leti
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez leti
-
a ja nie mam flash playera i str mi się nie włączy, a nie mam czasu, że by to ściągnąć, może później ;) Gosssieńka, czyli brałaś ślub po 3 roku studiów?? Teoria, tę cukinię smażysz w bułce tartej?? czy w inny sposób?? Minissska, Teoria, życzę Wam, abyście długo nie czekały, żeby mieć swoich ukochanych przy sobie :) Ja wciąż nie mogę w to uwierzyć ( czas tak szybko leci ), że za 2 tyg., po ślubie, wreszcie zamieszkamy razem :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ja już ostatnio nie mogłam znisc tych ciągłych rozstań i rzadkiego widywania się :( A nas na szczęście jeszcze nikt nie przyłapał...........gdyby tak, to dopiero by się działo!!
-
Madzik, poszło na adres @wp.pl :) Milunia i co, masz fotkę?? O chyba masz :) U nas też wszystko schnie, trzeba ciągle podlewać. Teraz zaczynają się żniwa, ale zbiory średnie, właśnie przez brak wody :( Inga, czy mogę wysłać na adres pod stopką?? Zostało tylko 2 tyg. jestem trochę podstresowana ;) Wczoraj ustalaliśmy menu w restauracji, w przyszłym tyg. zamawiamy ciasta. Zostały drobnostki, ale i tak to stres!! .............. Efciusia, tak masz do nas blisko, a tak rzadko bywasz, nieładnie! Ale widzę, że następuje poprawa :D Kobietko, nie narzekaj, ja mam już od dłuższego czasu wakacje, a siedzę w domu na d...... i nigdziejeszcze nie byłam, a jak zaczniemy budowę domu, to już wogóle No właśnie!! :( Ja się dziś będę opalać ... przy pracach polowych :):):) Ale z tą morelą to trochę przesadzacie :D:D:D
-
Jej! 2 tyg. od dziś, Monia, masz stracha?? Bo ja tak!!
-
Madzik, próbuje wysłąc to zdjęcie, ale jest duże i ostatnio serwer miał problem z tym załącznikiem, mam nadzieję, że teraz się uda! Inga, wysłałam Ci coś ostatnio na pocztę, to mi wróciło :(
-
No nie mogę, co (KOGO) ja tu widzę !!??!!??!!?? :D
-
poszło na adres fizzi pa! miłego popołudnia! a wiesz ja też dziś wiecz. wpadam do koleżanki-anki :D
-
nie wiem czemu, mail wrócił :( Spróbuję jeszcze raz :)
-
tylko na który wysłac - fizzi czy milunia??
-
Malutka, ja myślę, że to samo się wyjaśni...... I wreszcie bedziesz zadowolona Jeśli to jest TO, to wszystko dobrze się skończy Milunia, nie wiem czemu, ale wysłałam na Twój firmowy adres, ale mail mi wrócił, może spróbuję na ten pod nikiem??
-
Mach mach Wybrałam się do lekarza w pt ... jak planowałam, a tu - urlop wypoczynkowy!! A ja z całą reklamówka prześwietleń!! Idę do recepcji, a kobieta: no wie pani, wolne terminy są dopiero w listopadzie. To się wkurzyłam! Fakt, że nie jest się łatwo do niego dostać, trzeba się rejestrowac kilka mcy wcześniej, ale ja się już 2 razy rejestrowałam i 2x go nie było. Wyjaśniłam tej pani co i jak, na szczęście z kobietą można było się dogadać i wpisała mnie na pocz. sierpnia :) Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie :D A z tymi soczewkami to jest różnie, już sama niewiem, od czego to zależy ;) Ale noszę :) Mam nadzieję, że te przykre dolegliwości będą coraz rzadsze aż znikną :) Aguś, ja właściwie po tabl. ani nie przytyłam, ani nie utyłam :) Madziak, u mnie też taki upał..... już coraz gorzej to wytrzymuję. codziennie jest więcej niż 30 st. Podobno w sierpniu ma się trochę ochłodzić - liczę na to !! :)
-
Hej, dostałam fotki tylko od Świeczki, Moli, Made of Sun i Newt - ślijcie :) Jestem bardzo ciekawa, jak wygladałyście!!!!!! :):):):):):) MoniaKat! Włąśnie czuję już \"ten stres\", jestem czasami trochę poddenerwowana, boję się, że coś nie wyjdzie i boję się również, jak to będzie \"potem\" ... Pójde mieszkać do teściów, a między nimi ostatnio jest coś nie tak i nie wiem... :( Jesteśmy trochę rozczarowani, bo część osób, na które BARDZO liczyliśmy, nie pojawią się, z takich czy innych powodów :( Szkoda, ale wiecie co? Trochę poznaliśmy się na niektórych ludziach, patrząc na ich zachowanie i tłumaczenie...... Ja muszę sięw końcu wybrać do tej spowiedzi, nie mam kiedy, ale w tym tyg. muszę się zmobilizować! W tym tyg. również organista, bukiety, wieczór panieński :P Podreperuję trochę sukienkę, Miały być doszywane ramiączka - i są doszyte, ale stwierdziłyśmy z koleżankami, że ramiączka się schowa \"na wszelki wypadek\" :D I jednak będę bez - jest lepszy efekt. Aha, dodatki już wszystkie mam, nawet kupiłam sobie zamiast rajstop pończochy :):):) My już właściwie urządziliśmy pokój, w którym będziemy mieszkać, brakuje tam tylko moich rzeczy, ale to kwestia czasu ;) A u mnie juz po zapowiedziach :) Stello, jesli chodzi o sukienkę, to zaczęłam się rozglądać pod koniec wakacji, a w domu ją miałam w grudniu, ale jstem chyba wyjątkiem, bo suknię kupuje się raczej później ;)
