Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Black cashmere

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Black cashmere

  1. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Smutasku kochany - nie płacz w twojwj historii odnalazłam wiele znajomych watków :( ..... wyglada na to, ze twoj facet jest jakis zakompleksiony, nie pozwala Ci sie bawic, spotykac ze znajomymi, wszedzie wietrzy zdrade a sam :o no cóz daleko mu do ideału. Wiem, ze kiedy przechodzi sie przez to, ciezko jest uwierzyc w to co sie stało- te wszystkie wspomnienia, piekne chwile itd. dopiero z perspektywy czasu łatwiej jest to ocenic. Jest jeden ogromny plus takich kryzysów - własnie wtedy mamy szanse naprawde poznac tego drugiego człowieka. Nie jest sztuka byc miłym kiedy wszystko sie układa super. Chociaz dzis trudno Ci sie z tym pogodzic, uwierz mi za jakis czas i dla Ciebie zaswieci słonce, masz powodzenie jestes lubiana, spotkasz własnie TEGO . W twojej historii odnalazłam wiele znajomych watków :( ..... wiec wiem, ze cały czas myslałas, albo myslisz nadal o nim, ze to miał byc własnie ten i zaden inny, wiec nie złosc sie na mnie o te słowa, ale naprawde tego kwiatu poł swiata i dla nas mam nadzieje tez, sie znajda jacys super mezczyzni :D Słuchaj sie Halinki, ma dziewczyna racje. U mnie w duszy rownie ponuro jak za oknem, chyba dojrzewam do pewnych decyzji ..... ( jak tak dalej bedzie to zostane mistrzynia swiata w odchodzeniu) wiosna chyba bedzie samotna w tym roku ........ buuuuu
  2. Aaaaa i tu Cie znalazłam Halinko :p ;) Ps. Czysbys dorobiła sie jakiegos meza?? :P Pozdrowionka
  3. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Ginko -> Czy Ty chcesz zostac matką Teresą? To w pełni zrozumiałe, że \" strzeliłaś histerię\" musiałabyś być chyba z kamienia żeby to wszystko znosić bez mruknięcia (no i krew nie woda;) ) Twój Misiek chyba też powinien to zrozumiec.... skoro postawił Cie w tej sytuacji. Trzymaj sie cieplutko i nie daj się Ostatnio gdzi się nie rusze wszędzie słysze, że wszyscy maja jakies \"zawirowania\" w uczuciach -to chyba jakaś epidemia To tylka ja (moze powinno być \"aż\" ;) ) -> strasznie cięzko zaufać ponownie( hyhy - skad ja to znam), ale może warto chociaż spróbować ..... pomyśl, że przynajmniej nigdy nie bedziesz się zastanawiać co by było gdyby, nie ma chyba nic gorszego niż przegapić swoją miłość i żałować po latach... jeśli nawet dostaniesz tego kopa raz jeszcze, przynajmniej nie będzisz go idealizować, zawsze bedzie można powiedziec że to on był zimnym, nic nie wartym draniem. Będę Cię namawiać żebys jedank odwazyła się :p Mangusia - masz racje to było dla mnie za wczesnie i ja o tym wiem:( czułam sie nieswojo na poczatku, ale z drugiej strony jakos kusiło mnie zeby sprobowac jednak( nie wiem, czasem mam w sobie taka przekore). Dzis to juz mam za sobą i jestem przekonana, ze gdyby moj obecny facet wykazał wieksze zainteresowanie moim stanem, pewnie byłoby wszystko ok. On jest bardzo zamkniety w sobie i ciezko mi czasem dotrzec do niego, a ja sie poprostu boję, że nie znacze dla niego tyle ile bym chciała i, że to wszystko prysnie nagle jak mydlana bańka i znowu okaże sie żyłam tylko swoimi fantazjami a to wszystko nie było wiele warte. Mam stracha, ze ta historia się powtórzy znow. Buziaki dla wszystkich fajnych babeczek:D
  4. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    To tylko ja -> wiecej odwagi a bedzie dobrze, kto nie ryzykuje nic nie osiaga, zbierz się na jakas rozmowe i załatw to po męsku;)
