GNU generation
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez GNU generation
-
verte-inga.. ja tez nic nie dostalam...:( moj adresik to maryjeczkatlen.pl
-
Moi Drodzy, jeszcze raz zycze wam wszytskim radosnych swiat!:) I nie zapomnijcie o lanym poniedzialku;-) Zmykam popelnic jakies ostateczne przedswiateczne mycie podlog:) Do uslyszenia po Swietach, papa
-
witajcie, moi drodzy:) no nie wiem, co z ta teczka bedzie.. jutro zadzwonie jeszcze raz do MZK, moze znalezli.. i przejde sie na uni.. moze ktos tam zaniosl.. w ostatecznosci przejade sie wzdluz linii tego autobusu i sprawdze kosze na przystankach:) zdesperowana jestem... bo szczerze mowiac, mialam tam rozne rzeczy i byc moze takie, nie pamietam nawet, ktore bede potrzebowala do wizy.. ale ze mnie gapa... a wszytsko przez to, ze mnie starsza Pani siedzaca obok mnie zagadala.. no nic.. Ale powiem wam jeszcze.. hmm, bo ja to jestem taki church goer.. i dzis na mszy wzruszylo mnie do lez, kiedy ksiadz obmywal stopy ministrantom.. pierwszy raz w mojej parafii to widzialam. ech.. Zycze wszystkim Wam wesolych, slonecznych, cieplych i jajcatskich swiat:) 3majcie sie, papa
-
wiosna, wiosna wiosna lalala-la-la-la, lalala...;-) Verte_inga --> tabelka? to proste. podswietl sobie tekst tabelki (tzn zaznacz go), potem nacisnij razem Ctrl oraz C. a pozniej w oknie odpowiedzi na temat wklejasz ten text przez nacisniecie CTRL oraz V (to taki szybki skrot z klawiatury na copy/paste:) Dopisujesz sie i gotowe:) Ide na spacerek.. za duzo ostatnio przy kompie siedze.. Usciski:)
-
Witajcie kochani przeszlam sie dzis po swoim ogrodku i z wielka radoscia odkrylam, ze moje tulipanki i narcyzki juz wychodza:) Cudnie:) Tak wiec, pomimo, ze drzewa jeszcze lyse, humorek mi sie nieco poprawil:) Margot, dzieki serdeczne za podnoszenie na duchu i usmieszki:) Kokus --> Dzikeuje za zdjecia:) czekam na wiecej. Dobrze ci z oczu patrzy, musze powiedziec:) A tak poza tym, siedze i poprawiam rozdz 2, bo sie memu prof nie bardzo podobal.. tzn podobal mu sie, ale musze tam jeszcze dopisac jeden podrozdzial.. I musze wam powiedziec, ze kurcze coraz drozsza ta moja praca.. najpierw sciaganie i xerowanie ksiazek.. a teraz musialam zamowic z NYTimes artykuly z 1972.. ech... najgorsze jest to, ze te nasze prace, w ktore czlowiek tyle serca wlozy i czasu, laduja potem gdzies w archiwach i nikt juz do nich wiecej nie zajrzy poza promotorem i recenzentem.. ech... Usciski dla wszytskich!:) Trzymajcie sie, papa
-
to znow ja-Depresja... Margot --> dzikei za wsparcie, lepiej mi sie zrobilo:) Verte_Inga --> no jakos tak.. dopada mnie to prawie kazdego roku wczesna wiosna i przejawia sie generalnym zmeczeniem, nicniechceniem i tumiwisizmem.. Moze to przesilenie? Bo jak tylko swiat rozkwita i puszcza zielone listki, nagle tryskam enegrgia.. No nic.. ide do roboty.. ale mi sie nie chce.. Usciski
-
wiosna juz... a mnie dopadla wiosenna deprecha... :( :( :(
-
A tam, gdzie sie przenosze, pod NYC, nie ma nic polskiego oprocz mnie.. zadnych polskich sklepow, zadnych miejsc, gdzie mozna spotkac Polakow MOWIACYCH PO POLSKU... porazka..
