justynam3

Witam! Ja juz moge podsumowac dzien, bo ide juz spac...nic mi sie nie chce...znudzona jestem...cale szczescie juz sie w koncu najadlam i nawet jesc mi sie nie chce... Jakis dolek mnie dopadl...znow dopadl mnie pod wieczor wilczy glod, wydaje mi sie, ze to w zwiazku z tym rowerem...bo to chyba normalne, ze nie chce mi sie jesc od razu po powrocie tylko jakis czas pozniej?? Napisze Wam co dzis zjadlam: sniadanie I: serek homogenizowany z gruszka sniadanie: troszke Fasoli uduszonej z cebulka, rzodkiewka, ogorkiem etc po powrocie z wyprawy rowerowej zjadlam w sumie 0,5kg truskawek( czesc w koglu moglu, czesc zmrozonych, a czesc jako zupa na maslance i winie) mala glowka kalafioru z sosem (pieczarki, cebula, koncetrat pomidorowy liscie szpinaku), no i na sam wieczor czulam sie jeszcze glodna wiec najadlam sie lisci salaty i szpinaku skropionych olejem rzepakowym :-((((((((((((((( Na dodatek juz ktorys dzien z rzedu mam ogromny brzuch i wzdecia........ Dobranocka! Zajrze tutaj z samego ranka - mam nadzieje, ze w lepszym nastroju!!

NICK..............WZROST.....WAGA POCZATKOWA....AKTUALNA...BMI AEA.....................172..............82,5.............74,3...........25.11 1 luty 2005 > SBD 24 kwiecień 2005 13 październik 2004 AGRI28 ............... 176 ............. 72 ............. 72 ..............23.24 13 czerwca 2005 AMBERANGELIC.....176.............80.90.............64.63........21 13 czerwiec2004 (7-8kg), SBD 26 październik 2004 ANISA..................158..............64...............55..............22 15.XI.04 ASICA20.................163............59,1.............55............... 21.0 9 Marca 2005 ATRAKTYWNA........164..............56................52,9...........19,7 6 września CHERRY TREE........174..............64.................58,5.........19,32 6 luty 2005 DOMINIKS79...........162.............70................55..............20,96 7 marzec 2005 GRUBOLEK.............164.............67................67..............24,91 15 czerwca 2005 I-A....................176.............64.................62............20 5 listopad 2004 JAROSIA ...............175..............66................64.............20,9 30 maj 2005 JO-ANNA...............164..............68................62.............23.1 26 styczeń 2005 JUDYTA................162.............60................53...............20,2 4 listopad 2004 JUSTYNAM3.............169...............62................48, 5......17 7 wrzesień 2004 KA_JA...............164................64..............61............... 3 kwietnia 2005 KALINKA23.......162...............58,5..........57,5................21,3 13kwiecień2005 MADZIK22.............169.............61.................56,5.............20.3 09.2.2005 madzka...............160..............73................73................28,52 15 czerwca2005 MISS_K........174..............69.................67,5.............22,29 8.03.2005 NADIA_DENKI.........172............58,5.............55...........---- 01kwietnia2005 PLAZOWICZKA.........165............66.............55...........21.30 14 marca 2005 SIMONEK...................170................56...............52.............18 15 marca 2005 SYLWIAK.................161.............55................53..........20.45 24.04.2005 RUDZIK..................168............64.................62............22 31.05.2005 TELISA................170..............64................53.............18.53 20 listopad 2004 VICTORIA22........170...........69...................64,5............22,1 5 maj 2005 Wegi................158...........66....................62..............24,83 9 luty 2005 YOHKO ................158 .............72 ...............61,5 ...........24,6 19 listopada 2004

Witam Jakis czas temu wrocilam z przejazdzki rowerowej...nowy kask sprawuje sie calkiem nizle...dzisiejszy dystans to ok 37 km...jak zwykle troszke sie pogubilam... Obiadek byl smaczny: Danie I: kogel mogel z truskawkami Danie II: zupa truskawkowa na bazie wina i maslanki :-) Nie moge usiasc do angielskiego...chyba odpuszcze sobie dzis ten egzamin i naucze sie pieknie na nastepny tydzien!! Pozdrawiam wszystkich

Witam To znow ja...siedze przy komputerku i pisze..pisze i pisze...postanowilam sobie zrobic przerwe, bo zapomnialam Wam doniesc jaki wczoraj zjadlam deserek na bazie truskawek... Otoz do tej pory robilam lody... A wczoraj zrobilam kogel mogel z truskawkami. ok 5 truskawek ze slodzikiem i zoltkiem wymieszalam, biało potraktowalam mikserem, polaczylam wszystko! calkiem sycace :-) Polecam

