leti

Cleo, przetrzymaj te dni :D Tule, tulę ......... Życze udanego urlopu, wygrzej się i opal :) u mnie gorąco ... bardzo gorąco ... dziś będzie bardzo upalnie ... będzie trudno to wytrzymać ....... Milu, podeślij mi te wiewy z klimy :P

Dzieńdobry !! :D Dzień jest bardzo słoneczny i już prawie upalny :P A wczoraj był luby ... i dostałam kwiatuszka i oczywiście coś na \"podtuczenie\" takiego chudzielca jak ja ... czekoladki :P Lecę, bo właśnie zmywam naczynia ;)

Madziku kochany odkacuj się złotko w domku, może Klusek Ci pomoże ?? Ja mam dziś napady złości ( złość = reakcja na czyjąś złość ), ale powoli mi przechodzi, bo wiem, że luby wieczorem przyjedzie ( przynajmniej tak mi obiecał :P ). :D Milunia - a luby nie zrobi masażu ?? Ja mojemu Misiowi masuję plecy, bo często jest zmęczony po pracy fiz. połączonej z pracą przy biurku. Nie narzeka na mnie... choć czasami \"grzmotnę\" go po plecach, bo masaż nie może być tylko delikatny :P Zdarza się, że tak go rozluźnię, ... że potrafi zasnąć :P Ale to jest bardzo miłe :D Emi, ja coś w rodzaju kaca miałam w pon. rano :P W niedz. piłam winko na imieninach taty, potem na zabawie duże piwko ... no cóż trochę mnie podchmieliło - nie mogłam przestać się śmiać :D A + jeszcze nieprzespana noc, to rano czułam się conajmniej dziwnie .......... ...................

cześć !! Dziękuję ślicznie za życzenia Emi, cieszę się, że rozmowa przyniosła jakieś efekty :) To teraz ........... decyzja należy do Ciebie :D Emi, a co to za zlot ?? Milu, buźka, kobietko pracująca, kiedy ten urlop ? :P Dziś zdążyłam wyprowadzić moja matkę z równowagi ... że tez nie możemy się dogadać. Chyba już się do tego przyzwyczaiłam, ale czasami mnie trafia, że nie może byc inaczej. A najgorzej jest jak się spotkamy obie w kuchni - ona chce mną dyrygować, stać i pilnować, a ja robię po swojemu i właśnie dlatego jest tak, a nie inaczej :0 U mnie upał, a u Was ??

