mamba9

hej Neska-przeslalam Ci telefony. Sprawdz czy doszlo. Jenny-pamietaj z ekazdydzien to dzien do przodu a nas to dopiero czeka:)Ty juz masz czesc za soba:) Lula-ale fajniue. Ja tez chcialabym juz na spacerki wychodzic! malaFu,Agnes,Tilli- tiu w Irlandii tez tak jest ze polozne wszytsko robia a lekarza najlepiej nie ogladac bo to znaczy ze cos nie tak. Ide spac bo jakas nie w sosie jestem i dola mam. Trzymajcie sie i dobrej nocki zycze.

Idrisi-ta tesciowa jest niesamowita!zeby stac pod lazienka to juz jakas przesada. Nie wytrzymalabym i jazde zrobila. Wszystko ma swije granice! Anted-gratuluje!!!biedna tyle sie meczylas ale za to Mateuszek jest juz z Toba!! Malpeczka-udanej wizyty.Moze jutro zostaniesz?:) ja dzisiaj mam jakiekos dola strasznego. NIc mnie nie cieszy i plakac mi sie wrecz chce. Nie wime co jest. Maz w pracy i mi smutno. Tylko mysli o dzidzi jakos mnie rozchmurzaja. Oj jak chcialabym juz ale mi ejscze troche zostalo. Sylwia- my podobnie mamy termin:) ciekawe czy donosimy do konca:)

aha Oga-wymarz sie z gornej tabelki:)

Oga gratuluje!!!zagladaj czesciej i dziel sie doswiadczeniami! myszsza-ja coprawda mama nie jestem ale moze oxycort?pewnie bedzie szczypalo ale ten w aerozolu to powinien wysuszyc ladnie i wyleczyc. bo sam puder to chyba nie zdaziala a reszte to kazde dziadostwo sie kleic bedzie i pogarszac sprawe nawet oxycort w tubce. zawsze na ranki dzialal i ladnie mi wysuszal skore. sprobuj chociaz. Ja wlasnie przygotowalam mezowi jedzenie do pracy, zrobilam ogorkowa, usiadlam zeby poczytac a tu cisza:) hallo!!!jest tam kto? katarina-sprobowlam biopota onkena? bo wlasnie sie przymierzam do lodowki i mi sie przypomnialas:)

tilli-no oby ta dluga podroz nie byla az tak dluga:) no mi tez kazali liczycruchy ale wtedy nic nie czulam,nawet jak pukalam czy jadlam. brr jak sobie pomysle co mi wtedy po glowie chodzilo...oj na szcesciewszytsko oki. ja jutro mam wizyte znow ale mala sie wierci takze ok:)

Blondi-trzymaj sie!!! czyli tak jak chcialas-ciepla kapiel, 2 herbatki i bylas gotowa:) czekamy na wiesci! tilli-widze zeTwoja mala tez sie mniej rusza. Ja dlatego spanikowalam bo wogole nic nie czulam przez jakisczas. Pewnie tak jak mowisz malo miejsca juz ma.

