![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/A_member_377263.png)
Agata1966
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agata1966
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Jak to \"co ja gadam\"??? Szczerą prawdę, wykończą mnie te miłosne przypadłości mojej latorośli. :P
-
Jestem wykończona....... moja córka jest zakichana.........buuuuuuu Ma ostre jazdy \"tęsknotowe\". Zabiję się ! :P
-
pełnia w piątek...:) Anouk
-
:(:(:( Nie gniewajcie się baby, że na Wasz topik się wciskam ale........no właśnie zastanawiałam się nad tym wczoraj dosyć długo.......... Wiecie, ja się jakoś tak czuję jak :( rozwódka jednak :) próbująca ułożyć sobie życie na nowo, na dodatek mój obecny partner był żonaty a to, że ze mną to już szczegół!!! Cholera, ja chyba nienormalna jestem. Wracając do wczorajszo-dzisiejszej dyskusji na temat podziału obowiązków. :) Wiele lat \"robiło się samo\", potem samo się poszło do pracy i dalej się robiło :D...... a wczoraj usłyszałam (przebłyski były od dawna) : \"nie bierz się za zmywanie, głupio mi tak dłubać w papierach jak ty stoisz przy garach\". Jezuuuuuuu ale oni mają przyśpieszenie.....po 19 latach małżeństwa. CIERPLIWOŚCI KOBITY, BĘDZIE LEPIEJ!!!!
-
oooooooo jeżżżżżżżuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(:(:(:(:(:(
-
Babko.. zmieniłam aparat tel. i skasowało mi Twój nr. , puść mi sms-ka. ;)
-
Celi... Przeceniasz moją odwagę. :P:P:P Rodziłam w domu raczej ze strachu. :D:D:D Zamknięto najsympatyczniejszą porodówkę w województwie,w rejonowym szpitalu szalała czerwonka, w najbliższym szpitalu zwymyślałam lekarza dyżurnego ( od świń, chamów i debili). Nic innego mi nie pozostało jak rodzić pod okiem mojego doktorka a on wtedy miał akurat urlop więc musiał pofatygować się do mnie. Zagroziłam,że i tak zaczaję się w krzakach pod jego domem i będzie miał kłopot jakby co........:D Potraktował to poważnie, znał mnie już kilka ładnych lat. :)
-
ja sobie zafundowałam jeden poród domowy:). Powiem szczerze, że mąż nie miał czasu nad niczym się zastanawiać, miał pełne ręce roboty. Mój doktorek już mu to zapewnił.:D
-
celi....... no to pozostaje tylko przeżyć....... Ja jakoś przeżyłam... ale bardziej \"jakoś\" niż \"przeżyłam\". To był rewanż od losu...... mnie dziadek, babcia, ciotka w ciąży też nosili całymi nocami dookoła stołu a ja gapiłam się na żarówkę. :D Liczyli jak Dulski ile km. \"zrobili\". Wystarczyło się zatrzymać a ja darłam mordę........
-
Pewnie ma kolki, czasem nie są związane ze złym karmieniem(na te można coś poradzić) ale raczej ze złą współpracą pomiędzy ukł. nerwowym i trawiennym. W tym drugim przypadku........można jedynie starać się przeżyć......... Moja średnia miała je regularnie do ok.8 miesięcy. Ważyłam 46 kilo. :(( Nosiłam ją całymi nocami, mam dreszcze na samo wspomnienie. Kiedyś pół nocy woziliśmy ją samochodem, w samochodzie szła spać natychmiast, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Polecam. Ps. Odnośnie Szymona...czy lekarze mówili coś o wodniaczkach jądra? Jeśli tak to może być także przepuklina pachwinowa.... ona daje objawy bólowe czasami. W przypadku chłopca rozważyłabym taką ewentualność.
-
taaaaaa we wrześniu miałam \"ostr akcje\" z niemowlakiem kuzynki. Skończyło się na mące i linomagu, dzieciak już miał skorupy w okolicach stawów, na głowie, wysypkę na całym ciele. :( Najśmieszniejsze, że lekarka twierdziła, że to nie alergia- ponoć za mała była na takie objawy.:D:D:D Jak tą malutką zobaczyłam to myślałam, że pojadę z dubeltówką pod poradnię dziecięcą. Idiotka zapisała jej jeszcze oilatum!!! To cudo zawiera naturalną lanolinę, pozyskiwaną z owczej wełny!!!! DEBILKA! Teraz mała jest pod opieką poradni alergologicznej a w domu króluje mąka, linomag i mydło marki \" Biały Jeleń\". :P
-
Możesz się śmiać ale mnie ta oliwa i mąka rozum uratowały...... :(:( Najstarsza to rany miała po oliwce Johnsona...... dostała w prezencie masę kosmetyków, które po kolei wywalałam do śmieci. Stanęło na linomagu, oliwie i mące. :D
-
Patyczki do oczu ........głupi pomysł moim zdaniem- nadają się chyba tylko dla maluchów po luminalu. :( Dzieci nie lubią przemywania oczu- polecam własnoręcznie zwinięty wacik lub gazik- tym oka nie uszkodzisz nawet jak maluch zacznie się rzucać i wrzeszczeć.:( Do pępka- zależy jak się goi. Czsem wystarczy wodny roztwór gencjany(jak ładnie zasycha), czasem spirytusowy a czasem 98% spirytus.:( Polecam oliwkę z oliwek ( wiele dzieci ma uczulenie na oleje mineralne w większości oliwek). Poza tym zwykły linomag, jak pojawi się wysypka po zasypce -zawsze możesz stosować zwykłą mąkę ziemniaczaną. Wybaczcie ale mam skrzywienie - wszystkie moje dzieci mają jakiś rodzaj alergii więc musiałam wykluczyć prawie całą chemię. Nie kupuj do pielęgnacji malucha niczego co pięknie pachnie- takie rzeczy najbardziej uczulają.
-
ups.......nie będę siać zamętu
-
Yenny.........nikomu nie przystoi kłamać. :(
-
Tylko mnie chodzi o coś innego..............mam wrażenie,że ludzie wcale nie rozumieją tego co czytają.:( Wróć Ka do tego tekstu, do którego link wkleiłaś. Podją tam przykład J.Popiełuszki (nieco oberwałam zresztą na jego pogrzebie). Podziwiam,boleję,szanuję........ ale co widzę w tv? Obywatela, który po przeczytaniu wklejonego przez Ciebie tekstu (zapewne) wrzeszczy: \"przez Wielgusa zginął Popiełuszko\". Zróbcie coś z edukacją w tym kraju. :(
-
To właśnie mam mu za złe.......
-
No proszę, nawet nie wiedziałam jak dyskusja na mój temat się rozwinęła. :) Ka.....ni wyłysiałaś od tego głaskania?
-
Mnie to nawet dziwi fakt, że mojego chłopa nie zabiłam............:( :D:D:D
-
Rany.........:D:D:D Anouk, wyobraziłam sobie Ciebie w stringach i z ogonem.......:D:D:D:D:D
-
ok
-
:D U nas wtedy buszują krasnale :D
-
Ja tam życzę Świętego Mikołaja.........:) jak tradycja to tradycja.
-
Jestem zawiedziona.........:P Mógł chociaż paść Ci do stóp, palant jeden !!!!!!
-
Whim.... :(
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7