a jeszcze Madziku, kiedyś ( o ile się nie mylę ) polecałaś lakiery Inglota, kilka dni temu szarpnęłam sie na taki lakier - to dlatego, że tylko w tym salonie znalazłam swój kolor - intensywnie ciemny brąz z malutkimi złotymi drobinkami :) Lakier jest niezły, już kilka dni ładnie się trzyma, mimo różnych domowych i pozadomowych prac :D hihih :P imieninowa to ja jestem - jutro :D a dziś imieninki Ań, więc wszystkim tutaj składam najlepsze życzonka 100 lat !! 1oo lat !!! Dużo zdrówka i uśmiechu !!! Radości, spełnienia marzeń i miłości Częstuję Was czekoladkami, jeszcze z moich urodzin ( dziwne, że przy moim smaku jeszcze się utrzymały w pudełku :P ). Luby nie za pomniał o mojej słabości do słodyczy, szczególnie tych czekoladowych :D Dziś dopiero odespałam. W sobotę i niedzielę razem z lubym daliśmy czadu - to z racji szukania zespołu. Wpadliśmy na 2 wesela i jedną zabawę. Teraz trzeba będzie zdzwonić się z tym najfajniejszym ( wg nas ) zespołem, spisać umowe i takie tam ... :D Graja rewelacyjnie, jak dobra kapela rockowa, a nam to baaardzo pasuje. I co najważniejsze - nie fałszują, co niektórym wokalistom w takich zespołach się zdarza. Każdy z grających śpiewa solo, a poza tym są jeszcze 1 lub 2 wokalistki. Full wypas :P A co do sali - napiszę jeszcze. Emi kochaniutka - jesli tylko tego pragniesz - nalegaj, rozmawiaj - może to tylko chwilowy strach, cienka powłoczka lęku przed odpowiedzialnością ?? A Twój luby ma jakies dzieciątka ??? Nie wierzę w to, żeby on tak całkiem nie chciał ? Może to tylko chwilowe ?? Gadaj, gadaj, gadaj ..... Dużo rozmawiajcie, niech nie zasłania się samochodem, powiedzcie sobie co jest dla Was najważniejsze....... Trzymam kciuki, Żeby dzisiejsza kolacja przyniosła zamierzone EFEKTY - abyście pogadali i abyś ty osiągnęła swójCEL - po prostu, żebyś była zadowolona !!!!!!!!!! Tego Ci życzę. A zresztą dziś Twoje imieniny więc Twój luby musi zrobić dla Ciebie WSZYSTKO :p:p:p:p bUZIAKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mILUNIA wspólne prezenty - fajna sprawa. Co do roślinek, to w domu mam kilka benjaminków, ładnie wygladają, u mnie w pokoju za to niegdy nie rosły mi ładne paprocie, ale za to mam moje ulubione kaktusy oraz begonię i sansewerię ( lub sansewierię, róznie się na to mówi ). Behemotku i widzisz ..... jak to dzieci potrafią zaskakiwać :D Moi rodzice też początkowo stwierdzili, że to wcześnie - ale chyba się już z tym pogodzili, ehc.......dużo by pisać o mich stosunkach z rodzinką, może kiedyś znowu o tym napiszę. A za Toba śtraśnie tęsknimy, przydało by się jakies piwko razem wypić :D I nie martw się, że jesteś babcią, ja z racji swojego wieku w swojej orkiestrze też jestem już \"babcią\" ..... Dziwny jest ten świat :D:D:D:D:D:D:D:D Cieszę się, że do nas zaglądasz i dopilnowujesz rodzinki - wielkie całuski !!!!!!!!!!!!!!!

to jeszcze raz ja, znalazłam, chwilkę czasu, choć pewnie trzeba będzie się streszczać, bo idzie burza i będę zmuszona wyłączyć kompa No to zacznę od kilku słów dla Madzika kochana, nie łam się, z mężczyzną czasem jak z chłopcem, trzeba mu dużo razy o wielu rzeczach mówić, ciągle o czymś przypominać ( oczywiście nie mówię, że tacy są wszyscy ). Wierzę w Twoja siłę perswazji, bo wiem, że jesteś silną kobietką i w końcu dasz radę przekonać swojego lubego jeżeli chodzi o te ważniejsze kwestie, np. Twoje wymarzone dzidzi :) Swoją drogą dobrze, ze Klusek nadrobił zaległości co do Waszej rocznicy !!! Chociaż wiem z własnego doświadczenia, że zaganiany i zabiegany facet, który w głowie ma wiele terminów związanych z pracą może coś zapomnieć lub przeoczyć ( np. pomylić urodziny z imieninami ). Ale czego się im nie wybacza !! Takie rzeczy często nie trzymaja się im w głowie - i to nie z tego, że nie chcą pamiętac lub o nas zapominają, tylko mają zbyt szybkie tempo życia. A z kolei my, baby to zawsze pamiętamy i chcemy świętować i takie tam - wiecie o co chodzi, u mnie Madziku też czasami tak jest, więc się nie łammy !!!! A jeszcze co do stosunków z siorą lubego - u mnie też cosik nie za bardzo w tym temacie, no zobaczymy co to będzie za rok, w końcu będziemy obok siebie mieszkać, Zobaczymy czy to będzie stety czy niestety ;) później skończę bo burza i wyłączam kompa :P

cześc laseczki i Robalku ! Witaj Matko :) niby mam wakacje, a czuję się trochę inaczej - ciągle zaganiana, jakies koncerty, wyjazdy, załatwianie różnych rzeczy i dużo roboty w domu :0 co do przyszłego roku - mamy już lokal i wstępnie zespół - jak będę miała czas, to poopowiadam więcej ;) na razie zmykam bo roboty full ......... a wogóle to cd. przepraw z rodzicami ... przechlapane :0 :0 :0 czasami różnice w pogladach bardzo uniemożliwiają znalezienie wspólnego języka :( całuje Was babeczki !!!

