leti

cześć ja na chwilkę , trzymajcie za mnie kciuki jutro , dziewczyny ... ostatni exam , ale bardzo wyczerpujący psychicznie :0

Emi - dzięki za zdjęcia - śliczne ! Nawet nie wiesz jak Twój nick na Kefe do Ciebie pasuje ! Idealnie :) ( to była moja pierwsza myśl po ujrzeniu fotek ) Zaraz Ci ślę moje . ja mam w pt ten nieszczęsny exam ... ale się uspokoiłam , bo dzwoniłam do tych ludzi , którzy mieli dzis w pierwszy dzien i nie jest tak źle ! jutro za to mam wyniki z historii ... Buźki !!!

tak się stresowałam , że źle napisałam

:) srtesuje się

Sylvi a u mnie dalej zaspy , śnieg pada na okragło , trudno sie poruszać na zewnątrz ( dobrze , że na razie nie muszę nigdzie wychodzić ) . To 100 % zima . Takie luzy to mam tylko teoretycznie . Siedzę przy kompie i poszukuję materiałów do egzaminu z literatury , który już w piątek . Mam ochotę na czekoladę , ale niestety , nie mam nic w zasięgu wzroku ... idę czytać lektury ///

Sylvi a u mnie dalej zaspy , śnieg pada na okragło , trudno sie poruszać na zewnątrz ( dobrze , że na razie nie muszę nigdzie wychodzić ) . To 100 % zima . Takie luzy to mam tylko teoretycznie . Siedzę przy kompie i poszukuję materiałów do egzaminu z literatury , który już w piątek . Mam ochotę na czekoladę , ale niestety , nie mam nic w zasięgu wzroku ... idę czytać lektury ///

Hej , hej dziewczynki , czy śpicie ? Cześć Robal , jak tam Twoje szaleństwa na śniegu ? Ja na razie siedzę w domku w tym tyg. ale kto wie czy nie pójdę do pracy ..... :)

A wczoraj był mój luby Siedzieliśmy przy kompie , ogladaliśmy jakieś filmy i kabaret :P Potem na dole się dziwili , dlaczego my tak rechoczemy ... Wiecie co , korci mnie ostatnio na zakup butów , byłam ostatnio połazić po sklepach ( tzn. głównie po jednym centrum handlowym ) . Bardzo mi się spodobały i jak wszystko pójdzie dobrze to sobie je kupię ( hihi...wreszcie dostałam wypłatę za grudzień ;) ) . Emi , wysłałam Ci maila :) Cleo , weekendy są zawsze najfajniejszą częścią tygodnia i jest wtedy czas na wiele rzeczy , na któe nie ma się czasu w tygodniu . Ja dziś meczę się z róznymi Bolesławami Chrobrymi , Bolesławami Krzywoustymi ... jutro o 9.00 exam pisemny z historii Polski :0

Elfciu , Amelka jest kochana :) ja już po obiadku ( pierogi....pycha! ) dziś mój luby przyjezdża :) Sylvi - buziak Milusiu

Zdołowana , nie bądź tak załamana - z każdej sytuacji jest jakies wyjscie , zawsze można rozwiązać problem . Masz oparcie w rodzicach - to sie liczy !!! Napewno dasz sobie radę . Madziku , nasz kochany , zawsze wyciągasz pomocną dłoń - i słowo :) Chwała Ci za to ! :D Elfciu - dzięki za zdjątka , co prawda na razie \"się ściagają\" ale jak je obejrze, to zaraz dzielę się wrażeniami ;)

Spadł śnieg i poschodziłysmy się do kompów :) U mnie zaspy .... i nie przestaje sypać . Sylvi - zaliczenie na bdb :) Emi , ja bardzo dużo rzeczy gubię , a potem znajduję w najmniej odpowiednich miejscach :0 Jestem momentami bardzo roztrzepana , rozkojarzona i ujawniają się jakieś szczątki sklerozy :P Madzik Inga , dziś miałam iść do pewnej kobiety po jeszcze jedno zaliczenie. Ona mieszka gdzies w Twoich okolicach i nie przyjechała , bo ją zasypało . Nic , jak nic .... [ podkarpacie w śniegu ]

Miluś , bidulko - zapalenie krtani - znam ten ból ..... trzymaj się zdrowo i nie nadwerężaj strun głosowych ! Zdrowiej !!! A ja wczoraj byłam na egzaminie , szybko poszło , dostałam 5 , a jeszcze sie potem z lubym widziałam :) Dziś jadę na zal. a tu tak sypie , oby mnie niezasypało , bo zaspy sa piekne !! Buźki dla wsio :D A i jestem zła , bo mi z pracy za grudzień jeszcze nie przelali kasy na konto . Brzydaki !!!!!!!!!!

