sandrek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez sandrek
-
witajcie dziewczyny moj sukces: pozbylam sie tych wstretnych robali!Od wczoraj czy dzisiaj rana nie pojawil sie ani jeden:-D Kuchnia nadal smierdzi jeszcze troche na ocet ale to juz male piwo.Najgorsze ze mi sie zawsze takie rzeczy przytrafiaja jak Alex wyjezdza:-( Wlasciwie to moglam na to liczyc ze cos sie przypeleta ale myslalam raczej ze to zepsuta zarowka ktora bym sama mogla wymienic, ale nico.Nawet z glizdami sobie poradzilam! Poogladalam sobie albumik Chantal, ta mala to taki slodki aniolek z tymi niebieskimi oczkami.Sliczna rodzinka:-D A w szpitalu mialam taka sama posciel i kolderke dla malej;-) Marta to nieciekawie ci sie swieta zapowiadaja:-( Ale za to spada ci z glowy to cale przygotowywanie,daj sie najlepiej gdzies zaprosic:-D Malutka ja mam po Anastasii pelno ciuszkow ale juz je komus obiecalam ale jesli nie beda potrzebne to dam ci znac. Gingera ja biore te pokrojone,mniej roboty;-) Marylou no to czas na ciebie przy kontroli zadan domowych;-)A co do robali to nie wiem:-(takie chocby male dzdzownice czy glizdy:-O A pokarm to \"Brekkies\" do tej pory nie mielismy problemu.Ale przynajmniej schronisko cos z calej tej historii ma pozytecznego:-D Strasznie sie ucieszyli, widac ze potrzebuja sponsorow:-( A tych zwierzatek tak mi zal:-( najchetniej bym wszystkie przygarnela. Gingera ja chcialam zapisac Anastasie jak bylam w ciazy jeszcze;-) niestety sie nie dalo:-( A jak Anastasia sie 24 grudnia urodzila to byl Alex 26 w przedszkolu i wrzucil podanie o przyjecie do skrzynki na listy.Bylismy okolo 100 na liscie czekajacych:-D Nie wiem jakim cudem nas jednak pare m-cy pozniej upchneli:-DAle dziekuje kazdego dnia ze sie udalo.Jednak to dosc \"kosztowna rozrywka\". My placimy miesiecznie ponad 370€:-O
-
Dzien dobry dziewczyny ale tutaj cichutko, niepodobne to do was:-D Przepisy wydrukowalam i czekam na meze zeby wyprobowac, bo dla mnie nie chce mie sie gotowac a dla Anastasii ugotuje zupke czy kartofelka z jarzynakmi i kurczaczkiem i obiad gotowy;-) Ja wczoraj walczylam caly dzien z okropnym brzydactwem, takimi malutkimi jakby glizdami ktore sobie miejsce na naszym suficie w kuchni chcialy znalezc.Brrr az teraz mnie jeszcze trzesie z obrzydzenia.Nigdy czegos takiego nie widzialam ale znalazlam szybko odpowiedz w internecie (ach to cudowne urzadzenie:-D ) i wzielam sie za \"mordowanie\" :-O Wiec spedzilam dzionek na wyrzucaniu wszelkich mak, cukrow, makaronow, ah wlasciwie wszystkiego co nie bylo zamkniete szczelnie w puszce :-(I pozniej czyscilam cala kuchnie najpierw chlorem a potem jeszcze octem.Dziewczyny jak ja smierdzialam! Wczoraj bez przesady mylam sie 3 razy i jeszcze przed pojsciem spac przed 2 rano mylam znowu wlosy.A ja sie tak tego wstrectwa brzydze ze az teraz przechodza mnie ciarki:-O Ale znalazlam tez zrodlo: suchy pokarm od mojej kotki. Wiec zadzwonilam do producenta, powiedzialam co o tym mysle ten sie przeprosil, zapewnil ze wina nie lezy w produkcji tylko przechowalni ( z czym musze sie niestety zgodzic)i zapewnil ze kotu to nie zaszkodzi.A dzisiaj przyszla paczka od tej firmy chyba z roczna dostawa jedzeia dla kota :-DJako przeprosiny;-) Ale moje wredne kocisko nic oprocz suchego pokarmu i to tylko jednego rodzaju nie je wiec pojade po poludniu do schroniska im to jedzenie podrzucic.Odezwijcie sie bo tu ostatnio tote hose :-(
-
co do zelatyny to po szybikm przeliczeniu i zaokragleniu moge powiedziec ze okolo 5-7 g nie musisz byc az tak dokladna:-D A ile to lyzeczek to tego nie wiem:-O
-
