Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

judyta29

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie!! voolcano nie denerwuj się, widocznie tak miało być i los chciał, żeby jeszcze ten miesiąc odczekać. Domyślam się, że musi Ci byc przykro, ale czasem los wie lepiej od nas, jak ma się toczyć. Główka do góry, nadal odżywiaj się dobrze, jedz folik i kumuluj pozytywną energię! Pamiętaj o ostatnim przykazaniu \"Zrelaksuj się\". Wiem, że może być o to w tej chwili ciężko, więc włącz sobie głośniej muyczkę i albo potańcz, albo pośpiewaj (o ile Ci niedobre choróbsko na to pozwoli). I \"nie rycz Mała, nie rycz...\" Pamiętasz Franka Kimono i tę piosenkę? Gosiek Ty też nie rycz i nie martw się, choróbsko chwilę potrzyma, ale potem puści - obiecuję! Najgorsze są pierwsze 3 dni choroby, a potem jest już tylko lepiej :) @ wiem, że potrafi zburzyć spokój, ale pomyśl sobie, że to już jedna z ostatnich @ przed ciążą :):):) Kiedyś, ok. miesiąc temu jak byłam chora, dziewczyny podawały przepisy na potrawki z czosnka, poszukaj i zrób sobie - stawia na nogi! Albo lepiej, to niech mąż Ci zrobi, a Ty leż w łóżku! Jantar witaj :) Jesteśmy rówieśniczkami i mam nadzieję, że do trzydziestki wyrobimy się i w następne nasze urodziny będziemy już mamusiami. Napisz coś więcej o sobie. Kosonka podrzuć Gosiakowi i voolcno trochę tego rosołku, co gotowałaś powinno im pomóc :) Zdążyłaś poprawić tę pracę? Emika to w takim razie trzymam kciuki (po cichutku oczywiście ;) ) Niebieskie Oczy u nas taka mini epidemia była ok. miesiąc temu, też za bardzo nie było kogo uczyć, a w końcu doszło do tego, że nie miał też kto uczyć (łącznie ze mną, bo też wylądowałam z grypą w łóżku). U nas nie robią w pracy problemów, gdy ktoś choruje. Nawet jest tak, że jak któryś z nauczycieli chodzi chory, to wszyscy mu mówią: idźże na zwolnienie, bo tu tylko dodatkowo innych zarażasz (co de facto jest prawdą). Nigdy nie słyszałam ani od grona, ani od dyrekcji jakiegoś złośliwego komentarza na czyjś temat, gdy był chory. Trzymaj się cieplutko i jedz dużo wit.C, żeby Cie nie złapało! I znów tyle mi wyszło, chyba piszę najdłuższe posty :O Pozdrawiam serdecznie!!!!
  2. Gosiek to niedobrze! Póki co wypij ciepłe mleko z miodem + kanapeczka z czosnkiem i do łóżka!! Jutro faktycznie idź do lekarza, bo choróbska wirusowe najlepiej wyleżeć i wygrzać. Trzymaj się cieplutko!!!
  3. voolkanku masz rację z tą kawiarnią :) Właśnie piję z Wami drugą dziś kawkę (pierwsza była przy pierwszym wpisie), ale żeby być w zgodzie z p.14 tym razem piję Inkę z mlekiem ;) Od tego tygodnia zaczęłam wdrażać p. 11 - pierwszą jego część, która, mam nadzieję, zaprowadzi mnie do drugiej. Korzystałam z tych linków, które kiedyś podesłała voolkano (te z ćwiczeniami). To na razie tak na rozruszanie, bo chyba zacznę chodzić na jogę. Po pierwsze trochę się rozciągnę, a po drugie nauczę relaksować, a przy tym nie są to forsowne ćwiczenia, więc powinnam dać radę ;) Wiecie co, teraz chyba jest jakiś taki ciężki tydzień, widzę to i po Was i po sobie, a także po ludziach z mojej pracy. Może to przesilenie zimowe?? Ale chyba już niedługo przyjdzie wiosna?........
