Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GNU generation

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GNU generation

  1. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Na poczatek linki do tak zwanego regionu Finger Lakes, gdzie mieszka. inaczaj zwany Northern Tier (jutro Pennsylvania, region Southern Tier) Corning, NY, jakies 15 mil na polnioc od mojej wsi: http://www.galenfrysinger.com/corning_new_york.htm Elmira - tu mieszkal i pisal Samuel Clemens, znany jako Mark Twain: http://www.galenfrysinger.com/elmira_new_york.htm Watkins Glen, przepiekny wawoz (zlazilam go juz chyba z 10 razy) http://www.galenfrysinger.com/watkins_glen_new_york.htm http://www.galenfrysinger.com/gorge_watkins_glen_ny.htm Hammonsdport, NY - jezioro Keuka i winiarnie http://www.galenfrysinger.com/hammondsport_new_york.htm wszystko to w promieniu 10-30mil. Uwielbiam swoje gorki:)
  2. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Kasiulena, gudlaki!!! Bling, przykro mi z powodu wypadku brata.. mam nadzieje, ze szybko wroci do siebie
  3. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    Squirley- no szkoda, ze nasze zapupie kojarzysz tylko z przykrymi przezyciami..:( zapewniem cie, ze the Finger Lakes ma znacznie wiecej do zaoferowania niz.. a co do Jay, z checia bym sie wybrala :) tylko czy Jay chce teraz przyjmowac gosci w natloku spraw niemowlecych? :) ja bym troche jednak poczekala.. a w miedzyczasie, zapraszam jednak do nas!!! dom kolegi-loosera bedziemy omijac szerokim lukiem:) Kokus- dzieki serdeczne za cieple przyjecie :) I wszystkiego naj, hip-hip-hurra! :) Kryspina Westfalia - witamy! powiedz cos wiecej o sobie:) o, jej, ale fajnie, ze was znalazlam :) sciski dla wszystkich!
  4. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie? *

    GNU is back! ale fajnie, ze was znalazlam :) chyba w pore po przenosinach :) co slychac stali bywalcy? nowe buzie tez widze - dla ktorych ja pewnie nowa jestem:) hej hej, milo was poznac :) Przedstawie sie wiec - Gnu, z Opola, w USA od 4 lat. ale ten czas leci.. u mnie w sumie nic nowego - wcaiz na tym ssamym kochanym zapupiu, 2 koty - choc 2 rozne, bo jeden sie 1.5 mies temu zagubil - mamy nowego.wciaz pracuje w tym samym miejscu - dzieki bogu, choc dzieci coraz wiecej, a czas sie jakby kurczy :) nasza strona na FB cos nie bardzo zakielkowala.. co jest? Squirley - odpowiadajac na Twoj komentarz na FB - wiec skad znasz region Finger Lakes - rowiez tak zwany Souther Tier? Z checia naslalabym Cie na naszego Superintendenta (moglabys lepiej region poznac :) -- a tak na serio - nikt nie powinien przy tej gospodarce dostawac 5% podwyzki. jak dla mnie, superintendent przegina! Buziaki dla wssystkich!
  5. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    wyluzuj, Normalny, to taka metafora byla. Jestesmy w mniej wiecej podobnym wieku, owszem, mam znajomych a GD, owszem, ale bez przesady. No worries. Sami-pensylvannia, transylvania, poza tym,ze sie rymuje, nic tych regionow nie laczy.
  6. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    normalny, ok, ju czaje te wybryki. ale i tamk mam wrazienie ze sie znamy.. sajonara
  7. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    a ja siedze w pieknym stanie Pennsylvania.
  8. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    a swoja droga, jestem kobieta,;)
  9. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    normalny, bo moje polskie zrodla mowia, ze sypie niemilosiernie.. na poludniu.. wroclaw, etc.. sami260 - nie, nie jestem z Gdanska. raczej z zza oceanu. a Tty? skad? i co tu o tej porze robisz?
  10. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    to do mnie? ;) ja tez nie:)
  11. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    dzieki za przywitanie. Normalny, masz takie smieszne godziny pracy? a jak tak w Gdansku z pogoda? na poluniu podobno snieg sypie niemilosiernie. u was tez?
  12. GNU generation

