Agata1966
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Agata1966
-
Właśnie zmarł jeden z najważniejszych facetów mojego życia... mój ojciec. KURWA
-
Ja tuż przed powiększeniem lokum powiększyłam rodzinę ....o owczarka niemieckiego długowłosego. Polecam wszyskim, którzy chcą poszukać czasu dla piesa. :) U mnie nie ma z tym problemu bo pies jest sam najwyżej 4-5 godzin. Poza tym zawsze ktoś jeszcze jest a zaraz potem już ktoś jest w domu. Z psem ,poza kłopotami zdrowotnymi innych nie było.... nie brudził, niczego nie zniszczył.... zabrać możemy go zawsze i wszędzie, patrzy tylko co robi reszta i bierze przykład. Przyznam się tylko (nie krytykujcie, proszę), że gdy zaczął dobijać do roku jeden jedyny raz ........... potraktowałam go bardzo brutalnie. Powiem bez ogródek, rzuciłam nim o ścianę... i tak załatwiliśmy kwestię dominacji w stadzie. :)
-
masz maila Yenny :(
-
Yenny- żle, to odpowiedź na pytanie jak tam po wakacjach. :(
-
Yenny, ja tam jestem zdania, że nawet chęć zaduszenia poduszką jest ok, dopóki tego nie wprowadzasz w czyn. Na swoje usprawiedliwienie mogę jedynie ddodać,że u mnie każda noc po urodzeniu Kaśki wyglądała tak jak, którą ty opisałaś. :) Poza tym czego się na pindy wkurzasz, szkoda "nerw".
-
Groszku, do cholery, to żaden wstyd! Moim zdaniem udawanie szczęśliwej mamuśki gdy pada się na pysk i ma ochotę ze złości , zmęczenia i bezsilności kogoś pokąsać to zakłamanie. Jesteś zmęczona, wściekła i masz do tego prawo, wiem co mówię i to wcale nie umniejsza Twojej miłości do malutkiej! Jesteś wściekła ale nie wyrzucisz jej przez okno tylko będziesz dydolić na rękach podpierając się rzęsami, nie mylę się? No to z Tobą wszystko ok i nie masz się czego wstydzić. buziaczki.
-
Groszku! Wypisz wymaluj moja "druga" : w sumie to jedno na pociechę mogę powiedzieć, dzieci, które mało śpią i dużo wrzeszczą szybciej się rozwijają. Przed 10-tym tygodniem sama przewracała się na brzuszek z placów, raczkowała po całym domu zanim skończyła pół roku, przy meblach latała jak miała siedem, chodzić zacząła samodzielnie zanim skończyła 9 m-cy (tydzień jej brakowało). Wrzeszczała całymi nocami od ósmego tygodnia do czasu jak zaczęła chodzić. Miała trochę skazy białkowej (byłam na totalnej diecie karmiąc ją piersią: ani grama mleka, masła sera, zero cytrusów, wołowiny, cielęciny, czekolady, orzechów itp. :(( a poza tym zdecydowanie to było częściowo spowodowane brakiem koordynacji pomiędzy ukł.nerwowym i przewodem pokarmowym. Dzieci z tego wyrastają ale przetrwać ten okres jest strasznie ciężko..........:( Teraz laska ma 172cm, wielkieeeeeeeee, niebieskie oczy i zaamierza zostać pilotem wojskowym. :)) Cieszę się ale zanim skończyła rok ja przy wzroście 168 ważyłam 46kg. :D:D:D Przetrzymasz i Ty. Buziaki
-
...........a jak jest tragedia z rykiem nieprzerwanym to można władować młodą do samochodu, tatuś niech jeździ a Ty się wyśpij...... Samochód skutkuje ZAWSZE o ile ryki nie są objawem przepukliny. :( Rzadko tak bywa ale lepiej sprawdzić. mama 4 dzieci z kolką w tym jednego i z kolką i z przepukliną :P
-
Groszku, miałam ten sam problem przy pierwszej córce! Zanim dasz jej cyca odstrzyknij trochę pokarmu, tak żeby nie było nagromadzonego mleka w okolicy brodawki, musisz tą końcową banieczkę opróżnić, jak się zrobi luźniejsza to spłaszczasz w dwóch paluchach i głęboko do dzioba małej, tak żeby za końcówkę nie łapała. I pójdzie dalej samo, problemy są dlatego, że bardzo napęczniałą pierś młoda łapie za koniec brodawki i ją dziąsłami maceruje a może nawet naderwać.... tak więc zapobiegaj temu!