no to podam wam na mussakas bo to lubie najbardziej:-D ale tez najwiecej z tym roboty:-( ilosci skladnikow tak mniej-wiecej.Z tej ilosci mamy z Alexem 2 dni pelne brzuszki;-) 3 duze oberzyny 500 g kartofli 2 cebule, w kostke posiekane 500g mielonego (biore pol na pol ale grecy robia o ile wiem oryginalnie z wolowiny) 500g pomidorow (biore pizzatomaten z puszki:-D) ok.250 ml bialego wytrawnego wina troszke cukru (kos kolo szczypty) nieco cynamonu drobno pokrojona pietruszka olej z oliwek do tego robie sos beszamelowy, jesli ktos nie zna, dajcie znac to podam recepte. Oberzyne kroje w ok 1cm grube plasterki, wkladam do miski, zalewam woda i sypie duzo soli.Zostawiam na ok 30 minut. Kartoflestrugam i kroje rowniez w 1 cm plasterki i sole. Wracam do oberzyn;-), odcedzam i wysuszam dokladnie recznikeim papierowym.Na patelnie wlewam oliwe i smaze na mocnym ogniu plasterki oberzyn z obydwu stron-potrzebujecie na to duzo oleju bo oberzyny bardzo ciagna. Po obsmazeniu(dostaja taka brazowawa farbe) klade na papiertuch i \"wysaczam\" olej. Z plasterkami kartofli postepuje tak samo. Cebulke podsmazam razem z mielonym, dodaje pomidory, wino, cukier, cynamon i pietruszke.Wszystko razem okolo 15minut razem gotuje. Piekarnik podgrzac na 180°C. Na spod he he pomaranczki:-P Auflaufform klade najpierw kartofle na to polowe mieszanki miesnej, na to klade oberzyny i na to reszte mieszanki miesnej. Na to wlewam sos beszamelowy, posypuje odrobinka bulki tartej i serem. W zaleznosci od piekarnika wsadzacie na 50-60 minut.Ja ser zawsze daje na sama koncowketak 20 minut przed koncem pieczenia. Zycze smacznego i ostrzegam ze to nie dla tych ktore sie dietuja:-D
-
Moje trzy ulubione potrawy greckie to Juvetsi me arnaki (pieczone Reisnudeln z Lamm:-D ja robie ze swini bo ja dzieci nie pozwalam zabijac;-) ), Pastitsio ( zapiekanka z miesa mielonego i makaronu, smakuje o niebo lepiej niz sie slyszy;-) ) i mussakas (zapiekanka z oberzyny) dajcie znac co najpierw:-D
-
Witajcie dziewczyny! Kassay mam nadzieje ze jednak cosik sobie jeszcze pospalas Ja zawsze myslalam ze dzieci sie budza w nocy tylko do tak 4 m-ca:-D A Anastasia ma juz 20 m-cy i ja nadal sie czasami wlocze jak wampir nocami Ale dobrze ze nie wiedzialam tego wczesniej;-) Marylou ciekawy przepis, ja bym tak na \"oko\" powiedziala ze ma jedna porcja kolo 4 punktow:-P A ja wam zaraz podam przepis grecki... Elu oczywiscie ze znamy De Mono:-D Anastasia chyba tylko tak sie nauczy polskiego, na DeMono, Kozidrak, Urszuli,Rodowicz i podobnych:-D A ja sobie spiewam \"Chciałbym w sobie mieć taką siłę, tak opanować lęk, pokonać strach I żeby nigdy się nie skończyło uczucie, które we mnie teraz trwa Pokonać burzę i skoczyć na dno, nie czekać dłużej, wyjść temu na wprost Zebrać swe siły i przed siebie biec, i uwierzyć, że może się spełnić Jeśli kochać, to tak i rozniecić ten w środku żar Jeśli kochać to wszystko z siebie dać, zdobyć tę miłość Tę, która tak blisko, zwyciężyć naprawdę choć raz Chciałbym w sobie mieć tyle siły, żebym mógł powiedzieć, że ja Gdzieś zawsze w sobie to głęboko kryłem, a przecież też potrafię kochać tak Pokonać burzę i skoczyć na dno, nie czekać dłużej, wyjść temu na wprost Zebrać swe siły i przed siebie biec, i uwierzyć, że może się spełnić Jeśli kochać, to tak i rozniecić ten w środku żar Jeśli kochać to wszystko z siebie dać, zdobyć tę miłość Tę, która tak blisko, zwyciężyć naprawdę choć raz Pokonać burzę i skoczyć na dno, nie czekać dłużej, wyjść temu na wprost Zebrać swe siły i przed siebie biec, i uwierzyć, że może się spełnić...\" :-D i jak wam sie podoba? Jolu co konkretnie chcesz kupic? Ja bym ogolnie odradzala zakupy w teleshopach bo za kilka m-cy dostaniesz te produkty w sklepach o polowe taniej:-(
-
dziewczyny ja sie zegnam na dzisiaj bo musze jeszcze mojego meza poprzytulac:-D On znowu jutro wyjezdza firmowo i bede robila za slomiana wdowe:-( Wiec ide go jeszcze powysciskac. A wy sie ladnie wymieniajcie bo ja tez uwielbiam sprawdzone przepisy.A baloby milo gdybyscie od razu podaly ile wasze potrawy maja punktow;-) Taki maly zarcik:-D Dobranoc
-
marylou zostawilam ci wiadomosc na gopolonia.cieszylabym sie bardzo gdybys znalazla czas na odpowiedz, kwestia zawodowa ze tak powiem;-)Nie musi byc dzisiaj;-) A ja robilam kassler z przepisu Marylou,polecam dalej!
