GNU generation
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez GNU generation
-
GREEN SMILE wydaje mi sie, ze Jay ma racje. Ale jesli chcesz sie upewnic, zadzwon do USCIS. numer na pewno znasz.. ale na wszelki wypadek: 1-800-375-5283. nie poddawaj sie, jesli beda Cie trzymac na linii 20-40min, zanim odbierze zywy czlowiek. Ja bede miala podobny problem, tyle ze jeszcze zielonej nie mam i do PL bede jechac na Advance Parole.. ale paszport tez mam na panienskie nazwisko.. na szczescie, tak jak Funkia, mam podwojne, wiec latwiej chyba im bedzie skumac o co chodzi.
-
Tu Wasz zmotoryzowany lachon ze Stanikow:) Tak tak, zaczelam jezdzic:) dzis byl dzien #3. w pierwszy dizen jezdzilam w \"strugach\" sniegu na parkingu przed szkola - automatikiem tesciowej, coby obcykac kierowanie, kierunkowaskazy etc. Wczoraj jezdzilam juz na standardzie, naszym focusie - rowniez na parkingu.. A dzis wypscilam sie na normalna droge, ze stopami po drodze, a potem na autostrade, wiec musialam sie troche pobawic sprzeglem i biegami:) w 8/10 przypadkach ruszam juz pieknie z jedynki bez zabki:) super, nie? po dwoch dniach jazdy, tj po 2x godzinka:) Tu w stanikach maja strasznie duzo stopow, wiec duzo musialam sie zatrzymywac, a potem ruszac. oczywscie, poki co, czekam az bedzie dziura w ruchu, coby miec czas spokojnie wyjechac. Raz czekalam tak dlugo, ze w koncu musialam kiwnac facetowi za mna, zeby mnie ominal i jechal.. wiecie,nie chce nikogo zabic:) a potem zjezdzajac z autostrady niechcacy zredukowalam z 5 do 2.. wrrr.... ale to dlateo, ze pierwsy raz z piatki redukowalam i nie wyczulam jeszcze gdzie czworka jest. ale generalnie jest fajnie:) mezus jest ze mnie bardzo dumny:) narazie mam problemy z cofaniem na standardzie.. ale naucze sie:) musze, bo na examinie najwazniejsze jest parkowanie rownolegle, tj rownolegle do drogi.. wielu ludzi na tym oblewa. a tak poza tym, Zuzia ma sie dobrze, straszny z niej rozbojnik:) wczoraj wpadla do toalety... na szczescie tylkiem, nie glowa:) hehehe, wyprula z kibelka jak z procy:) Jutro albo pojutrze bede miala zdjecia Zuziuni, wiec Wam podesle:) Po Thanksgiving naszly mnie refleksje na temat tv w stanikach,. Na pewno slyszeliscie o tej niesczesnej paradzie w NYC, podczas ktorej balon M&M\'s zahaczuyl o latarnie, oderwala sie lampa i spadla na dwie dziewczyny.. i wiecie co? w PL pytanie w mediach byloby: czy nic sie tym dziewczynom sie stalo i jak zapobiec takim niedoszlym tragediom.. Tutaj.. pytanie w mediach brzmialo: \'WILL THEY SUE?\"... bosh.. czy to jest normalne?.. 102 Sto latek!!!!!! Naneczka dzieki za rady. zuzia karana jest, tak jak pisalas, tylko w momencie wykroczenia.. ale np trudno mi ja wyciagnac spod biurka kiedy gryzie kabelki, bo biurko jest narozne i wszytskie kabelki w rogu wisza.. i oczywiscie, nagminne wchodzenie Zuzi na stol tez jest problemem.. chyba kupie spryskiwacz, moze to zadziala. Tak czytam sobie o Twojej kolezance.. i czasem sobie mysle, bo mam wiele pod nosem wlasnym podobnych przykladow.. faceci to czasem takie swinie, ze az slow brak.. Margolcia no to gratulacje!! super! Moja kolezanka studiowala w Aalborgu, podobno fajne miasto. w Danii w ogole, jak w Niderlandach, rowerek jest glownym srodkiem przemieszczania sie po miescie. A rowerki uzywane mozesz kupic za bezcen wszedzie. Kiedy wyjezdzasz? I jak Twoj maz zniesie rozstanie? zmykam do ukochanego. Milego wieczoru:) papa