Inguś, znasz to powiedzenie RAZ NA WOZIE, RAZ POD WOZEM , tak więc nie masz się czym martwić , ponieważ MUSI być lepiej - jak nie jutro , to za jakiś czas ! Dużo zdrówka dla Oliwci . Ja też mam kłopoty z nerkami , małe co prawda , ale są ... ciągnie się to za mnie od czasów wypadku , następną wizytę mam w maju ... chciałabym mieć to już za sobą . Robalu, Robalku - rzadko tu u nas bywasz ( Leti palcem grozi ;) ) , i narzekasz :P a my tu takie wyrazy sympatii ślemy :D I nawet nie wiesz jak cieszą nas mopmenty , kiedy wpadasz do naszego babskiego grona :) Emi , życzę Ci pozytywnego załatwienia spraw w służbie zdrowia , oby było szybko i sprawnie ... i niech Twój dzieciaczek rośnie zdrowo - a mogę spytać czy to córka czy synek , jak ma na imie i w jakim wieku ? Sylvi - powodzenia w szukaniu pracy ... ja sobie dorabiam tak raz na jakiś czas ... to zawsze jakiś grosik dla siebie , będę czegoś pewniejszego szukac na wakacje , ale na razie o tym nie myślę . A Ty jakiej pracy szukasz ? Jaki dział ? Madzik ! Ty i stara panna ? :D jakoś w to nie w Twoim stylu , jak najmniej mi pasujesz do takiego stanu ! Wyobrażam sobie Ciebie , razem z Kluskiem-Łobuzkiem za parę latek w fajnym mieszkanku .....może już po zrealizowanych planach życiowych , może z dzieciątkiem ? Kto wie ? Przyszłość jest największą z zagadek ......................... Efciusiu , gdzie jesteś - nawet mi na wiadomości na gg nie odpisujesz ......... :( Ale się rozgadałam .....piję sobie kawkę , która mam nadzieję poratuje mnie ....w próbach wchłaniania wiedzy ... jutro mam bardzo aktywny dzień :)

cześć dziewczyny - pamiętacie jak kiedyś dużo pisałam , że w moim życiu dużo się dzieje ...... oj ! działo się , tylko byłam tak zakręcona , nie chciałam zapeszać :P a wogóle to chciałam Wam zrobić niespodziankę .... i chyba mi się udało :D Oświadczyny mojego Misialka były dla mnie niesamowitą niespodzianką ... dosłownie miekkie nogi , serce bijące tak szybko jak nigdy ... było wzruszenie i łzy ... ja jednak musiałam jakoś ochłonąć , zrozumieć , że to co się stało , nie jest bajką :) No i moje Kochanie czekało na to dwa miesiące ... no i się doczekało ! A w ostatnia niedzielę było tak oficjalnie , z rodzicami i wogóle ... było całkiem sympatycznie , rodzice też początkowo zaskoczeni , a potem zadowoleni :) A ślub ? jak wszystko dobrze pójdzie , to po 3 roku moich studiow :) Tak na razie myślimy ... Ale tak szczerze Wam powiem , że ja dopiero staram sie uwierzyć , że takie zmiany w moim życiu następują .... to wydaje sie takie nierzeczywiste .... ale prawdziwe :) A teraz może coś powiem o uczelni .... wczoraj nie poszłam na zerówkę , bo babka strasznie długo pytała i nie mogłam już czekać ( zresztą po niedzieli byłam taka zaspana i to winko mi jeszcze szumiało w głowie ..............:P ) Jutro mam egzamin , więc się ucze , w czwartek jeszcze 2 zaliczenia i w nast. pt najcięższy egzamin :) Dziękuje Wam slicznie kochane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczątka !!! Mam dla Was miłą wiadomość :P Zaręczyłam się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hi , hi :) Wszystko opowiem Wam jak znajdę wolną chwilkę - jadę teraz na uczelnię .........

cześć a ja dziś zmarnowałam pół niedzieli ...... a miałam się uczyć i czytać lekturki ... jejej ... ale grałam dziś :) na koncerciku :) miło było ! czeka mnie ciężki tydzień na uczelni...... w s p a r c i a !!!! ................proszę ...............

Sylvi , kafeteria czasami dziwnie hula /// ... Buźki , idę się uczyć - do jutra !