  5. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Halinko -zrobiłam tak jak mowiłas, poszłam sie wykapac a pozniej do wyrka z ksiazka, mam go gdzies, co nie przeszkodziło mi napisac mu co o tym wszystkim mysle moze i on nie jest taki zły, ale nie potrafie zniesci tego jego olewactwa( olewa nie tylko mnie ale i rodzine i znajomych) podobno wczesniej nie był taki - wszyscy tak mowia. Ja w kazdym badz razie czuje sie jak dziewczyna drugiej kategorii, bo z byłymi podobno było inczej.... Jak tam praca i kolega?? to tylko ja - gdzies sie tak zapodziała?? a Ty nie mogłabys zadzwonic, w czym problem?? jezeli on twierdził ,ze kocha i Ty tez kochasz..... czegos nie doczytałam?? czasem opłaca sie wrocic..:) Nie płacz i nie smuc sie!! Wezmy przykład z Halinki :D glowa do góry, cycek w przód
  6. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    No i nastepna dzielna dzioucha( cycek w przod mi sie najbardziej podobał;) ) TAK TRZYMAC!!!! manicure, nowe płyty, telefony jakies...czyzby nowy romans nam tu kwitł??:D hmm fajny ten kolega - zdradz szczególy?? HYhy wyglada na to, ze tylko ja sie tak mazgaje hihi , w niedziele zawsze mam najgorszy nastrój w całym tygodniu - a zaraz napisze temu cudakowi, co ja o tym mysle, kurcza niech sie zdecyduje w koncu na cos!!
  7. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Halinko - wiem co czujesz, poczatki sa najgorsze:( to taki piekący bol, który nie wiadomo gdzie pomiescic. I nawet jesli robisz wszystko zeby nie myslec o tym, to zawsze w ktorejs szufladce twoj mozg i serce mysli o nim. To koszmar, ktory trzeba jakos przejsc, nie ma drogi na skróty, niestety i pewnie tak długo bedziesz myslała o nim jak o najwiekszej miłosci swojego zycia dopoki nie spotkasz własnie TEJ. Nie wiem, co Ci poradzic, bo pewnie zadne słowa nie ukoja twojego bolu. Ja sie pocieszałam ,mysla, ze przynajmniej poznałam smakwszystkiego dobrego i złego w miłosci ( liczac na to, ze jakos mnie to wzbogaci ;) ) Dobrze, ze przynajmniej teraz go poznałas o tej strony a nie dopiero po slubie;). Skoro nie był uczciwy wobec Ciebie to nie jest wart twoich uczuc. Trzymaj sie dzielnie, pomysl ,ze nie jestes sama i wszystkie tu przechodzimy przez wszystkie etapy tego piekiełka, kiedys muis sie ono skonczyc.
  8. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Halinko - musimy mocno wierzyc, ze nam sie poukłada, nawet bez nich.... Wiesz w sumie tak mysle, ze moze lepiej, ze zaczynasz sie z tym godzic. Ja miałam tak, ze jak przeszła mi ta pierwsza wielka złosc, to miałam nadzieje, na jakis powrot, no i na nadziejach sie skonczyło, fantastka ze mnie;) dzis wiem, ze tak miało byc i dobrze, ze sie tak stało, z nas pary i tak by nie było, duzo czasu zajeło mi pogodzenie sie z tym..... Najlepiej zajac sie soba wtedy, pomysl, ze to jest moze cena za spotkanie prawdziwej miłosci:)
  9. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Ginko - czy Ty go za bardzo nie idealizujesz? Z tego co piszesz to mam wrazenie, ze twoj mezczyzna jest jakis taki bezwolny. No nie wazne, wiem, ze jak sie kocha to wszystko wyglada inaczej. A co do zycia po rozstaniu, to jak sama wiesz bywa czasem chu....., ALE (kiedys nigdy bym nie uwierzyła, ze to powiem, jestem jedna z tych kobiet co jak kocha to na zaboj) da sie to przezyc i powiem Ci, ze dzis bym nie powiedziała o nim, ze to moja najwieksza miłosc ( bo ta wciaz jeszcze przede mna ;) ) lepiej byc samej, niz z kims czyich uczuc nie jestes pewna i wciaz sie bac (zwracac uwage na kazde słowo ,gest), ze lada chwila zostaniesz sama. zycie i tak przetestuje siłe waszych uczuc, nie warto inwestowac wszystkiego w cos co jest tak kruche i ulotne. I choc dzis to wydaje Ci sie niemozliwe, nawet jak stanie sie to najgorsze to przyjdzie dzien kiedy staniesz na nogi i bedziesz szczesliwa. Podobno co nas nie zabije to nas wzmocni.