Witajcie Wlasnie zjadlam serek homogenizowany z gruszeczka ( ktorej nie moglam sie pozbyc od dawna...teraz to juz kupuje jedynie truskawki i czeresnie :-)) Mam lenia...pogoda nieciekawa...wiec nie wiadomo czy wybiore sie na rower...a wczoraj wieczorem kupilam super kask :-) teraz to mam juz prawie caly ekwipunek Ok 18 znow mialam napad glodu, dziwne...Wydaje mi sie ze taka intensywna jazda na rowerze podkreca przemiane materii i apetyt..ale od wyprawy minelo juz pol dnia... W ostatnim czasie podskoczylo mi ok 0,5 kg...i to nie sa te dni, w ktorych wazy sie najwiecej! Zajadam sie tym truskawami, ale przez to nie jem innych kaloryczniejszych rzeczy...Mysle ze to jest chyba spowodowane intesywnymi cwiczeniami, w koncu miesnie troszke waza...Musze sobie obiecac, aby nie przejela mnie ta waga za bardzo...bo znow sie skonczy chudnieciem !!!!!!!!! To chyba na razie na tyle... Pozdrawiam

Witam! Madzka: bralam przez jakis czas rozne piguleczki, ale dopiero po kilku miesiacach stosowania diety ( bedac w II fazie)...mysle ze lepiej sprobowac ksiazkowo, moze da sie bez tego... ale raczej hamujace apetyt...wydaje mi sie ze pomagaly i poprawialy przemiane materii, teraz oczywiscie sobie odpuscilam... Nadia-denka: hmmm...jak ja to robie...??? powiem Ci ze jestem jedna z osob, ktorym ciezko przychodzily efekty...przez pierwszych kilka miesiecy prawie nic...zadnych widoczynych efektow...a pozniej wszystko jakos ruszylo...Trudno mi powiedziec, czy wykonywalam jakies cwiczenia...na pewno nie pod katem odchudzania, czy zgodnie z jakims planem treningowym...ogolnie staram sie prowadzic zdrowy tryb zycia..duzo chodzic...jezdzic na rowerku, biegac...etc Zaraz zjadam drugie sniadanko: 2 \"listki\" chlebka waza z piekarnika z plastrem sera, pieczareczka, cebulka i szpinakiem...obmyslam trase rowerowa i ruszam....:-)

Witam ponownie! ale sloneczko prazy...siedze na tarasie i czytam angielski...moze uda mi sie to zdac :-) Jo_anna : ciesze sie ze sie pojawilas...bo ja tez chce utrzymywac wage...troszke sie obawiam! Licze sie z tym, ze u kazdeg przebiega to inaczej, tak samo jako chudniecie...Chcialabym abys napisala mniej wiecej swoje dzienne menu...jesli mozesz to moze na moj e-mail: justyna@beep.pl. Mialabym wiecej pytanek. Bylabym wdzieczna Pozdrawiam i ide na zakupy ;-)

Witam wszystkie wytrwale Panie w ten sloneczny dzionek!! Ja juz po sniadanku, na ktore nie moglam sie zdecydowac...bo nie mialam w lodowce serka homogenzowanego Ups wczoraj ktos pytal te serki. Ja kupuje wszystkie mozliwe...naturalne ( nie widzialam jeszcze zadnego z cukrem) na reszte za bardzo nie patrze...czasem zerkne na ilosc kalorii, bo czasem sa ogromne roznice. W pierwszej fazie chyba najbardziej polecany jest Ostrowia O%, ale ja go nie lubie za bardzo ( to wlasnie on ma tak wiele kalori ok 140) najczesniej kupuje w Leader Price, dobre tez sa Jogo z Alberta, Rolmiecz jest calkiem niezly, w Globi dostaniesz N1 ( czy jakos tak) Tak wiec po dlugim czasie zjadlam owsianeczke z truskaweczkami i kakao, ktora sie tak zajadalam po przejsciu do II fazy Wczorajszy dzien byl nieciekawy zywieniowo! Pod wieczor napadl mnie glod. Obiad zjadlam przed wyprawa rowerowa, potem 25 km! Po powrocie ok 1 kg owocow, ktorymi sie chyba nie dozywilam, w efekcie zaczelo mnie ssac w zaladku- zjadlam troszke warzywek, ktorymi normalnie bym sie najadla, a potem ok 200 g jogurtu naturalnego :-( Kupilam wczoraj dwa przewodniki Pascala z trasami rowerowymi po Wawie...musze je poprzegladac i zorganizowac jakas wyprawe... Pozdrawiam i zycze milego dnia