-
Madziku, życzę Ci wielu TAKICH rocznic A jak tam Homerek?? Ja moje włoski ścinam zaraz po imprezie... Znudziły mi się takie długie. Coś ciekawego tzreba wymyślić! Emi - udanego wypoczynku Elvi- ja nie dostałam nic od Ciebie :( A z tą fotka to nie wiem, co się stało, Cleo ją odebrała bez problemów, może spróbuję jeszcze raz ;) Milunia, dzięki za foty, bardzo ładne miejsce :) Również wysyłam moją ... na razie jedną ;) Malutka, gratuluję i dostania się na studia ;) Cleo, dzięi za fotki, doszły wszystkie, powiem Ci, że ja opalałam się tylko troche w czerwcu i tyle ;) U mnnie coraz bardziej gorąco, przygotowania w toku! Zostały same w miarę drobne rzeczy, jutro panieński, w pt ustalamy menu :D A i najlepsze... będę mieszkać u lubego..... i trafię do...jaskini lwwa, tzn. teściowie coś między sobą ostatnio nie ten-teges, no i nawet matka lubego straszy, że na wesele nie przyjdzie! Normalnie, jakby mi było mało tego wszystkiego...no ale, zobaczymy jak to wszystko się ułoży. Buźki Grunt to się nie przejmować, bo jeszcze w jakąś deprechę wpadnę!!
-
Tak więc jutro wybieram się na usg nerek, mam nadzieję, że przyniosę w miarę dobre wiadomości ;) Pozdrawiam, do jutra Wiecie co, rozmyślam nad jedną sprawą, właśnie zaczęłam nosić soczewki i nie wiem, czy na początku oko ich nie toleruje, czy może kosmetyki (tusz, cienie) mnie uczulają, czy płyn? Jeszcze do tego naczytałam się gdzieś, że biorąc tabletki, oko nie radzi sobie z soczewkami?? Może to głupie pyt., ale tak się zastanawiam........????? Miałyście z takim probleme do czynienia?????
-
och........i to jak czasami chce się żyć :) tak, bo \"w życiu piękne są tylko chwile\" :P Życzę miłego wieczoru z lubym Ja dziś biegam po odmu i sprzątam.....sprzatam..... T o z racji tego, że trzeba wszystko przygotować - oczywiście sprawy związane z weselem - pokoje dla gości, wogóle cały dom, bo przewinie sie przez niego wieeeelu ludzi :) Na drugi dzień będą poprawiny w domu, więc czyszczenie szkieł, naczyń, itd. Ogólnie rzecz biorąc duuużo roboty :D Ale przyjemnie, bo siedzę w domu, a na zewnątrz spiekota :) Dziś wieczorem przychodzi koleżanka, ustalamy sprawy związane z moim wizerunkiem w dniu ślubu :) Hihi bardzo luzacki wieczór :D
-
ja też nie wyobrażam sobie życia bez lubego, choć znam już jego i dobre i złe (nie wiem, czy to dobre określenie??) strony; tylko w tym roku wszystko tak dziwnie się układa - ciągle praca, praca, praca.......wiem, że to w porządku, bo pracuje na naszą przyszłość, ale czasami nie mogłam przeboleć, że nie zadzwonił.....nie przyjechał....nie przytulił.....teraz mam taką małą nadzieję, że jednak kiedy zamieszkamy razem, to wszystko się zmieni; oczywiście nic za darmo, bo trzeba nad soba popracować, podocierać się (a to trudne, różnie z tym jest...), ale czasami kocham go jak wariatka - i nic na to nie poradzę!! w ciągu ostatnich dni jakoś wszystko mnie rozczula i bierze mnie na jakieś refleksje i przemyślenia, ale widzę, że nie tylko mnie :) Madzik, ja też się boję, że mimo, że będziemy razem mieszkać, to będziemy się strasznie mijać.................................................................czas pokaże.................. ja też Wam powysyłam fotki, jak wklepiemy je na kompa (Elvi, luby też od niedawna ma cyfraka:)) a o zdjęciach ślubnych to już nie wspomnę :D:D:D Emi, ale nie musisz trzymac przecież psa w domu :) chyba, że nie masz innych warunków, jak tylko w domu ;) też proszę drina!! ;)
-
Dobrze jest wygadać się czasami w naszym małym, zgranym i myślę, że już zaprzyjaźnionym gronie ..... Często po samym przeklepaniu myśli na klawiaturę robi się lżej :) A kryzysy....tak, zdarzają się...też cos na ten temat wiem, może to nigdy nie było niewiadomo jak poważne, ale swoje sie przeżyło. Wiadomo, że jest się bogatszym o jakieś doświadczenia, ale i tak o niektórych chwilach wolałoby się nie pamiętać. Milu, Ty masz dłuższy staż, więc masz więcej doświadczenia ;) W urodz. też miałam chwilowego dołka, wyjęłam piwo z lodówki, wypiłam całe od razu, co w takim upale wiązało się wiadomo z czym....poszumiało trochę w głowie, utopiłam chwilowo smutki.... wtedy jeszcze dobrze by było miec kogoś obok, blisko - to było by szczęście :D A podobno 7 jest szczęśliwa ;) Milu, to może jakis fajny przepis na domowego drinka...........?????