-
Niech zielone fluidy was ogarna:) HAPPY ST PADDY\'S!!!! :) p.s. Mayenka --> hehe, kolejny zbieg okolicznosci:) Fajnie, ze sie znalazlyscie w kafeterii:) Usciski dla wszystkich. Lece na zajecia, papa
-
Gosik i Mayenka:) --> moze sie okaze, ze miaszkalyscie obok siebie przez jakis czas nawet nie wiedzac o swoim istnieniu, hihi:) Squirley --> biedny ten facet.. niezle go te szympansy \'poobgryzaly\'..:( tragedia..
-
helou moi drodzy!:) jestem w szampanskim nastroju, choc rowniez zmeczona okrutnie.. A dlaczego? bo wybralam dzis juz wreszcie sukienke!:) hurrah! bedzie gotowa za 3miesiace. jak przysla ja z Francji, czekaja mnie wszelkie poprawki itp. Ale bedzie fajnie:) chcecie foty? moge podeslac:) Jest piekna:) Naneczka - jasne, podeslij zdj Twojej sukni. bardzom ciekawa:) I masz racje, w Polsce suknie sa tansze niz za nasza zach granica. w wielu sklepach slyszalam, ze przyjezdzaja do nich specjalnie panie z Niemiec i zamawiaja suknie na wlasne sluby, a potem sprzedaja te suknie w Niemczech - jako uzywane oczywiscie - ale za taka sama cene, za jaka kupily ja nowiutka w Polsce. Dobry interes:) Kokus --> no, to dobrze, ze udalo Ci sie odkopac auto i wydostac z plenerow:) Squirley --> ale Ci zazdroszcze remonciku... ale niedlugo bede zapewne klela na roboty domowe, bo zamierzamy z E rozjechac buldozerem nasza chatynke i postawic nowa - z piwnica przede wszytskim (cobym mogla ogorki kiszone robic, hehe:). A to bedzie sie wiazalo z praca od podstaw.. od gipsowania, malowania, kafelkowania poprzez meble itp do dekoracji wykonczeniowych.. Zastanawiam sie tylko, skad my na to pieniazki wezmiemy.. Ale trzeba bedzie je chocby z podziemi wytrzasnac, bo chatynka chyli sie juz ku upadkowi a nie ma sensu wkladac kasy w remont, bo wyszloby drozej niz zbudowanie nowej Gosik - witaj na topiku:) Zostan z nami i rozgosc sie. Specjalnie dla Ciebie puszcam tabelke, z ktorej dowiesz sie kto ile i gdzie mieszka. Dopisz sie tez przy okazji - SZILVA, JEDYNA, VERTE_INGA - wy tez sie dopiszcie do tabelki Piwonia - piekne zdjecia!!!! naprawde jest w nich taki jakis niesamowity klimat - ta malowana chatka wrecz mnie zachwycila, jest taka sielankowa:) A wrota pelne tajemniczosci. Cudne, cudne po prostu. No, moi drodzy, musze zmykac do nauki. Sciskam wszytskich mocno:) papa
-
hejka i usciski dla wszystkich :) ;) :) Margot --pingi siejuz skonczyly na szczescie
-
dzien dobry - tylko na momencik wpadam... Squirley - nie ma jak remonciki:) Piwonia --> ciesze sie razem z Toba:) chyba sie zalamie - witaj na topiku! zagladaj do nas. I nie daj sie smutkom, glowa do gory! wyjdz do ludzi:) Naneczka - z tymi sukniami to jest niestety tak, bo sie juz pytalam, ze uszycie nowej jest o wiele drozsze niz zakup gotowego modelu (oczywiscie przerobki i halka sa w cenie). Poza tym, jest problem z prawami autorskimi.. Musze wracac do roboty. Dzis przyjezdza z Niemiec moja siostra z dzieciaczkami:) Hurrah!:) Nie widzialysmy sie od Bozego Narodzenia:) A poza tym, wszytsko u mnie dobrze. w pon ide z siostra i z mama wybrac suknie - mam 4 typy i