Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mężatkaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mężatkaa

  1. nie moge pozwolic żeby nasz topik upadł tak nisko, więc zrobie wpis miłej nocy, dobranoc
  2. hej Surfi__on kiedys taki nie był, to była kiedyś dusza towarzystwa i teraz tez jest tyle że bardziej na siłę i chyba nie sprawia mu to takiej przyjemności jak kiedyś. I nie chcę sie przyzwyczajać do takiego stanu rzeczy, trzeba z tym cos zrobić, ale nie teraz, moja strategia to narazie zachowywac sie tak jak on. Widzisz, nie odzywałam sie do niego przez ostatnie dwa dni (no chyba, że musiałam) i wczoraj mnie już zaczął przepraszac i mówić, że to zmieni, ale na nic jego przeprosiny, bo za pare dni zacznię sie to samo od nowa. Jak nie zrozumie to sama nie wiem co zrobię, ale napewno tak tego nie zostawię bo za kilkanaście lat nasze zycie bedzie mi sie kojarzyło tylko i wyłącznie z robotą. Telesforka__kochana super, że zaczęło się układać i że M znalazł pracę. A za wiadome plany trzymam mocno kciuki ;-) Oby się spełniły ;-)
  3. Jagódka__tylko po co mi to, zebym później musiała wysłuchiwać jakiś pretensji z jego strony. jemu trudno wziąść wolne, ale jakbym pojechała sama z małym to by było, że on musiał harować, a ja sobie wypoczywałam. Już to słyszę, szkoda nerwów on musi zrozumiec, że musi to zmienić
  4. hej moja wczorajsza wróżba chyba dotyczy mnie i M. ostatnio mam wrażenie jakbym mu przeszkadzała tak w ogóle. chciałam zaplanowac nasze wakacje, ale on za każdym razem wymyśla inną wymówkę:a to, że Kubuś jest za mały, a to, że nasz samochód nie dojedzie, a zobaczymy czy nas będzie stać. mój M jest prawdopodobnie pracoholikiem (tak serio teraz to mówię) dla niego wakacje mogłyby nie istnieć. i tak sobie myśle, że on chyba by nie przeżył gdyby musiał wziąść tydzień urlopu i przez ten okres nie być w pracy tylko gdzieś leniuchować!!!!! koszmar!!! główny cel zyciowy mojego M to zarabianie kasy. Przedwczoraj jak wrócił z pracy chciałam z nim pogadać tak o pierdołach, tak normalnie pogadać, bo przez cały dzien nawet nie mam do kogo gęby otworzyć-no oprócz Kubusia to usłyszłałam od niego \"mogłabyś już nie gderać\" a wczoraj \"jak tylko przychodzisz to robisz harmider\" to stwierdziłam, że mam to wszystko w d.... Oprócz pracy nie przezyłby bez TV, pierwsze co jak wraca z pracy to włącza Tv, no kurwicy można dostać!!! I na dodatek moja wróżba : Jeśli wydaje Ci się, że idziesz pod prąd może przemyśl podążanie w przeciwną stronę” To chyba mówi samo za siebie.... Znów wam smuce i narzekam, ale komu mam się wygadać :-(
  5. i szczerze powiem że coś w tym jest, ale o tym napiszę później
  6. moja wróżba: Jeśli wydaje Ci się, że idziesz pod prąd może przemyśl podążanie w przeciwną stronę” przemyśle to...