  4. Dziewczynki, mam nową książkę nt. ciąży. Napiszę w skrócie, co tam piszą o przygotowaniach (a Wy zróbcie \"rachunek sumienia\" ;) ) 1. Przebadaj się dokładnie. 2. Odwiedź swojego stomatologa. 3. Wybierz lekarza i przejdź badanie w związku z planowaną ciążą. 4. Przyjrzj się historii swoich ciąż. 5. Przyjrzyj się historii ciąż twojej matki. 6. Przebadaj się (hemoglobina, czynnik Rh, różyczka, ospa, żółtaczka, toxo, mocz, tarczyca). 7. Uaktualnij szczepienia. 8. Skontroluj wszelkie choroby przewlekłe. 9. Udoskonal swoją dietę. 10. Utrzymuj idealną dla ciebie masę ciała. 11. Dbaj o formę i zachowaj spokój. 12. Zażywaj dodatkowo witaminy i sole mineralne przeznaczone dla ciężarnych. 13. Unikaj niedozwolonych substancji. 14. Ogranicz spożycie leków, kofeiny, alkoholu. 15. Uważaj na preparaty ziołowe i inne leki alternatywne. 16. Unikaj niepotrzebnej ekspozycji na promieniowanie oraz niebezpieczne chemikalia. 17. Przygotuj się finansowo. 18. Zacznij obserwować swój cykl. 19. Zrelaksuj się. Najbardziej podoba mi się ostatnie ;););)
  5. Mam rozumieć, że zdecydowałaś się już teraz siać fasolkę?? Jeśli tak, to życzę Ci, abyś wkrótce robiła pasek ciążowy!!! :):):):)
  6. Gosiek a nie myślałaś, żeby wakacjami przedłużyć urlop macierzyński? Zawsze masz już przynajmniej te 5 miesięcy w domu z maleństwem. Ale zgadzam się też z Niebieskooką, że jak pojawia się na świcie bejbi, to praca, staże itp. schodzą na plan dalszy i stają się mało ważne. Widzę to w swojej szkole, są inni na zastępstwo i uwierz, że szkoła jeszcze się nie zawaliła, bo ktoś ma dzidzusia ;) Może policz sobie jeszcze raz wszystko :) Pozdrawiam cieplutko, wbrew tej mroźnej pogodzie!
  7. A cóż tu dzisiaj taka cisza?? Hop hop dziewczynki!!! Śnieg Wam komputery zasypał czy co?....
  8. To powyżej to do Voolcano ;) A może któraś z Was też ma podobnie?
  9. Dzisiejsza wizyta u gina z przyczyn niezależnych ode mnie przełożona na czwartek!!!!! voolcano --> dokładnie tak jak mówisz, już mieć w ręku te wyniki i oczywiście, żeby nie wykazywały jakiegoś choróbska! Dużo różnych rzeczy składa się na to żeby startować w maju, ale jak przyjdzie kwiecień, to nie jestem taka pewna, czy nie zrobię czasem \"próby generalnej\" ;) Emika --> Ty też chyba czekasz na maj? A tak poza tym, to gdzie nam zginęłaś ostatnio?... patinkaw --> witaj :) voolcano tak jasno określiła \"skąd wiemy, że to już\", że ja już nic nie będę dodawać (brawo voolcano) Ivona --> witaj :) kosonka --> z moich obserwacji wynika, że nie ma u nas matematyczki, chyba, że któraś się nie ujawniła... Jeśli chodzi zaś o język nasz ojczysty to służę :D A Gosiek poszła dziś pierwszy dzień po feriach do szkoły i widzę, że rano nawet nie zdążyła kawy z nami wypić...
  10. Voolcano --> w takim razie będę trzymać kciuki już od kwietnia :) Ja jutro wybieram się w końcu do mojego gina i zobaczę, co on powie. Choć jutro pewnie tak za wiele nie powie, tylko dostanę skierowania na badania i od wyników będzie zależeć co dalej. Ale mnie również kusi kwiecień... Madzia_28 --> rzeczywiście przegięli, też bym się wkurzyła, zapytam mojego może też mu tak mówią ;) A gu gu --> też lubię dogadzać swemu mężusiowi i sama też mam przy tym duuuużo przyjemności :):):) dowa --> i co z Twoim @ już długo nas trzymasz w niepewności, odezwij się!!! Gosiek --> to co, jutro wreszcie do szkoły? A powiedz, Ty w końcu podjęłaś tę dodatkową pracę oddaloną o 40 km, bo kiedyś coś wspominałaś na ten temat. My w piątek, w odróżnieniu od Was, wylądowaliśmy w greckiej knajpce, a potem już w innej zeszło nam aż do 4 rano :D Pozdrawiam wszystkie dziewczyneczki
  11. W sprawie herbat: to ja się chyba wyłamię - nie przepadam za herbatą, jak już muszę, to wypiję, ale żebym była ich fanką?? Nieee brrr ;) Mam nadzieję, że to nie zniechęci Was do mnie? :D Ale taka jaśminowa jak mówicie, może być ciekawa, hmm... może się jednak skuszę... Gosiu gotuj wodę i czekaj na mnie ;) voolcano, tak jak pisałam staram się nie rozpamiętywać, tylko ładuję pozytywną energię, bo wiesz jakie w ciąży mogą przyjść humorki... hormony szaleją... więc lepiej myśleć pozytywnie ;) Ja na Twoim miejscu chyba nie czekałabym na te remonty. Wiem jak to jest z czekaniem i po prostu nie wytrzymałabym tych kolejnych miesięcy. Teraz też nie mogę doczekać się do maja, bo od wtedy zaczynamy próbować :):):):) Wiesz, w lecie jest ciepło, to farba schnie raz dwa, a nawet jabyś była już zaciążona to te 2 noce przespać sie u znajomych czy rodzinki, to przecież nie problem. A mebli przecież czy tak czy tak nie będziesz dźwigać... To tak, jeśli byś chciała znać moje zdanie ;) Mag_8 witaj!! :):)
×