-
wczoraj wieczorem odkrylam, ze moja Zuzia ma chyba w sobie jakies wsteczne psie geny. rzucilam jej pileczke, ona za nia poleciala, po czym przyniosla mi ja w zebach, polozyla na ziemi, schowala sie pod stolem w pozycji atakujacej, jakby czekala, zebym jej ta pileczke znow rzucila.. no wiec sprobowalam jeszcze raz, bo myslalam, ze to moze tylko przypadek.. o nienie, to nie byl przypadek:) Zuzia przynosi pileczki jak piesek:) hehehe
-
hej slonca:) bosh, ale sie zimno zrobilo... brrr.... jutro podobno snieg ma u mnie sypac.. Z pieknych wiesci, zakupilismy cyfrowke!!!!:) po lyykendzie przyjdzie poczta:) ale sie ciesze, nareszcie:0 Tylko musimy dokupic lepsza karte, chyba poprosze o nia tesciow - jako prezent na swieta. juz sie nie moge doczekac, jak dziecko sie jaram:) Margot, Aleksandra Zuzia ma teraz 3,5 miesiaca. Zdjec jeszcze nie mam, wczoraj zawiozlam do wywolania, a ze jutro Thanksgiving, wiec beda pewnie gotowe dopiero w sobote. Ale oczywiscie poskanuje i posle. Squirley ja na szczescie chyba w tym roku nic nie bede pichcic na czwartek. na obiadek idziemy do tesciow, bedzie indyk, sos zurawinowy, ziemniaczki, hmmm, ale sobie pojem:) a czy na naszej str z przepisami sa jakies przepisy Thanksgivingowe? Margot nono... cale szczescie nic sie nie stalo. W zeszlym roku, kiedy wynajmowalam jeszcze swoje mieszkanie studentom, 3 x w ciagu 2 tyg zalali sasiadow z dolu... a sasiadka jest bardzo \'niereformowalna\' osoba... mialam z nia pozniej zgrzyty, mimo ze to nie ja osobiscie ja zalalam.. mieszkanie w koncu poszlo na sprzedaz, juz jest podpisana umowa przedwstepna.. no i teraz oficjalnie nie mam juz miejsca zameldowania w polszy... jakos tak troche sie bezdomnie czuje w zwiazku z tym:) Jay, no niezle.. a przyppomnij mi, Ty medycyne konczysz? weterynarie?
-
hej, wpadam zeby pozdrowic. Zuzia jest tak absorbujaca, ze nie bardzo mam jak przy kompie siasc (gryzie kable... chyba zaczne jej klapsy dawac.... to sie musi skonczyc..) Juz sobie wyobrazam, co bedzie z choinka na swieta.. trzeba ja bedzie jakos zrobic \'zuzia-proof\', bo ten zboj na pewno bedzie chcial na nia wskakiwac.. o bombkach chyba w tym roku moge zapomniec:) ech:) ale i tak ja kocham:)
-
Mam koteczke!:) 3miesiace ma, kupilismy ja ze schroniska:) jest sliczna, szara z bialymi akcentami:) a na imie ma Zuzia:)
-
Margolcia ciesze sie, ze u Was spokojnie.. zgadzam sie z Toba, media pokazuja tu tylko jedna strone medalu, bo tak jest poprawnie politycznie. Wedlug mnie Francja i Niemcy szczegolnie zrobily ogromny blad pozwalajac sprowadzic tulu muzlumanskich gastarbeiterow.. kazdy z nich sprowadzil sobie zone.. potem urodziilo sie kolkoro dzie=ci w kazdej z tych rodzin, dzieci wyrosly, sprowadzily sobie zony ze swoich krajow i tak urosly populacje muzlumanskie.. dopoki nie uslyszalam od siostry, jak wyglada sytuacja w HH, myslalam o tych ludizach pozytywnie.. NOT ANYMORE.. 