Anted-trzymaj sie!!!!super ze wszystko sie samo zaczelo! Malpeczka-tak jak pislas ten termin z miesiaczki to taki przyblizony takze nie ma sie co stresowac. Jesli chodzi o dzien zaplodnienia to dokladnie nie wiem ale jestem w stanie przyblizonydzien podac.A jak to sie liczy? Neska-dzieki, po tej historii z Aniat to spanikowalam jak nie moglam obudzic malej. Wypilam ciepla herbate, zjadlam slodkie faworki a ona nic. Potem ja pukalam i nic. NIgdy mi tego wczesniej nie zrobila. Naszczescie wszystko ok tak widocznie spala twardo:) POstaram sie skonatktowac z ta kolezanka czy wie cos wiecej o tej nerce. Mi mowila tle zedziecko zastoj mialao ale dlatego ze wi8edzieli juz przed porodem wszytsko sie dobrze skonczylo i malutka zdrowa jak ryba. Paty-gratulacje!!!!! Blondi-to moze jedz zalatw z tym mieszkaniem zeby pozniej nie byloproblemu. Roznie to bywa a jak mozna to tylko osobiscie to moze przemecz sie bo potem mozesz niemiec jak. Ja niedawno spalam. Wsatlam tylko raz w nocy do lazienki! bylam taka padnieta po tym szpitalu ze tak jak sie polozylam tak zasnelami w takiej samej pozycji sie obudzilam. NIe zdarza mi sie takie spanie:) ale to z nerwow sily mnie opadly. Ale mala sie wlasnie obudzila i sie kreci takze juz jestem spokojna. Kurcze powiem Wam ze to straszne uczucie. Ile mysli mi po glowie przeszlo w miedzyczasie to cos niesamowitego. Oby nigdy wiecej i nikomutego nie zycze! Kurcze niech sie rodza te nasze dzieciaczki bo ja to juz tak jestem zmeczona ta ciaza . Ito nie fizycznie ale psychicznie. Caly czas czyms sie zamartwiam czy wszystko dobrze. Odetchne z ulga jak juz przyjdzie na swiat.Wiem ze wtedy zaczna sie kolejne problemy ale chociaz chce ja miec juz przy sobie.

tilli-masz racje. mnie tez sie nic nie podoba neska-nie wiem dokladnie. jak tylko sie dowiem to dam znac katarina-ja tez osattnio pozeram te biopoty lubisz? dobry jest z owocow lesnych i zbozem. sprobuj. mania-jesczeraz gratuluje! Dzisiaj krotko. Dopiero wrocilam ze szpitala. POjechalam ranow czoraj bo nie czulam ruchow i spanikowalam. Podlaczyli mnie pod ktg, potem usg,potem znow ktg i tak w kolo i doppler i cisnienie i.. ach dosc juzmialam. Zostalam na noc w szopitalu. Niedawno wrocilam do domu.Wszystko oki. Mala prawdopodobnie tak mocno spala ale nigdy mi tego nie zrobila dlatego sie wystraszylam. Jescze przed wyjsciem robili mi ktg i usg znow. Wszystko wyglada ok. Moze miala slabszydzien. Kazali wracac jakby co sie dzialo. Ale teraz szlaeje jak glupia, juz w szpitalu szalala wiec chyba ok. Lezalam z kobitkami kltore juz zaczynaly rodzic albo maly inne problemy.Jesli wogole mozna mowic o fajnej atmosferze w szpitalu to bylo fajnie. {POlozne przesympatyczne, lekarze tez. Na o[pieke nasprwade nie moge narzekac. Szczerze mowiac myslam ze zdecydowanie gorzej to wyglada. Sale bardzo zadbane, czuscutkie, wszystko nowe, co 5 sekund ktos sie pytal jak sie czuje, lazienki w takim stanie ze hotele by sie nie powstydzily. BYlam w szoku bo to jednak Irlandia. Lece bo nieptzytomna jestem. Prawie nie spalam. BUdzili mnie na badania bez przerwy. No ale zobaczylam jak wyglada oddzial, jak sie kobitki do porodu przygotowuja itd. Wyglada ok. Zoabzcymy jak przyjdzie co do czego:)lece bo mam dosc. Glownie z tych nerwow. Jutro napisze wiecej.

gosiaczek-dzisaij moze taka pogoda do niczego. Mala spi caly czas i co jakisc czas tylko ja poczuje, przekreci sie kilka razy i koniec. juz kilka razy sie wystraszylam ale jak popukalam to mi odpukuje:) zaraz bede wcinac faworki. slodkieto pewnie sie troszke rozbudzi. Sylwia-ja to sie ciesze teraz ze juz odpuscilam sobie prace. sczerze sie przyznam ze dzisaj to nie dalabym rady isc do pracy. ledwo chodze. Pierwszyraz mi sie cos takiego zdarzylo. NIgdy sie z soba nie cackam ale dzisja to jakas przesada jest. miejmy nadzieje ze jutrzejszy dzien bedzie lepszy i ze poprawi sie sasmopoczucie zarowno posychiczne jak i fizyczne.