musimy tylko wybrac ten najfajnieszy i ponegocjowac cene:) z przykrych rzeczy - od wczoraj ktos mnie molestuje pingami... Wczoraj wieczorem 13 razy ktos dzwonil. W koncu sie zdenerwowalam i wylaczylam telefon.. jak go potem wlaczylam, okazalo sie, ze osoba ta nadal pingala (mam sprytna poczte glosowa, ktora pokazuje nr i godz proby polaczenia, nawet jesli dana osoba nie zostawila wiadomosci)... Myslalam, ze to moze gowniarz jakis sie bawi i ze da sobie spokoj.. Ale dzis rano o 7:30 znow ktos pingnal.. i 2 godz pozniej tez.. wrrrr.... Jeszzce kilka takich telefonow i zglaszam to na policje.. Dobra, sciskam was mocno - WSZYSTKICH:) papa
-
Ach, suknie piekne byly... nie wiem, co wybrac..... wlasnie wrocilam z knajpianych voyage w ramach odwdzieczania sie kolezankom za bycie, rady, pomoc i wytrwanie w bieganiu za sukniami.. nie pytajcie jak sie czuje.. (po wieczorku oczywiscie, bo po sukniach jext cool:) ) jest 2:30 w PL.. ide moze lepiej spac... lo bosh.. a jutro trzeba wstac...
-
dzien dobry!:) heh! przezylam spotkanie z promotorem, jak widac:) Powiedzial, ze mam pisac dalej na podstawie tych materialow, ktore mam, a \"a potem sie zobaczy\".. i tak mi te slowa brzmia teraz w uszach.. sie zobaczy.. sie zobaczy.. sie zobaczy.. No nic, bede robic, co mi kaze. Dzis dowiedzialam sie tez, ze 23 czerwca mam obrone.. brr.. jezu, to tylko3,5 miesiaca... juz sie zdazylam zestresowac.. zwlaszcza, ze moim recenzentem bedzie pan, ktorego nie lubie, a on nie lubi mnie.. bedzie fajnie.. Najgorsze jest to, ze ow pan niespecjalnie zna sie na irlandii pn (o ktorej pisze prace), za to swietnie zna sie na australii, wiec moge sie spodziewac pytan - tych ogolnych z zakresu studiow - z historii australii.. a ja o tym kraju wiem tyle tylko, kiedy sie tam Anglia sprowadzila i co nieco na temat dialektu Aussie.. Ale.. ale.. za godzinke lece na poszukiwania sukni (VERTE-INGA --> dla mnie:), wiec humor mi sie na pewno poprawi:) Xana - te tlumaczenia robie z ang na pol i z pol na ang. W ramach studiow i dorywczo rowniez. Rozne rzeczy robimy, od textow ekonomicznych, prawniczych poprzez przewodniki turystyczne, bajki dla dzieci, menu w restauracjach itp.. pelny przekroj tego, z czym tlumacz moze sie spotkac.Mialam w zamiarze zrobic przysieglego, ale skoro wyjezdzam do usa, nie bede miala kiedy.. bo takie podyplomowe trwaja 2latka. tak wiec zostane przy specjalizacji nauczycielskiej.. Margot -mam nadzieje, ze te strajki szybko sie skoncza.. Squirley - dzieki za maila:) Wiecie, chyba jednak wiosna idzie. Moze jestem niedouczona, ale wydaje mi sie, ze szpaki na zime odlatuja, tak? A dzis widzialam parke szpakow przed swoim domem..:) I pieknie spiewaly.. Balsam dla uszu, bo przez ostatnie miesiace tylko kra-kra bylo slychac:) Dobrze, moi drodzy, zmykam. musze jeszcze cos przekasic. Po poludniu sie jeszcze odezwe:) papa
-