jak trudno wrócić do szarej rzeczywistości .... jak ciężko !! :0 a tak było fantastycznie, zarąbiście, ... iście !!!!!!!!!!!!!! Mogę już powiedzieć, że się wyspałam ... rozpakowałam, wyprałam, wyściskałam się już z Miśkiem wczoraj Jak wróciłam to doznałam szoku - - - bo tam pięknie, cudnie, słonecznie, upalnie, ... a tu burze i ulewa - dobrze, że się dziś rozpogodziło ! :D Opaliłam się, dostałam ksywkę Bambus :P:P Byłyśmy przez 2 dni na plaży .... piaseczek, muszelki, ciepła czysta woda .... słona ....brrr ... ( troszkę sie jej opiłam ) Dużo grałyśmy, byłyśmy na ogólnoświatowym zjeździe żaglowców ... Wypiłyśmy AŻ o.o5 likierku wiśniowego, bo we wtorek miałam urodziny, więc trzeba było to symbolicznie opić ;) Ale w tym tygodniu reszta - idę z laskami na piwo :D:D:D piwo piweczko :) Jutro wywołuję 1 kliszę, drugą musimy skończyć. W autokarze się obtłukłam, odwodniłam się, przez cały wyjazd miałam okressss....:0 jedzenie mają tam trochę okropne ----------------------- ale i tak było pięknie !!! Szkoda, że tak szybko minęło :( Mój miły opowiedział mi, że na działce już częśc ogrodzenia skończone ( murek ), więc pewnie jutro będę ogladać :D A tak wogóle to Wam chyba nie napisałam NAJWAŻNIEJSZEGO !! 12 sierpnia 2006 rok

cześć --------------------------- mam Wam tyle do opisania, ale czasu mało :0 jutro rano wyjeżdżam do \"krainy Galów\", wracam za tydzień i wtedy jak sie zbiorę, to opiszę wszystko co i jak ;) bedę tęsknic za Wami :( Pa!

Cześć, wczoraj mieliśmy w domu poważną rozmowę, bo przyjechał luby i gadaliśmy z rodzicami o weselu, o ilości gości itd. itp., stwierdziłam, że mnie to wszystko przerasta, bo rodzice chcą zaprosić bardzo dużo gości - bo to przecież pierwszą córkę \"wydają\" i się tym przejmują, a zaraz potem otrzymuję kazania w stylu jak ja to będę miała przesrane po ślubie, że my z takimi charakterami to długo ze sobą nie wytrzymamy .... Powiem Wam, że nieraz mam dość wszystkiego, chciałabym gdzieś zniknąć, schować się, zapomnieć ... W sobotę dostałam pięknie od matki w twarz, bo jej się nie podobało, jak do niej mówiłam .... Czuję się źle, czuję się niedobrze, może jakoś wybrnę z tego dołka, ale czasami wierzcie mi, nie mam siły. Często nie wiem już, czym mam się pocieszać ... Nie pisałam Wam wcześniej o tym, co w domu, bo stwierdziłam, że jakbym zaczęła, to bym się żaliła chyba non-stop, ale dziś juz nie dałam rady, więc wybaczcie, jeśli za bardzo się skarżę. Jestem przewrażliwiona i słaba, szczególnie w domu, gdzie każdy usiłuje każdego przekrzyczeć ... ja jestem raczej małomówna, a oni próbują za wszelką cenę mną rządzić. Może to wszystko jest dla mnie za ciężkie. Może powinnam to lepiej znosić ... Miałam dużo Wam jeszcze napisać co do Waszych postów ... ale wybaczcie, zrobię to innym razem ...