tilli-tak myslalam. sliczna jets i w koncu bylam zla ze nie kupilam. bo ja chcialam takie jakies duze obrotowe cos nad lozeczkiem. widzialam sliczne w mamas&papas widzialas? jescze nic nie mam w dlaszym ciagu. malaFu-wcale nie przesadzasz. Co za paskudna lekarka! Zmieniaj i to szybko. Jesli chodzi o przenoszenie to szcerze powiem nie mam pojeciajak to tu wyglada? mam nadziej ze dzidzia sie nei spozni.

witam, tilli-slicznie wszystko wyglada:) a gwiazdka to chyba z mothercare:)? bo ostatnio ogladalam i tez mi sie podobala:) malpeczka- odpoczywaj. ja tez sie dzisiaj lenie i maz wszystko zamnie robi bo nawet stac nie moge:( katarina-uwazam ze jestescierpliwa niesamowicie. Tak jak mowi Malpeczka. Do tego tzreba czasu. Bedzie dobrze ale sama musisz chciec. malaFu-a co siestalo ze zmieniasz prowadzaca pod koniec ciazy? Kurcze mysle co tam u Anted. Zadnych wiesci a juz tyle zcasu w szpitalu. Mam nadzieje zewszystko oki. sapdam ciac i zawijac faworki bo maz wlasnie wyrobil ciacho:) oczywiscie bede siedziala przy stole bo nie ustoje ttyle zcasu. Sylwia- mam nadzieje ze sie samopoczucie troszke poprawi. No po jutrezjszych zakupach to juz napewno:)

tilli- jak skonczysz to pochwal sie swoim nasciennym dzielem sztuki. zapka-mam nadzieje ze Ci zoladek przejdzie. Moze miety sie napij? Albo gorzkiej herbaty? danis-ja tez nie mialabym ochoty na zadne odwiedziny dzisiaj. Ja sie dzisiaj fatalnie czuje fizycznie. Chodzic nie moge. Mam taki niesamowity bol w pachwinach i kosci lonowej ze kroka zrobic nie moge. BYlismy w sklepie zrobic spozywcze zakupy i podkoniec to juz czekalam z koszykiem amaz dokladal bo isc nie moglam. MIelismy jescze jechac do innego sklepu ale nie dalam rady. Tak wiec leze a mazrobi obiad. Usiadlam na chwilke tylko do kompa. Myslalm ze moze cos sie juz zaqczelo u Anted a tu widze cisza. Ide sie polozyctroche bo faworki jesczeczekaja:)ale to dopiero po obiedzie:)

witam, neska- a jak stwierzdli ze Mikolajek ma zastoj w nerce na usg? Pamietam ze kolezanka dziewczyny z ktora pracuje miala podobna sytuacje ale dzieki temu ze odkryli jak dzidzia byla jesczew w srodku to wszystko sie dobrze skonczylo takze u Ciebie tez napewno wszytsko bedzie ok:) titi-gratuluje wynikow! tilli-mam nadzieje ze humorek lepszy. Usmialam sie z tych 4 faz porodu:):):) kluska serowa- to widze ze u Ciebie z nickiem podobnie. Bo ja z kolei jak topik znalazlam to jadlam mambe:) Zadko mi sie zdarza bo ja slodyczy nie lubilam a wtedy mnie wzielo:) No i tak wpisalam :) Anted-super ze sa postepy i nie bedzie trzeba wywolywac. Jeszce troszke. Dasz rade!!! Ja odpukac nie narzekam na dzisiejsza noc bo sie nawet wyspalam. Sapalam do 8;20. Oczywiscie w nocy wstawalam ale to normalka, najwazniejsze ze zasypialam w miare szybko. Wczoraj wiczore,m poszlam z kolezanka na spacer iledwo sie do domu doczlapalam tak mnie pachwiny bolaly i spojenie lonowe ze myslalam ze nei dojde. Uciekam do sklepu. Tak jak mowiolam my z mezem dzisiaj robimy tlusta sobote:)

tilli- dorzucilam wlasnie balsam do ust.Wode musze kupic bo nie mam w domu z dziobkiem.

tilli-dzieki. wyglada na to ze juz chyba wszystko spakowane. jeszce tylko reczniki dla mnie i cos do wycierania buzi wtrakcie. reszta chyba jest:)kurcze mam wrazenie ze czegos zapomne:(

no tak 3 komplety ale czego. mam kaftaniki, body i spioszki ale co na dol? spodenki? moze to glupie pytanie ale nozki nie beda marzly? no bo jak kaftanik to co z dolem?