  7. hej nie pisalam ostatnio bo jakaś jestem zdołowana-częściowo przez tą pogodę. czekam az mały sie obudzi i idziemy na zakupy, narazie nie pada, ale przy moim szczęściu pewnie zacznie jak tylko wyjde z domu, ale mam to gdzieś, mały będzie miał folie przeciwdeszczową a ja parasol, z cukru nie jesteśmy więc sie nie roztopimy, a na poprawe pogody w najbliższym czasie i tak nie ma co liczyć. Voltare__dziewczyny mają rację, nie żałuj dziecku maminego cyca. Ona teraz będzie tak szybko rosła, że nie martw sie że będzie miała tu i ówdzie za dużo. Betty_wiesz, chyba dziewczyny maja rację, pomyślcie nad jakims fachowcem I sobie popisałam, mały sie obudził, napiszę później do reszty z was
  8. JA na chwilke bo trochę zalatana jestem Ninka_wybacz Skarbie, że ciotka wczoraj nie napisała. Dużo zdrówka, miłości, wspaniałego dzieciństwa i zawsze uśmiechniętej buzi :-) Surfi_ucałuj NInę ode mnie. Dobrze zrobiłaś, a teraz nie złość sie i odpoczywaj i ciesz sie Ninka
  9. hej Fasolka__bidulek z Gabrysia, że meczy go ten katar, nie ma dla dziecka nic bardziej męczącego. Oby u przeszło jak najszybciej ;-) Dziewczyny chciałam gdzieś na wakacje jechac i mam problem gdzie???? Mamy już połowe czerwca i pasowałoby cos zarezerwować ciekawego bo potem może być za późno. Możliwe, że wybierzemy sie gdzieś za granicę, chociaż mój M twierdzi, że Kubuś jest jeszcze za mały a ja tam uważam, że wcale nie :P A mały nie ma nawet wyrobionego dowodu tymczasowego a to przecież też trwa, sama nie wiem co wybrać. Doradzcie mi cos ciekawego Pogoda ładna więc przesiadujemy na dworze prawie cały dzień
  10. Hej Melduje, że żyję i że nie mam kiedy sobie nawet usiąść, jeszcze żeby zrobić mamie niespodzienke jak wróci postanowiliśmy zrobić remont w ganku-o rany roboty pełno tylko kiedy tu posprzątać jak nie obiad to mały a to na zakupy trzeba iść i wogóle nie mam czasu czasem czegoś zjeść-muszę trochę wyluzowac bo kiedyś padnę. Ale mimo wszystko jutro musze umyć w ganku dwa okna, żeby na Boże ciało było czysto. Malolepsza czekamy na foty A i mam pytanie czy jak byłaś na reh to lekarka mówiła ci jakie ćwiczenia prowadzić z małą??? Mój leniuszek z dnia na dzień potrafi już coraz więcej w ostatnich kilku dniach nauczył sie z pozycji siedzącej wstać!!! co było dla mnie szokiem bo z niego jest po prostu leń, ale jak się dziecko zmusi to są i efekty, więc życzę powodzenia i tobie, byle dużo cierpliwości i nie ulagac dziecku zbyt szybko a efekt murowany
  11. hej pierwszy raz od jakiegoś czasu dzień przebiegł mi bardzo spokojnie i sprawnie :-) Rano śniadanko, potem obiadek w między czasie pobawiłam się z małym, potem jak sobie drzemał to został z dzidkiem a ja pojechałam na zakupy, później byliśmy na spacerku, i tak jakoś dzionek zleciał, ale jestem padnięta, dlatego sorki, że nie napisze do każdej ale ide pod prysznic i kłade się spać Do jutra, pa