Ściskam wszystkie serdecznie !! Całuję, szczególnie Emi Jestem bardzo zabiegana, dużo pracy w domu i w ogrodzie ( wakacje............. :P:P:P ) Powoli przygotowuję się do wyjazdu - 12.07. Nie będzie mnie tydzień.Już niedługo, więc się cieszę :D Idę podlewać kwiatki - więcej poopisuję Wam jutro ;)

Witam wieczorowa porą i juz czuję, że się rozpiszę :) Milu, my Cię mocno też ! :P Owocnej pracy Jak Twój ogród, teraz pewnie pięknie kwitnie ? Planujecie w tym roku z lubym jakieś zmiany wokół domu ? Ingusiu nam tez nie zalezyna konkretnej dacie, bardziej na dobrym lokalu z niewygórowaną ceną. Tak wstępnie myślimy o pocz. sierpnia, ale jeszcze wszystko może ulec zmianie. Na razie zbieramy informacje o miejscach, gdzie można urządzić przyjęcie. A co do uświetnienia tych chwil - myślimy o fotografie=kamerzyście czyli 2 w 1, a zresztą teraz technika tak poszła do przodu, że nawet kamerą można robić zdjęcia :) Cleo zarażasz nas swoją radością - i oby tak dalej !!! Już myślisz o urlopie? Gdzie go spędzisz? Z tego co wiem, to pogoda w sierpniu ma być piękna :D Ja za ok. 2 tyg. jadę z zespołem do Francji na koncerty ( gramy na różnych imprezach, festiwalach ), mamy nadzieję, że pogoda dopisze, oby tylko nie było zbyt duzych upałów ( jak to ma miejsce teraz ). Malutka - tuli, tuli moja ciocia właśnie wychodzi z podobnej sytuacji, a było naprawdę ciężko - uwierz, że będze dobrze ! Ściskam mocno, bo wiem, co czujesz ... Taka jedna - więcej odwagi !! Może akurat coś z tego bedzie ? Walcz o swoje szczęście ;)

Inga no to czekam :D Malutka, nie ma to jak cały domek dla siebie :P Tylko u mnie to się zdarza \"raz na 100 lat\" :P hihihihi moi rodzice to strasznie pilnują, żebyśmy nigdy nie byli sami :P w tym roku to pierwszy raz tak się udało :D To super, że Wojciech przyjeżdża !!!!!! Nadrobicie zaległości ..... a pewnie się ich trochę nazbierało !!! :P:P:P A gdzie strażniczka Milunia, gdzie Madzik ???????!!!!!!! Ja siedzę w domu i gotuję zupę, w sumie nic ciekawego, ale uwielbiam jak coś robię i nikt nade mną nie stoi, i nie mówi co i jak mam robić :D

Cześć, widzę, że mało kto tu zagląda - ja też tylko wpadam, witam się, ściskam serdecznie, szczególnie pozdrawiam Emi i życzę, żeby wszystko szło dobrze a ja spadam do moich małych kłopotów, które oby się dziś rozwiązały, muszę poczekać, nie chcę się o nich rozpisywać, dam znać, jak już wszystko będzie dobrze (może?) ... Buziaki.

To ja Wam obwieszczę coś miłego - zakończyłam moją czerwcową sesję :) 3 do przodu i 1/2, bo jak się okazało z anglika poprawiam tylko tę część której nie zaliczyłam - ale to dopiero w połowie września. Tylko żal było rozstawać się z kumpelami, z tego powodu popiwkowałyśmy wczoraj trochę ... ale smutno, że tak rok szybko zleciał :0 Mój Misiek to ma dobrze, jedyne co mu zostało to napisanie pracy i obrona :D a ja jeszcze 3 lata ... Jutro będę biegać po mieście, mam dużo spraw, mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo nie chciałabym zmoknąć ... Emi, zdrówka życzę dla Kuby ! Takie młode ciałko ma dużo energii i zwykle dobrze radzi sobie z przeciwnościami, więc myślę, że już niedługo będzie hasał po domu :D Dawno robiłaś prawko ?? Ja już od pewnego czasu chciałabym zrobić ... ale na razie jakoś nie może do tego dojść :( Może na tych wakacjach ... Wszystko się okaże ;) Inga odliczaj, odliczaj, na pewno będzie wspaniale ! Nad morze jedziecie ?? A moja kuzynka wczoraj urodziła dzieciątko- dziewczynkę, imienniczkę Twojej córy :D Z moja ciocią coraz lepiej, byłam u niej wczoraj w szpitalu, jutro również idę. Być może, że niedługo pojedzie do sanatorium, to dobrze, wykuruje się i będzie miała dobrą opiekę. A potem wróci do domu ... już nic nie będzie tak samo, ale dobrze, że z nami jest, będe się modlić, żeby jak najszybciej wróciła do zdrowia.