Ziuuutek-ja niestety przerwy miedzy biustem a brzuchem nie mam. Biust mi poprostu lerzy na brzuchu. W staniku to ok ale w wannie jakas masakra normalnie. I jescze tak mi wszystko pociemnialo az mam granatowe ej szkoda gadac. myszsza-ciesze sie ze wszystko ok. Wyobrazam sobie jaki nawal gosci masz. Juz niedlugo tez nas to czeka:) tilli-mnie wlasnie przed chwila coz wzielo na uzyke. Mial byc Mozart bo ponoc fajnie dla dziecka ale skonczylio sie na 50cent :) calkiem podobne:) pranie juz prawie sie konczy a ja dopakowuje torbe. Wsciekla jestem boczekam na koperte od mamy bo kupila ponoc jescze jakies malenkie rzeczy i do szpitala chcialam wziac. Standardowo zaplacone ze 3dniwa przesylke a ja czekam ponad 2 tygodnie i cisza! Cholera nic mi po tym wapnie nie przechodzi. Zaczelam pic soki moze pomoze:( aha powiedzcie gdzie jest ta lista do szpitala dla dzidzi bo nie moge znalezc a nie wiem ile czego wziac.

tilli- to nie moga byc jajka. Widzisz u mnie problem polega na tym ze to nie sa zadne konkretne produky spozywcze tylko dodatki w postaci konserwantow i barwnikow itp. Naogol nie jadam zadnych gotowychyrezczy ale teraz w ciazy to czasami zachce mi sie jogurtu, czyczegos slodkiego ostatnio. A to te dodatki gowniane. W zadnychtestach alergicznych nigdy mi nic nie wyszlo. Kazali mi jechac na jakies specjalistyczne do Gdyni bo W szczecinie wszystko comozliwe mialam testowane i nic nie wyszlo. NIgdy nie pojechalam bo nie mialam kiedy bo totzreba tez czekac. Normalnie w zyciu to sobie jakos razde ale teraz w ciazy jescze barzdiej wrazliwa jestem i to dlatego:( agnes-ja tez oszukalam i wczoraj prania nie wstawilam. Zaraz ide wstawiacbo w zyciu sie nie rusze. Jadzisaj tylko od internetu do telefonu biegam:) NIe ma jak urlop:)

Witam, Malpeczka- Ja tez bralam magne b6 jak Ziuuutek. takiebiale opakowanie z niebiesko-zoltymi dodatkami. MOj epiersi tez mnie bola. Ja tak mam od poczatku ciazy. TRoche przechodzilo na jakis zcas a teraz to juz normalka. Taki piekacy bol jakbyszcypalo i ktos igly wbijal. Boli jak cholera. Tak lapie i potem puscza za jakis zcas. MOj brzuchtwardnije i puszcza. Czasami dluzej i boli tak zdiownie ze tchu zlapacnie moge a zcasami lekkotyle ze jest jak kamien. Roznie to bywa. Ja tez nic slodkiego wczoraj nie zjadlam:( Gosiaczek, Sylwia-dzieki za odp z tym macierzynskim. Tak chcialam zaobaczyc z ciekawosci ile trwa iczytu jest podobnie. Sylwia- PO tym jak napisalam ze mala lezy po prawej stronie i kopie w lewo poczulam ja na srodku wlasnie. Tak siedzi tam co jakis zcas teraz. Nie wiedzlam ze to oznacza zejscie do kanalu? Tak wlasnie czulam jej nozie jak wypychala po srodku smiesznie. danis- ja tez niespakowana jestem idzisiaj zamierzam spakowac sie do konca. Zobaczymy jak mi pojdzie:) Kurcze najwyzszy zcas juz:0 neska- Zycze porodu w weekend :)! Ja sie disiaj wyspalam i spalam do 8:30. Teraz to nie za czesto mi sie zdarza wiec zadowolona jestem bo dluzej posiedze wieczorkiem z mezem:) POza tym u mnie nieciekawie bo dostalam takiego tego uczulenia ze z domu napewno nie wyjde. Wygladam tragicznie. Wzielam wczoraj wapno i wlasnie rozpuszczam kolejne. Mam nadzieje ze cos pomoze:(Mam czerwone wielkie plamy na dookola oczu.Wygladam jakpobita. Maz sie przerazil jakmnie wczoraj zobaczyl. Najgorsze ze niemoge dosjc co ja takiego zjadlam buuuuuuu:(:(:( Anted-trzymaj sie. Trzymam kciuki zebywszystko bylo oki!!!