  10. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Ginko - podziwiam Cie jak znosisz te niepewnosc, ja bym chyba juz osiwiala. A jak długo tam bedziesz u niego? Nie ma zadnej mozliwosc na kontunuwanie tam nauki, ile ci jeszcze zostało do konca? Nana - rzeczywiscie przeszłysmy przez bardzo podobne doświadczenia. Mnie też męczy to, ze nie wiem jak było naprawde. Choć mysle, ze i tak w koncu rozstalibysmy sie nawet jakby jej nie było. Decyzje o rozstaniu podjeło kazde z nas, choć osobno. Mam tylko zal, że nigdy nie powiedział o co tak naprawde chodzi. Ja juz od dłuzszego czasu czułam, że chyba ktoś jest, ale na moje pytania odpowiadał, zebym przestała wymyslac historyjki. Mysle, ze obserwował sobie cała ta sytuacje, zawsze lubił sie czuc pewnie, wiec odszedł wtedy kiedy wiedział juz ze z tamta cos mu wyjdzie, tak przynajmniej mysle. Kurcze a ja zawsze myslałam( jak juz było zle), ze stac nas przynajmniej no jakies \"cywilizowane\" rozstanie. Efektem tego jest to, podobnie jak u Ciebie, ze strasznie ciezko mi zaufac. Widzisz, z moim obecnym chłopakiem jestem juz ponad rok, a cały czas utrzymuje dystans. On o ironio tez ma taka zamknieta nature( gdyby był \"normalny\" chyba nie scierpiał by tej dziwnej sytuacji;) ). Nie wiem jaki cudem jestemy jeszcze razem :D , chyba tylko poczucie humoru pozwala nam to znosic. Nie wiemy o sobie wielu rzeczy, ale dajemy sobie duzo ciepła. Co z tego bedzie, nie mam pojecia, to jedna z najdziwniejszych sytuacji w jakich sie kiedykolwiek znalazłam. Boje sie tego, ze jesli sie otworze i powtórzy sie tamto piekło nie dam sobie rady. I nie wiem kompletnie co z tym zrobic, czuje, ze poruszam sie po omacku w tym wszystkim.
  11. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Hej Ginko!! O czym on tak długo mysli?? Może poprostu zamiast rozpamietywac przeszłosc cieszcie sie soba. Nie wiem na czym maja polegac jego rozterki. Piszesz, ze jednak spedzacie miło czas, wiec zapomnijcie o tym co złe i zacznijcie od nowa. Wiem, ze przed wami ciezka próba, ale dla chcacego....;) A co u was drogie Panie. Wszystkie poszły balowac w ostatki?? Tylko ja tu siedze, bo moj cudak ma dzis piłke.
  12. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Skrywam - ten twoj były to był niezle pokrecony, choc cos mi mowi, ze moj byly mial z nim sporo wspolnych cech. NIc mnie tak nie wkurza jak brak szczerości, brzydze sie kłamstwem a w związku to juz całkiem. Wrrrrr....
  13. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Hej! Ginka-> U mnie calkiem, całkiem... tylko zmiekłam i wrociłam do niego. JUż sama nie wiem co myslec o tym, niby sie stara (dzis zabiera mnie na pizze :p ) i jest taki ciepły, ale z drugiej strony nigdy nie mam pewnosci co on sobie mysli o mnie. Moze powinnam zagladnac na topik o mezczyznach, ktorzy nie uzewnetrzniaja uczuc :) . Moja niepewnosc wynika tez czesciowo z tego, ze jego znajomi cały czas plotkuja na nasz temat i słyszałam pare nie przychylnych zdan na swoj temat. plotkarze.........., ale to przykre jednak. Halinka- słuchaj sie Ginki dobrze mowi :) wiem, ze to trudne, ale nie pozwol na to zeby przez to wywrocił sie cały swiat, ja sobie na to \"pozwoliłam\" i załuje tego jak mało czego w zyciu. Badz silna na przekór wszystkiemu. skrywam czarny nick i to tylko ja - macie ciezki orzech do zgryzienia, hyhy... to jak miedzy młotem a kowadłem, moze wezcie jakas karteczke i wypiszcie wszystkie za i przeciw, moze uda sie wyłonic z tego cos co wam pomoze, tylko jak tu sie połaapac we własnych ucuciach. ;) w kazdym badz razie różowe okulary chyba trzeba schowac gdzies głeboko Tak, te sny sa okropne, mnie tez rozbijaja co gorsza niekiedy sa prorocze:( , a to podobno nasza podswiadomosc daje o sobie znac, sny chyba najlepiej odzwierciedlaja nasz stan emocjonalny. Kiedy sie rozstawałam z bylym, ciagle mi sie sniło że jestem sama i kogos szukam ( rozstawalismy sie milion razy, ale tym razem wiedziałam, ze to bedzie ostani raz) Pozdrawiam WAS wszystkie cieplutko!!!!!!!!
