niestety i na wsi i w miastach ludzie są różni i tam i tu są dobrzy i źli. Nie wsadzajcie wszystkich ze wsi do jednego worka. Na wsi po prostu bardziej to widać, bo psy są na zewnątrz, w miastach są w domach i czasami też się im źle dzieje. Bebechy mi się przewracają jak sobie o tym pomyślę. dobrze,że są tacy ludzie jak Wy-mam nadzieję,że coraz więcej. :)