mamba9

myszsa-jak kupkisa zielone to podobno jak sie cos zje i malego brzuszek boli. Moja mala miala takie malutkie zielone zcasteczki w kupce jak sie napislam za duzo goracej czekoladay. A sa bole brzuszka? Lidka-moze byc tak ze maluch polyka powietrze podczas picia i wydaje sie ze juz jest pelny a po odbiciu stwierdza ze jescze glodny jest:) ja wlasnie po nieprzespanej nocce ide jesc sniadanie:) odezwe sie popoludniu. Anted-nie wymiera tylko czsau troszke mniej:)

Malpeczka- gratulacje!!! nareszcie sie doczekalas!!!ciesze sie razem z Toba! Daj znac jak tylk znajdziesz chwilke! Postaram sie napisac niedlugo bo narazie to moja mala je caly czas i cale dnie mijaja na karmieniu i przewijaniu:) z nockami raczej dobrze. Narazie nie narzekam. Napisze pozniej bo mala znow wzywa:)

Sylwia-gratulacje!!! nareszcie corunia jest z Toba:)!!! Myszsza-mam mnostwo ciuszkow takich malenkich bo na usg mi mowili ze amlutka bedzie takze bylam przygotowana:) Ja dzsiaj w nocy prktycznie wogole nei spalam a dzsiaij karmie z czestotliwoscia co niecala godzine:)takze nawet nie mam jak tu zajrzec:) Malpeczka-trzymam kciuki. Dobrze ze juz dzisiaj sie wszytko rozwiaze bo nalezy Ci sie za tyle nerwowo i stresow:) Trzymaj sie i czekam na wiesci:)

w stopce wklejam zdjecia Viktorii :)

hejka, nie moge nadrobic co probuje to cos i nie moge dokonczyc ale dziekuje slicznie wszystkim za gratulacje i mile slowa:) jutro usiade na dluzej. W kazdym razie porod byl ok. pojechalam do szpitala o 17. nie mialam zadnych skurczow tylko wody mi odeszly. polozyli mnie na oddzial dla \"oczekujacych\" tam dostalam skurczy ale odrazu co 3-4 min. potem juz bylo co 2, poltora i mnie skierowali do gory do sali porodowej. (nikt sie nie spodziewal. MOwili zemoze potrwac nawet 24 h bo zadnych skurczy a to pierwszedziecko dopiero. W kazdym razie zadzwonilam do meza(byl w pracy) i powiedzilam ze mnie zabieraja na porodowke i zeby przyjezdal. byl w 20 min i od tego czasu po 3 h mala sie urodzila. POrod tak jak pislam naturalny, nie wzielam zadnego znieczulenia. Latwo nie bylo ale uwazam ze warto:) samo parcie tylko 15 minut. fakt ze bylam jak w transie i nie wiedzilam ile trwalo.potem maz mi mowil co i jak. mala nieduza bo ok 2800 tak jak mowilam ale wystarczajaco:) ah adopiesze dlugosc do tabelki (47,5 cm takze krotka po mamusi:) )zaraz wkleje zdjecia i spadam bo musze szykowac kapiel:)

Zaraz przychodzi polozna takze musze sie przygotowac bo jescze jestem malo zorganizowana:) jak sobie pojdzie i Viktoria pozwoli to przeczytam wszystko i opisze dokladnie co i jak:)W kazdym razie mam mojajuz jest. Przyleciala o razem z mezem mnie ze spzitala odebrali takze jestem zadowolona bomam pomoc. Lece sie szykowac dopoki mala spi:)postaram sie szybko zajrzec i wyslac pierwsze fotki.