1. oni sie wcale nie chca integrowac (przykladem sa zony sprowadzane z ich macierzy) 2. nie wiem, jak sytuacja wyglada we Francji, ale w Niemczech mimo ze owi imigranci (zwykle Turcy) maja prace i to niezle, spora czesc z nich handluje narkotykami.. w szkole, do ktorej chodzily dzieci koleznaki siostry mieli problem z niemieckimi Turrkami, ktorzy rozprowadzali dragi. dyrekcja zwolalam ktores z kolei sptkanie z rodzicami, zeby \"rozwiazac problem\" (bo na poprzednich spotkaniach konczylo sie tylko na przemowach pt \"musimy cos z tym zrobic\").. kolezanka siostry wstala i powiedziala na glos, ze wszyscy wiedza KTO te narkotyki rozprowadza, tylko boja sie mowic.. Pare dni pozniej ktos podpalil jej drzwi do domu w nocy. i gdyby nie to, ze sasiad akurat z psem wychodzil, cala jej rodzina moglaby sie spalic zywcem.. potem zaczely sie telefoniczne pogrozki od Turkow itp.. kobieta w koncu zwinela manatki, przeprowadzila sie z rodzina do innego miatsa, zmienili nazwisko itp.. A wiesz co mnie przeraza.? ze wielu fanatykow religijnych miszka wlasnie w zachodniej Europie.. w Berlinie znaleziono ciala kilku muzlumanskich dziewczyn bez glow (zostaly zamordowane przez wspobratyncow w wierze, bo chcialy wyjsc za Niemcow).. W Kolonii pare miesiecy temu najwyzszy przywodca religijny muzlumanow w Niemczech powiedzial: Myslicie, ze przyjechalismy tu za praca? zeby sie nam lepiej zylo?.. O, nie, nie, jestesmy tu, bo Allah ma inne plany.. oczywiscie wiekszosc gazet przemilczalo te wypowiedz, ze wzgledu na poprawnosc polityczna.. Wiecie... chcialabym nie myslec negatywnie o tych ludziach, ale jak tu sie nie ich nie bac? Naneczka przytulic Cie? zgadzam sie z bagatelka - cieszmy sie z tego, co mamy. z tego,z e mamy uczucia pzrede wszytskim:) bagatelka ano, bede teraz jezdzic jak najczesciej. im szybciej bede miala prawko, tym lepiej
-
Kurcze, ale ze mnie tepak.. chcialam sobie tosty zrobic w broilerze.. a ta cholera jak na zlosc nie grzala.. juz mialam wyslac go mojego mezusia maila, ze sie nam toto zepsulo, kiedy zauwazylam, ze wtyczka od broilera byla po prostu wyjeta z kontaktu!.. bosh... ja to czasem blondi jestem..:-D naneczka gratuluje rocznicy:) akara jak tam projekt? podobal sie? kasiulena powodzenia na kolach!:) Irusia JoAska ja caly czas trzymam za Ciebie kciuki i bede je trzymac az do 14!:) Powodzenia, powal ich na kolana!:) bagatelka chcetnie skorzystam z rad, bo u nas tez sie nie przelewa ostatnio (bosz, school tax i property tax beda do zaplacenia niedlugo - a to calkikiem spore sumy - wiec odkladamy co mozemy.) zakupy przez internet chyba jednak sobie odpuszcz bo moje kochanie pare lat temu zaplacilo za studia karta kredytowa i ten kredyt ciagnie sie za nami niestety.. wole go nie powiekszac.. wiesz czego mi tu brakuje? naszego dobrego polskiego systemu \"za pobraniem\".. byloby to idealne roziwazanie do robienia zakupow przez net.. Pogoda sie u nas dzis wlasnie skonczyla.. leje jak z cebra i jest zimno.. listopad w pelni:) Squirley jak tam nauka i projekty? jak chcesz moge Ci podeslac wirtualnego KOPA,coby latwiej Ci bylo zabrac sie za nauke:) :-D a propos zakupow (hehe, jakiz to cudny temat dla kobiet:) ) Ja mam akurat ten problem, zem niska (160cm) - wiec moj zimowy plaszcz siega mi moze jakies 10cm nad kostke zamiast troszke za kolano.. poza tym, jestem dosc spora w klatce piersiowej.. znajdz tu czlowieku bluzke, ktora sie nie rozlazi na biuscie. czytalam gdzies ostatnio, ze jakas firma wypuscila na rynek bluzki, ktore