Wrocilam:) Nie ma jak odprezajaca kapiel ;D Ech, to byl szalony tydzien.. A niestety, nie ma czasu odespac... W pocie czola tworzylam 2rozdzial.. A dzis siedzialam nad tlumaczeniem txtu OECD o strategii rozwoju dla Polski.. Bosh.., texty ekonomiczne sa potworne.. Czy nie mozna pisac ich ludzkim jezykiem??:) Jutro tez czeka mnie dzien pelen wrazen. Rano wybieram sie na konsultacje do promotora z wspomnianym juz 2rozdzialem.. Prof jest naprawde przemilym panem, ale zawsze, kiedy mam do niego isc, ogarnia mnie jakis taki wewnetrzny niepokoj.. Dzis ten niepokoj jest wiekszy, bo bede musiala mu jutro powiedziec, ze raport, ktory mial byc podstawa czesci analitycznej mojej pracy wydany bedzie dopiero w lipcu.. ouch... Nie mam pojecia, co ja teraz zrobie.. A z drugiej strony, jestem podekscytowana, gdyz poniewaz jutro wybieram sie z kolezankami na voyage po sklepach w poszukiwaniu sukni slubnej:) bedzie cudnie:) Najpierw jednak musze przezyc konsultacje z promotorem.. :( A wiecie, w PL tez dzis strasznie wialo.. I do tego na przemian padal snieg i deszcz.. co za pogoda.. 8 marca, wesolych swiat:) No nic, zmykam. Moze sie jednak dzis wczesniej poloze.. dobrze mi to zrobi. Usciski dla wszytskich, papa
-
witajcie:) Jay, Esja --> moge tez liczyc na zdjecia? (maryjeczkatlen.pl) lece do wanny, ale wroce:)
-
niech to trafi.. 7 marca.... na wlasny balkon sie dostac nie moge, bo zasypany sniegiem... i ciagle pada... duuuzo pada.. dzis juz 3x odgarnialam snieg sprzed domu.. Ja chce wiosne!
-
bagatelka, rzeczywiscie cos mi sie pomieszlao:) To Funkia i ja 22 wrzesniowego dnia urodzone bylysmy:) Piwonia -- > dzikei za zdjecia:) Piekna z Ciebie kobieta!!! Squirley --> ile mniej wiecej trwalo u Ciebie zalatwianie zilonej i pozwolenia na prace? I kiedy i jak mozna paszport nowy wyrobic po slubie? czy mozna to zalatwic wszytsko w konsulacie polskim, czy trzeba wysyl;ac dokumenty do polskiego usc najpierw?
-
witam wszystkich, na momencik tylko i wracam do roboty:( Bagatelka - no popatrz. Nie dosc, ze obie urodzilysmy sie 22.09, to jeszcze wyszlo nam to samo w tescie:) Ja tez przy pierwszym podejsciu wyszlam 5w4:) No.. przy drugim tez, hihi :D Margot - nie poddawaj sie, praktyka czyni mistrza:) Piwonia - piekne zdjecia:) piekne usmiechy kobylek:) A czy to ty jestes ta sliczna dziewczyna ze zdjec? Britta - jak ci leci pisanie podania? Trzymam kciuki!! :) A ja nie znosze sea food.. jakos nie moge tego pzrelknac, niestety.. brrr... :) Pozdrowienia, zmykam, papa
-
dzien dobry wszytskim:) Kolejny lekko-mrozny dzien, choc juz nie tak sloneczny jak wczorajszy... I kolejny dzien ciezkiej pracy. Tak wiec, chcialam tylko wszytskich pozdrowic i uscinac Dark Elf --> fajny ten tescik:) Zapytam przyjaciol psychologow, co o nim mysla. malutka_de --> dzeiki za zdjecia:) Swietnie wygladasz!:) trzymajcie sie, milego dnia, zmykam
-
jescze na momencik - Margot - ja tez mam problem z kotami.. Niestety, plot nie pomaga. Swietnie sobie radza z przeszkodami. \'Moje\' koty sa takie polbezpanskie - bo wlasciwie mieszkaja na podworku sasiadki.. A ze jest to starsza pani, nie da sobie wytlumaczyc, ze trzeba by je bylo, no wiesz.. przynajmniej panow wykastrowac (sic).. jeden taki bandyta-kocur (nie majednego ucha, bo sie ciagle w bojki z psami wdaje), codziennie przychodzi pod nnasze drzwi i pieknie nam obsikuje wycieraczke.. Wiadomo, siuski panow kotow smierdza niemilosiernie.. juz nie wiemy, co z tym zrobic.. Slyszalam gdzies, ze podobno wysuszone odchody lisow mozna rozkladac w ogrodku i wtedy koty przestana przychodzic, bo beda sie baly ewentualnej konfrontacji z takim liskiem. :) Moze warto sprobowac, hihi:) Pozdrowienia.m