  12. Jagody_no z ta teściowa to ona bardzo uradowana jest, że synuś przyjdzie z wnusiem, więc przekonanie jej będzie równoważne z tym, że nie chce by bawiła moje dziecko i w konsekwencji pewnie by sie obraziła, więc po co mi to, i tak mój M do południa musi z nim być i coś upichcic (rosół zawsze gotuję w sobotę, także to bedzie miał z głowy)ale drugie danie zostawiam w jego rękach. Co do zasypiania maluchów to może i jest to realene, tylko jak ktoś ma silną wolę i tego chce, moje dzieco śpi w łóżeczku ale przekładam go do niego jak uśnie, a usypiam go na łóżku czasem jak uśniemy to spi z nami całą noc-sęk w tym, że to moja wina bo ja uwielbiam z nim spać ;-) Nie moge się czasem powstrzymać żeby z nim nie spać, uwielbiam sie przytulać do niego, no cóż, sama sobię robię krzywdę na przyszłość-wiem, ale staram się jak mogę. Malolepsza__to czekamy na fotki z nową fryzurką :-) Miłego relaksu u fryzjera Voltare__może to nie baby blues, tylko zwyczajnie miałaś kiepski dzień :-) Ale dobrze, że wszystko wraca do normy :-) Surfi__to kiedy planujesz wrócic do Polski, pewnie pisałaś, ale widocznie nie doczytałam. Kubuś juz lepiej, w sumie z nim to jest wporządku to ja chyba czasem za nerwowa jestem, ale staram się teraz brać wszystko bardziej na luzie-oczywiście w granicach rozsądku :P Omega__wow, wow, wow, odważna z ciebie kobitka, powiedz mi czy to bardzo boli, bo powiem szczerz, że bardzo mnie podkusiłyscie tymi tatuażami razem z Mimi ;-) Jak bardzo nie boli to zrobiłabym sobie najchętniej na łopatce :-) Telesforka__to super, że cos się ruszyło w waszej sprawie życzę wam powodzenia :-) Aisza__odpocznij trochę pracusiu ;-) I mamy Dzień Dziecka, z M jedziemy kupić coś naszemu rozbójnikowi, ale sami jeszcze nie wiemy co, mam nadzieje, że w sklepie coś nam się rzuci fajnego w oczy ;-) Lecę bo mały się pomalutku budzi
  13. Wróciłam, przeczytałm poprzednie wpisy Mały tak marudził, że w końcu zrobiłam mu taka super kapiel, duzo wody, zabawki, posiedział koło 20 minut, popluskał się,humorek mu się poprawił, (mnie przy okazji też) wysuszyłam go dałąm jeść, poprzytulalismy sie i usnął po 18 na rękach (więc jutro pobudka skoro świt) dałam M jeść, pomyłam gary, wzięłam prysznic, wzięłam tabletkę na ból głowy , zrobiłam sobie czekoladkę na gorąco i jestem :-) Surfi może i tęskni za babcią ale on już jakis czas taki zmierzły jest, mam nadzieje, że mu to przejdzie Omega__dzięki za słowa pocieszenia, a co do mojego M to 7 czerwca sa wybory, a ja jestem w komisji, więc mój M będzie musiał zostać z małym na caluśki dzień tylko, że mój M jest na tyle wygodny, że na 100% pojedzie do swojej mamusi, żeby go niańczyła, ale do obiadu będzie w domu (bo będę miała w tym czasie przerwe na obiadek-jakieś 2 godzinki) więc nie to zebym była małpa, ale zostawię obiad na jego głowie, niech zobaczy jak to jest (tylko w tym moim planie przeszkadza mi fakt że on pojedzie do mamusi tak czy siak) Malolepsza__co do pracy ja tez się wybieram na jesień do pracy, mama wróci w sierpniu, więc zostałaby z małym,pewnie będzie ciężko pogodzić sie z myślą że mały nie będzie ze mną cały dzień a najbardziej prześladuje mnie myśl, że mógły z czasem nie wiedzieć kim dla niego jestem :-( Ale to takie moje fanaberie. Ja tak jak ty, zawsze w biegu, a to praca, a to studia, a jak byłam w ciąży to pracowałam , robiłam mgr i tak aż do lipca, a potem to siedzenie