zamiast standardowych rozmiarow maja rozmiary biustowe, jak staniki. NARESZCIE KTOS O TYM POMYSLAL! tylko ze te ich bluzki kosztuja $200.. moze w przyszlym roku firmy dla przecietniakow nie bogaczy pojda po rozum do glowy i zaczna produkowac takie wlasnie bluzki.. ani_ania witaj:) Mam siostre w HH:) Piwonia witaj:) dzieki za zdjecia z wojazy, pieeeeeeekne:) a jak tam cukiereczek sie miewa? Margot boshe, straszne rzeczy sie we Francji dzieja.. mam nadzieje, ze u Was spokojnie.. Funkia Squirley z tym imperatorem Bushem tak sobie zazartowalam, ale niestety wyglada na to, ze ten czlowiek naprawde mysli o sobie jako o imperatorze.. nieznosze go. on i cala jego banda nie maja pojecia, jak to jest zyc jak przecietny czlowiek, chodizc do pracy, zastanawiac sie, czy kupic w tym miesiacu sweterek, czy moze poczekac, bo sa inne wydatki.. Oni nie rozumieja.. bo nigdy sami nie byli w takiej sytuacji. zwlaszca imperator.. On sam nawet kiedys powiedzial, ze nie rozumie biednych (i dlaczego ise tak burza).. no popatrz..... oj, jak ja go nieznosze.. jak widze jego mine, keidy ktos zadaje mu pytanie, to mi sie nozyk w kieszzeni otwiera.. wyglada wtedy, jakby czekal az mu krasnoludki w glowie korbkami zaczely krecic, zeby mogl zaczac myslc. ciele malowane.. a myslenie tez mu nie bardzo wychodzi.. nie mwspominajac juz o jego ubogim zasobie slow.. \"good\" i \"evil\", te dwa zna najlepiej. ale nie bardzo kojarzy, co one znacza.. bosh.. zdenerwowalam sie.. Wczoraj bylismy w Syracuse, NY, na pobieraniu odciskow palcow. mila wycieczka.telefon mi tam dzialal, wiec powysylalam troszke smsow do rodziny i znajomych. myslalam, ze mi sie juz limit na karcie wyzerowa (bo tel od 2 mies nie uzywalam), a tu prosze, mila niespodzianka:)
-
katerinka z jesli o prace i zarobki chodzi.. mimo ze jeszze nie pracuje, moge z cala pewnoscia stwierdzic, ze w USA jest latwiej o prace (oczywiscie zalezy od tego jakiego typu ta praca). Zarobki tez sa lepsze i latwiej zyc na wyzszym poziomie niz w Polsce. Niemniej, dzieki imperatorowi Bushowi, coraz trudniej jest sie tu utrzymac w tzw. klasie sredniej, zyjac na takim poziomie, na jakim ise zylo wczesniej, nie mowiac juz o tym, ze coraz trudniej o stale polepszanie sie warunkow materialnych, bo koszty utzrymania sa coraz wyzsze, a place (poza kadra menadzerska) utrzymuja sie na stalym poziomie,czesto nawet maleja.
-
katerinka hmm, wedlug mnie, mozna nas podzielic na trzy grupy: tych, ktorzy wyjechali \"za praca\" z planem osiedlenia sie w innym kraju; tych, ktorzy wyjechali \"za praca\" z planem rocznym, kilkuletnim i planuja powrot do Polski; oraz tych, ktorzy wyjechali \"za miloscia\":) Ja naleze do tej trzeciej grupy (jak rowniez i calkiem spora grupa nas kafeteryjek na tym topiku). Wyjechalam do USA, bo moj maz jest Amerykaninem. Byc moze w jakiejs odleglej przyszlosci wrocimy do Polski. Prawde mowiac, moj maz byl jedynym powodem, dla ktorego tu jestem. A jak sie zyje? Nielatwo jest. Zwlaszcza przez te wszytskie ograniczenia zwiazane z imigracja, np. nadal nie mam pozwolenia na prace, co jest troche dolujace. Ale wszytsko jest na dobrej drodze. :) Najbardziej, oczywiscie, doskwiera tesknota za domem, rodzina, przyjaciolmi i w ogole wszytskim, co polskie. Zamierzasz wyemigrowac?