-
Czesc, na chwilke tylko wpadlam. Podobnie jak Kokus - siedze przy kawce. Ale nie w ramach przerwy, niestety. Raczej w ramach rozbudzenia przy pisaniu pracy. Czasem naprawde mam juz ochote wlanac tym gdzies w kat.. Dziekuje wszystkim za mile slowa na temat mojej podobizny. Milo mi sie zrobilo, choc nie zasluzylam:) Jedyna dziekuje za zdjecia:) Jak juz pisalam Ci w mailu, wygladasz pieknie! Piesio i kotek sa slodkie:) No, dobra, wracam na poprzednia strone i zaczynam odpisywac: Naneczka - dzieki za pocieszajace slowa. Trzymam sie:) Esja. - ech... lodowiec.. pieknie tam musi byc... czekamy na fotki! Amber - hihi:) oczyma wyobrazni widze, jak sie czaisz do komputera:) a ten adres sprobuj wrzucic w roznych konfiguracjach w googlach..moze znajdziesz.. Przy okazji - czy moge liczyc na przeslanie mi fotek? emig, Graga - witajcie!:) Emig - Nie wiem, niestety, czy jest tu ktos z Nashvile. A propos, czy to jest TO Nashville - zaglebie muzyki country? Graga - Rosenheim, mowisz? to chyba na poludniu Niemiec, tak? Mam siostrzyczke w Niemczech, ale na pn - w Hamburgu.. Zostancie kobity z nami i napiszcie cos wiecej o sobie:) Jedyna - lo-jej.. a co to ta toksoplazmoza? jakies uczulenie? mam nadzieje, ze szybko wrocisz do zdrowia. Xana- ale fajnie mialas z tymi masazami, saunami i szokami termicznymi:) To musi byc niesamowite przezycie:) Usmialam sie tez troszeczke, ze Twoj ukochany musial sie relaksowac po tym \'relaxie\':) hihi Vida - dzien dobry!:) Oj, slabo u mnie z geografia Niemiec.. Ale cos tak czuje, ze te winogronka i winiarnie to tez chyba na poludniu, tak? Moja siostrzyczka mieszka w HH od 8 lat i podobnie jak ty, nadal szlifuje niemiecki:) Prot - witaj:) rozgosc sie. Bagatelka - zycze, zeby ten wyjazd do Polski przyszedl jak najszybciej i trwal jak najdluzej:) Margot - gratuluje swietnej sredniej!:) mam nadzieje, ze wszytskie zajecia, statystyka w szczegolnosci - poszly gladko. Ale biorac pod uwage fakt, ze Kokus trzymal za Ciebie kciuki, jestem pewna, ze sobie swietnie poradzilas na \'kontrolkach\':) jej, ja statystyke mialam 5 lat temu ostatnio.. Ale taka matematyczna.. z wzorami.. mediany jakies.. calki... ciezko bylo.. Piwonia -- > no to pieknie, ze tesciowie wizy dostali:) Ja sie obawaiam, ze moi rodzice wiz raczej nie dostana, wiec przez co najmniej 1.5 roku od mojego zagniezdzenia sie w usa prawdopodobnie nie bede sie z nimi w ogole widzilaa (bo sama tez nie bede mogla usa opuscic przez jakis czas..;( ) Powoli lapie dola z tego powodu.. Anyway, powodzenia na rozprawie! Daj im popalic!:) marjus - witaj jeszcze raz!:) A gdzie mieszkasz? powiedz cos wiecej o sobie. Britta - BRITTA!!!!! Prosze sie natychmiast zabrac