malpeczka81..26......Gdynia..........29.04.......05.02 ->Kacper Żabuleńka...20.....Wrocław...trudno wyczuć....ok.14.02-> Milenka idrisi...........31.......Łódź.............09.05 ......16.02 katarina3x3..21....Szczecin-St.Ives.13.05.......17.02 ->Filipek panna Klara. 28.....Katowice......... 10.05........17.02 ->Natalia AnnaSzn.......32.......Szczecin..........16.05.........2 0.02 ->Tymon natimp1.......24....... Poznań...........15.05.........20.02 fruskawka....25........wrocław..........16.05….... .21.02 ->synek Sylwia72.....35........Gdynia............18.05…... 22.02 >dziewczynka tilli............24.......Londyn.............18.05.....2 2.02 - Oliwka martella.......25.......Kalisz.............15.05.....22. 02 ->Tośka paula1984kra.22........kraków...............?........23. 02 ->Mikołajek danis...........36......... Gdynia............20.05.....25.02Igorek betkaa........31........łódzkie..........25.05.....29.02 Nasze narodzone maleństwa nick....tydz.ciąży...data.........imię.........waga/c m..........poród Antoś.....36........28.12.2007...Szymek.......2350/48... ..........cc Lula.......35........07.01.2008...Zuzia..........3400/55 ............cc Jenny.....38........14.01.2008 ..Robcio........3600/50.............sn myszsza..36.......19.01.2008....Tadeuszek...2900/54..... ....... sn AngelikaWrocł.38..22.01.2008..Kamilka.......3820/57.... .........cc Anastazja.39 ......25.01.2008...Piotruś.......3780/57.............sn Mania 84..39.......28.01.2008 ...Mateuszek..3330/53.............sn Mala86....37........29.01.2008...Wiktor.......3010...... ...........cc oga........39........29.01.2008...Wojtek.......4000/60.. ..........cc paty.......40 ....... 04.02.2008...Oleńka.......3520/59.............cc anted .....40........05.02.2008...Mateuszek...3820/57............. cc Blondi......39........05.02.2008...Kasper ......3710/58..............cc ziuuutek..39.…......06.02.2008...Marysia......2800 /53.............sn neska......40........06.02.2008...Mikołaj.......3880/58. ............sn Olcia_M....40........06.02.2008..Oliwier........3800/57. .............cc Lidka81...40.........07.02.2008...Emilka........3340/55. .............sn agnes 23..40.........09.02.2008...Zuzia..........3370/52.......... ...sn nikita27...39.........12.02.2008...Karolek.......3800/54.... .........cc Mala fu....42.........13.02.2008...Jasmin........4230/58........ ......cc 9 luty......40.........14.02.2008..Vanessa.......3400/52...... .......cc mamba9...39.........15.02.2008..Viktoria.......2800......... .........sn titi.........39.........16.02.2008...Zosia..........3400/54. .............sn gosiaczek 41.........17.02.2008..Oliwer.........5500/66............... cc zapka......39.........18.02.2008..córcia.........3220/54 ...............sn

czescdziewczyny! dopiero wczoraj wieczorem dotarlam do domu. jescze nic nie przeczytalam:) zaraz bede nadrabiac. chcialam sie tylko zamledowac ze wszytsko ok. Gratuluje nowymrozpakowanym:) aha cos bylo nie tak z waga jak zmierzyli Viktorie po urodzeniu i wiem napewno ze przy wyjsciu ze szpitala wazyla 2800. Niestety nie wiem czy przytyla czy schudla wiec ta wage bede uwazac za narodzeniowa takze zmieniam w tabelce:)

znowu przeszlo. widac u mnieto tak na raty:) ale podpaska rozowa. zbieram sie powoli. ide wezme prysznic.nie wiem czy wczesnie jechac zeby mnie do domu nie odeslali. wszystko zalezy od miejsc w spzitalu:)

tilli-tilli-jestes? chyba to jednak wody. prezd chwila zalalo mi majtochy, cala wkladka przeciekla i jest lekko rozowawe. maz ma na wieczor do pracy. wlasnie spi. chyba wezme prysznic i sie bede szykowac w razie co. zalozylam podpaske. niechce go budzic bez sensu ale chyba sie zaczelo.

Patmar-witaj! Malpeczka- nie stresuj sie. Wszystko bedzie dobrze. MOze tak jak napisala Blondi, dadza zastrzyk i wszytsko samo sie zacznie:) Tego ci zycze. Badz dzielna. nIedlugo Kacperek bedzie z Toba. Dawaj znac jak bedzie po:) Blondii-dzieki z atakie info. Napewno niejednej z nas sie przyda:)

tu jest to samo. wrecz uczulaja zeby czapeczek nie ubierac bo grozi smierc lozeczkowa. kiedys byla u lekarza i czekalam w poczekalnie i kobieta weszla z placzem ze dziecko chore i ze ma goraczke i nie wie co robic. mroz byl jak cholera. ja w czapce, kurtce i szaliku przyszlam a ona z dzieckiem w krotkim rekawku i spodenkach!!bez skarpetek! dziecko bylo sino granatowe! rozumiem ze wybiegla w nerwach z domu ale chociaz kurtke mogla dziecku zalozyc!

