AnulaPP

i całakowicie sie zgadzam z Twoja taktyka dotyczaca słodyczy hehe :) pa ;)

zuczczku zaden wstyd, jakby wszyscy mieli silna wile to po swiecie same patyki by chodzily. nie tylko Ty masz taki problem.. ja jeszcze moze ze slodyczami nie mam problemu, tzn jem codziennie cos slodkiego ale wiem ze u mnie to bez znaczenia. przez caly post ani deka i nic nie schudlam wiec wiem ze to nie w tym przyczyna. po prostu musze zarcie ograniczyc, staram sie ale nie jest idealnie.. 3 maj sie i nie poddawaj :) trzeba probowac

Margo... chyba wszystkim nam pasowałby taki porządny kop ;)

18 :D mogło byc lepiej ale sama zawalilam nieznajomoscia szcegołow z pana tadeusza :P

heh Zuczczku ja jeszcze jutro :P polski.... umiem 2/3 pracy, lol :D dzis caly czas ise ucze wiec nie wiem czy jeszcze zagladne, chyba ze wieczorkiem... miłej niedzieli jutro bede wieczorem ;)

no Aleks gratulacje :) pieknie ja tylko an chwilke bo nie mam czasu w ogóle.... pozdrawiam

Margo to fajnie :) a ja dzisiaj juz zjadłam rybe wedzoną, platki z mlekiem, jogurt, kawalek tortu i te suche wafle... nie ma co, udana dietka :D

ej emenemsiku czaem tak to bywa z netem... oj ciasteczkom trudno sie oprzec :) ja walcze od poniedzialku ale dzis amm kryzys... okropny dzien, okropny humor, wszystko jest do kitu :( na razie zajęłam sie suchym zwyklym waflem, zeby nie czasem czyms gorszym...

heh zanudze Was pisanie mojego jadłospisu :P ale moze to cos mi pomoze:) duża kromka z szynką i twarożkiem bigos z chlebem godzinka na hula :D i mam nadzieje ze jutro nie bede musiala niczego do tej listy dopisac ;) miłego wieczorku życzę ciekawe jak tam Aleks z maturka?

Margoleńka dobrze nam idzie hehe ;) ja na razie to chce 5 kg a przede wszystkim nie przytyc potem! a to jest trudniejsze niz samo zrzucenie niestety... buziaczki :*

i znowu pustki :p no no nieładnie dziewczynki :)

ode mnie także zyczonka powodzenia dla Aleks :) no to Margo tak jak ja :) tez drugi dzień, damy rade! ja dziś barscz biały z keiłbaską jajkiem i chlebkiem 2 kukułki :D i herbatki i zaraz mam nadzieje godzinka hula hopu :) i oby nie było takiej niespodzianki jak wczoraj ze strony mojego chłopaka hehe :)

o nareszcie :) no to fajnie fajnie emenems :) a ja mam złe wieści... wczoraj wieczorem przyszedl jak co dzien moj man i co widze? w rece reklamówka z 2 lodami i chipsami :( no i jak ja mam sie odchudzac? nawet nie wiedzialam o tym i nie mialam szansy sie nie zgodzic. tak to jest z chłopakami... :) no ale biorąc pod uwage ze przez caly dzien zjadłam tylko kebaba (500kcal to jeszcze nie jest tak najpgorzej... choc wcale mnie to nie cieszy. piszcie kochane :) miłego dnia!

tak jak obiecałam piszę :) no więc kebab i tyle, jestem z siebie dumna i też dlatego że byłam strasznie zła i nie pocieszyłam sie nbiczym do jedzenia hehe. a do tego godzinka na hula hopie :) troszke wolno kręciłam bo skupiałam się na nauce prezentacji z polskiego no ale dobre i to :) kurcze czemu nikt tu nie pisze? emenemsik i zuczczek to chyba już zapomniały o nas... :(

Aleksandrowa gratulacje! :) to chyba 17 lub 18pkt?

heh Margo bierzemy się za siebie :) no Kajol nie tak dosłownie ale mówie poważnie.. dziś zjadłam kebaba (byłam na mieście z koleżanką, nie jadłam nic od rana no i wiadomo jak to jest... ) ale w ramach tej przyjemnosci dzis juz nic, oprócz picka. Bo jak sobie znów odpuszczce to znowu zejdzie tydzien potem miesiac i nic z tego nie bedzie ;/ i powracam do dawnego sposobu, codziennie piszę tu co zjadłam :) chyba że nie chcecie tego widziec i czytac :P:D

no tak.. dhalii jak zawsze nam wyjeżdza :) i gratuluje tego małego sukcesiku Aleksandrowa, ja zaczynam się uczyc do polskiego, mam równy tydzień ;) mm nieziemski mówisz... :D:D no to postaraj się :) no a ja od dzis tez postanowaiłam.. koniec z żarciem!!

halo! pobudka :D

12/20 czyli słabo ale tak oceniali że szok, dziewczyna co z probnej pisemnej miala prawei 100% dziś 16pkt, zalezy co sie komu trafi naprawde wszytsko to przypadek... więcej stresu niz to wszytsko warte, i tak sie to nie liczy. ciesze sie ze mam to za soba... :) i nie przejmuje sie, wkoncu to tylko matura, sa wazniejsze sprawy :) co tam u Was?

nie dziekuje Aleks :) Tobie tez powodzenia, ja dzis anglik a 19 polski i tyle... ale dzis to umieram ze strachu!!!!! ja Ci moge oddac z checia :D ale na pocieszenie dodam ze jesli to tylko ze stresu, to powinno Ci troszke straconych kg przytyć. Przynajmiej ja tak miałam w wakacje, mój boy wyjechał to schudłam, ale potem powoli waga wrociła... niestety :) 3mać kciuki wszystkie!! :P

dziękuje Wam kochane :) tzn nie dziekuje :D boje sie ze zapomne podstawowych słow ze stresu, i wchodze pierwsza ale moze to i dobrze hehe ;)egzamin o 13,30 ale do domu pewnie wróce poźno ale oczywiscie dam znać :) miłego wieczorku

no Zuczczku fakt, ale na pocieszenie dodam że ja też dziś jadłam drożdzowke, snickersa i mała bąbolade:D i barszcz biały, bułke i jajecznice :D ale ja mam stresa maturalnego i go zajadam... :( jutro ustny angielski, eh boje się... niektore zestawy są takie łatwe a niektóre to porażka naprawdę. dla was wszystkich

Aleksandrowa a ja zawaliłam angielski który miał mi pójść najlepiej... koło 65;/ a dzis wos podstawowy tez trudny, wszyscy narzekają takie podchwytliwe. 50 % mam na pewno, liczylam te bez wypracowania, wiec pewnie skoncze kolo 60 jak na probnej. Ale od próbnej duzo gorsza. I tak sie ciesze z tylu bo ja znowu sie tak nie uczyłam. a jak popatrzyłam na rozszerzony to naprawde trudny... pozdrawiam :*

a no witam :D ehh matura... praca z tekstem- tekst łatwy ale pytania nie za fajne do niego :P a wypracowanie pisałam z 2 wierszy i mysle ze w miare dobrze napisalam :) mysle ze zdam hehe :D a na ile sie okaze... ciekawe jak Aleks? :) byłam u dentystki no i siedze z dzieckiem :D

oj ja też sie stresuje :D z jednej strony tak a z drugiej wiem ze za miesiac bede sie z tego smiala :) bedzie co ma byc, najwyzej poprawka w sierpniu hehe:D:D:D ale tak źle nie bedzie :) nie dziekujemy no pewnie:) a ja sie juz zegnam na dzis... 3majcie kciuki :D