-
hej :) dziewczyny chyba wybyły na jakieś wczasy :D ja jestem, siedzę codziennie w domu................ czy któraś z Was jest w takiej sytuacji, że jej facet jest wiecznie zapracowany? i nie ma czasu? bo ja się z tym zmagam :( z marnym skutkiem na razie :( jutro idę do urologa, 2 lata temu miałam wypadek i miałam też \"stuknięta\" nerkę :( przy okazji wykryli mi cystę czy coś takiego właśnie na nerce (sami dokładnie nie wiedzieli co to jest), więc teraz chodzę do kontroli co jakiś czas ........ i tylko ciągle się boję, żeby np. to nie przerodziło się w jakiegoś guzka
-
Cześć dziewczynki, nie myślcie, że mnie nie ma ;) Rozpiszę się, jak będę miała lepszy nastrój, obiecuję....... Bo na razie :( I czekam aż mi przejdzie...
-
Madziku drogi No właśnie, jak może się sypać, skoro Ty taka super babka jesteś??? Zagryź to na razie czym kochana chcesz :P , a jak będziesz w potrzebie, wpadnij i wygadaj się u nas...... Ściskamy !!!!!!! Wiedz, że jak z nami pogadasz, to przynajmniej się uśmiechniesz... a to dobry początek, u wierz mi!!...a reszta.........to się zobaczy....buziaki jeszcze raz Ja wczor. w poduchy płakałam.....to nic nie pomaga. (pisałam o tym w którymś z poprzednich postów...) Milunia, jak w pracy leci?? Klima działa? :) Za tydz. mój "panieński" :D
-
Rzucam chętnie :) Smacznego! Ktoś chce jeszcze??
-
a ja mam czekoladki z rumem ...... tak tak, to nawiązanie do wczorajszej imprezki :D
-
Emi, czemu jesteś przeciw (jeszcze.....:P) pieskom? Ja sobie nie wyobrażam życia bez pieska, jak tylko się wprowadzimy na \"nasze\" to od razu będzie psiorek :) Ile mam dziś słodyczy -------- nie do przejedzenia :D Myślałam, że mi pomożecie :P
-
I już po imprezie :) Pewnie, Tania, odpoczywaj, ile możesz, należy się! Nie można się \"zarabiać\" po uszy ;) Luby wczoraj ledwie co wygospodarował trochę czasu, żeby się ze mną spotkać :) MArzyłam, żeby w niedz. pojechac gdzieś nad wodę, ale może z tego nic nie wyjść ... bo luby ma papiery :( O jakiejkolwiek podróży po-- pewnie też trzeba zapomnieć, jak zaczniemy budować dom, to trzeba będzie być na miejscu ... Ja wiem praca pracą ........ ale chciałbym mieć po prostu lubego od czasu do czasu wyłącznie dla siebie ..... chyba nie mam zbyt dużych wymagań :P A może mam?????? :( Ech.................... W każdym razie dzieńdobry wszystkim - częstuję czekoladkami i czekoladą :D
-
Jestem, jestem, nie padłam :) Wyszłam obronną ręką z upojenia alkoholowego I dostałam taką dłuuuuugą czekoladę od rodzinki :) a luby milczy ........ ;) a latek hmh to są dwie dwójki :D a więc drinkujmy ile wlezie :D Cleo, witaj!! a jesli chodzi moje preferencje samochodowe, to toyotki, mazdy, mitsubishi, hondy .... to chyba tyle, jakby mi coś jeszcze przyszło do głowy ..... ale raczej japońce :)
-
u nas jest żywo ...........:) http://humor.dyk.pl/zdjecia/imprezka.jpg http://www.kartki.bej.pl/kartki/piotr_woszczyna/imprezka_duza.jpg http://blog.szymanskich.net/wp-photos/20051130-225858-1.jpg http://www.hipernet24.pl/sklep/img_items/b/008/824.jpg http://www.pawel.paslek.com/foto/ium6.jpg http://img.interia.pl/kartki/nimg/ka90771.jpg