GNU generation

hej:) kokusiu jesli tylko nadarzy Ci sie okazja podczas pobytu w stanikach, to bardzo serdecznie zapraszam:) tak jak pisales, z NJ do mnie mialbys chyba najblizej. co prawda, nie ma tu co zwiedzac, ale jest chociaz \'wileki Kanion Pensylwanski\' , i ricketts Glen, ciekawe szlaki gorskie - jesli lubisz dreptac po gorach. gorkach.. bo te tutaj malutkie sa. no i jest Corning Museum of Glass, ciekawe, mimo ze generalnie nie przepadam za tego typu muzeami..(juz chcialam napisac \' muzeumami\' hihihih:) Corning to ta firma, ktora wynalazla swiatlowod i stracila na tym mnostwo pieniedzy. masz juz jakas konkretna prace na oku? naneczka narteczki, powiadasz?.. oj, jak ja bym sobie pojezdzila.. ale tutejsza tegoroczna zima raczej wiosne przypomina.. (az mi sie rymnelo niechcacy; jak to mowil moj kolega, nawet nie czuje, kiedy rymuje:) ) ale moze to i dobrze, bo nie jest mi przykro, ze nie moge sobie pojezdzic. moj sprzet zostal w PL, a moj mezus nie jezdzi na nartach.. Jay, Squirley biedactwa zapracowane.... trzymajcie sie.. Margolcia no wlasnie, skrobnij cos wiecej, jak bedziesz miala czas bagatelka mermarie, casandra, cedex, Martenka, strawberry, 102, taniuszka,meluzyna, pingo --> sciskam Was bardzo mocno A ja tymczasem nadal w domu siedze. we wtorek zaczal sie nowy semestr w NY. spodziewam sie, ze niedlugo zaczna wiec do mnie dzwonic cobym na zastepstwo przyjechala... dzis wstalam wiec z mezem o 5 rano... i nie zadzwonili.. sama nie wiem, czy sie z tego cieszyc (bo boje sie subowania jak ognia), czy sie nie cieszyc (bo moze mnie nie chca, a poza tym kaska...). Najbardziej sie obawaiam tego, ze wezwa mnie na zastepstwo na jakis przedmiot, o ktorym nie mam zielonego pojecia..(fizyka, brrr) gdybym byla Amerykanka, zapewne nie balabym sie tak bardzzo, bo zawsze moglabym jakos wyjsc z twarza przed dzieciakami.. ale jako Polka boje sie, ze bedzie mi brakowalo slow, ze dam ciala, z nie zrozumiem, co dzieciaki mowia etc etc.. tak wiec ogarnia mnie lekki paraliz psychiczny i ogromna chec walniecia piescia w stol z zadaniem \'wracamy do PL\'.. tym bardziej, ze niedawno zakupilam bilet.. moze czas to zmieni, ale mam wrazenie, ze ja sie po prostu nie nadaje do zycia w obcym kraju..:( ide sie wtulic w Zuzie, moze mi sie lepiej zrobi..

hej.. straszna tragedia z tym zawalonhym dachem w Katowicach...... nawet tutaj krotko o tym wspomnieli ...... |`| |`| |`| jutro sie odezwe, jak mi zalosc minie troche..

opatulilam sie w koc i siedze przed komputerem z kubkiem herbaty w reku i termometrem w buzi. wlasnie czytalam sobie na Onecie wiadomosci o tych mrozach i zamknietych szkolach. w komentarzach do artykulow jeden inteligent z Kanady napisal, cytuje: \"U NAS W CANADZIE BYLO BY TO NIE DO POMYSLENIA!!!! U nas w Canadzie dzieci chodza do szkoly nawet gdy temperatura spada do minus 40 stopni Celsjusza. Co kraj to obyczaj. U was w Polsce uczy sie dzieci nierobstwa od najmlodszych lat. Pozniej dziwicie sie, ze wyrastaja na obibokow, oraz cwaniakow, ktorzy maja dwie lewe rece do pracy. Wy Polacy najlepiej sie czujecie wtedy, gdy macie wyjatkowo dlugie weekendy jak np. w Maju. Byscie tylko lezeli i sufitowali.\"..... Slow mi brak.. zalosc, zalosc, wstyd.. maremarie ano, w Stanikach mieszkam. ale marzy mi sie powrot do PL, albo gdzies blizej Pl Zoozia witaj

maremarie witam Cie serdecznie:) skad jestes?

