Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mężatkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mężatkaa

  1. Betty__musisz go męczyć aż do skutku-z nimi chyba inaczej sie nie da. Niby chcą dla nas dobrze,a jakoś wychodzi na odwrót. Trzymaj się dzielnie.
  2. Betty__przykre to o czym piszesz, ale nie narzekaj bo nie tylko ty masz takie życie. Mój M od 3 miesięcy jest w delegacji, przyjeżdza na weekendy-częściej w sobote późnym popołudniem niż w piątek, wtedy to robię pranie i idziemy spać, potem przychodzi niedziela jemy rano sniadanie potem obiad potem tatuś idzie z synkiem spać, póxniej wstaje pakuje się, obejrzy coś w TV i w poniedziałek z samego rana jedzie. Po czym cały tydzień siedze z małym w domu-dobrze,że rodzice pietro niżej bo nawet bym nie miała do kogo gęby otworzyć. A M??? Nie ma odwagi powiedziec że będzie tam siedział do usranej śmierci i tylko z tygodnia na tydzien mówi,że już pewnie ostatni tydzień tam spędzi. (zaznaczam,że miał tam jechac na 4dni) I jeszcze mi się dziwi,że mam do niego jakieś pretensje!!! Trzymaj się dzielnie kochana i pamiętaj-najwazniejsze w życiu sa dzieci-to dla nich powinnyśmy mieć pogodę ducha i nadzieję na lepsze jutro :-)
  3. Hej Aisza__powiedz mi kiedy ty masz czas na odpoczynek??? :-) Betty__mam nadzieje,że wkrótce wasza sytuacja finansowa się poprawi :-) Po burzy zawsze wychodzi słońce,więc trzeba być dobrej mysli. I pisz do nas częściej :-) Telesforka, Ani__trzymam kciuki i czekamy na wieści :-) Lecę na film Trzymajcie sie papa
  4. Dziewczyny tylko nie wszystkie naraz :P
  5. halo dziewczyny, co z wami, zmówiłyście się znów?? Piszcie tu zaraz po kolei co u was?? Ani, Telesforka__trzymam za was mozno kciuki :-) Ja czekam.....
  6. hej Dziewczyny jestem jak pies Pluto, dzisiaj idę spać razem z Kubusiem, najpóźniej o 20 bo padam Omega__rzekłabym nawet,że arcy-dzieło :P Pochwale sie jak już coś więcej będę wiedzieć
  7. dziewczyny skończyłam teraz pozostaje czekanie
  8. hej Fasolka__super,że impreza udana :-) To Gabryś nie będzie się nudził zimą przy tylu zabawkach :-) Aisza__jak zwykle na najwyższych obrotach i jeszcze na siłownię się zapisała-podziwiam cię :-) Co do zabków to gratulacje , Kubuś też ma 8 ,4 na górze i 4 na dole, a teraz idą mu czwórki-też jeszcze nie ma trójek, Ale co najgorsze zajrzałam mu do buzi w niedzielę a on na dziąśle ma taka czarną banię napuchniętą, zadzwonilam do naszego pediatry i powiedział mi że pewnie wyhodzi mu czwórka i taki odczyn mu się zrobił. Póki co to chyba go to nie boli bo nawet nie jest płaczliwy,ale wygląda to paskudnie. Betty__nie będziesz nam smęcić, a może podniesiemy cie jakoś na duchu, po to tu jestesmy,żeby się wspeirać zarówno w dobrych jak i złych chwilach ;-) Ja do czwartku mam jeszcze sajgon-związany z planem A,więc dlatego też mało się udzielam, ale jak już się to skończy to będe pisac częściej Pa
  9. hej, Telesforka__trzymam mocno kciuki :-) Voltare__co masz za doły-związane z pójściem do pracy??, wszystko bedzie oki :-) Aisza__Ciebie to podziwiam za wytrwałość ale zarazem zazdroszczę, ja tez lubię jak coś się cały czas dzieje. Jagódka_ja tam papierki, mnie sie powoli zmiejszają :-) Tfu,tfu-co by nie zapeszyć.... A jak Michaś?? Justyna__spakowaś się wkońcu??? Fasolka__jak przygotowania do roczku Gabrysia?? Kończę na dziś bo mi już mózg paruje. Jutro jak dobrze pójdzie to mój plan A do końca tygodnia bedzie w pewnej (najważniejszej)części skończony :-) Ale póki co nie zapeszam, dam znac jutro Mój mały smyk nie daje mi spokojnie pracować,na szczęście od czasu do czasu wezma go dziadkowie i jakoś to idzie. Jest bardzo złośliwy, ma dużo złości w sobie, nie wiem czasem co mam z nim zrobić :-( Papa
  10. ja rozumiem-spisek to spisek,ale żeby od razu wszystkie naraz??? Ja pracuje dalej, chociaz mam wrazenie,ze zaczynam sie cofac.....