w domu-to był najgorszy etap. I podpisuje się pod twoimi słowami, że jak dłużej posiedzę w domu i nie wyjdę gdzieś \"do ludzi\" to dostane pierdolca (niekoniecznie ktoś przy tym zginie :p )ale będzie źle. Mrtunia__tak jak pisały koleżanki wyżej, potraktuj siostre jak ona ciebie, z czasem zrozumie że źle postępuje, a jak będziecie jej tak dalej nadskakiwac z każdej strony to ona bedzie traktowac was tak jak dotychczas, jak opisujesz tą sytuacje to mam wrażenie jakbym czytała o jakims rozpieszczonym 3-latku którego każdy traktuje jak jajko, nie pozwólcie się tak poniżać i obrażać Jagódka__sama nie wiem co może mu nie pasowac z tym mlekiem, kurcze nic nie poradzę :-( Fasolka__gratulujemy ząbków Mimi__fajnie, że się odezwałaś, wyrazy uznania za wytrwałość i cierpliwość jeśli chodzi o usypianie, ja myślałąm, że taka sytuacja, kiedy dajemu dziecku buzi i wychodzimy z pokoju a ono...idzie samo spać !!! to tylko bajka wypyślona przez supernianię. Gratulację-dla mnie to mega wyczyn ;-) Dobraa kończę bo dalej mnie głowa boli a ten monitor źle na to wpływa Miłego weekendu, pa
  14. witam Dziewczyny ja już nie wytrzymuję, moje dziecko ostatnio mnie dobija psychicznie, bawić sie NIE, spać NIE,nic mu nie pasuje i wścieka się jak szalony-nie płacze tylko bierze mnie na krzyk i jęczenie od którego co dZień boli mnie głowa (dziewczyny ja juz nie pamiętam kiedy nie bolała mnie głowa staram sie nie brać co dziennie tabletek przeciwbólowych ale czasem nie daję rady. chciałabym żeby ktoś wziął małego chociaż na godzinkę tak żebym odpoczęła bo aż mi sie płakać chce-tylko, że nie ma kto :-( Druga sprawa, że mojemu dziecku coś się poprzestawiało i w dzioeń śpimi tylko raz tak około 10-11 prześpi sie ok godzinki a potem bryka, zawsze spał jeszcze ok 16 a teraz przetrzymuje spanie i jest nieznośny aż przez to pada ok 19 i wstaje mi o 5-6rano Chgodze niewyspana i zmęczona,a mój M stwierdza, że skoro ja jestem zmęczona to co on ma powiedzieć po całym dniu pracy, ja mu odpowiedziałąm, że jest bardzo mądry bo przyjdzie sobie z pracy dostanie obiad pod nos zajmie sie małym chwilę poplata sie po domu, siądzie na komp, coś tam obejrzy i idzie spać!!!!!!!! Ale on mnie nie rozmumie i sądzie, że jak siedzę w dom u to wypoczywam, kur..... mać!!!!!!@! Idę bo znów buczy Sorki, że nie napisze nic do każdej z was, ale nie mam siły Ale przynajmniej sie wyżaliłam, bo nawet nie mam do kogo-dobrze że was mam (z drugiej strony każda z was ma pewnie takie problemy)
  15. Omega__ja również nie dostałam zdjęć :-( Fasolka__masz tych teściów, nie ma to jak udana rodzinka, i chyba muszę się podpisać pod słowami Surfi, nie licz na nich, bo możesz sie po prostu przeliczyć i znów będzie ci przykro, olej ich w końcu masz własnych wspaniałych rodziców, męża, spełniły się twoje plany a teście zostali tam gdzie ty juz nie mieszkasz i pewnie zbyt często nie bedziecie sie spotykać, żyj własnym życiem i nie przejmuj sie nimi, szkoda tylko, że Gabrys będzie znał tylko jednych dziadków. Ja nigdy nie miałam nic do swojej teściowej, ale ostatnio miałabym jej dużo do zarzucenia, ale ona robi to nieświadomie chyba-sama