-
joAska mozesz liczyc na kcuki:) Simonka alez Cie tu dlugo nie ylo!:) witaj ja niestety nie pamietam nikogo, kto mowilby, ze sie bedzie przenosil w tamte strony ;-( ach, no i mam jeszcze apel. Esja wyslala maila, ze dzicko, ze chore, ze rodzice kase dostana za kazdego wyslanego maila... Ludziki kochane, pliz, nie wysylajcie takich maili. to sa zawsze bzdury, zerowanie na naiwnosci ludzkiej, a najczesciej chodzi o to, ze owe skrytpty kopiuja nasze ksiazki adresowe, a potem osoba, ktora jest w posiadaniu tych adresow moze nam bez pudla, bo zna dokladne maile, podsylac spam lub, gorzej, wirysy. wiec pliz, jak dostaniecie takie maiel, to je od razu kasujcie. zmykam do ogrodka, bo dzis piekna pogoda:)
-
Akara a moze sprobowalabys o Polococie napisac? z tego co wiem, przywrocili ja do zycia. nie widzialam jej w sklepach, ale polococta byla sponsorem programu BAR (ten reality show na Polscie) i w owym barze sprzedaje sie wlasnie nasza polska \'cole\':)
-
102 no tani nie jest, ale ma sporo artykulow, ktorych nie maja inne sklepy. dzieki za linki :) a czy ktos kiedys zamawial cokolwiek z overstock.com ? nie orientuje sie tu jeszcze za bardzo w cenach, wiec zastanawiam sie, czy ich ceny sa faktycznie nizsze niz ceny w sklepach? Akara nie pomoge Ci niestety.. nawet nie wiedzialam, szczerze mowiac, ze takie jeansy byly.. Nazwa ODRA kojarzy mi sie z polskimi komputerami, ktore mielismy w podstawoce:) Funkia fajnie, ze znow wpadlas:) pozdrowienia dla wszystkich nowych i \'starych\':)
-
Jak mnie szczena boli... wyc mi sie z bolu chce.... wczoraj mialam usuwana osemke... po scianach zaraz zaczne chodzic..
-
hej, wpadam tylko na moment podzielic sie swoimi ciarami, ktore mi od rana po plecach biegaja.. Otoz, dzis w nocy.. lo matko, cala noc wiercilam sie w lozku, jakies dziwne rzeczy mi sie snily, wlasciwie bylam w takim pol-snie chyba.. i slyszalam jakies kroki i rozmowy w kuchni i duzym pokoju... czyli na drugim koncu mojego trailera.. rano,kolo 5 mezus wstal i poszedl do kuchni przyniesc mi wode.. i co sie okazalo? drzwi do domu byly otwarte.. na osciez... a ja sobie reke i noge i wszystko dalabym uciac, ze je zamykalam przed pojsciem spac i to na taki dzyndz od srodka, ze sie ich wtedy od zewnatrz nie da otworzyc... parajoja? zjawiska nadprzyrodzone? a moze ktores z nas lunatykowalo? brrrr... dziwne rzeczy sie tu dzieja....:)
-
kokus z kara smierci tez sie nie zgadzam.. pomijajac wzgledy moralne, choc te sa dla mnie na pierwszym miejscu.. mam tu na miejscu przyklad.. texas... w ciagu ostatnich 50lat wykonano w texasie wiecej wyrokow smierci (w sensie, usmiercono ludzi) niz we wszytskich innych stanach razem wzietych.. ilu z tych ludzi bylo niewinnych? masa, zapewne... i mnostwo z tych, ktorzy np czekaja od ilustam lat w deathrow zlozylo podania do organizacji, ktora zajmuje sie ponownym badaniem spraw (glownie dna itp).. w wielu przypadakach okazlo sie, ze wiezniowie byli niewinni. ba, w wielu przypadkach, w ktorych skazani zostali straceni, okazalo sie, ze usmiercono niewinnych ludzi.. moge zapytac, dlaczego jestes za kara smierci?