Mialam dzis jechac do tej szkoly.. ale niestety rano nie moglam sie podniesc z lozka .. jednak dopadlo mnie przeziebienie..wrrr.. Kokus trzymaj sie cieplo:) u mnie wlasnie zaczal snieg padac po 2 tygodniach pieknej wiosny (+15C).. A co do subowania, w jakim stanie bratowa pracowala? bo tu w NY (i w PA tez) sub jest oplacany tylko za te dni kiedy przychodzi subowac.. co oznacza, ze w wakacje nic nie dotaje.. ale dobre jest to, ze kiedy dzwonia do ciebie o 5 rano, ze cie potrzebuja, zawsze mozesz powiedziec, ze dzis nie mozesz (np w czasie choroby) i nikt cie nie bedzie za to gonil. dlatego spokojnie juz pod koniec maja moge sobie leciec do domciu. opuszcze tylko jakies 2tyg zajec w czerwcu.. wracam pod kolderke troche sie wygrzac. 3majcie sie

hej, wpadlam na chwilke, jutr wstaje z ranca (o 5) i jade z mezusiem do pracy. mam tam rozmowe z pania superintendent w sprawie mojego subowania. Cialo administracyjne szkoly juz mnie zatwierdzilo:0 teraz chca tylko zobaczyc moj dyplom i wykaz ocen. pieniadze za ta prace sa zenadne (moj maz zarabial 2x wiecej jako sub 10 lat temu!), ale coz, lepiej to niz nic. przynajmniej bede mogla spokojnie jechac sobie do PL juz pod koniec maja:) wlasciwie to lece do Hamburga, do mojej siostry.. Bosh, biley sa okrutnie drogie.. i najlepszy deal jaki znalazlam to wlasnie ten do i z HH. A do PL zabiore sie autem z rodzicami, bo i tak przyjezdzaja do HH na Komunie mojej siostrzenicy 4 czerwca. 102 no gratuluje:) alez z nas kocie mamy:) moja Zuzia wchodzi juz powoli w wiek nastoletni.. niby juz spowazniala, ale nadal czasem szaleje jak dzieciak:) Prosze o zdjecia (maryjeczkatlen.pl) No i niestety mam dla Ciebie i Gapy przykra wiadomosc - wyglada na to, ze jednak nie pojedziemy na Floryde.. bilety sa w niebotycznych cenach, a autem nie oplaca sie nam jechac (4 dni z 9 w aucie?).. moze za rok... Sciskam wszystkich bardzo mocno:) Zmykam luli.. (cos mnie glowa zaczela bolec.. mam nadzieje, ze to nie przeziebienie..)

hej:) Jak burza przelatuje powiedziec tylko, ze zyje i ze mam sie dobrze. za 2 tyg zaczne pracowac, mam nadzieje:) Pozdrawiam stale buziaczki i nowe twarzyczki:) Staniki kochane, powiedzcie mi, czy na zielonej karcie moge spokojnie bez wizy do Kanady jechac? Zmykam, sciskam, caluje P.S. Margot, tzrymaj sie. bedize dobrze. Irandia jest piekna, pokochasz ten kraj, zobaczysz:)

hej:) maly zastoj mamy ostatnio na topiku.. Margolcia powodzenia!!!! odezwij sie, jak juz bedziesz na miejscu:) Meluzyna a Ty kiedy wyjezdzasz? Squirley kokus Gapcia z opisu na gg widze, ze tez zielona dostalas? gratulacje:) ale ja tu czeegos nie rozumiem, jestes tu dluzej niz ja... a dostalysmy zielone z niemalze tym samym momencie.. Niech mi ktos wytlumaczy, bo nic nie kapuje:) aha, na Fl na pewno przyjedzamy, ok 19 lutego. szukamy teraz jakiegos dealu na bilety .. ale jak narazie nic w normalnej cenie nie znalezlismy... ja tymczasem wypelniam podania o prace. w tym roku chce byc substitute teacher, co da mi mozliwosc wyjazdu do PL na wakacje:) choc, szczerze mowiac, nie wiewm, jak sobie poradze jako sub.. moga mnie np na lekcje biologii wezwac.. wrrr.. albo, gorzej, fizyki... ech, no jakos bedzie. musi byc:) sciskam Was bardzo serdecznie:)

