leti

gyros może?? a jaka sałatka makaronowa??

Madzik - nadstaw tyłek do skopania :P:P:P:P a jednak jesteś :) wreeeeeeszciieee :):):):) a co teraz robisz?? foty prosimy ;)

cześć :) Fizzy - - jak miło, chetnie z Toba kawkę wypiję :) w ogóle to musze sobie zgrupowac Wasze emaile, bo do Miluni mam, do Behemota i Malukiej mam stare, więc jakby co proszę albo tu, albo na gadu :) Behemotku - ja też sie boje, że nie będe umiała sobie radzic z dzieckiem....... ale skoro mówisz, że to instynkt.... to mnie pocieszyłaś :D Malutka - miłej podróży :)

Malutka, to gdzie sie wybierasz?? Behemot - nom u nas też jesteśmy zdania, że na razie nie, ale jakby sie zdarzyło :P:P nie byłabym załamana...... i powiem Ci, że też mam różne odczucia czekając na okres :D

Malutka - mężusia................?? Behemotku, oczywiście myslimy o dzieciach, ale na razie nie ;) ja chciałabym skończyć studia i zahaczyc sie gdzieś w robocie ;)

macie rację co do facetów, mój tak dał mi wczor popalić, że wrrrrr!!!!!!!!! :O:O:O:O :(:( zła dziś jestem i czasami zapłakana :O marna ta moja niedziela...........

takie na codzień to wrzucam do pralki automatycznej, a te lepsze to albo ręcznie, albo wrzucam do takiej pralko-wirówki

oj!! ja też mam dziś od ciula roboty :O oblecieć i wysprzątać cały nasz dom - to wymaga dużo czasu i energii :P uff.... aż się spociłam heheheheh :D

i dziś dam znać Miluni, że się reaktywowałyśmy, bo z nią jestem w kontakcie :)

powiem Wam, że "atakowałam" dziewczyny na maila i gg, ale nie dostałam odzewu od żadnej :( zwłaszcza mówię o Madziku.... do której pisałam, pisałam, pisałam..... i muszę Wam powiedzieć - żeby mi tylko któraś się nie obraziła...... ale NIE WIERZĘ, żeby aż tak bardzo nie mieć czasu, żeby tu nie zaglądać, albo nie dawać znaku życia........... mimo, że u mnie zawsze duzo się działo, co chwilkę tu zaglądałam ... i zawsze smutniałam, kiedy widziałam, że nikogo nie było :( no to buźki :*

cześć :) witajcie \"po latach\" :P:P tylko mnie uświadomcie kto jest kto, bo nie czaję po tych nickach.... nawet na gadu mi możecie napisać..... nr niezmienny od lat :D

nawet kuźwa pączka dziś nie zjadłam :P

dziewczyny ... jaki mam dziś fatalny dzień :O

cześć jadę na sajgon :O papa będę wiecz

dizzy - 3mamy kciuki :) dziś nie muszę gotować obiadu, więc mam więcej czasu :) nawet nawet idzie mi ta nauka ;) ale najpierw muszę zjeść śniadanie :P

Martka, ostatni egz. teoretycznie 8 lutego ... jak zdam 2 poprzednie :P a mój ma wrócić czw-pt ale to jeszcze nic pewnego, wczor z nim gadałam na gg, zmęczony drogą i chciałby już byc z powrotem ;) dobra, idę wklepywać wiedzę z kserówek ;)

witaj Justa i Evcia Amaleta :) mam nadzieję, że się Wam wszystko ułoży, ze te kłopoty to tylko kwestia czasu ;) ściskam serdecznie ja wczor miałam fixy z autem :O rano padł akumulator, więc doładowałam i spoko - zapalił i ruszyłam w drogę :) podjechałam do nas na pocztę, wysłałam co trzeba, wróciłam - - - a tu kiszka - iiiiiiii.....i nie zapalił :( dobrze, że mój tata był w pobliżu to pomógł mi odpalić, odstawiłam auto do garażu i wyruszyłam awtobusem :O jutro egz. mój mówi, żebym dzień i noc ładowała i pojechała na egz. chyba pojadę bo mi w sumie szkoda na te bilety - do miasta i same miejskie (nie mam zniżek bo nie zmieniłam jeszcze legitymacki) jakby co mam kable w aucie ... może ktoś pożyczy mi prądu :D:D:D:D:D jutro się będę martwić :P

a wczoraj to się chyba podtrułam tą rybą ... niedobrze mi było; dopiero po ziołach przeszło :)

a jeszcze sprawdzę na wszelki wypadek - - ale chyba rano nic nie miałam ;)

Marta mój dziś jedzie dopiero wieczorem :) teraz załatwia papiery na uczelni po tej całej obronie :) a dziś ludzie zdają ten egz. co ja mam go w czwartek i jest kosmos ... babka z takimi hasłami wyskakuje, że tylko pod biurko sie schować :O

haha!! mam zal i to czwóreczka :D Choroba - nie mam Twoich fotek :(

Myszka, ale ślicznia niunia :D słodka :)

dobry!! Choroba - jeszcze się trochę pouczyłam, jak przyszłam % nie było już :O mój wypił całe i niestety piwo go uspiło ... tak więc z tych dwóch rzeczy, na które miałam ochotę, nic nie wyszło ;) :D a dziś mam zal i za chwilę wyruszam :)

Krówka no ja jeszcze nie wiem czy mi da :P:P:P wczor się śmiał, że się upiłam kieliszkiem whisky, a mi się tylko chciało spać ... no i czegoś jeszcze ... przed spaniem :) dziś też bym go zjadła, bo mnie zostawia w tym tyg :)

u nas same szkody po tej wietrznej nocy....a dzisiejsza zapowiada sie dokładnie tak samo :O już teraz piździ jak nie wiem co :O ja próbuję się uczyć, ale mój małż siedzi przed tv z piwkiem i nie wiem, czy sie do niego nie przyłączyć :D