za pisanie tse fau i listu mot na ten uniwerek! :) Dobra, przyznam szczerze, ze ja sobie etz czasem tworze scenariusze w glowie - takie czarne .. I zwykle nie wychodzi mi to na zdrowie:) Wiec pisz podanie, uda sie na pewno. Pamietam, pisalam o tym Mayence w mailu, ze kiedy zaczynalam studia, uwazalam, ze w zyciu nie bede chciala zostac nauczycielka. A potem, kiedy bylam na praktykach w szkole - gimnazjum, potem liceum, okazalo sie, ze nie jest tak strasznie. BA! powiem wiecej - uczenie bardzo mi przypadlo do gustu. Tak wiec, sprobuj! Byc moze okaze sie, ze to bedzie wlasnie to, co chcesz robic. Powodzenia i wiecej wiary w siebie! :) Dziekuje rowniez za piekne slowa pocieszenia.. Wspaniale to ujelas:) Ewulek - dzieki za maila. czekam na zdjecia. I uszka do gory. Nie smuc sie juz, prosze. buzka! simonka - maile wysylasz programem do poczty, czy ze strony? jesli uzywasz outlooka czy innego programu - sprawdz na str gdzie masz konto mailowe, czy przypadkiem nie zmienili czegos w ustawieniach serwrow do wysylania poczty.. jesli tak, trzeba to potwm zmienic w outlooku. i powinno hulac. Mayenka - czesc, czecs.. cos rzadko bywasz tu ostatnio.. nadal masz zablokowane polskie strony? mam nadzieje, ze M. juz zmiekl i je odblokowal:) 3maj sie cieplo:) Kokus- czyzbys zajmowal sie ogrodnictwem? Ja tak tylko czasem kopie sobie w ogrodku.. W tym roku dopiero w grudniu przycielam roze i oblozylam je siankiem.. Ale listopad i grudzien byly w miare cieple, wiec mam nadzieje, ze nie przemarzly. mam tez nadzieje, ze niedlugo juz wiosna przyjdzie - chce zobaczyc jak moje wlasnorecznie wsadzone cebulki narcyzow, hiacyntow i lilii wyrosna w gore:) Niezmiernie to cieszy..:) Marzenusia, Jay (gdzie sie podziewasz?), KaHa, Aggaa (zagladasz tu jeszzce? ), Funkia, JoAska, Dark Elf (ciebie tez ostatnio nie widac..:( ), K-11, Magarta - wszytskim buzka i kwiatuszek Pozdrawiam was cieplo. zmykam do pisania pracy. ghhhrrr.... Tak mi sie nie chce.. tym bardziej, ze za oknem lekki mrozik, bezchmurne niebo i piekne slonko... Chcialoby sie do lasu na spacerek wyskoczyc.. 3majcie sie, papa m.
-
Malutka_de --> jeszcze raz gratuluje :-) ciesze sie razem z Toba Cos tu dzis pusto i cicho... Wracam do pisania.. ;/ :| Wpadne jutro, papa
-
Szilva --> to ciekawe, co piszesz. Mysle, ze wiekszosc krajow post-kom ma podobne problemy gospodarczo-ekonomiczne. zastanawiam sie tylko, czy jest to spuscizna tamtych czasow, czy moze, w wypadku Polski, robota naszych wlasnych politykow, ktorym zalezy tylko na nabijaniu wlasnych kieszeni i utrzymaniu sie przy korycie.. Ale nie o tym mialam pisac:) Znajomy pracowal na Wegrzech przez kilka lat (teraz przeniesli go na slowenie). Opiekowal sie grupa polskich pracownikow fabryki i, jak mowil, wiele razy sie za nich wstydzil.. A powiedz, co Cie wlasciwie przywiodlo na Wegry? Esja --> dzieki za zdjecia. Piekne, niesamowite, dech w piersiach zapieraja:) ja probuje sie bawic GIMP\'em - nie posiadam photoshopa - ale mam zbyt malo czasu, zeby rozgryzc ten program. moze kiedyz..:) Trzymajcie sie wszyscy cieplutko