  14. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Wiec walcz ile Ci sił starczy. Trzymam kciuki, zeby Ci sie udało( bo fajna z Ciebie kobietka), a jak bedziesz czytała jeszcze kiedys takie topiki jak ten to tylko po to zeby kogos pocieszyc i podzielic sie swoim szczesciem. Wiesz czego chcesz a to juz 50 % sukcesu. Napisz czasem jak Ci idzie, a ja tu sobie bede biadolic poki co, moze kiedys załozymy topik szczesliwe w miłosci ;) ( troche kiczowaty ten tytuł, wymyslimy jakis lepszy ;) )
  15. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    No skoro tak nabroiłas ;) Odległosc rzeczywiscie to mocno komplikuje, to taki sprawdzian dla zwiazku, ale mysle, ze do zdania ;) gorzej, ze on sie wacha (zreszta wiesz to sama). Wiesz, ja mysle, ze jak sie jeden raz w Tobie zakochał to moze i drugi raz sie zakochac( znaczy Ty mozesz go rozkochac od nowa), tyle tylko, ze cena za to jest na ogól wysoka i pytanie czy chce sie az tyle zapłacic. To trudne, ale nie niemozliwe.
  16. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Ginka moze opowiedz mu o tym wszystkim co czujesz?? powiedz, ze nie mozesz tak wiecznie trwac w takim zawieszeniu. To bardzo ciezko tak czekac, jak na wyrok. Mysle, ze on naprawde nie docenia tego co ma ,jestes za dobra dla niego i próbujesz ułatwiac mu cała ta sytuacje. Nie pokazujesz jak bardzo cierpisz, zeby go nie krzywidzc?! A niech bedzie miał swiadomosc tego co robi. Nie wiem jak to jest, ze takie wredne zołzy trafiaja na fajnych facetów, ktorzy, o dziwo, sa na kazde ich skinienie. Moze cos w tym jest, kiedy byłas bardzieje wymagajaca starał sie, a kiedy zobaczył, ze Tobie zalezy to sobie odpuscił. Tak przynajmniej było z moja pierwsza miłoscia, nagle to o co tak bardzo zabiegał straciło wartosc. A poczatki były tak samo piekne jak u Ciebie. Tez bardzo zabiegał o moje serce i sie starał. Dał mi wszystko co najpiekniejsze a potem to wszystko zabrał. Czasem kiedy mi sie to przypomina,to az nie moge uwierzyc, ze tak to wszystko sie potoczyło.:( Mam naidzieje, ze u Ciebie to tylko kryzys, ktory was wzmocni i nigdy nie bedziesz mowic o nim w czasie przeszłym.
  17. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Mam nadzieje, ze nie bedziesz tu z nami ciepiec i jedynie jak bedziesz sie tu odzywac to tylko po to zeby poplotkowac;) Powiem po cichu, ze zazdroszcze ci chociaz tego, ze masz o co walczyc, mnie dobija poczucie strasznej pustki, czuje sie samotnie jak nigdy dotad i nie zanosi sie na to zeby miało sie to zmienic. Brakuje mi kogos naprawde bliskiego. Niby byłam z kims, ale to było jak taka pisanka z zewnatrz ładne, ale w srodku pusto. Mysli wracaja do mojej pierwszej miłosci, tam sie przynajmniej cos działo. Miałam sie dzis uczyc a nie moge zebrac mysli, wszystko mi ucieka:(
  18. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Bziumbzia słuchajac głosu rozsadku to chyba bede sama do konca zycia, moj głos mi tylko to podpowiada. Kazde zaangozowanie oznacza dla mnie całkowita utrate rownowagi. Nie mam ochoty przez to przechodzic tyle razy. Bycie samej to moze nie jest apogeum szczescia, ale przynajmniej spokoj i stabilizacja i tym sie zadowole. Ginka, Halinka, Kara 79 co tam u was??