Witam Ale sie dzis rozpisalyscie...czytajac wszystko zdazylam zjesc prawie 0,5 kg czeresni.. kurcze znow wcinam te owoce...Pojechalam kupic jedynie 300 gram truskawek, aby sie nimi znow tak nie objesc...a pan kasujac za taka ilosc wlozyl wiecej niz pol kg bo stwierdzil ze mizernie wygladam i musze miec sily do jezdzenia na rowerku :-) Przejechalam dzis 20 km...calkiem przyjemna podroz Sesja zakonczona...dostalam 5!!! tym samym mam po raz trzeci z rzedu srednia 5,0 :-) a wiec nastepny rok bedzie rowniez calkiem przyjemny, bo bedzie stypendium :-) Ja rowniez rozkoszuje sie juz fasolka szparagowa...dzis zrobilam do niej fajny sos.. pieczarki w zalewie naturalnej cebula szczypior rzodkiewka jogurt naturalny plaster sera curry i inne przyprawy wg uznania Podsmazyc cebulke, dodac warzywka ( moja siostra robi to z marchewka, ja zastapilam to rzodkiewka), pieczarki dodac wraz z czescia zalewy, na koniec dodac jogurt i przyprawy...zaleznie od gestosci jogurtu mozna dodac sera albo czegos innego aby nie mialo wodnistej konsystencji Bardzo dobre z fasolka szparagowa!! Moja siostra jadla do z kasza gryczana...do wielu rzeczy pasuje :-) MagdaM: ja zaczelam naprawde chudnac po kilku miesiacach... Pozdrawiam

Witam! Ja juz po moim tradycyjnym sniadanku! Ostatnio nie potrafie inaczej rozapoczac dnia niz serek homogenizowany ze slodzikiem, posypany kawa, etc...dzis byl dodatkowao z ugotowana gruszka i siemieniem lnianym Dzis mam ostatni wpis na uczelni i cos mi sie wydaje, ze zepsuje moja dobra piatkowa passe!! zawsze gorzej wychodze na latwiejszych przedmiotach :-( no ale zobaczymy...w kazdym razie wakacje! W czwarteczek jeszcze test z angielskiego i \"robta co chceta\" Pogoda jak na razie nie zapowiada sie najlepiej, a chcialabym po poludniu zrobic przejazdzke rowerową!! Ja rocznice bede obchodzic po wakacjach ( we wrzesniu :-)) pozdrawiam i zycze wszystkim milego dzionka

Witam Jak dla mnie sezon truskawkowy i czeresniowy powinien sie chyba skonczyc...bo nie potrafie sie powstrzymac...jem praktycznie tylko to...nie moge sie zdecydowac czy kupic jedno, czy drugie, wiec kupuje oba...no i wszystko zjadam :-) Na razie obserwuje, czy takie przyjemnosci nie wplynal negatywnie na efekty Plazowiczk i Jarosia: co do mojego stepowania to sprzet pozyczylam od kolezanki aby sprawdzic czy mi sie podoba...dzis cwiczylam 20 min...tak dla kondycji, nie dla spalania tluszczu, bo mam raczej w tym wzgledzie juz braki : waze niecale 48 kg ( 169 cm), Jak na razie nie jestem przekonana...w poludnie jezdzilam na swiezym powietrzu na rowerku ( 20 km) i bylo to dla mnie wieksza frajda...ale na zimowe miesiace to moze dobra sprawa... Troszke nudzi mi sie na nim...czytam...ale czytanie z kolei wolno idzie ( TV nie mam - i nie lubie!!! ) Jak jutro bedzie ladna pogoda to moze wystawie go na taras... Kupilam dzis uteskniona fasolke szparagowa...zrobilam z niej cos dziwnego :-) raczej nie bede polecac...jutro zrobie bardziej tradycyjnie :-) Pozdrawiam

Witajcie! Wrocilam z weekendowego pobytu u rodziny i urodzinek siostry! Na torta mnie nie udalo sie namowic...moze troszke bylo niekonsekwencji, ale generalnie jedzonko bylo racjonalne i jestem z siebie raczej zadowolna... Dzis mam duzo biegania i zalatwiania spraw...a jakos nic sie nie chce... W kazdym razie zaraz wskakuje na 20 min na steperek, a po poludniu moze pojezdze na rowerze Zycze milego dnia Pozdrawiam

