie zastanawiaj-zobaczysz-chwila moment jak sie ludziska zwiedzą (o ile tam super organizują, a ładnie jest)-teraz sie wyż żeni i wyż rodzi...stąd ta \"epidemia\" :D! A możesz mieć 7 czerwca - ja miałam 9-będzie mi lepiej zapamiętać :P Ja ostatnio też zapomniałam o tabletce-była to 18 tabletka-zażyłam ją po 12 godzinach... Więc jak myślicie?? ;P No nic - zmykam do roboty, bo mnie zaraz pogonią :) Buzioole

wpadłam tylko na momencik! Popatrzcie na to http://www.roztocki.republika.pl/index.html ale ryłam pół dnia u nas w pracy jest to hicior nr 1 Miłego oglądania. TEORIA-to w okol. Krakowa. Akty są the best!! bbbuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaaahahahahahahaha

Witam :D mam nadzieję, ze mnie jeszcze dziewczyny pamiętacie :D Nie ma nikogo jeszcze w pracy - więc korzystam z okazji! U mnie po staremu - widze że wyliczacie lata związków :) U nas stuknęło 3,5 roku :) No ale jassssne...Teoria.,...czymże to wobec 1/4 Twojego życia :P A wracając jeszcze-Mamę masz bezbłędną... Poważnie... Jest niesamowita - a jak się czujesz jako Pani mgr?? Ale kurwa jest spokój, no nie?? :) Heh - i coś podczytałam, że o deskach mówicie?? Heh - ja uwielbiam snowboard :) Wesolutka-jak sie poukładało wszystko? Aneczko-jak Ci idzie z przygotowaniami?? Ja nie mogę dorwać tego mojego zaproszenia-i jest mi bardzo przykro, ze nie zachowują takich rzeczy... A tak się napracowałam ... To Ciebie mam na naszej klasie w liście znajomych?? :) jeszcze coś mi sioostra wczoraj mówiła, ze zaproszenie jedno się gdzieś u mojej siostrzenicy po pokoju plątało... Będe jeszcze szukać-dziś albo juro,- nie wiem kiedy tam pojadę. Tak więc miłego dnia... i buziooole

Cześć KOCHANIUTKIE!! po pierwsze-piczurko kochana teoreczko-GRATULUJE panikaro :D ale znam ten stres doskonale :) Aneczko-wybacz z tym zaproszeniem, mam taki zajeb w pracy, późno wracam i... nie mam na nic siły... Nawet nie włączam kompa...albo bardzo rzadko, zeby poczte sprawdzić. W pracy nie mam czasu... Ehh tęsknie, ale wróce niedługo... Buziooole Kochaniutkie moje..

Ewuś... no głupio z D... jak cholera... Aguu_zapomniałam... Biżuteria boska :) :)

Czeeeeeeeeeee Aguu-miałam tak samo-speeeeed na calego i rzeczywiście - nie ma czasu na durne rozmyślania :P Teorka-szkoda, ze tata nie zdal... Może uda mu się na święta-może potraktuja go LIGHTOWO przed nowym rokiem :) Oby. A i za Ciebie będe również trzymać kciukasy :) A co do zaręczyn... tez nie miałam (bo nie chciałam) takich figli przy rodzinie. Mój mąż oświadczył mi się, pare dni później poszedł do mojej mamy z kwiatami i tyle :) I było cool... Ale fakt-salę i orkiestrę mieliśmy zaklepaną 8 miesięcy wcześniej :) Ale mieliśmy fuksa z salą. A tak naprawde to orkiestra nam zadecydowała o dacie. Ja chciałam 16 czerwca... Mieli juz zajęte-więc zdecydowaliśmy na 09 czerwca 2007 :) A sala była nowo otwarta... i niedługo po tym, jak my klepaliśmy termin, babka miała zarezerwowane do końca 2008!! Teraz pewnie i do 2009 ma zajęte :D Więc tak szczerze Asia--klepcie już, jeśli możesz... choc kwiecień to taki luźny miesiąc... nie powinno by problemów :) Ale fajnie...cieszę się :) Gratulacje jeszcze raz :)