-
wlasnie poraz pierwszy w zyciu widzilaam skunksa z bliska. wyszlam na taras zapalic , siedziel pod drezwem 2m ode mnie. myslalam, ze to kuna moze, ale jak sie odwrocil i zobaaczylam biale pasy wzdluz tulowia, iwedzialam z czym mam do czynienia.. wolalam wejsc do domu:) na wszelki wypadek:)
-
hej:) no i po wyborach:) Nie biadolcie, pliz. Gdybym dizs glosowala (nie mialam ochoty spedziec znow 10h w aucie, po to tylko, zeby w ciagu pieciu minut oddac glos).. Swoj obowiazek spelnilam juz podczas pierwszej tury i byla to szalencza wyprawa.. wiec gdybym glosowala, glosowalabym na Donalda. ALe coz. Kaczynski nie jest zly. W gruncie rzeczy, obaj panowie reprezentuja podobne myslenie (nie we wszytskich, oczywiscie kwestiach, ale w wielu) i obaj maja podobne historie zycia. dlatego wybor byl trudny. inna sprawa, ze w polskim praiwe, prezydent ma niewiele do powiedzenia. Moze sie to zmieni, jesli koalicja zdecyduje sie zmienic nieco konstytucje. Najwazniejsze, ze panowie z bylej PZPR nareszcie poszli w wiekszosci w odstawke, bo im tylko stolki i \"wadza\" w glowie.. Kokus zgadzam sie prawie co do wszystkich kwestii. jesli POPIS porzadku nie zrobi, beda nami rzadzic ludzie tacy jak Lepper tudziez Giertych.. jesli chodzi zas o \"bezplatna sluzbe zdrowia\"?.. no nie wiem.. taka bezplatna to ona nie jest, w koncu placi sie te 8% (przed opodatkowaniem). I tak powinno byc nadal. Ba, mysle, ze powinni zwiekszyc ten procencik. sek w tym, ze zbyt duzo z tego procencika idzie na administracje.. zalozmy ze zarabaisz 1000zl. 8 procent z tego to sluzba zdrowia = 80zl. opodatkowane zatem jest 920zl, przy najnizszej stawce 19%, podatek wyosilby 174zl. I jak to sie dzieje, ze nie ma pieniedzy na sluzbe zdrowia, skoro z kazdego 1000zl idzie na nia i TYLKO NA NIA 80zl, a cala reszta podatkow (mniej wiecej TYLKO 2x wiecej niz idzie na sluzbe zdrowia) idzie na wszystkie inne dziedzieny, tj szkolnictwo +sz. wyzsze, badania, sport, kulture, wojsko, policje, straz etc,srutu tutu.. Kathy ja jestem dumna z tego, zem z Polski rodem:) i nigdy nie zapre sie swojego pochodzenia. mieszkam w usa. pytaja mnie tu, czy bede starala sie o obywatelstwo.. stanowczo, kategorycznie NIE. wystarczy mi zielona karta. a sercem i dusza zawsze bede obywatelka Polski. Nie bylabym w stanie sklamac przysiegajac, ze bede sluzyc tylko Stanom i zadnemu innemu krajowi.. a tak nawiasem.. zazdroszcze polskich mszy... w moim regionie Polakow NIET, wiec i nie ma polskich mszy... a dla mnie byloby to nprawde wazne zmykam, kochani. Chcialabym sie jutro obudzic w nowej Polsce:) papa
-
Alez tu dzis cisza.. Ja dzis troche niedomagam, zle sie czuje, hyba mnie bierze przeziebienie.. tak wiec na momencik tylko wpadam.. Ktos pytal kiedys, chyba 102, o rozmiary koszul meskich, kolnierzykow etc. tu jest kilka konwerterow: http://onlineconverters.com/clothing.html http://www.onlineconversion.com http://www.85b.org/bra_conv.php (to dla bra/BH) Ide sie polozyc.. papa
-
Xana -pierogi wyszly wysmienite:) oczywiscie najpierw odsaczylm cottage cheese, ale poniewaz nie mialam tetry (102 dzieki za podpowiedz), uzylam metalowego sitka. pychota. zamrozilam wiekszosc. zrobilam cale mnostwo, bo stwierdzilam, ze przy pierogach i tak sie stoi dlugo, wiec zrobie raz a dobrze. 6h mi to zajelo.. Mayenka wlasnie ten kurs do tesola mialam na mysli. tez sie nad tesolem zastanawialam, ale uniwerki w poblizu chyba nie maja go w swoim programie. poza tym, kasa. ... ide spac. jeszcze tylko sprawdze, czy wygraalismy cosik w lotku w PA (powerball - 340milionow:) dobranoc papa
-