czesc czesc:) witam wszytskich, witam serdecznie nowe buzienki a ja mam piekne wiecie, wczoraj bylismy w cis w buffalo, mam zielona karte!!!!! moge sobie teraz jezdzic juz do polski do woli:) i moge pracowac:) wlasnie uaktualniam moje resume:) Staniki, a powiedzcie mi, czy na zielonej moje bez wiizy do kanady pojechac? mam Niagare 3h stad:) szkoda tylko, ze nikt nas nie poinformowal, ze dostane zielona zanim dostane pozwolenie na prace i advance parole (kto by sie spodziewal!), wiec niepotrezbnie wydalismy $350 na bezzwrotna oplate za te dwa podania, wrrr.. pieniazki mogly pojsc na cel wydrazenia studni.. ale coz.. naneczka, ano, odwaznie... ale teraz nie wiem, czy za rok ktokolwiek z rodziny E bedzie cchial przyjsc na Wigilie:) hehe

Hej :) Swieta Swieta, zabiegana, tfu, \'zarobiona\' jestem:) dziekuje za kartki analogowe, Bagatelka, mayenka i Gapa, buuuuuuzi za karteczki. I za te wirtualne karteczki i zyczenia tez wszystkim dziekuje. Jutro sylwester, wiec zycze Wam dobrej zabawy.:) Oby 1 stycznia nie musial byc dla Was \'National Hangover day\':) Nowym buzienkom tez zyczenia posyalam, bawcie sie dobrze I zostancie z nami! niedlugo sie odezwe ps. wczoraj dostalam paczke od mamy.. z grzybami na Wigilie.. wrrrr.... beda na inne okazje:) A pozwolenia na prace nadal ni widu ni slychu.. 90 minelo 2 tyg temu.. chyba ze maja na mysli dni robocze.. wrrr.. i tak jestem wstrzasnieta na maxa. po Nowym roku ddzwonie do nich z piana na ustach, ze co to ma znaczyc!:) rozpisalam sie troche, to napisze wqiecej. Wigilia wyszla pieknie, choc jak dla mnie niezbyt smacznie..:) Moj pierwszy raz, kochani:) ale nie bylo az tak zle. pocieszam sie mysla, ze oprocz mnie i Erika nikt z obecnych (pozostalych 5 osob, tescie, babcia, wujek, ciocia) nigdy nie zasmakowali polskiej kuchni wigilijnej:) hehehe.. mowili, ze bardzo dobre.. ale kto ich wie, moze grzecznosc:) nie mniej, bylo bardzo milo. byl Oplatek, bylo czytanie Ewangelii Sw Lukasza (poprosilam tesciowa o przeczytanie, bo byla gospodynia domu). na Pasterke juz nie mialam sily. po 3 dniach wyczerpujacego gotowania, lepienia pierogow i uszek itp padlam o 9 na twarz jak Pluto..:) 4 stycznia jedziemy do Buffalo z mezusiem na interview do USCIS. zyczcie gudlaka (choc wcale bym sie nie obrazila, gdyby kazali mi do PL wrocic:) ) A jkutro impreza u ciotki E. Chopin juz sie mrozi:) wesolej zabawy!!! papa

bagaletka wlasciwie to moglam kupic cirmini.. tylko ze najpierw bylismy w walmarcie, gdzie mieli te portabelle na wage.. ale nie bylo kapusty na pierogi, wiec pojechalismy do Wegmansa po kapuche (ciekawe, ze u nas nazywa sie ona \'biala\' a tu \'green\':) ).. a tam znalazlam cirmini na wage w tej samej cenie co poprtabele w Wallyworld... tak to jest, kurde, jak czlowiek szybcikiem chce.. ale trudno.. i stad moje pytanie o ten jalowiec..moze polepszy smak?

102 niezwykle enigmatycznie piszesz... TAK? ale \'tak\' na TO pytanie?:)