  19. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Ginka -> jeśli oboje bedziecie sie starac, to napewno wam sie uda. Strasznie Ci wspólczuje i podziwiam zarazem ( choc wiem, ze z twojej strony to jest poprostu najprawdziwsza miłosc) ze jestes razem z nim, mimo tego wszystkiego. Chyba nie ma nic gorszego niz usłyszec usłyszec od ukochanej osoby, ze nie jest pewna swoich uczuc, albo co gorsza, ze przestała kochac. Mnie to wszystko wprawiało w taki stan, ze wydawało mi sie,ze za chwile umre, bo moje serce tego nie wytrzyma. Bol psychiczny sprawiał mi czysto fizyczny bol. Dostawałam takich napadów szlochu, ze wymiotowałam, nie jedna noc spedziłam obejmujac muszle. Wydawało mi sie ze tego nie przezyje, zreszta do tej pory nie wiem jak mi sie to udało;) . Czasem kiedy jest zle okazuje sie ze jestesmy silniejsze niz nam sie wydawało. Najwazniejsze to słuchac swojego serca, a bron boze znajomych, nawet jesli chca dobrze. skrywam czrny nick -> własnie napisałas cos do czego ja zmierzam.... ze nawet jesli jestesmy z kims kto nie jest idealny, rani nas i myslimy juz o rozstaniu, marzymy o kims lepszym, nie ma, zadnej gwarancji, ze jesli spotkamy ten swoj \"ideał\" bedziemy bardziej szczesliwe. Najwazniejsze to słuchac siebie, jak sie kocha trzeba walczyc, nawet jesli słono za to płacimy. czasem mysle, że jednak w wielu sytuacjach mogłam sie zachowac inaczej, ale byłam na to zbyt dumna:(
  20. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    OWEN => tez tak czasem mysle(wiem, napewno, ze byłam dla niego pierwszym prawdziwym zwiazkiem), a raczej pocieszam, bo tak w głebi uwazam, ze moj eks mnie juz pogrzebał całkowicie w swoich wspomnieniach. Ma teraz całkiem nowe zycie - zona, małe dziecko, nowa praca, nowe mozliwosci, watpie, zeby pamietał o starych smieciach;) Nie wiem czemu, ale swiadomosc tego, ze tak nie jest byłaby dla mnie bardzo miła( wazna?), ja tez teraz z kims jestem(tyle tylko, ze nie na tym etapie co on) i nie wiem kompletnie na co mi to potrzebne, moze to jakas urazona ambicja albo poprostu próznosc...., jakkolwiek fajnie byłoby wiedziec ze COS dla niego znaczyałam. Faceci tak łatwo przechodza do nastepnych zwiazków, a my kobiety zawsze tak sie zadreczamy
  21. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    teraz, za to mam problem z obecnym facetem, a raczej jego znajomymi. Nie moge znalezc z nimi wspolnego jezyka, czuje, ze traktuja mnie jak intruza( w najlepszym razie ignoruja mnie) na wspolnych imprezach, nikt do mnie nie podejdzie zapytac sie co słychac, rozmawiac z nimi udaje sie jak ja sie ich o cos spytam, ale to tez sa raczej, krotkie wymiany zdan. Cały czas jestm obca. Na poczatku jak ich poznałam, pojawiła sie lawina komentrzy i teorii - dlaczego jestesmy razem, ktore zreszta nie były miłe dla mnie.A jego najblizsi kumple patrza na mnie jakos podejrzliwie. Nie wiem czemu tak sie dzieje, nie jestem jakas wredna, złosliwa baba, ostatnia maszkara chyba tez nie. buuuuu, i tak mi smutno :(