  11. a cóż to za zmowa milczenia?? Ja pracuję dalej.......a końca nie widać
  12. No i napisałam i mi zerzarło napiszę tak w skrócie Jagódka__dzięki za meila. I gratulacje ciociu ;-) Za bardzo nie ma kiedy pisać, załatwiam wszystko związane z moim planem A. Mało śpię, o jedzeniu nie wspomnę. Jednym słowem ledwo żyję, M dalej w delegacji na dodatek ta pogoda mnie tak wkurwia, juz nie miał kiedy spaść ten śnieg!!!! Wszystko pod górkę wczoraj gasili mi światło 4 razy, a ja na komputerze teraz siedzę non stop i piszę takie tam różne ważne rzeczy,to sie nazywa złośliwość rzeczy martwych napisze jak ochłonę
  13. dla Adrianka wszystkiego naj,naj,naj
  14. hej Ani__super,że sie odezwałaś. Mam nadzieje,że nie urazi cie to,co teraz napiszę,ale chyba dobrze,że twój M oznajmił teraz o tym,że nie jest gotowy a nie na przykład wtedy gdy wszystko byłoby w trakcie przygotowań do adopcji. My jestesmy kobietami,przechodzimy cos takiego jak macierzyństwo,i pokochałybysmy nawet nie swoje dziecko,ale faceci niestety maja troche inne myślenie. w mojej rodzinie tez jest para,która stara się o dziecko już prawie 10 lat,ona byłaby w stanie zaadoptować dziecko zas on NIE. A może twojemu M potrzeba po prostu więcej czasu,wiem,że czas leci ale nie warto robić nic na siłę. Trzymam mocno kciuki kochana żeby Bóg obdarzył was dzieckie-nie ważne w jaki sposób. Rybka__ja podobnie jak Aisza i Voltare poczytałam trochę na necie i wcale nic nie jest przesądzone. Nie martw sie na zapas, wiem,że łatwo sie nam to mówi,ale chociaż się postaraj spokojniej do tego podejść. a ja przekopałam chyba wszystkie możliwe oferty pracy,w sumie z tysiąca ofert znalazłam 2 które satysfakcjonują mnie co do wynagrodzenia i fajnego stanowiska pracy, a 2 nie bardzo satysfakcjonujące co do wynagrodzenia,ale nawet ciekawe. Mimo wszystko poskładam wszędzie,chociaż z moim szczęściem....pewnie d...pa z tego będzie Zmykam, dobranoc
  15. Mój maly poszedł spać,a żeby było ciekaweij to z dziadkiem -no tego jeszcze nie było. Mój tat go uspił a my z mamą plotkowałysmy w kuchni a tat z pokoju:cicho tam bo dziecko spi!!!! Docenił trud uspienia dziecka ;-) Fasolka__Gabrys jest super chłopak, ale jak zobaczyłam filmik jak robi tany tany do piosenki z brzyduli to zywcem jakbym mojego Kubusia widziała. od początku oglądałam z małym Brzydule i jak słyszy ta piosenke to te tak tańczy i wgapiony w TV,że żadna siła go nie ruszy :-) Co do podjadania nonego,ja też jestem tego zdania,że jak dziecko jest głodne to trzeba mu dać jeść,nieważne która to godzina. Jak zdążę to prześlę wam kilka nowych fotek z Kubusiem,ale najpierw musze je zgrać.
  16. Pomarańczko__nikt tu nie ma zamiaru wchodzic nikomu w d...pę. Każda z nas wypowiedziała się na dany temat i nikt tym bardziej nie będzie się tu z nikim kłócił, bo to nie jest akurat celem topiku.