Cześc Słonka, gdzie zniknęłyście ?

Cześć, buźka ! Straszne to ciśnienie, kawę już wypiłam i jakoś dalej nie mogę się pozbierać, to chyba dlatego, że wczoraj ogladałam w tv tvn \"Zielona milę\" ( z Tomem Hanksem ). Film wspaniały, nieźli aktorzy no i scenariusz na podstawie powieści wielkiego Stephena Kinga ! A potem chciałam skończyc jedna lekturę i sie nie wyspałam :D Buźki Matko, buźki Siostry !!!!!!! Matko, u mnie na razie na grila nie ma pogody :( ( mam nadzieję, że to niedługo potrwa ). No a piwko ...hmhmh.... w środę mam ostatni egz. i niezależnie od wyniku świętujemy z dziewczynami na mieszkaniu. Będa jakieś procenciki i odbijemu sobie ten cały stres sesyjny :D eLVI - nojasne siorę zawsze możesz prosić o pomoc :) Już jakieś kroki znam, więc pomogę :) Biorąc pod uwaGĘ, że jeszcze mamy 5 spotkań po 1,5 godz. to myślę, że czegoś się nauczymy i zgramy w tańcu tak jak trzeba :) ( BARDZO się cieszę, że namówiłam mojego lubego na ten kurs, bo dawniej tańczyliśmy tak może raz na rok - jakieś wesele ... i tak to nam szło ... średnio :0 a teraz im więcej ćwiczeń, tym bardziej się dopasowujemy na parkiecie :D )

Witaj Matko droga nasza ;) Alez tęsknimy !!!!!!!!! Cleo - jak z pogodą > moje niebo pełne chmur :0 Emi, z tymi tamponami to niezłe :D Przypomina mi się film \"Chłopaki nie płaczą\" ... :P Tak to już jest, że trzeba różne rzeczy trzymać z daleka od różnych osób ... :P A propos tego tematu, wczoraj mnie tak brzuch bolał, że bez tabletki nie przeżyłabym - a trzeba było wywijać czacze i samby, więc musiałam trzymac się na nogach :D Dziś siedzę w domu, sprzątam, czytam lektury. Jutro jadę na koncert, a potem przyjedzie po mnie Misiek i poodpoczywamy sobie po całym tygodniu. Dobrze, że po niedzieli jest poniedziałek ( pewnie dziwicie się, dlaczego się cieszę ), bo znowu jedziemy potańczyć. Wiecie co, ta nauka coraz bardziej mi sie podoba, nawet wszystko nam wychodzi :D W tym roku chyba idziemy na 2 wesela, dlatego pilnie się przygotowujemy. A zresztą za rok nasze ... to tymbardziej trzeba !!! Kto wie, może nie zakończymy naszej nauki na 1 stopniu ?? :D A jeszcze co do wesela ( ale się rozgaduję, ale mam Wam dużo do powiedzenia dziś ), to na razie rozgladamy się za lokalem. Jak cos nam wpadnie w oko, to zaglądamy tam i wypytujemy o wszystko. Gdzieś w sierpniu trzeba by już zamówić salę :)

Miluniu, ta energia powoli mi się kończy. Jestem przemęczona, zestresowana, zmęczona tym wszystkim ... Luby ma pracę, ja się męcze sama ... usycham. Wpadam w jakąś małą nerwicę, okres sobie o mnie zapomniał i nie wiem z jakiego powodu :( A gdzie reszta dziewczyn ?

