Emica

Jeszcze się nie ubrałam ;) Ale w końcu muszę, o 14 zaczynają się wyścigi. Ziobro ---> zapewniam Cię, że krewetki i sos pomidorowy pasują idealnie. Przepis wzięłam z internetu, ale wcześniej jadłam krewetki na pizzy z pomidorami i też było mlask :) Ciekawe, jak tam Krejzol po imprezie... pewnie jeszcze śpi ;)

Zieeeeew :) Co tam u Was? Ja się właśnie obudziłam i siedzę rozczochrana ;) Ziobro ---> spaghetti z krewetkami jest prościutkie. Gotujesz makaron (nie musi być spaghetti, ja zawsze wolę penne), a w drugim rondelku przygrzewasz trochę oliwy z oliwek, dodajesz 200g mrożonych krewetek i smażysz je parę minut, później dodajesz sosu pomidorowego (ja idę na łatwiznę i dodaję Knorra ze słoiczka - Toscana albo Bolognese są pycha) i kieliszek białego wina :) Przyprawiasz po swojemu (wiadomo, sól, pieprz i jakieś zioło), to się tak bulgocze z 25 minut i jest :) Najlepiej smakuje ze świeżym oregano. Było naprawdę dobre i smakowało nawet mojemu facetowi, także mogę z czystym sumieniem polecić :) A ja się dziś wybieram na wyścigi Red Bulla :)

Zieeeeeew :) Ale się wyspałam ;) Wczoraj miałam dzień śródziemnomorski, więc - ok, przyznam się - cały dzień leniuchowałam i miałam dwie drzemki ;) Na śniadanie zjadłam płatki z jogurtem, na obiad grecką sałatkę, a na kolację makaron z krewetkami :) Wieczorem jeszcze długi masaż z oliwką... czuję się świetnie i jestem bardzo zrelaksowana, polecam, zróbcie sobie taki jeden dzień, jeśli macie wolne, od razu nabiera się chęci do życia ;) Zaraz zjem druga połowę sałatki na śniadanie, a później - już koniecznie - ćwiczenia :)

Krejzol, pewnie już poszłaś... miłej zabawy ;) Jestem genialną kucharką :D Moje żarcie było smaczne, a krewetki przestały śmierdzieć zatopione w sosie pomidorowym z winem :) Resztę wina dopijemy i chyba idziemy \"spać\" ;) A co u Was? Ziobro, jak tam Twoja \"mało ekskluzywna\" kolacja? ;) Trzymajcie się :) :*

Aaa. To rozumiem :) To spoko, i tak zaraz wszystko wywietrzeje w ogólnym zaduchu :) To miłej zabawy życzę ;) A ja idę wreszcie do moich cuchnących krewetek i głodnego faceta (Boże, dobrze, że nie na odwrót :P )

Krejzol - rozumiem, ale na noc to chyba niepotrzebne?

Ziobro - ja tez na nadmiar kasy nie narzekam, ale 5,50 za 200g krewetek jeszcze dam ;) :P

Ja bym odpuściła dezodorant - po co na noc? :P A po balsamie skóra będzie gładka.

Ziobro - ekskluzywna będzie, jak się nauczę ją gotować :P Mam nadzieję, że facet jakoś to przyjmie i nie spędzimy wieczoru na odgruzowywaniu kuchni i odgrzewaniu placków ziemniaczanych ;) Krejzol -jeśli to dla kogoś, to będzie na pewno odurzony ;) Jest to jakiś sposób :P ale jeśli zapachy się ładnie komponują, to czemu nie ;)

A, tak mi się powiedziało :P Będę wpadać, będę, bo tu fajnie jest ;) Tylko ktoś w tym domu musi zrobić kolację :P Czy to naturalne, że krewetki śmierdzą? :P

Co to tajfun? :P Na razie zostaję ;)

Zniosło mnie tutaj ;) :P

ANiele, to powodzenia, takich ćwiczeń to tylko pozazdrościć ;) :D Balsam plus kawa plus cynamon? Brzmi ciekawie... i smacznie ;) Chyba tez spróbuję, jeśli jeszcze nie masz na to patentu ;) :P

Boże, ćwiczycie i ćwiczycie :O Ja tez się w końcu zwlekę, ale później :P Pojutrze wchodzę na wagę :)

Crazy

Gratulacje, Violik :D

Właśnie wróciłam ze sklepu i widzę, że nam się klub powiększył :D Kupiłam zdrowe jedzonko na jutro i zamierzam zrobić spaghetti frutti di mare, kij tam, że pierwszy raz w życiu, kiedyś on być musi, prawda? ;) Zanim też zmyknę do wanny, naskrobię coś o sobie. Mam 21 lat, aktualnie nie studiuję i nie pracuję (pomijając nieopodatkowaną internetową działalność handlową :P ). Mieszkam z facetem, na razie u jego mamy, jesienią chcemy sobie coś wynająć. Facet jest starszy o trzy lata i bardzo kochany :* Większość dnia spędzam przed komputerem, załatwiając sprawy \"biznesowe\", oprócz tego piszę artykuły na jednym z portali, jestem też jego redaktorką. W wolnych chwilach staram się ćwiczyć (nieocenione hula-hop), czytać i nie jeść za dużo ;) :P Interesuję się właściwie wszystkim po trochu, lubię Bollywood i taniec brzucha, ale też gry komputerowe, którymi zaraził mnie mój facet ;) :P Mam więc dużo czasu na internetowe pogaduchy i, jakby ktoś był chętny, to ja też ;) Rozgadałam się. To tyle. Teraz Wy ;)

Lecę do Kerfura po składniki do jutrzejszego dnia z dietą śródziemnomorską ;) Pa :)

nick.............skąd jestem........wiek.......wzrost..........waga..........cel Aniele............śląsk................22...........177..... ... ......64,5...........59 Taka jedna kobitka.śląsk...........18...........164...............66... .........55 Novika_86...śląsk.....21.........171............67...... ....59-61 Emica......Kraków.....21.........170...........62...........57

A ja jestem z Krakowa :)

Ja się zgłaszam :) Mam dokładnie tyle samo lat, 1,70 m wzrostu i ważę 62 kilo (a przynajmniej tyle było, zanim zaczęłam się odchudzać :P ). Też mi się marzy sześć kilo, ale na początek będę zadowolona, jeśli waga pokaże 59 :) Dajesz jakoś radę? ;)