-
cremeparadise to taki niby puddind od dr.oetkera. znajdziesz w regalach gdzie sa walsnie puddingi:-D hmm tradycyjna recepta mowi ze na jeden spod robisz cala mase ale ja juz eksperymentowalam ze bralam 3 spody, podwojna porcje \"kremu\" i robilam takie pieterko.A calosc oblepialam masa bez mandarynek i posypalam wiorkami czekoladowymi, pychotka!
-
no bo nie ma to jak rozlatujacy sie po domu zapach pieczonego ciasta:-D Popieram!
-
kupujesz: gotowe spody do tortu 2 kubki schlagsahne 2 puszki mandarynek 2 creme paradise(ja biore 1 smak waniliowy i jeden cytrynowy) Sahne, mandarynki i 1,5 puszki soku z mandarynek (troche skaplikowane: odsaczasz mandarynki i odlewasz sok o ile dobrze pamietam w jednym jest kolo100ml wiec bierzesz 150.Ja tak robie bo nie lubie brac sahne steif) i te creme wsypujesz/wlewasz do pojemnika ktory mozesz zamknanac szczelnie.POtrzasasz wiele razy az czujesz ze masa zgestniala.Smarujesz spody i gotowe! Przepraszam ze tak dlugo trwalo ale patrze na \"markt\";-)
-
a Marta ma ode mnie:-P istnieje wiele wersji, z jakimi owocami i jakimi creme. A najlepsze ze gotowe w ciagu 10 min:-D
-
a moze chodzi ci o to ze literki za male? jesli klikniesz jeszcze raz na obrazek to wyswietli ci sie na caly ekran.od razu mozesz tez wydrukowac;-)
-
juz sie robi:-) mam nadzieje ze link sie otworzy, jesli nie to dajcie znac http://www.oxp.de/Bild/0_1_0_0_0_40035___tort-cappuccino.html i jesli chcecie wiecej przepisow to tez mowcie:-D
-
cos ty, moglas sie wczesniej pojawic i pomoc:-D Jutro sie dziewczyny na ta 800 uciesza:-D
-
gratulacje!!! a teraz ide spac. do zobaczenia przy 1000cznym Gosiu nie badz zla, mnie sie juz oczy kleja do jutra bede miala tez wiecej czasu. pa pa
-
monisia pisalam ze nie lubie wiekszosci pomaranczek wiec lepiej powiedz na co klikam. jak chcesz wygrac pampersy czy cos to powiedz, nie ma problemu. ale nie klikam na nieznane linki:-P
-
trr nie lubie niektorych pomaranczek ale dzieki za pomoc:-D mnie juz sie oczy kleja. nastepna taka zabawa bedzie dla 1000ka
-
www.moniika16.blog.interia.pl :-D
-
oni nie leca do katowic, albo?
-
przez ten sezon wakacyjny mialo byc a pomaranczki zaraz sie doczepia ze odmieniac nie umie :-D No u was jest co zwiedzac, nudno nie macie.
-
a jak jestesmy w temacie wyjazdow to gdzie sie podziewa Anna-Lenna?! Albo juz wyjechala, albo tak z tej diety oslabla ze nie moze pisac albo o nas zapomniala:-( Szkoda ze takie drogie sa bilety do polski w wizzair.Polecialabym na pare dni do mamy ale przez ten sezon wakacyjna nie ma co myslec o buchowaniu z wyprzedzeniem 2dniowym:-(
-
hm...takie zycie mam:-D Mnie sie wydaje ze my tez nie pojdziemy bo na sile to tez nie mam ochoty...ale cos by sie zrobilo,moze maly wyjazd...
-
Gosiu, mozesz cos polecic w kinie? My juz od roku w kinie nie bylismy:-O i stwierdzilismy ze musimy isc w przyszly weekend.Ale jakos nic nie leci co by sie dobrze zapowiadalo...
-
tez racja:-D ale faceci mowia ze my jestesmy zazdrosne jak tak mowimy:-P A najlepszy przyklad to nasza Britney jak ja wypieknili do nowej kampanii perfum:-D