    czemu siedzicie na forum o tej porze

    siedzimy, bo mloda godzina! przed polnoca u mnie!
  13. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Squirley - a do mnie zdjęcia podłóg nie doszły ;(
  14. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ciao! zyje!:) ale 100lat samotnosci normalnie.. wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
  15. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ciao! zyje!:) ale 100lat samotnosci normalnie.. wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
  16. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Kochane! Melduje sie po wiekach nieobecnosci!!! Zyje, nadal w USA, mam sie dobrze! ;) Sciski dla wszystkich!!! GNU
  17. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Kochane! Melduje sie po wiekach nieobecnosci!!! Zyje, nadal w USA, mam sie dobrze! ;) Sciski dla wszystkich!!! GNU
  18. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ale jaja.. slowo Ochojec kafe rozpoznalo jako... o, brzydkie cos.. a przeciez piswane jest przez O , o - ch - O - jec... jednak sporo tu analfabetow skoro nawet nie wiedza jak pisac synonim penisa na \'ch\'..
  19. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam. przepraszam,z e tak rzadko zagladam do Was, ale jakos sie tak potoczylo w ostatnich miesiacach, ze nie bardzo mialam kiedy pisac i czytac. od 17 maja jestem w PL. Moze Wam Jade wspominala.. z moim tatusiem bylo bardzo zle.. wylecialam wiec wczesniej.. zdazylam sie jeszcze z nim zobaczyc.. codziennie jezdzilismy do Ochojca (Katowice), lezal tam na OIOMie w oczekiwaniu na operacje zastawek, badz przeszcep serca.. na przeszczep by nie doczekal, wiec lekarze zdecydowali operowac zastawki.. no i niestety.. 31 maja, 3 dni po tej operacji tatus zmarl.. strasznie mi go brakuje.. ale wiem, ze jest w dobrych rekach.. uwielbial grac na gitarze, wiec na pewno teraz z aniolkami brzdaka na strunach i speiwa:) Jest mu tam dobrze, tego jestem pewna, bo byl przygotowany.. jestem w ogole ogromnie wdzieczna swojemu pracodawcy.. do konca roku szkolnego bylo jeszcze 5 tygodni, a oni pozwolili mi mimo to leciec.. zebym sie jeszcze z tatusiem zdazyla zobaczyc i pozegnac.. oczywiscie kiedy wylatywalam nawet mi przxez mysl nie przeszlo, ze faktycznie bedzie to ostatnie pozegnanie.. liczylam chyba na cud.. kolejny zreszta.. ale najwyrazniej mialo byc inaczej. maz dolecial do mnie pod koniec czerwca - 23 mialo byc wesele mojego brtata.. z wiadomych przyczyn sie nie odbylo, zpstalo przeniesione na 9 sierpnia, wiec za 3 tygodnie bedziemy sie \"weselic\":) wiem, ze to moze szybko sie wydaje.. okres zaloby teoretycznie trwac powinien co najmniej 6 miesiecy.. ale tak sie sklada, ze ojciec panny mlodej umiera na raka.. cala rodzina zadecydowalismy wiec, ze chcemy zeby przynajmniej jeden z tatusiow mial jeszcze te radosc doczekac wesela. poza tym, poki co tu na miejscu niewiele sie dzieje. odwiedzamy rodzine, znajomych, oni odwiedzaja nas itp. ale po powrocie ruszamy z kopyta. trzeba dom postawic, ja musze wrocic na uczelnie i dorobic jeszcze tyych 6 cholernych kursow do certyfikatu nauczycielskiego.. bedzie sie dzialo.. pracujac i robiac jeden kurs w zeszlym roku bylo mi ciezko, a teraz bede musiala brac co najmniej 2 na semestr.. ale dam rade:) (no ja bym nie dala?:) ) Squirley - gratulacje::) z pewnoscia awans ci sie nalezy. Bagatelka - piekne zdjecia ze slubu:) taka sielanka:) gratulujemy i zyczymy szcescia :) pozdrowienia dla wszystkich - ale absolutnie wszystkich:) odezwe sie za jakis czas. trzymajcie sie, GNU
  20. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Squirley - a ja ciagle przeliczam.. mile na km, cup\'y i inne uncje na g, galony na litry, stopy na metry itp.. nie ma bata.. dla mnie mila nic nie znaczy.. jak sobie ja na km przelicze, to dopiero wtedy widze o co chodzi oczami wyobrazni. najlatwiej stopy na metry przeliczyc. 3stopy to jard, a jard to mniej wiecej metr bez kilku cm. a funt to troszke mniej niz pol kilo. US gallon to prawie 4 litry... ja nawet jak cos kupuje/gotuje tutaj, to musze sobie w myslach na gramy/litry przeliczyc.. tak dla spokoju :)
  21. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    PITT .. bedziemy o Tobie myslec, wiec nie bedziesz sama...:) trzymaj sie cieplo!