-
Przyznaję się jestem okazjonalna POCZWARA! buziaki
-
:P:P:P Przeczytałam WSZYSTKO na opakowaniu kremu nagębnego...... :D:D a co, pochwalę się!
-
Wita Was nie tylko brunetka na stare lata ale i OKULARNICA....... :P
-
Wyślę, wyślę, dopiero zajrzałam do skrzynki.
-
Jo dość sensowne kredyty i stosunkowo łatwo dostępne się pojawiły! Są to kredyty, w których państwo dofinansowuje odsetki przez osiem lat. Jeśli nie masz prawa do żadnego lokum to możesz się starać tym bardziej, że podniesiono limit ceny m2 i sporo mieszkań przy obecnym spadku cen na limit się załapuje.
-
A ja stare lata zostałam ................................................................................... BRUNETKĄ. :P:P:P:P:P:P:P:P
-
Anouk..... Domek? Do przerobienia? Do remontu? Jezuuuuuu....... to Ty sobie najpierw terapię załatw, jakąś grupę wsparcia dla remontujących czy co, na jogę zacznij chodzić z rok wcześniej może :( Ja mam dosyć, słowo daję. Ps. dziewczyny, ja glazurnika nie wywalę, to jest BARDZO DOBRY GLAZURNIK....niestety......
-
Mam do wyboru : zostać glazurnikiem (jak zabiję mojego obecnego glazurnika) albo dać mu przeżyć i dokończyć robotę(ale wtedy zanim skończy mogę skoczyć z mostu w przypływie rozpaczy). Głosujcie
-
No to przystępuję do licytacji........ :) Whim, zaraz pozbędzwyrzutów sumienia związanych ze światowym kryzysem :)) Nabyłam spore mieszkanie i właśnie je remontujemy (połowę całkiem zdemolowaliśmy i zaczynamy robić od nowa). Nowe drzwi wewnętrzne, futryny, tynki w przedpokoju, ściana działowa (musimy odtworzyć czwarty pokój), kuchnia- całą robimy od nowa. :P Na dodatek ślubny ma wymagania odnośnie okuć, spowalniaczy itp pierdół więc boję się myśleć ile pójdzie kasy na wyposażenie tej kuchni... :(( Dalej: tynki w połowie chałupy, pięć lamp lub żyrandoli, meble do dwóch pokoi, rolety, coś na podłogę bo parkiet po remoncie więc nie dam porysować deskorolką...... przynajmniej na razie :)) Nowa zasuwa do drzwi zewnętrznych, kuchenka, zmywarka, pralka, dobra starczy...bo się zdenerwuję zanim dojdę do połowy! Ze starej chałupy niewiele zabiorę bo zamierzam ją wynająć. :) I tak się \"zabezpieczam\" na czas kryzysu i nadchodzącej recesji:P:P:P
-
O Kredyt Banku mogę powiedzieć jedynie tyle, że jeszcze w ubiegłym tygodniu wypłacali kredyty klientom. Więcej nie wiem.
-
Whim! Wszystkiego dobrego !!! :)
-
Yenny, wrzuciłam Ci coś na maila......:)
-
Ucałujcie ją ode mnie.
-
Cześć kobiety! Melduję, że u mnie ok czego i Wam wszystkim życzę. Całuję , aga
-
Melduję, że żyję kobiełki. :)