No pewnie...poszły wszystkie... No to do jutra dziewczęta pa pa

ehhh... znowu mi serwer nawalił-upisałam się i chuj... Aguu_dołączam się do życzeń dziewczyn! Teoria-gratuluje podjęcia decyzji... to jest naprawdę najpiekniejszy dzień w życiu... no weź się nie wzbraniaj :) W końcu już przeciez wiesz, że \"masz już swoje lata\" hihihihihihihihi A z tymi tabletkami to nie wiem... no wiem, zażywam dalej normalnie... ale ciekawe ile wytrzymamy :P No pewnie się pomęczymy jeszcze ze 2 dni... i dawaj ... a co! :) wiem, wiem-pewnie będe Wam potem jujczała poza uszami No cóż-pewnie już przywykłyście :) A kawał z dzieckiem i rowerkiem jak przeczytałam, myślałam ze umrę ze śmiechu-nie wiem czy taki dobry humor miałam czy on rzeczywiście jest dobry :)

no wszystko byłoby ok, nie przejmowałabym się., ale to była 1 tabletka z nowego opakowania...

a reszta dziewczyn co sądzi o moim przypadku?? (z poprzedniej strony)

teorka-jesteś??

Miałam wziąc pierwszą tabletkę z nowego opakowania wczoraj... a wzięłam dizś nad ranem... No i w ogóle wróciłam teraz z impry z pracy-byliśmy na Kocierzy za Wadowicami-pięknie tam jest :) Impreza dwudniowa, 70 osób z pracy... Ogólnie zarąbiście-ledwo mówię, bo było też karaoke i tak wrzeszczalam z koleżanką, że szok :P Ale się wyhulalyśmy :) za wszystkie czasy :) :) :)

Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść :D Kopę lat :P Sorry, ze was zaniedbałam. Cierpię na chroniczny brak czasu. W robocie zostaje dłużej, dużo pracy, a potem w domu nawet nie mam siły otworzyć laptopa, a co dopiero na nim klepać :) Ale mam problem... Zwykle tabsy brałam w godzinach -20-23.00. W niedzielę miałam wziąć pierwszą z kolejnego opakowania...zagapiłam się i wzięłam ją dopiero o dziś o 5 nad ranem... Byłam na imprezie z pracy-stąd moje zadupienie się... Czy mam teraz robić abstynencję, czy wszystko jest w porządku?

Agnik-bądź dobrej myśli... wszystko będzie na pewno dobrze... wystarczy tylko wyklepać delikatnie autko... Agnik... nie daj się myślom pesymistycznym!

Becia, Becia... miałaś się nie ważyć! A może weź pod uwagę... Może jesteś pzred @... wtedy dużo wody się magazynuje w organizmie! Aaaaaaaaaaaaa i co jest bardzo ważne--jeśli już masz ochotę się ważyć-to RANO! Jak zrobisz siku i coś więcej :P to dopiero wtedy wchodx na wagę... Nie wieczorem! Wieczorem waży się zcasem i 2 kg więcej!

heh... u nas na zewnątrz -10 stopni... W pkoju na dole +60 stopnie-chłopaki mecz oglądaja :P a ja sobie poszłam na górę i też lookam, ale klepię na forum... Pustki.. Dziewczyny-udanej zabawy... Ewuś... Gabi ma ospę... ojjj...ale lepiej, ze w tym wieku-lepiej to zniesie. Jedźcie z nią do lekarza... będzie teraz jak muchomorek-w białe kropki po posmarowaniu :D

wesolutka... zgagę masz m.in. z chipsów! Nie jedz takiego żarełka... Szkoda żółądka... :) byłam u fryzjera, :D zrobiła mi odrościki i niewiele podcięła - na moje życzenie. Zapuszczam... Mam już poza ramiona :D Wybiglowałam poziom, na którym mieszkamy-dół zrobiła teściowa... kurde głupio mi, bo ona sprzątała, a ja siedziałam u fryzjera... No ale ciezko mi z nią walczyć, zeby mi chociaż klatkę schodową zostawiła... Ehhh :-o żle się z tym czuję, no ale coż. Nic nie poradzę... Jaka droga oblodzona ... koszmar! Jechałam z 15 km tak z prędkością średnią 40 km/h... jejku...ale sniegu wyślizganego na drodze... No i było dizś u nas -12 stopni! MRÓZ! A za chwilę, jak tylko mężuś się pojawi-dłubie coś jeszcze w warsztacie... wpycham go pod prysznic i jedziemy do mojej mamusi... :D A co mnie głowa dziś boli, to tylko ja wiem...