boshe, susze grzyby w piekarniku.. juz prawie 4 h.. jest po polsnocy, a one nadal niezbyt wysuszone.. wrrrr.. bagatelka a jak po ang jest jalowiec? w slowniku znalazlam tylko \'juniper\' , chyba nazwa botaniczna... szukalam dzis wsrod przypraw i nic.. pewnie szukalam nie tego, co trzeba? aha, kupilam portabele, na wage, nie w pudelku. shitake i criminis byly tylko w pudelkach i byly duuuuzo drozsze niz portabele... kokus jak tam karp? jacko globtroter z Ciebie:) niestety, nie przypominam sobie, zeby byl tu ktos z Chile. ale zostan z nami!!!! sciagnelam dzis wreszcie mja ulubiona przegladarke mozilla firefox (przyzwyczajenie z Linuxa).. to jest niesamowite, jak na tym samym systemie (winda) i na tym samym dial-up Firefox wyswietla strony duzo szybciej niz explorer.. szoooook... musze jeszcze tylko plug-iny sciagnac i bedzie git:) ale to po swietach, bo jutro dzien pelen roboty.. uszka, pierogi.. golabki ziemniaczane chyba w wigilie u tesciowej zrobie.. oby wszytsko wyszlo jak nalezy, trzymajcie kciuki i zyczcie gudlaka:) aha, przywiezlismy dizs choinke:) jest sliczna, pachnaca, bozie, jak w domu:) Zuzia oczywiscie juz sie zaopiekowala bomkami wiszacymi na najnizszych galazkach, hehe:) margolcia jak examin? mayenka serdeczne dzieki za kartke:) zmykam sprawdzic grzyby..

bagatelka , zaraz mezus z parcy wroci, to pojedziemy do sklepu po grzybki, sprobuje znalezc te, o ktorych pisalas. a wieczorem do roboty.. choc wlascieiwe, chyba najpierw te grzyby namocze i jutro od rana za lepienie sie zabiore

bagatelka zaraz mezus z parcy wroci, to pojedziemy do sklepu po grzybki, sprobuje znalezc te, o ktorych pisalas. a wieczorem do roboty.. choc wlascieiwe, chyba najpierw te grzyby namocze i jutro od rana za lepienie sie zabiore

widze, ze moj gudlak (good luck) wywolal male zamieszanie:) :-D zyczcie mi gudlaka, bo dzis pierwszy raz zabieram sie sama do robienia uszek...:) Bagatelka doszlo?:) Zycze Wam wszystkim pogodnych Swiat Bozego Narodzenia, niech radosc ogarnie Wasze serca

Margot mozesz liczyc na moje kciuki:) Zycze Ci przyslowiowego gudlaka:) Jay, Squirley no to smacznego:)

Bagatelka jeszcze raz dzieki serdeczne za maila. oplatek juz czeka w skrzyce, zaraz przyejdzie Pani z poczty, mam nadziejje,z e za 2 dni dojdzie do Ciebie przesylka:) . Niesttey, nie sadze, zeby packza od rodzicow doszla na czas.. :( wyslali ja w zeszla srode. Tak wiec, dzieki tez za podpowiedz co go grzybow. sprobuje zlalesc, w Topsie lub Wegmansie na pewno beda je mieli. boje sie tylko ceny.. nasz budzet ostatnio jest bardzo nadszarpniety..

witaj Australia przewinelo sie tu kilka osob z Australii, z tego co pamietam, ale nikt niestety nie zostal na dluzej.. moze Ty zostaniesz? rozgosc sie

hej, cos czuje, ze swiateczna paczka z grzybkami od rodzicow pewno PO swietach dojdzie... kurde.... moja paczka wyslana do rodzciow 8 grudnia tez jeszcze nie dotarla.. Bagatelka, to mowisz, ze jalowca do pieczarek mozna dodac? a robilas kiedys tak uszka?

he, hehe, hehehehehehe :-D :-D pieknie wyszlo z tym doprawianiem:) hihihih ;-D

ODprawial msze, mialo byc oczywiscie :-D

bagatelka tak, hamerykanski. ale wiele rodzin do niego uczescczajacych to z pochodzenia Polacy (3-4-5 pokolenie). ale nikt juz po polsku oczywiscie tam nie mowi. Jeszcze pare lat temu byl podobno w okolicy polski ksiadz i doprawial msze po polsku.. ja sie juz nei zalapalam. czekam na maila

bagatelka wlasciwie to,kurcze, wrzuc mi Twoj adres na maila, posle Ci oplatki

bagatelka Polart.com sprzedaje oplatki. ja sie dzis w kosciolku bardzo zdziwilam, ze tez oplatki mieli, oczywiscie zakupilam, ale dopiero teraz przeczytalam Twoj post.. gdybym wczesniej wiedzial, kupilabym 2.. sprobuj moze w kosciele katolickim wlasnie.. powinni miec oplatki.. a jak nie, to daj mi znac, podzielimy sie:)