witajcie kochani:) pogoda do d.. ale ja mam dzis dobry humorek:) z tego dobrego humorku postanowilam zrobic pierogi, mniam:) zaraz sie za nie zabiore. mam nadzieje, ze dobre wyjda, bo niesety musze cottage cheese do nich uzyc.. w zeszlym roku znalezlismy farmiarska mleczarnie, gdzie robia sery takie jak nasze. tak wiec w zeszlym roku pierogi byly pycha. ale tez drogie.. 25$ zaplacilismy wtedy za 1,5 funta koziego serka bialego.. :| widzialam tu w sklepach kozi serek, ale jak go sprobowalam, to myslalam,ze zwroce.. taki slony byl.. Poza tym, wlasnie wrocilam z DMV:) zlozylam wniosek o learner permit! bede prawko robic:) dostalam ksiazeczke z przepisami do wkucia. jak je juz wkuje, ide na examin pisemny. a potem, heja, do autka z mezusiem lub tesciem i bede sie uczyc:) tak wiec, przestrzegam lojalnie, jesli bedziecie gdzies w okolicy twin tiers (NY i PA), to uwazajcie na bordowego focusa tudziez bialego dodge\'a:) to moge byc JA ;-P test na wzrok mnie powalil. pan (nawet nie doktor, tylko zwykly pan z wydzialu komunikacji miejskiej) kazal mi przeczytac tylko pierwsza linijke literek na tablicy, ktora oddalona byla o jakies 8m. i tyle:) zaliczone, hehe:-D kurde, zimno sie juz robi.. zima sie chyba zbliza.. a ja wciaz czekam na moje zimowe ciuchy z polszy.. siostra wyslala mi paczke tydzien temu - droga MORSKA.. przypuszczam, ze moge sie jej spodziewac za jakies 2miesiace.. i bedzie smierdziec rybami, sama radosc.. :) ale coz, przesylki tanie nie sa, wiec nie winie siostry. Mayenka gratuluje:) wiec jeszcze tylko jeden semestr Ci zostal? a jak tam praca? Fero czekam na te knedle;) Margot o-jej... Amber, Dark Elf, Ewulek. hej, dawno tu nie zagladalyscie. co tam u was? Kuda witaj Irusia Ciebie rowniez witam:) Esja milosc kwitnie, widze:) cudownie:) madzia2424 Kasiulena brnij do przodu! powodzenia ze statystyka bagatelka no, jakos leci. wiem, gdzie jest polka piekarnia, ale bylby to strasznie drogi chleb, gdyby chciec jezdzic tam co kilka dni (1,5h autkiem).. mleczarnia jest troche blizej. a tak poza tym, zaopatruje sie glownie w Topsie i Wegmansie, bo maja tam sekcje z zagranicznym jedzeniem. Niemiecki chlebek jest w miare. no i to sa jedyne miejsca gdzie np seler da sie kupic. wedlinki tutejszej nie ruszam... no, czasen lebanon bologna, troszke jak salami.. jak w ogole za wedlinka nie przepadam,choc czasem cos skubne. na Boze Narodzenie zakupie szynke i troszke boczku. jak sie toto wrzuci razem do gara z woda i pogotuje 2h, to szyneczka jest mniam, taka kruchutka i nabiera lepszego smaczku dzieki boczkowi. polecam. ide do tych pierogow.. a moze do Driver\'s Manual? sama juz nie wiem, od czego zaczac.. chyba od poczatku, czyli od jedzenia:) buziaki
-
bagatelka na karcie jest napisane, ze Valid for work only with DHS authorization.. czyli tylko z pozwoleniem na prace.. a takiego poki co nie mam.. chyba ze owo pieczatke, o ktorej pisalam, mozna interpretowac jako czasowe pozwolenie (do 30Listopada tylko..)
-
Fero jednak wole nasza ziemniaczana:) zlbo chorwacka rakije:) Bagatelka heh, no my wlasnie z BC/BS mamy ubezpieczenie.. wczoraj przyszly mi papiery od nich, ze plan nie obejmuje \'hospital services\' a w opisie byly uslugi wykonane przez przychodnie (nie szpital!), gdzie badano mi krew i tyle.. zwykly lab work.. Jaki szpital wiec, pytam sie?.. nie mowiac juz o tym, ze nasz plan OBEJMUJe uslugi szpitalne. a co do palenia, w sumie pale malo jak na nalogowca (5-10dziennie), ale jednak nalogowo.. dzien bez papierosa to dzien wredny.. dopaminki mi brak, jesli jej wydzielanie nie jest wspomagane przez nikotyne.. po raczkach sie teraz powinnam potrzaskac..