Cześć - wczoraj nie było mnie cały dzień w domu - egz. ustny ... ale zdałam i to na 5 ( znalazłam wspólny język z egzaminatorem ) :) Dziś miałam wyniki z poprzedniego pisemnego: zdałam ( już nie na 5, ale przecież do przodu ) :D Za tydz. ostatni - ustny - ale jeszcze o nim nie myślę. Już tak się nie przejmuję tą dwóją. Dziś znowu sianko, a upał taki, że ho ho :) Dobrze, że niedługo już wakacje .............................

Ciocia miała kilkugodzinną operację w szpitalu na Śląsku, teraz się wybudza, tylko nie wiadomo, ile to potrwa. Chciałabym, żeby wszystko było dobrze. Bardzo się o nią martwię i najgorsze jest to, że ona jest tak daleko i nawet nie można jej zobaczyć :( Drugą złą wiadomością było to, że ang. mam na wrzesień. Nie będę komentować postawy naszej pani mgr. Egz. był dwuczęściowy, z każdej cz. trzeba było mieć po 60 % punktów. Ja z jednej miałam 80 %, a z drugiej 55 %. Nie zdałam. Gdyby te dwie części liczyła łącznie, nie było by żadnego problemu. A tu zdawaj egzamin w trakcie praktyk :0 I to moja pierwsza dwója w indeksie :( Dziś cały dzień pracowałam przy sianie, znowu się opaliłam. Teraz się smaruję, żeby mi skóra nie schodziła. Wczoraj z lubym byliśmy na kursie. Wreszcie uczę się tańczyć tak naprawdę :) Dziewczynki, dziękuję Wam ślicznie , sorki, ze moje relacje takie oschłe i bez życia, ale nastrój mam trochę nie ten-tego. Idę się uczyć, bo jutro ustny egz. i siedzenie na uczelni do wieczora pewne - ja to ustny, a ja jestem 3 czy 4 od końca :0 Ciężko.

Elvi Chciałabym mieć wsio w 1 terminie !! Choćby nawet //// to i tak wrzesień mam zajęty ..... praktyki w szkole podstawowej - będę panią nauczyciel :) A dziś wyniki 1 egzaminu. Boję się ..

U mnie się wszystko sypie. Dziś. Bo wczorajsze popołudnie spędziłam z lubym i jakoś zapomniałam o moich przejściach w stylu ja-reszta domowników :( A dziś rano dowiedziałam sie, że moja ciocia (matka chrzestna) jest w szpitalu. I to w stanie bardzo krytycznym, niewiadomo, czy można będzie coś zrobić. :( Nie chcę wierzyć w najgorsze, ale oczy od rana zdążyły mi spuchnąć ... Jestem przybita. A do tego mam w środę ciężki egz. i próbowałam się przed chwilą uczyć ... ale nie mogę :( Przytulcie ...

Gdzie to słońce ? U mnie L E J E :( Po powrocie zjadłam kanapki, teraz będę pomagała robić pierogi ... mniam !

Robalq, takie sprawy sądowe i sądowo-podobne nie są przyjemne. Ja miałam raz tylko do czynienia z policją ( po wypadku ) i to raczej nic miłego, oczywiście to zależy od ludzie, ale już sama instytucja .... brrrrrr.... :0 Dzień dobry Wszystkim !!! Dziś mam taki zakręcony dzień, że trzy razy musze jechać do miasta ! I pomyśleć ile czasu zmarnuję na drogę !! Niestety jeżdżę autobusem, więc trzeba iść na przystanek, potem liczyć na miłosierdzie kierowcy ( że może szybciej jednak pojedzie ) i z kolejnego przystanku dojść do mojego celu ;) Ufff........ :0 Cleo, Inguś, jak u Was z deszczem ?? Bo wczoraj zapowiadali ulewy w woj. świętokrz., małop. i podkarp. U mnie jakichś niesamowitych ulew nie było, ale mocno pada już przez całą noc i nie chce przestać !!!! :( GDZIE to LATO >>>>>>>>>>>> ?????