Witajcie Jakis dziwny ten moj dzionek... Wyprawa rowerowa z siostra nie wypalila, na pierwszym zakrecie zaliczyla wypadek i jest cala poobijana...siedze caly dzien w domku i jem...wydaje mi sie ze zjadlam milion kalorii, bo jem caly czas...zjadlam chyba 0, 5 kg czeresni i tyle samo truskawek...zobaczymy jak to sie dla mnie skonczy :-)) Na weekend jade do domciu - na imprezke urodzinowa...wiec rowniez troszke podjem... Ja jeszcze nie widzialam w zadnym sklepie tych galaretek, ale pewnie sprobuje, mysle jednak ze przysmak ten zostawie sobie na zime, bo teraz wole moje lody z truskawek, czeresnie i inne rzeczy :-) Milego wieczoru...mam nadzieje, ze nie bede juz dzis nic jadla... Pozdrawiam

Witajcie! Ciesze sie, ze mnie ktos jeszcze pamieta! Dzisiejszy dzionek jak na razie calkiem mily...nie musialam sie juz uczyc...ale calkiem sporo rzeczy zrobilam! Kolezanka pozyczyla mi na jakis czas steper...zobaczymy czy mi sie spodoba i ewentualnie kupie... Dzis mialam ogromny apetycik i duzo by wymieniac wszystko co zjadlam! W kazdym razie na obiad eksperymentowalam ze szparagami...moze kiedys uda mi sie zrobic takie, ktorymi bedzie mozna kogos poczestowac!!! :-)) W kazdym razie dzionek sie jeszcze nie skonczyl! Niedlgo zobacze sie z siostra ( niewidzialysmy sie kawal czasu) Na poprawe humoru i nagrode za udana sesje zafunowalam sobie dzis francuskie manukire ( o rany nawet nie wiem jak dokladnie napisac...) A jutro licze na sloneczko bo mamy w planach caly dzien na rowerze..objadanie sie truskawkami i czeresniami :-)) Pozdrawiam

Witam wszystkie plazowiczki! Nie bylo mnie tu chyba ponad miesiac... Przyznaje, ze nie przeczytalam co sie u Was dzialo, ale widze, ze sa jeszcze weterenki! Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamietacie :-) No wiec ja jestem po sesji! Z pieknymi wynikami :-) A co do diety! hmmmmm....to nie wiem czy powinnam sie tutaj pojawiac i was draznic i denerwowac :-) bowiem od kilku dniu zaczelam w siebie sporo wciskac! Glownie owocow- truskaweczki, przymierzam sie do czeresni...etc A wszystko dlatego, ze zrobil sie ze mnie chudzielec nie wiedziec czemu...waga sie nie zatrzymala i caly czas w dol i w dol! No wiec dzis na wadze 47, 5...troszke malo!!! W mojej szafie pojawilo sie kilka nowych produktow...kupilam pieczywo chrupkie Waza ( zwykle pieczywo powoduje u mnie wzdecia, wiec odpada), czesciej bede musiala jesc makaron razowy, ryz ciemny...ech...chociaz warzywka coraz tansze i smaczniejsze, wiec ciezko oprzec sie takim warzywnym obiadkom :-) Moze jest tutaj ktos kto utrzymuje juz tylko wage i ma jakies przykladowe menu?? W kazdym razie jem kiedy chce, nie licze zjadanych owocow i obserwuje... To na tyle - tak na przywitanie! Mysle ze teraz na biezaco bede sledzic forum i wpisywac wlasne doswiadczenia :-) Pozdrawiam wszystkich