-
Hej:) to znow ja:) Oswieccie mnie, o co chodzi z ptaszyskami? Coz to za film? Wlasnie wyjelam poczte ze skrzynki. Dostalam karte SS!!! nareszcie. I wiecie co, Staniczki? czesc z Was tez tu na K1 przyjechala, tak? Ja wlasnie odkrylam na tym bialym formularzu co to sie w samolocie wypelnia bardzo niewyrazna pieczatke, na ktorej, wydaje mi sie, jest napisane \"employment authorised till\" i potem odreczna data. pieczatka jest strasznie zamazana.. czy to znaczy, ze moge legalnie pracowac na podstawie tej pieczatki? z tego, co powiedzieili mi w ambasadzie i co wyczytalam na stronach uscis, K1 nie moze pracowac do momentu uzyskkania pozwlenia na prace.. czyzby sie prawo zmienilo? O co choodzi? Pamietacie, jak sie niedawno zachwycalam opieka zdrowotna w usa? juz taka zachwycona nie jestem. to znaczy, do lekarzy nie mam zastzrezen, ba, jestem dozgonnie im wdzieczna, ze wreszcie wiem, co mi jest i co sie z tym robi. Ale firmy ubezpieczeniowe to normalnie granda.. bylam 4 razy u lekarzy plus mialam 2razy badania lab robione.. teraz codziennie przychodza nam jakies papeiry z ubezpieczalni, z ktorych nic nie wynika i w ogole nic nie wiadomo, czy zaplaciili za uslugi, czy nie, i ile w ogole.. porazka... jak na ironie, w dziesiejszym NYTimes jest artykul na ttemat ubezpieczen. poczytajcie, jesli macie ochote http://www.nytimes.com/2005/10/13/health/13paper.html?emc=eta1 Nienormalny kraj.. U mnie nadal leje.. a ja chcialam dzis wsadzic wreszcie do ziemi cebulki tulipankow, narcyzkow, krokuskow i hiacyntkow.. nie mam ochoty babrac sie w blocie.. dowiedzialam sie tez od sasiada, ze musze do ziemi razem z tymi cebulkami wsadzic metalowa siatke (tj nad cebulkami), bo inaczej wiewiorki je zezra.. naszych chipmunkow juz tu nie ma (e je powystrzelal, bo robily okropne dziury w trawniku, omalo nogi sobbie nie skrecilam koszac trawe), ale widzialam wczoraj dwie paletajace sie wiewiorki drzewne, takie z szarymi ogonami. ladne sa.. dopoki mi kwiatkow nie zjedza:) Fero a czy po czesku wiewiorka nie jest drivni kocur?:) Jasne, jak znasz jakies ichnie dobre przepisy, to dawaj:) bardzo mi np smakuje ichnia soczewica Naneczka bidulo, mam nadzieje, ze sie wszytsko ulozy. nie poddawaj sie. Zycze powodzenia (w walce o prace i walce o rozwod) Kokus hmm, a to sie teraz polskiemu wojsku zebralo na cwiczenia.. nie znam sie za bardzo na poczynaniach wojska, ale.. hmm.. tak sie zaczelam zastanawiac, moj braciszek byl rocznikiem, ktory przeniesiono do rezerwy (1976. gdyby nie to, od razu po studiach wzieliby go do woja, a wzieliby na pewno, gdyz jest programista)... czy to oznacza, ze moga sie teraz jednak do niego zglosic i zaprosic na poligon? dzieki za zdjecia:) Nie wiedzialam, ze w Pacanowie maja figurke Matolka:) Jay bez czekolady da sie zyc, zwlaszcza, ze na szczescie moge jest tzw biala czekolade. Gorzej zyc bez porannej kawy czy herbaty.. pije bezkofeinowe, jedno i drugie, ale cyba tez odstawie. Na tagu na mojej BEZKOFEINOWEJ herbatce jest napisane : \"Obstetritians always work on the labour day\" hehehe:) nie ma jak gra slow:) Bagatelka no wlasnie.. jak pisalam, tatusiowi i mnie w Polszy tez kiedys cala partia zgnila.. Sprobuje posiac ogoreczki, ale nie wiem, co z tego wyjdzie, bo na wakacje zamierzam do Polski jechac, a ogorki trzeba podlewac i to niezle. Wujek E, ktory sie w tym roku w wakacje opiekowal domem niespecjalnie podlewal rosliny, wiec moje roze nigdy nie zakwitly (a te w ogrodzie rodzicow w Polsce kwitly w tym roku jak szalone!), a pomiidory nigdy nie urosly bardziej niz do wielkosci pileczki pingpongowej, nie mowiac juz o tym, ze nadal sa zielone.. a pale nalogowo, niestety, choc baaaaaardzo sie ostatnio ograniczylam. co nie zmienia faktu, ze chce rzucic.
-
Fero dopiero teraz zauwazylam, ze pieknie ten przepis potlumaczles:) dzieki!!!