U Ciebie to inna sytuacja bo pracujesz dla siebie. Ja pracowalam zeby swira w domu nie dostac:)

Sylwia- no medal sie nalezy!!!!ja juz powiem szcerze mam dosc. MIewam gorsze i lepsze dni ale dzisiaj bylo ciezko i jestem szczesliwa ze juz koniec.Az mi sie wierzyc nie chce ze juz do pracy nie wracam.

Sylwia-pewnie stad to pytanie czy maz jest rudy:) nie no zartuje:):):)

sorki zate bledy razem i osobno bo spacje to juz do konca zycia chyba bede miala zepsuta:)

Paty- to wlasnie moj maz sie tak smial ze wrozbiarstwo koncza:):):) Ale powaznie to teraz malenstwa sa juz tak duze ze sadze ze gin potrafi powiedziec gzdie jest glowka. Ostatnio moj gp(prowadzacy) mowil poktorej stronie ma twarz ale juz niemoglam sie powsztrymac od smiechu. Rozumiem glowka. jescze niedlugo powie czy ma wlosy:):):) nie no do tego to juz krysztalowa kula potrzebna:)

witam dotarlam do domku i zjadlam ogorkowa i wlaczylam kompa. I chyba zaczela mi sie zgaga. Takie dziwne uczucie ni to zoladek ni co. Trudno okreslic. Po ogorkowej zjadlam kanapke z dzemem i przeszlo. Czy to zgaga moze? nigdy wczesniej nie mialam. zato po dzemie mala sie obudzila i znow zaczela fikac aczkolwiek ona zawsze wieczorkiem zaczyna i tak do nocy:) nocny marek bedzie po mamusi bo ja przed ciaza dlugo siedzialam. Malpeczka- a nawet wiecej niz jednym Cie poczestuje:):):) a czy zyczen zaduzo. Ja wiem.. wszystkie to marudzimy i zyzymy sobie roznosci dlaczego mialabysbyc wyjatkiem:) w koncu po to mamy forum:) Ale sie usmialam z tego szpagatu:):):) jatez siedze podobnie.Wogole jak siedze na krzesle tonigdy nie potrafilam normalnie tylko z noga podwinieta pod spod. No i tak sobie wczoraj usiadlam i stwierdzilam ze brzuch mi na stopie lezy. No szok normalnie!:) Pamietam jak zawsze babcia mnie pouczala ze tak nie nalezy siadac i ze dziewczynka jestem i powinnam ladnie siadac i jak widac niewiele zzdialalo to gadanie:) nadal siedze byle jak i mowie szybko i niewyraznie za co zawsze bury obrywalam od babci:) jedyne co to tyle ze nog do srodka juz nie stawiam bo az tak ich teraz nie jestem nawet w stanie wykrecic jakbym chciala bo by mnie prosto na pogotowie zabrali:):):) o to tez babcia miala wiecznie pretensje. Brzmijakbym miala straszna babcie ale teraz mi sie jakos takie pierdroly przypomnialay. poza tym to super babcia bylajak bylam mala:)