leti

Behemotku>>>> ostatni raz widzieliśmy się w weekend , ale wiesz to nie było takie spotkanie jak byśmy oboje chcieli .......za dużo milczenia ......zwłaszcza z mojej strony ....myślę , że on też chce , żeby było dobrze , przecież na tym ludziom zalezy w każdym związku :) Nie , no dziś się jak na razie dzień ( i tydzień ) ładnie rozpoczął , nie mam co narzekać ... madusiu >>>> musicie pogadać ... po prostu pogadać .....a co do *&^*%%$%@$#@%$ ................. to też czasami mam na to ochotę i robię to , ale jak nikt nie słyszy ..............................................

Kitty Jane >>>>bardzo Ci dziękuję za pocieszenie ; słowa , które napisałaś pomagają wytłumaczyć niemal wszystkie niepowodzonka ..... efciusia27>>>>kawa , kawa , właśnie kawa , chętnie się z Wami napiję ;) KAWA POWINNA BYĆ GORĄCA JAK PIEKŁO , CZARNA JAK DIABEŁ , CZYSTA JAK ANIOŁ , I SŁODKA JAK MIŁOŚĆ ...

Behemot >>>dzisiejszy mój dzień jest trochę lepszy , niż tydzień temu ; juz lepiej pomimo tego , że musiałam dziś wstać o 5.00 ..... ale za to w autobusie spotkałam koleżankę , z którą bardzo rzadko się widuję i to było jakieś pocieszenie :) Teraz ładnie świeci słoneczko , jutro co prawda trzeba jechać na uczelnię , no ale może jakoś przeżyję ... Mam nadzieję , że z Moim Kochaniem się wszystko ułoży , bo co prawda , ostatnio coś się nie dogadywaliśmy , ale już dziś od rana , jak opętana patrzę się na jego zdjęcie , bardzo go chciałabym zobaczyć , więc może to patrzenie mnie jakoś podniesie na duchu ;) Życzę , aby w serwisie nie zdarli z Ciebie dużo kaski , aby nie było to nic az tak bardzo poważnego ... Have a nice day !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jejku , jejku .....ja Wam przyniosłąm tyle chipsów , tyle jeżyków .....a tu nagle wszystki zniknęłyście ....ale szkoda ........więc je zjadłam , ale Wam zostawiłam .....smacznego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A ja znów mam doła ..czy znów , to nie wiem , bo ten tydzień ( od poniedziałku do dzisiaj ) jest lekko mówiąc FATALNY ... Od tego feralnego poniedziałku życie nabrało ciemnych kolorów :( , pomijam to , że w poniedziałęk \'dopadła\' mnie comiesięczna kobieca przyjemność , to jeszcze każda noc pełna jest okropnych snów ........z moim mężczyzną się nie mogę dogadać .....nawet przez to się dziś nie zobaczyliśmy ..... Jeszcze do tego cały wieczór dziś pochlipuję ........ile bym dała , żeby ten następny tydzień był choć trochę lepszy ................ Dziewczynki napiszcie mi coś , tak na pocieszenie ..........

Widzę , że jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku - ja mam 19,3 ;) Pozdrówka !!!!!!!!!!!!!!!!

Chyba każda z nas ma w sobie takiego małego diabełka ]:-> Ja też .............. Behemot >>>> jadę do miasta ; m.in. po JEŻYKI !!!!!Przywiozę Ci trochę , a całej reszcie z tego topiku kupię mnóstwo czipsów - tylko napiszcie jakie lubicie ;)

To może zostaw coś dla Letcii ............ No i oczywiście dla Behemotka !!!!!!!!!

Mieszkamy odzielnie , tzn. z rodzicami .Ja teraz zaczynam studia .U mnie jest tak --- mieszkam z rodzicami --czyli tak jakby nie u siebie----w domu oni wyznaczają jakieś zasady ---- więc muszę się do nich stosować ----- ale ja jestem taka , że się często nie stosuję i wynikają z tego kłótnie ..... Nasz kontakt to sieć ( ale z nim nie lubię gadać przez kompa - wolę w 4 oczy), telefon , no i spotkania , takie raz , dwa może 3 w tygodniu ..... Wiesz moi rodzice twierdzą , że nie powinnam się z nim za często spotykać ..... a ja , jak już mówiłam nie stosuję się do tego i jak się tylko da to się spotykamy .....tak , żeby nie wiedzieli ........ Moja pomysłowość w tym temacie czasami nie zna granic .... Pisałaś , że się wyprowadzacie .... do rodziców ?? czy gdzieś tak oddzielnie ?? Aż dwa dni się czsami nie odzywa ......jaki można mieć powód , żeby nie odezwać się aż tak długo do kogoś tak bliskiego ?? Nie rozumiem ...

Behemot>>>>jesteśmy ze sobą już 2 lata ; u nas jest tak , że nie kłócimy się , jeżeli się nie dogadamy , lub posprzeczamy to raczej zapada cisza ... ale na szczęście zaraz po tej ciszy wywiązuje się rozmowa , która wiele , choć nie zawsze wszystko tłumaczy ... masz rację w związku jest różnie , chociaż ma się jak najlepsze intencje , to czasami wychodzi nie tak jak się chce ... To jest właśnie czasami smutne ... A ty , Behemot jesteś mężatką ?? ( jeżeli tak , to czy długo ??) Nawet nie wiesz jakbym zjadła takie Jezyki i moje ulubione ostatnio.....

Wiecie już mi trochę lepiej , popracowałam sobie nazewnątrz , jestem padnięta ....................ale i tak mam ochotę na czekoladę !!!!!!!!!!!!!!!!!!! najlepiej jakąś wedlowską albo ciastka Jeżyki ......................... A jeżeli chodzi o facetó ....hmh ...trudna sprawa , ja jestem w stałym związku juz kawał czasu , i nie jest czasami tak różowo ....ale to dobrze , bo raz jest dobrze raz jest źle .....a znając mój charakter , gdybym była sama to bym co jakiś czas ryczała w poduszkę , że jestem sama , brzydka , że nikt mnie nie lubi , że nie jestem interesująca itd Ale dziewczynki nie ma się czym przejmować ,.Jestem zdania , że dla każdej przyjdzie taki czas , przyjdzie taka chwila i wszy stko będzie dobrze a nawet lepiej ....... ;)

Ja się dziś do Was , dołączam , dziewczynaki kochane .Właściwie powinnam zrobić to już w poniedziałek ....bo........... Od poniedziałku mam dołka strasznego , nie pomogły odwiedziny mojego mężczyzny , ani mojej przyjaciółki .Czuję sie taka sama ....... Nawet na pocieszenia nie mam czekolady , która mi pomaga , ale za to na drugi dzień mnie strasznie sypie na twarzy ...........i potem znów się źle czuję , bo źle wyglądam .......... A nawet dzis jestem smutna nic mi się nie chce , na nic nie mam ochoty , nic mnie nie cieszy , nawet do lustra nie patrzę , .........za tydzień szkoła .......a nawet nie zdaję sobie z tego sprawy ............

mam pytanko: chciałabym mieć pocztę na kompie, a nie cały czas wchodzić na stronę o2 i się logować...... dawniej miałam coś co nazywało sie sylaba kurier czy coś w tyjm stylu....? co moglibyscie mi teraz polecić, jaki program?? z góry dzięki :)