nie wiem, nie mogę jej czasem zrozumieć .... Betty__rany ale idiota z tego gina do którego chodzisz, szczerze powiedziawszy to w życiu już nie poszłabym do takiego lekarza a i skargę złożyłabym na 100%. Zrób test będziesz miała pewność, ale wydaje mi się że zmiana twojego stylu życia miała duzy wpływ na zanik @ A wagą sie nie przejmuj, odajże Fasolka kiedys pisałą ci czemu tak się dzieje, że waga stoi w miejscu-i z nią się zgadzam, bądz cierpliwa a osiągniesz cel :-) A u nas pada deszcz, więc siedzimy w domku, Kubusiowi przebiły się już dwójki na górze a trójki idą i jak do tej pory nic nie wkładał do buzi tak teraz pcha co popadnie, bardzo go swędzą te dziąsełka. Dzisiaj moja mama wyjechała za granicę do pracy na 2 miesiące i w sumie to tak mi nie swojo-bo przez ostatni rok siedziałyśmy razem w domku (bo mieszkamy razem, rodzice na dole, my na piętrze), więc zostałam w domu z dwoma facetami i małym dzieckiem, ale trzeba jakos przetrwać Pozdrawiam dziewczyny, pa
  16. Muszę napisać bo jutro trudno będzie znależć nasz temat :P Byłyśmy na 3 stronie tak się rozpisałyście :-) Dobranoc
  17. Aisza__wszystkiego naj z okazji urodzin, Ostatnio nam sie urodzinkowo zrobiło, mój M też miał wczoraj urodzinki :-) Ani__mimo,że sie nie udało bardzo się cieszę że się nie poddajesz :-) Życzę szczęśia w dalszych staraniach :-) Odzywaj się do nas częściej Mojemu smykowi wychodzą naraz dwójki i trójki na górZe-nie płacze, ale wszystko wkłada do buzi tak go swędzi ;-) I nerwowo śpi, no ale trzeba to jakoś przeżyć Poza tym ostatnio w przeciągu może 5 dni zaczął gadać jak najęty-mówi już baba, mama, dada (mój M tłumaczy że mówi tata :p), nana, lala-zaczął wreszcie sam siedzieć, i nawet z leżenia sobie siądzie-nareszcie bo aż sie martwiłam co on tak nie umie siedzieć, a tu dosłownie w przeciągu ostatniego tygodnia takie zmiany ;-) Zmykam bo mi mały się złości Miłego weekendu dziewczynki
  18. Malolepsza_spóźnione ale szczere zyczonka-wszystkiego naj, naj, naj Dziewczyny ostatnio Surfi pisała, że dziewczyna z innego topiku urodziła córeczke 750g i sledziłam ich losy a dzisiaj przeczytałam, że ta dziewczynka umarła-matko czemu ten świat jest taki niesprawiedliwy Aż sie sama popłakałam Takie dzieci nie powinny umierać...
  19. Hej, ja tez chciałam wam życzyć miłego weekendu, dziś jedziemy do tesciowej na imieniny a jutro komunia, więc odezwe sie w poniedziałek Aisza_dzięki za przepis :-)
  20. Hej Betty_zdjęcia poszły, juz zmieniłam adres więc teraz będę wysyłaś na ten który podałaś Malolepsza__moja teza na temat zgrzytania zębami to taka ,że naszym dzieciakom wyrosło coś w buzi i chyba ich wkurzają te zębole, nie są przyzwyczajaone, mój oprócz zgrzytania robi też takie śmieszne miny i wystawia te zębole-ubaw po pachy. Mój zgrzyta już mniej, myślę, że tak jak pisałaś minie im to z czasem :-)