  22. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kryspina LD to na przyklad dysleksja, dysortografia, dyskalulia, dysgrafia itp (LDonline.com - bardzo obszerne zrodlo na temat LD). problem z dziecmi, ktore pochodza z inncyh krajow, dopiero ucza sie nowego jezyka, i maja \'objawy\' LD jest taki, ze czesto nie jest to LD, tylko problem jezyka wlasnie. dlatego nalegalam, zeby moj aniolek (Angelina ma na imie, jest slodka), byla przetestowana w obu jezykach, bo testy przeprowadzone tylko po ang. bylyby stronnicze.. z testow po serbsku moze wyjsc np. ze zadnej LD dziecko nie ma, podczas gdy test ang. moglby \'bezsprzecznie\' wskazac na LD.. mala tez wykazuje symptomy ADD (Attention Deficit Disorer, nie myslic z ADHD, bo to dwie rozne rzeczy:), ale jak mowie, dopiero testy bylyby w stanie potwierdzic, badz wykluczyc i LD i ADD.. poza tym, moze byc wiele roznych innych przczyn, dlaczego dziecko wolno sie uczy.. np. psychologiczne.. jej tatus pracuje w Virginii.. wczesniej byl w Abudabi (Zjednoczone Emiraty).. mala widzi go raz na kilka miesiecy.. nie jestem psychologiem, ale wydaje mi sie, ze ta sytuacja na pewno w jakis negatywny sposob moze sie odbic na 5-letnim dziecku.. moze to byc tez sprawa srodowiska i metod nauczania.. np. jesli dziecko wwczesniej edukowane bylo w swoim kraju... albo roznicy kultur... To sa bardzo skomplikowane sprawy.. i bardzo czesto, jesli rodzic uslyszy samo slowo \'disability\', juz sie buntuje.. bo jak? ze niby moje dziecko jest niepelnosprawne, i byc moze ma dysleksje? W zyciu.. Nie rozumieja, ze diagnoza, badz wyklucznenie, pomoze dziecku.. bo na tej podstawie dobiera sie specjalne metody nauczania, sa rozne udogodnienia np. wiecej czasu na testach, testy pisane w zupelnie innym pokoju niz reszta klasy, itp.. ech, sie rozpisalam:).. A czym sie kryspina zajmujesz?
  23. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    dzieki wszystkim za cieple slowa bedzie dobrze. a co u mnie tak poza tym? w porzadku. praca fajna, dzici sie rozwijaja (te ktore ucze).. jedna byc moze ma LD (learning disability), ale sie jej mama nie zgadza na testy... co zrobic.. szkola musi miec zgode rodzicielska.. przeforsowalam decyzje o tym, ze mala musi byc przetestowana w obu jezykach, ang i serbskim, jej rodzimym.. teraz tylko czekamy, az sie rodzice zgodza.. 2 maja bede obserwowana.. wrr.. wiedzialam, ze mnie to kiedys \'dopadnie\':) w sumie nie mam sie czego bac, ale i tak lekki stresik mam. rozgladamy sie za domem do kupienia, albo domem do postawienia na naszej ziemi, bo kolejnej zimy nasz trailerr juz nie wytrzyma.. tak wiec czeka mnie kredyt na 25lat.. o powrocie do PL mozemy wiec zapomniec.. no ale trzeba gdzies korzenie wreszcie zapuscic.. No i wciaz przde mna 5 kursow w koledzu. moj pierwszy poszedl gladko, w srode po Swietach mam final. bedzie A, sie nieskromnie pochwale:) dobrze, bo wtedy moj pracodawca zwroci mi polowe czesnego:) a reszte kursow bede miala za darmo (moj maz bierze praktykanta z koledzu, w ktorym mam brac te kursy - do NYS certyfikatu nauczycielskiego). Tak wiec wszytsko sie poki co coraz lepiej uklada. Obym tylko miala prace w przyszlym roku.. wszytsko zalezy od ilosci dizeci pottzebujacych ESl.. a ile bedzie potrzebowalo dowiemy sie dopiero we wrezsniu.. Trzymajcie kciuki... Jesli chodzi o sprawy ogrodnicze.. u nas zima kurka znowu.. (upstate NY).. szlag by to.. moje tulipany dopiero co wychodza, hiacyntow i zonkili jeszcze nie widac.. porazka jakas.. a u moich rodzicow w Opolu wszytsko juz przekwitlo.. sciaskam wszytskich Wesolych Swiat, wesolego jaja, kurczaka, zajaca itp. No i nie zapomnijcie o Smingusie:)
  24. GNU generation

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kuk dzieki:) zabawna historia:) ja sie tylko o tatusia boje, bo on naprawde slaby jest.. pamietam, jak go pierwszy raz zobaczylam po bajpasach... pierwsza mysl, jaka mi do glowy przyszla, boze swiety, to tak jakbym ogladala kogos z obozow koncentracyjnych.. na rozrusznik na szczescie lepiej zareagowal, bo to nie jest inwazyjne... tak czy siak, duzo w okol smierci ostatnio.. moj wujek, i dwoch kolegow taty.. co tatus odbuduje nadzieje na zycie, to ktos mu bliski umiera i wszystko znow siada.. ale staram sie byc dobrej mysli. na pewno sie z tatusiem zobacze w te wakacje:) prawda?:) sciskam wszytskich, m
×