ciemnota:) u mnie narazie cisza. cholera co to jest? ale juz sie uspokoilam chociaz. najgorzsa to ta niewiedza ehh. ide poczytac co napisalyscie wczesniej bo ztego wszystkiego nie zerknelam nawet.

czyli tak jak Irlandki. Te byly w szoku ze nie wolno pic alkoholu podczas karmienia piersia i odrazu zrobil sie szum na sali:)

wlasnie siedze i wertuje ksiazke "w oczekiwaniu na dziecko" i tez mowia zeby nie panikowac. ale jak tu nie panikowac jak to pierwsz ciaza? a takich uplawowo to w zyciu nie mialam zeby ciurkiem lecialo i to chlustanie! no sozk jakis.

Gosiaczek-czekamz niecierpliwoscia co Ci powie. Jak zadzwonie do POlskiego lekarza to mi kaze jechac do spziala i i tak sie nie dowiem. a tutaj nie mam takiego na telefon.

dzieki zdiewczyny!!! siedze wlasnie mi przslo i cisza. jak usiadlam na kibelku to normalnie slychac bylo jakbym siusiu robila i przeszlo. jestem pewna ze to nie siusiu. wstalam i poczulam jak leci i zdjelam gaciorki i widzilam jak cieknie. teraz przeszlo. tak ajk mowilam bialawe lekko kremowe i raczej slodko pachnie. poczekam jescze chwilke. wczoraj bylkam w szpitalu na badaniu i jak nie trzeba wolalabym nie jechac. jak to wody to nie przejdzie. poczekam chwilke i zobacze.

to ma taki lekko slodkawy zapach

dzieki dziewczyny. narazie siedze w domu. teraz jest przerwa. juz samam nie wiem. tylko ze to taki waniliowy kolor ma a wody chyba przezroczyste sa? albo rozowe. tak mi chlusta i przechodzi?

jakjestescie to napiszcie prosze bomi strasznie leci?!

witam, nie przeczytalam wszystkiego ale mam pytanie. Jak wyglada saczenie sie wod? jak duzo tego jest. Od dziesiejszej nocy straszniemi leci. Myslalam ze to tyle sluzu ale juz sama nie wiem. Ma ktoras tak? tak normalnie jakbym posikiwala:)??

KasiaLud- mnie tez tak straszyli ze odylaja ale to pewnie zalezy tez od miejsc w szpitalu. Ostatnio bylam na noc i sie naogladalam i lezaly tez babki ktore tylko skurcze mialy i zadnego rozwarcia i nikogo nie odylali. A na szkole rodzenia mowili ze odsylac beda.

WITAM, Gosiaczek-super ze maz bedzie tak jak chcialas:) wiem ze to Cie nie pocieszy ale ja tez dzisiaj nie moglam spac. Odespalam popoludniu tyroszke bo bylam nie do zycia. Katarina-no to sie juz zaczelo:) a przezroxczyty byl czy podbarwiony krwia? Super ze mame juz masz. Ja tez sie nei moge doczekac. KluskaSerowa-ja tez mam wiecej gestego sluzu i tez tak sie zastranawiam czy to jakis znak? Jenny-ale ten Robcio rosnie:) Kawal faceta bedzie:) i dobrze:) KasiaLud-mi nic nie mowili ale zabieram oliwke, bepanten i sudocrem tak na wrazie co.(ja jestem w Irlandii) Sylwia-tez mnie irytuje takie \"a jak sie czujesz, czyto juz?\" brrr dosc takich tekstow! ja dzisiaj wstalam o 7 bo jechalam do szpitaa na wizyte. MIlam usg. Wszystko ok. Mala wazy 2955 takze oki. POwinno pojsc lekko:) Glowka juz jest ustawiona w kanale takz emoze byc jutro ale tez za 2 tyg.nigdy nie wiadomo. Bola mnie pachwiny i kosc lonowa ze chodzic nie moge no i ten kregoslup. Do tego tak mnie wymacali u lekarza ze juz wogole wstac ani usiasc tak boli:(

danis-to tak jak u mnie. jak siedze iczekam na wizyte to sie dzidzia wierci a jak tylko wejde do lekarza czy usg mi zrobia to cisza:)

juz zajrzalam do tabelki;)