dyskretnykochanek

Włosy do pasa! To jak z bajki! Mam słabość do takich, same miłe wspomnienia przywołują ;)

Jestem nieziemsko przystojny, wysportowany, wysoki, a w bródce mam sexy dziurkę ;-)

Jem kiwi ze skórą! Czy to wystarczająco imponujące? ;-)

ciężko poderwać? to dobrze, lubię wyzwania :D ktosiasamosia, jak nie powiesz teraz swojej wersji to będziesz potem musiała prostować to co powie druga strona ;)

ktosiasamosia nie bądź nieśmiała, jesteś tu gwiazdą to nam opowiedz ;-) Nic. :( Za gorąco chyba było. Pomyślałem że sam zamiar poderwania zrobi na Tobie takie wrażenie, że nie będziesz się mogła oprzeć ;-)

byłem w mieście załatwić parę spraw przy okazji obmyślałem jak Cię poderwać dziś wieczorem ;-)

hej Aniu! Na ciekawy temat trafiliśmy, dramat jak z telenoweli ;-) Kto nas wtajemniczy o co chodzi? ;-)

ktosiasamosia, ale nie używaj przezroczystego atramentu bo nic nie widzimy! a tak w ogóle to witam, skasowali nam temat, i korzystając z gościnności Reca przenieśliśmy się tutaj. Widzę że atrakcji wam nie brakuje, ale im więcej osób tym raźniej. Ja zawsze jestem pozytywny ;-)

pa :* na razie Reciu, bądź miły dla Ani i przez miły NIE mam na myśli "pokaż jej swojego penisa" ;-)

o jaki miły podszyw :D Może sama jeszcze o nim nie wiesz, ale mam przeczucie że ten demon tylko czeka żeby się wyrwać na światło blasku księżyca ;-)

już ja bym uwolnił tego demona co to się pod tą niewinną skórą ukrywa ;-)

widzę że mieliśmy kilku podglądaczy i podglądaczek, ciekawe kto nam temat podkablował?

oj wiem, bo Ty jesteś grzeczną dziewczynką :D

dobrze że nie zasnęłaś z ręką w majtkach ;-)

nie martw się, wiem które to Twoje. już wczoraj ustaliliśmy że umiem wyciągnąć wnioski z ograniczonej liczby faktów ;-)

spoko, możesz się zdać na moją domyślność ;-)

no to może teraz łatwiej Ci z chłopkiem pójdzie ;-) jakbym był na jego miejscu to bym Ci powiedział, że tym razem Twojego "nie" nie potraktuje poważnie, bo widzę że chcesz ale się boisz, więc ja wezmę na siebie tą decyzję

i jak się czujesz wirtualnie rozdziewiczona? ;-)

nie mam o co, też mi się bardzo miło rozmawiało :)

niedługo po tym jak skończyliśmy pisać, tzn po tym jak Ty skończyłaś ;-)

Damian :)

hej Aniu, widzę że ktoś nam temat skasował ;-) chyba ktoś był za bardzo oburzony treścią ;-)