  21. hej Betty_tak jak pisze Surfi, nie zapomniałyśmy o tobie, wysłąłam ci swoje foty na 100% ale jak nie pamiętasz hasła to podaj nowy adres to prześle ci fotki :-) zyczę powodzenia w diecie, i muszę powiedzieć , że jestem pełna podziwu, że masz tyle samozaparcia w sobie-ja sobie zaplanowałam, że będę robic codziennie brzuszki (bo brzuszek mi został po ciąży) ale gdzieś nie moge sie zmobilizować :-( Rybka__no musze powiedzieć, że ja Kubusiowi dawałam przed 4 miesiącem kleik bo nie najadał sie mlekiem, ale z kupkami niemiał problemów (sporadycznie mu sie zdarzało) -teraz czasem robi 3 dziennie ;-) Ale co ci moge poradzić to podawaj małemu rumianek-ja tak robiłam i robie do tej pory jak pojawiają sie jakies problemy. Spróbuj -może akurat mu ulży :-) Surfi_ rzczywiście przykro usłyszeć z ust własnej matki takie słowa, ale wydaje mi się, że może ona do końca nie wie, że to co mówi jest dla ciebie przykre, może trzeba z nią porozmawiać wprost i powiedzieć, że jest ci przykro kiedy tak do ciebie mówi Malolepsza__będziemy cię dzielnie wspierac w rozłące z mężem . Tez nie lubiłam takich rozstań-mój M a właściwie wtedy jeszcze narzeczony wyjeżdżał za granice do pracy-ale było minęło. Trzymaj się dzielnie, pomyśl o tej chwili kiedy znów się zobaczycie-warto czekać na taka chwilę :-) Fasolka_zadomowiłaś sie już rodziców? Jak Gabrysiowi podoba sie nowe mieszkanko ? Aisza__gdzie sie podziewasz?? DAj znac co u was? I wciąż czekam na przepis na budyń :-) MArtunia__wracaj do zdrowia. Moja chrześnica tez ma komunię w ta niedzielę, więc będziemyświetowac razem :-) Milla_odezwij sie do nas:-) Ani__czekamy na wieści o ciebie, oby cie sie udało-tego życzę ci z całego i nie zapeszam-tfu, tfu, tfu Telesforka__co u ciebie?? Jak mężuś?? Voltare__jak znadziesz chwilkę to powysyłaj na meila zdjęcia Ani-bo jestem ciekawa jak wygląda nasza topikowa księżniczka ;-) Pisałyście o ząbkach, że jedynki strasznie bolą, powiem wam, że Kubuś bardzo płakał jak wyrzynały mu się pierwsze jedynki na dole, a jak mu wychodziły na górze to nawet nie, był rozdrazniony, ale przy jedynkach dolnych, górne to był pikuś. Także dziewczynki-może ztymi zabkami nie będzie tak źle-trzeba to przeżyć z naszymi maluszkami Mój Kubuś znów dostał trzydniówki w piątek ;-( Teraz już wyskoczyła mu wysypka, także już mu przechodzi i gorączka zniknęła-drugi raz złapał takie paskudztwo, no ale co zrobić ;-( Zmykam spać Dobranoc
  22. Zdjęcia poszły, idę oglądać Brzydulę bo włśnie sie zaczęła ;-)
  23. Ani__trzymamy mocno kciuki, obyś przejęła brzuszek po Voltare ;-) Super by było bo ta tabelka ciężarówek opustoszała malolepsza__ach te dzieci, jak tylko odkryja inne smakołyki niż mleko to mają je gdzieś, a mleko muszą pić-tym bardziej, że mój mały po tym mleku wogóle nie choruje (raz miał niegroźne zapalenie gardła) i trzeba im przemycac, ja mojemu dzisiaj przemyciłam w koklajlu -dodałam do mleka kaszki truskawkowej i 3 truskawki-smakowało mu,tylko buzię otwierał :-) Ja nie mam na co narzekać bo mój mały chętnie je, nie widac po nim tego bo nie jest pulpetem ale co się dziwić jak on potrafi zrobić do 3 kup dziennie ;-) I tez mu muszę kupić tą kaszkę z nestle z ziarnami zbóż tylko musze się wybrać do jakieś większego sklepu bo w miejscowości w której mieszkam nie ma takiego wyboru jedzonka dla dzieciaków Jak zdażę zanim wróci mój M (i zanim zacznie się Brzydula :P ) to wyślę wam kilka fotek
×