jestem seksoholiczką

Dżepetto to Ci się chwali, widać zapamiętałeś, iż lubię kawę na ławę :D Czyli rozumiem namiot jest ściemą ?:P

pirat, nie mogę zdradzać moich technik, to tajemnica, nie mniej nie sądzę aby mężczyzna mógł narzekać :P

gość, to zależy czego oczekujesz :) Nie mam wygórowanych wymagań, bardzo typowe, o których pisałam już wcześniej. Do tego mój facet musi być też wyluzowany i otwarty na sprawy łóżkowe :) xxx pirat ja się nie boję maili, jednak pomyśl, że teraz podaje tu swojego maila, po tym co pisałam. Wiesz ile pewnie facetów by napisało licząc na seks? Już pisałam, że to nie jest ogłoszenie matrymonialne, co nie oznacza, że być może jak ktoś mi szczególnie przypadnie do gustu i ja jemu, że przejdziemy na maila :)

pirat jakaś dama Twego serca, chce mnie napaść :D

gość jeżeli seksikiem można nazwać, zadowalanie się dość intensywne, to tak planuję :D

Tatry

I'm from Hell, znaczy znad morza :D

Może...;)

O tej porze to spać, chyba, że mam towarzystwo męskiego seksoholika koło siebie .)

Widzę, że zaczynasz łapać :) Jednak ja już zmykam do spania. :( Dobranoc.

Chłopcy jesteście ? Bo ja na góry czekam :D

Dżepetto ja nie jem a i tak się prawie udławiłam :D Masz plan mnie wykończyć przed zabraniem w TE miejsca?:P xxx pirat, tak, lubię. Jak pisałam o dominacji mężczyzny, to taka pozycja jest standardem.

pirat nie mogę Ci teraz napisać, bo się udławisz i będę Cię mieć na sumieniu :)

pirat nie wiem czy łąkę można określić jako miejsce publiczne. W tym zakresie mam ubogie doświadczenie.

sytuacje, które mnie podniecają, to np. jak facet po pożegnaniu nagle zawraca łapie mnie mocno za ramię obraca i namiętnie całuje :) Podniecają mnie ogólnie zdecydowane, stanowcze ruchy u mężczyzny. Lubię też jak facet rozmawia przez komórkę i wtedy zaczynam go podniecać, widzę jak reaguje i usiłuje zachować poważny głos w rozmowie, a nie może się skupić :)

Nie, ale on był nieśmiały i widziałam, że ma na to ochotę ale nie wie jak się do tego zabrać :P

Dodam, że potem byliśmy parą trzy lata :)

Hmm na pierwszej randce....Raz miałam sytuacje na pierwszej randce ( z tym, że znałam tą osobę wcześniej dość długo, z obcym bym tak chyba nie zrobiła ), wtedy jak się żegnaliśmy po prostu przycisnęłam go do ściany biodrami, chwyciłam za włosy i mocno pocałowałam, po czym sobie poszłam, a on został z wytrzeszczonymi oczami :D

Dżepetto nie przeczytałeś, że nie idę z każdym do łóżka, więc dla mnie ważna jest rozmowa. Nie jestem nimfomanką tylko seksoholiczką. pirat, tak myślę, w końcu o tym rozmawiamy.

pirat ja się z nim nie spotkałam :) Nie mniej gdybym mogła, to pewnie bym się umówiła :)

pirat nie ma ciszy w rozmowie. Jestem bardzo rozmowną osobą i ciężko o cisze w rozmowie :D Ostatnio przykładowo miałam sytuacje, że facet przede mną kolo 30-tki kupował w galerii w kiosku bilet i nie wiedział jak dojść na dworzec. Pani z kiosku mu pokrętnie tłumaczyła, więc powiedziałam, że idę w tamtą stronę to mu pokażę gdzie ma iść, tylko aby poczekał minutę, kupię co mam kupić. No i poczekał, droga wynosi około 500 metrów, gdzie go odprowadziłam i przez te 500 metrów stwierdził, że jeszcze nigdy mu się tak dobrze z całkiem obca osobą, która pokazywała mu drogę, nie gadało i zaprosił na kawę. Takie spontaniczne zaproszenie jest dla mnie do przyjęcia :)

Hmm ciężko określić, z reguły to samo wychodzi, np. jak stoję gdzieś w kolejce, lub czekam na coś. Na pewno nie reaguję na zaczepki w momencie jak gdzieś idę. Lubię jak facet zagada na jakiś konkretny temat ot tak, niż jak zaczyna rozczulać się i prawić kiepskie komplementy.

Hmm raczej jestem otwarta na innowacje i lubię eksperymentować, ale do tego potrzeba zaufania do partnera.

pirat, to jakie wnioski wyciągasz? Jaka według Ciebie jestem w łóżku? Tak, myślę teraz o seksie.

Ehh tu nie potrzeba kondycji fizycznej nie wiadomo jakiej, chodzi o kondycję seksualna, a to co innego. Seks nie polega tylko na wysiłku fizycznym jak na siłowni.