  22. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    Czesc Wam Kobietki!!!!!! Troche mnie tu nie było, ale spedziłam weekend z moim meżczyzna:D ZNAM TA HISTORIE - masz całkowita racje, najlepiej pozwolic umrzec tej miłosci.... z zachowywaniem tylko tych pieknych wspomienie to bym uwazała, bo pewnego dnia moze sie okazac ze zbytnio idealizujemy te miłosc( mnie to czasem sie zdarza ;) ), trzeba tez pamietac dlaczego sie rozstalismy Podziwiam, ze udało ci sie tego dokonac, bo to jednak ciezkie zadanie... u mnie minał juz ponad rok i jeszcze nie doszłam do tego etapu, choc chyba jestem gdzies blisko. No i po drugie jedna sprawa uporac sie z tesknota, a druga zaufac po raz drugi, szczegolnie kiedy zostało sie bardzo zranionym PASTELA, CAMI - starajcie sie nie patrzec na wszystkich meżczyzn przez pryzmat byłego..... faceci sa rozni, a na to zeby zaufac, potrzeba duuzo czasu..... ja wprawdzie niemal natychmiast po rozstaniu \"wskoczyłam\" w drugi zwiazek, chociaz uwazałam, ze to nie jest dobry pomysł, bo powinnam odpoczac, ale szkoda jakos mi było nie dac temu szansy tym bardziej, ze bardzo go polubiłam... no ale, grubo ponad poł roku trwało u mnie to oswajanie sie, zreszta do tej pory ( rok i 3 miesiace!!!! - no ale \"nie odrazu przeciez Kraków zbudowano\" ;) ) trzymam jeszcze jakis dystans, ale czuje ze on sie powoli zmniejsza :) Wiem, ze najtrudniejszy pierwszy krok, ale moze warto sprobowac, wiadomo, ze to nie bedzie odrazu pełne zaufanie, ale kroczek po kroczku......... AGA _PP - tak, czasem doceniam to stonowanie i spokoj :) DLA WSZYSTKICH ZRANIONYCH SERDUSZEK TO TYLKO JA, HALINKO GDZIE SIE ZAPODZIAŁYSCIE????
  23. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    A cos wiecej o tym filmie powiesz?? to tylko ja -> rozumiem, ze jak sie ma dzieci to rzeczywiscie ciezko myslec o takim rozwiazaniu, ale moze porozmawiaj z nim? bylisccie razem, widujecie sie i nie mozecie porozmawiac?? moze by sie okazało, ze nie jest wart twoich westchnien ( albo wprost przeciwnie) - sama wiem po sobie, ze zdarza mi sie idealizowac mojego eks, ale zaraz potem sciagam sie siła na ziemie. A jak układa sie twoje relacje z mezem? on o niczym nie wie? Więc moze trzeba obrzydzic sobie byłego, albo zakochac sie w mezu, no i zawsze zostaje psycholog - mi pomogło. Oczywiscie nie dostałam złotej recepty na szczescie, ale uswiadomiłam sobie co dla mnie jest wazniejsze i bardziej wartosciowe.
  24. Black cashmere

    ??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

    totylko ja -> to jest straszne co piszesz? boze nie myslałam ze tak mozna.... jak sobie radzisz z tym? rozumiem ze sie spotykacie ten raz w tyg.? a co na to twoj mąz i co z waszymi dziecmi? kurcze sytuacja nie do pozazdroszczenia.... moze jakies radykalne rozwiazania by pomogły?? jesli on tez czuje cos do ciebie, to moze jednak warto postawic wszystko na jedna karte... u mnie narazie jakby lepiej, ale jak sie znam to tylko chwilowe.... ostatnio w jakiej meskiej gazecie znalazłam taki smieszny ale niestety chyba prawdziwy tekst pisało tam, ze facet wyjezdzajac na weekend zabiera tylko pare drobiazgów: szczotka do zebow, gacie, skarpetki i koniec; kobieta- stroj sportowy, wyjsciowy, codzienny( nigdy nie wiadomo co sie zdarzy, a przeciez trzeba jakos wygladac ;) ) zestaw kosmetykow do makijazu, mycia, włosów suszarka 4 pary butów itd..... i tak samo jest z wchodzeniem w nowe zwiazki, facet zabiera ze soba kilka wspomnien, kobieta wszystkich swoich eks, mase kompleksów, kupe zdjęc i wspominien, itd..... i po jaka cholere my to wszystko taszczymy za soba latami???!!!! wyrzucic ten zbedny balast na smieci!!!!!!!!!!!! to moje postanowienie no nowy rok :)
×