  17. hej No się zrobił rzeczywiście raban Surfi__ja cie doskonale zrozumiałam i nie łapiąc cię za słówka dałaś do zrozumienia,że jak się dobrze zorganizuje czas to i napisac na topiku by było kiedy, ale tu nie chodzi o organizację bo my matki musimy sobie dobrze rozplanowac dzień bo inaczej byłaby klapa,chodzi raczej o to,że są takie dni,że nie ma o czym pisać, nie ma weny twórczej lub ogólnie nie ma na to czasu. I nie ma po co moim zdaniem szukać dalszych powodów dlaczego "ta" czy "tamta" nie napisała nic w ostatnich dniach bo jest to szukanie dziury w całym. Jak któras z nas będzie miała czas i ochotę to podejrzewam,że zawsze coś skrobnie. "Sorki, ale Voltare i mezatka zle mnie zrozumialyscie. Ja nie zaniedbuje swojego dziecka, siedzac na kompie czy wlaczjac jej TV" Nic takiego nie powiedziałam,że zaniedbujesz dziecko czy coś w tym stylu więc nie wiem czemu skierowałas to do mnie? Surfi, nie obraź się ale wydaje mi się,że podeszłaś do tego zbyt poważnie,emocje wzięły górę a myślę,że jest to niepotrzebne I też nie chcę wychowac dziecka na pępek świata,ale ja musze kontrolowac na każdym kroku co on robi a to tylko dla jego dobra,bo pomysły to on ma niezłe Tyle chciałam napisac w kwesti wyjaśnienia całej tej sprawy z pisaniem czy nie pisaniem na topiku Odezwe sie wieczorem jak mały znów pójdzie spać
  18. hej Omega__pewnie od czasu do czasu takie małe postawienie nas "na nogi" jest potrzebne :-) Surfi__ja też się nie zgodzę z tym co napisałaś, czasem po prostu nie ma czasu żeby napisać,może twoje dziecko jest na tyle grzeczne,że pozwala ci na napisanie na topiku posta,ale w miom przypadku,kiedy mały spi w ciągu dnia tylko godzinę którą przeznaczam na ogarnięcie domu nie mam na to szans. A komputera już przy nim nie włączam bo mi kilka razy już tak poknocił w kablach i na klawiaturze,że internetu nie miałam wogóle. Jak włączam komputer to tylko wieczorem jak mały juz spi (a nie zawsze mam siłę) tym bardziej,że mój M znów jest na delegacji,więc przy małym nikt mi nie pomaga. Dobrze wiemy o tym,że jak któraś z nas ma czas to pisze i już. Szczerze wam powiem,że nie mam głowy ostatnio do pisania,mój M znów w delegacji, mój plan A dotyczący pracy nie wypalił,więc mam lekkiego doła :-( Idzie jesień,dziś przesiedzieliśmy cały dzień w domu bo lało,aż sie boje tej jesieni i zimy-mam nadzieję,że chociaż plan B wypali i znajdę jakąś pracę. Dziewczynki przepraszam,że nie pisze do każdej z was,ale musze jeszcze wywiesić pranie i pomyć naczynia. A chciałam tylko wyjaśnić tę kwestię topiku :-) Pa dziewczynki Ps.topik nie zniknie, za fajne dziewczyny tu są :-)
  19. hej Ja dziewczynki juz po kursie-ale super było, odżyłam -mówię wam :-) Ale z mojego super-planu chyba będą nici, nie chce za bardzo pisac o tym tu na forum,ale w zasadzie to mało istotne. skoro plan A nie wypalił to biorę się za plan B, czyli właśnie skończyłam pisanie CV i listu i zacznę wysyłać tu i ówdzie bo szału dostanę w domu. Przepraszam,że nie pisze do każdej z was ale padam na twarz :-) Ps. w górach było super a i pogoda nam sie udała :-) Telesforka__tak mi się wydaje,że lekarka pewnie ma rację. Trzymam mocno kciuki kochana
  20. hej ja na chwilkę bo nie mam na nic czasu Ps. A nie mówiłam,że dostaniemy ochrzan od Omegi :P i zadna juz nie pisze bo się boi, hehe :p A ja chodzę na kurs wiążący się z moimi planami na przyszłość,więc na serio....nie mam czasu nawet porządnie sobie pojeść. Ale daję czadu bo jak posiedzę dalej w domu to chyba zwariuję,wreszcie to co lubię,być aktywna, być wszędzie (haha, zobaczymy,bo to wszystko do czasu) Mój M powrócił z delegacji, i póki co siedzi z małym bo ja na tym kursie siedze, a na weekend jedziemy gdzieś w góry,jeszcze nie wiem gdzie ale to akurat jest mały problem bo pokoje teraz mają wolne bo to już wrzesień, jutro muszę poszukac jakiegoś pokoju i zarezerwować dam znac jak wróce,papa