Emi , jeśli masz urodzinki to 100 lat :) :D Hmh.....bigos , mniam...mniam ! Ja na kolację zrobiłam sobie jajeczniczkę ... ale dobra była ( wiem ...brzydko się chwalić ) ... to jest tak , że jak robię ją szybko , to nigdy mi nie wyjdzie taka , jaką chcę , albo przesolę , albo niedosolę , albo zrobi mi się za sucha ... a dziś mi taka fajniutka wyszła ... bo już dziś nie mam nic innego do roboty , tylko najwyżej coś sie jeszcze pouczę ... [sesja wkrótce] :(:(:( Sylvi , aerobik - fajnie , dużo ruchu i muzyki :) ja czasami robię sobie taki aerobik w domu - głośna muzyka płynie z kolumn , a ja wykonuję sobie ćwiczenia ... dobrze , że mnie nikt nie widzi , bo czasami mógłby gdzieś upaść ze śmiechu patrząc na różne ćwiczenia w moim wykonaniu :P Cleo . co u Ciebie buźko kochana :) Dziś padał śnieg , groźnie to wyglądało , ale mało go jest , prawie wcale . A ja tęsknię za moim Misiakiem , bo się chyba w ten weekend nie zobaczymy ....buuuuu... zawsze mi jest tak smutno , gdy nie mamy czasu się spotkać :(

Witajcie ! A u mnie dziś wreszcie śnieg - pada i pada , i jest ślicznie ! Siedzę przy kompie ( przerwa miedzy sprzątaniem a pisaniem konspektu do lekcji j. polskiego :P ) i cieszę się , że dziś Kafe chodzi szybciej ( że wogóle działa ) , bo wczoraj to był koszmar - i nic nie mogłam zrobić , dobrze , że przynajmniej mój wpis sie pokazał , co prawda dwa razy , ale to lepiej , bo jakby go nie było , to byłabym zła , że tyle napisałam i gdzieś to wcięło ... :D Za oknem słyszę karetkę , źle mi się to kojarzy , bo w tamtym roku sama miałam wypadek i takie rzeczy budzą wspomnienia :0 Cześć Robalku , jejku , to zrezygnowałeś z kilku fajnych rzeczy - czy teraz też masz jakąś dietkę , czy jesz już wszystko ? Pozdrawiam ! Pechowa nie martw sie ! To co złe , zawsze się kiedyś kończy ! Przecież zawsze po nocy jest dzień , a po deszczu słoneczko ... Może brzmi to banalnie i jest to oklepane , ale to prawda - możesz mi wierzyć :) Ja też niedawno kupiłam sobie spodnie ... z kieszeniami . Mam w pasie 70 cm , nie wiem czy to dużo czy to mało , ale mam problemy z kupowaniem spodni , bo zwykle są dobre w biodrach , a trochę odstaja mi w pasie :) Sylvi - nic sie nie dzieje :P życzę udanego i pysznego ciasta ! A jaka u Ciebie pogoda , też śnieg ? Jaki rejon Polski ? Ja - podkarpacie . Wczoraj w Bieszczadach już był śnieg - u mnie dopiero dziś .

Cześć dziewczynki , witajcie goście :) No cóż , moja waga to ok. 5o kg (165 cm) , jestem raczej niejadkiem , ale za to łasym na słodycze i czekoladę ....mniam , mniam :P Zwykle jem niedużo , ale jak mnie najdzie i jak coś mi bardzo smakuję , to nie grymaszę i wcinam aż mi się uszy trzęsą ( dziś np. pierogi ). Nigdy nie stosowałam żadnych diet , w sumię nie ćwiczę na żadnej siłowni ani nie chodzę na basen ( choć to drugie by mi się przydało , bo już dawno nie pływałam - a lubię :) ) , ale że mieszkam w domu wolnostojącym , na dużej działce , na wsi , to roboty nie brakuje - i to właśnie są moje ćwiczenia . A ostatnio namiętnie robię brzuszki ... naprawdę - z przyjemnością ... w rytm jakiejś dobrej muzyki ( niedawno \"call on me\") ... A co o mnie ? Już ponad 20-letnia studentka przedmiotów humanistycznych , zielono -brązowe oczy skryte za szkiełkami okularków , ciemnobrązowe włosy , które ku mojej rozpaczy - co rano wyglądają inaczej ... , szczęśliwie zakochana w mężczyźnie mojego życia ... , poza tym jestem bardzo zakręcona , często roztrzepana , naturalnie - wielka romantyczka , uwielbiam książki , muzykę , podróże i życie :)

Cześć dziewczynki , witajcie goście :) No cóż , moja waga to ok. 5o kg (165 cm) , jestem raczej niejadkiem , ale za to łasym na słodycze i czekoladę ....mniam , mniam :P Zwykle jem niedużo , ale jak mnie najdzie i jak coś mi bardzo smakuję , to nie grymaszę i wcinam aż mi się uszy trzęsą ( dziś np. pierogi ). Nigdy nie stosowałam żadnych diet , w sumię nie ćwiczę na żadnej siłowni ani nie chodzę na basen ( choć to drugie by mi się przydało , bo już dawno nie pływałam - a lubię :) ) , ale że mieszkam w domu wolnostojącym , na dużej działce , na wsi , to roboty nie brakuje - i to właśnie są moje ćwiczenia . A ostatnio namiętnie robię brzuszki ... naprawdę - z przyjemnością ... w rytm jakiejś dobrej muzyki ( niedawno \"call on me\") ... A co o mnie ? Już ponad 20-letnia studentka przedmiotów humanistycznych , zielono -brązowe oczy skryte za szkiełkami okularków , ciemnobrązowe włosy , które ku mojej rozpaczy - co rano wyglądają inaczej ... , szczęśliwie zakochana w mężczyźnie mojego życia ... , poza tym jestem bardzo zakręcona , często roztrzepana , naturalnie - wielka romantyczka , uwielbiam książki , muzykę , podróże i życie :)