oszzz kurde-bardzo ładne zdjęcia. :) Czym robisz? Ale ma wypaśne wdzianko .... ha ha ha ha ha ha ha ha ha

teorka-szczerze? Ja bym się go bała... Powaga... kurwa zaczai sie kiedyś-bo jak psychol, to ma czas i głupio w głowie... i może Ci krzywdę rzeczywiście Wacuś zrobić... He he he...wacuś to mi się tylko kojarzy z Czesiem z \"Włatców móch\" czy chuj wie jak to się pisze :) Ja bym była posrana... bo jak zrobi jak ten stary od tej dziewczyny, to jeszcze nie ma strachu...ale jak wpadnie na jakiś \"nieziemski pomysł\" to może być źle... Psychole poz tym mają to do siebie, że są cholernie silni... U mnie w mojej rodzinnej wiosce też jest taki dziwny chłopak-fakt, rodzice wysyłają go do szkół...ale wiecie kasa czyni cuda. Cały czas jak mnie widzi to wrzeszczy \"czeeeeeeeeeeeeeść laaaaaaaaaaska\" na całe gardło, nieraz przez pół wsi... Masakra. Kiedyś docapił mnie, wchodziłam do sklepu, a on mnie rys--i za krocze.. żesz kurwa jak sie obróciłam, jak pierdolnęłam w pysk...to się obraził. Ale niestety juz się na mnie nie gniewa i ostatnio mnie na kawe zaprasza \"radzę ci skorzystać\"-mi mówi... No kurwa-dobrze, ze się wyprowadziłam ze wsi. A co on zrobił z moją przyjaciółką-jego sąsiadką? Ich rodzice się przyjaźnią. No i ona poszła mu pomóc-bo miał jakieś problemy ze szkołą... I mówi, ze ledwo wyszła. Ona chudzinka. A ten byk? walnął nią o łóżko i zaczął sie dobierać! Nie wiem jak udało jej się zwiać z jego pokoju, ale była przerażona, jak ją potem zobaczyłam.Opowiedziała wszystko swoim rodzicom i zakazali jej tam chodzić, dla własnego dobra. Więc ona nigdy teraz juz nie ma czasu, jak oni tam idą. Ale szok w trampkach. Mówi, ze miał tyle siły, ze tylko sprytem mogła go załatwić i niewiele brakło a sciągnął by jej spodnie... Koleś ma teraz moze 20 lat. A to było ze 3 lata temu. U nas też wpizdu śniegu-prawie do kolan...

Becia becia./.. Od czasu do czasu tez trzeba połasuchować... oczywiście namniej jak się da i najrzadziej... ale nie kop sobie dołka z tego powodu... nabierz optymizmu proszę... I wszystko przyjdzie CI łatwiej, nastepnym razem ciacho sobie odpuscisz... a jak będziesz sobie wmawiać, ze nie mozesz jeśc, bo jesteś gruba i brzydka...przyniesie to odwrotny efekt... Spróbowałam to na sobie. Też tak postępowaam do tej pory jak Ty. Ciągle tylko się karciłam, a im wiecej się dołowałam, tym bardziej chciałam slodyczy... No i błedne koło...

Madziak-sprawdziłam pocztę... gdzie te fotki??

melduję się na posterunku :P Heh...załuję, ze wwcześniej nie napisałam - tzn. nie śpię od 3 w nocy-mąż ze swoim młodszym bratem pojechał w trasę :-o ...do Warszawy :( i zasnąc nie mogłam...a tak biało, śniegu do połowy łydek...noramlnie zima jest!!! A trasa cholernie daleka... Ponad pół Polski...Jeszcze nie dojechali... w sumie dopiero4,5 godz jadą... będą może koło radomia... może troszke dalej... Jak dzwoniłam do niego ok 5, byli za Sosnowcem i caaaaaaaaaaaaaaaała droga biała.... Ciekawe jak w głąb kraju... Ewus-balejaż na odrostach no i troszkę sobie ścieniuję włosięta... miałam plan obciąć... coś jak Magda Mołek ...ale się wstrzymam... długie włosy mam spoko-sa prościusieńkie jak drut-więc nie muszę z nimi robić... Myje wieczorem głowę, wstaję rano, przeczeszę się... i lux... Jak miałam krótsze wstawałam z \"wywiołami\" na środku głowy...z takim gniazdem... a teraz :D luz blues... :D :D :D :D Mówisz, ze w Warszawie nie ma śniegu... to dobrze. Dobrze im się pojedzie

Ja pierdziele... u nas śniegu ponad kostki i sypie dalej!! Ja pierdziu...do rana będzie po kolana :P NIeźle... trza lepić bałwanki... ale jeszcze wyjśc nie mogę :D w sobotę wyruszę :) do fryzjera :P ...

Agnik-nie marudzisz... i przede wszystkim nie wyrzucaj sobie tego... Zrobiłaś dobrze...ale szkoda, że Cię nie poinformowali o tym, ze nie będzie nikogo... :( No cóż...opieprz ich w poniedziałek i nie daj się :D