  21. To ja tu siadam z zamiarem poczytania was a tu co??? pustki, oj Omega spierze nam tyłki :p
  22. hej dziewczynki Surfi__super,że chrzciny się udały,z tego co piszesz to Ninka ma swoich "ulubionych wybrańców" a i bardzo towarzyska jest zapewne :-) Jagódka__co do pomysłowości Kubusia to nauczył się włączac piekarnik a jak się zapala światło w nim to płacze bo nie wie co się dzieje ale i tak za 5min robi to samo. ostatnio mi garnki wyjmuje wrzucam mu do środka klocki daję mu taka drewnianą łyżkę i "gotuje" hehe pomyłów ma 1000 ma minute. poczekaj jeszcze trochę a sama będzie nam tu pisać o osiągnięciach Michałka :-) Telesforka__czego nie nie zrobi dla upragnionego maleństwa, trzeba i swoje odcieprpieć :-) pamiętam jak każda starająca się u nas dziewczyna pisała:jak ja bym chciała przeżywać te mdłości ciążowe, a potem ...kiedy one się wreszcie skończą. Tego i tobie życzę :-) Nelcia__to fajnie,że remont idzie ku końcowi, najbardziej z remontów lubię już sprzątać na sam koniec :-) Aisza__gratulacje dla Bartusia, oby tak dalej. Mój Kubuś ma 8ząbków i od jakiś 3-4miesięcy cisza. Ale potem jak zaczną im wyłazić to pewnie wszystkie naraz i tylko sie dzieciaki bedą męczyć. Fasolka__Kubuś też lubi książeczki,a szczególnie wyrywac im karteczki (ale mi się zrymowało) jak ju czytam to nie potrafi się skoncentrowac dłużej niż pół minuty,więc chyba za lekturami nie będzie, ale to może miec po mnie bo ja strasznie nie lubię czytać książek. Fasolka dziś wreszcie puszczają brzydulę :-) Na TVN7 znów leci B jak Brzydula (wersja niemiecka,ale ma tylko 50 odcinków) chyba obejrzę pierwszy i jak bedzie fajna to może tez zacznę oglądać, jak mi mój mały urwis pozwoli :-) Kaśkusia__powodzenia życzę w starankach :-) A ja dalej siedze sama w domu-to już 7tydzień, M był tylko na weekend. za tydzień ma cały tydzień wolny,ale nie myślcie,że ot tak go sobie wziął-zmusiłm go bo idę na kurs i nie miał kto zostać z małym (bo tak sie złozyło,że akurat mojej mamy w tym czasie nie ma). zobaczymy jak sobie poradzi z opieką nad dzieckiem. Pa dziewczynki
  23. tłumaczenie na polski :-) zaczął się sam puszczac palca = zaczął sam puszczać palca zmyka = zmykam
  24. Betty_Aisza ma rację, odżałuj sobie kasę i idz prywatnie do lekarza, bo faktycznie coś się dzieje u ciebie nie tak z tym okresem. Ale najpierw zrób sobie test,najlepiej rano-wtedy niby pewniejszy jest (chociaż ja robiłam wieczorem i też wyszedł). Chociaż jak miałaś okres 3 sierpnia to spóźnia ci się ok.2-3 dni to nie jest aż tak dużo-chyba,że dla ciebie dużo??? Aisza__zazdroszczę ci że idziesz na studia-sama z chęcią bym szła na jakiś dodatkowy kierunek. Super,że Bartusiowi podoba sie pokój ;-) I powodzenia na kursie prawa jazdy-oby się udało bo zawsze ci się prawko przyda. Telesforka__ daj znać co tam u ciebie?? Justyna__to i tak sporo wynegocjowałaś jak na tak krótki okres strajku. Oby tak dalej :-) A ja muszę się pochwalić,że dziś Kubuś miał przełomowy dzień. Pomału zaczyna sam chodzić. Bo wcześniej to tak jak Bartuś od Aiszy,za paluszka szedł a jak sie tylko zorientował,że nikt go nie trzyma to siadał,albo szukał czyjejś ręki. a tu dziś jak się rozochocił chodzeniem tak przeszedł sam tak ok.20metrów i zaczęła się górka i takie nierówności i go zarzuciło i musiałam go łapać,ale najwyrażniej mu sie spodobało bo potem zaczął się sam puszczac palca. za to kręgosłup mi pęka,bo cały czas łaziłam za nim i go asekurowałam z tyłu na schyłku. Zmyka, dobranoc
×