Cleo , wcale Ci się nie dziwię , jak ktoś obiecuje i się z tego nie wywiązuje to jest be! Ja też nie mogę się doczekać kasy za grudzień ..... ojej .... widziałam dziś taki fajny staniczek :P i jak będę miała w łapkach coś-nie-coś , to sobie go kupię :D A z moimi planami .... jeszcze nic głośno .....:) obecnie jeszcze nic , na razie żeby moje Buzi skończyło studia :) Potem jakoś pójdzie ! Ja wiem , że szara rzeczywistość i wogóle , ale już się nie moge doczekać wspólnego życia i mieszkania razem kiedyś ... A czy Wy o czyms konkretnym myślicie ? Czy jeszcze nie myslicie o tym ? EMI czyli mieszkasz w domku wolno stojącym , nie w bloku ? A może zdradzisz nam coś więcej ? Coś o swoim życiu , mężczyźnie , może dzieciątkach .... ( nie obraź się , że tak pytam , ale nie orientuję się w jakim jesteś wieku ) Dziś coś mnie wzięło na rozmyślanie o życiu .... dziś w mojej okolicy był pogrzeb chłopaka , który popełnił samobójstwo . 18-letni chłopak powiesił się ...... to dla mnie było straszne .....nie mogłam uwierzyć , choć znałam go z widzenia , to był szok ! Nie potrafię tego zrozumieć , nie moge pojąć , jak można podjąć taką decyzję .... czy życie nie jest dla takich ludzi nic warte ? a może sa w takim dołku , że nie wiedzą całkiem co robią ? że nie zdają sobie sprawy ile pozostawią po sobie bólu , rozpaczy i smutku .....nie wiem .......dziś chodzę taka zamyślona ............

też mi się wydaje , że zima jednak będzie , tzn. tak teoretycznie to ona jest ....w praktyce gorzej ..... ale na razie to tak może być ! dziś miałam do wyboru siedzenie w czytelni lub pójście na miasto , zgadnijcie co wybrałam ...:P ........ ....... poszłyśmy z koleżanką na pizzę ....hmh....hmh.....pyszna była :) Dzisiaj mnie gardełko boli ... brzydkie gardełko .... [ oj..........................uczelnia mnie przygniata ........................

ja już czuję wiosnę - a słonko tak pięknie świeci !

Madziku .... cudnie :) urządzanie własnego mieszkanka - i wtedy każda rzecz niesamowicie uszczęśliwia :) My wybraliśmy już projekt domku i już wiemy jak to kiedyś \"mniej więcej\" będzie wyglądało ... jejku , bedziemy mieć kiedyś własną chałupkę :D Choć to na razie tylko na papierze , ale jak to cieszy !!!!!! Miluniu , nie martw się ! Dojdziesz w końcu do wprawy - zapeniam , że to tylko kwestia czasu ! 3mam kciuki :) Widziałam się zkochaniem w niedzielę ... niemalże to zrobiłam ... tzn. bardzo (za)głaskałam - ale wytrzymał to :P Kocham go coraz mocniej - ostatnio świetnie się dogadujemy i choc nie widzimy się za często , to teraz samo czekanie sprawia mi niesamowita przyjemność :) A jak się kończy czekanie , to OJEJ :d:d:d:d:d:d:d:d CLEO kochana , nie martw się ! za jakis czas na pewno sytuacja się zmieni ... czy mieszkasz teraz sama , z Piotrkiem czy z rodzicami >? Ja też teraz wiem co to praca , bo raz na parę dni idę - zalezy jak uczelnia mi pozwala - i to jest 8 godz. na nogach , ale zleci zawsze szybko i nie jest źle , więc na razie sobie pracuję , grosz cieniutki , ale jakiś tam jest i to jest ważne .... ostatnio tylko przestraszyłam się , gdy zobaczyłam ile mi zabierają z zapłaty - ubezpieczenie itp. Ale trzeba się do tego przywyczaić , kiedyś pewnie zabiorą więcej :P Ojejku , ale się nagadałam , a to przez to , że mnie tu chwilkę nie było :) W każdym razie przesyłam dużo buziaków dla wszystkich , szczególnie ciepłe dla Malutkiej z życzeniami , aby tata zmienił zdanie ;)