Witam! Ja caly czas w biegu...ale oczywiscie na jedzenie pysznych warzywek nie brakuje czasu... Waga sie trzyma w granicach 50, 5! Zatem dodaje tabele: no to sie dopisuję (jeszcze raz) AGAWA_30............162..............62................57,6...........21.95 13 pazdziernik 2004 AMBERANGELIC.....176.............80.90.............64.63........21 13 czerwiec2004 (7-8kg), SBD 26 pazdziernik 2004 ANISA..................158..............64...............55..............22 15.XI.04 ASIA28................172..............71................67............22,65 7 października ATRAKTYWNA........164..............56................52,9...........19,7 6 września CHERRY TREE........174..............64.................58,5.........19,32 6 luty 2005 DIETKA1???????..171??????..75,5??????72,5?????.24,7 14 luty 2004 DOMINIKS79...........162.............70................59..............22,48 7 marzec 2005 EMERALDKA ..........170.............74................66..............22,8 10 stycznia 2005 I-A....................176.............64.................62............20 5 listopad 2004 JO-ANNA...............164..............68................62.............23.1 26 styczeń 2005 JUDYTA................162.............60................54...............20,6 4 listopad 2004 JUSTYNAM3.............169...............62................50, 5......17,7 7 wrzesień 2004 KA_JA...............164................64..............61............... 3 kwietnia 2005 KALINKA23.......162...............58,5..........56,5................21,3 13kwiecień2005 KOPEREK................161..............56................53............20.45 3stycznia2005 LULU81..............174..............71.................65.........21.5 5 listopad 2004 MADZIK22.............169.............61.................56,5.............20.3 09.2.2005 MANDALA.............164..............60................55..............22.30 28.10.2004 MISS_K........174..............69.................67,5.............22,29 8.03.2005 NOCTURNE...........172..............60................57,5..........19,43 6.01.2005 PINOKIO.............175..............87................76............24,9 26 kwiecień 2004 SUN....................170..............70................65.............22 31 stycznia STEF_ANECZKA..........172..............65...............58.............19.6 7.01.2005 TELISA................170..............64................53.............18.53 20 listopad 2004 TOPSECRET.........176.............77.................69............22.28 12 pazdziernik2004 TYNA................166.............77..................72...........26,13 17 luty 2005 WIEWIÓRECZKA....173..............78............. 78............26 ? YOHKO ................158 .............72 ...............62,0 ...........24,8 19 listopada 2004 ZUPA..................171..............79..................68...........23,26 17 styczeń 2005 Zycze milego wieczoru i wracam do mojego kodeksu postepowania cywilnego, nad ktorym bede jeszcze siedziec przez cale dwa tygodnie.... Trzymajcie sie

Witam! Wpadlam aby sie przywitac...jesli jeszcze mnie pamietacie :-) Weekend spedzilam na wkuwanku, zreszta jak caly poprzedni tydzien...z reguly w takich chwilach mam big apetyt...ale nie jest tak zle...jakos sobie radze...chociaz dzis wieczorem mnie troszke zmoglo i po wielkiej salatce zafundowalam sobie jeszcze deser z jablka...to przed jutrzejszym wazeniem ( musialam zejsc po wage do piwnicy:-) jak sie szybko wyrobie to zamelduje i zmienie tabele :-) Pozdrawiam Was wszystkich i caly czas trzymam za Was kciuki...naprawde przyjemnie jest osiagnac wymarzony cel...chociaz trzeba sie troszke pomeczyc...wiem co mówie :-)

Witam Jeszcze na chwilke w tym calym zabieganiu zajrzalam! Ciesze sie ze o mnie pamietalyscie :-))) Jest to bardzo mile Odnosnie pytania moj luby jest z Warszawy a ja z Chojnic ( taka miescinka w Borach Tucholskich), chociaz juz teraz raczej rowniez zdeklarowana Warszawianka :-) Jesliby ktos chcial o cos zapytac, mial jakies problemy to chetnie podziele sie swoja wiedza! W razie co moj e-mail: justyna@beep.pl Pozdrowionka i duzo slonca

Witam Pozdrawiam wszystkich po dlugim czasie...oczywiscie nie ucieklam z diety...ale z nienacka zaskoczyla mnie sesja...pierwsze egzaminy od 8 maja...katastrofa...jestem bardzo zestresowana i ciagle chce mi sie jesc...bo siedze calymi dniami nad ksiazkami...w kazdym razie zjadam z reguly wazywka Wage wynioslam do piwnicy...ale po ostatnim wazeniu bylo 50, 5... Tak wiec zycze wszystkim powodzenia i wytrwalosci....bo w najblizszym czasie bede zagladac sporadycznie, po weekendzie, kiedy sie zwaze uzupelnie tabelke. Czas na uczelnie :-( a dzis kolokwium :-(((( ech...ciezkie moje zycie :-)))) ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle...niedlugo majowka :-) mial byc wypad do moich rodzicow z rowerami, ale bedzie z ksiazkami...lubego tez zabiore...bo czeka nas tam powazna rozmowa o wspolnym mieszkaniu, a wiec znow STRES No dobrze nie narzekam! Pozdrawiam

Witam Ja sie tylko melduje...niestety moja wspaniala uczelnia wymyslila ze sesja rozpoczyna sie w maju...a poprawki w polowie czerwca...durnie!!!! Musze sie uczyc no i nie nawet czasuna bieżąco tutaj zaglądać!! Wczoraj bylam na pokazie mody Zienia...bylo super..troszke odreagowalam, skusilam sie jedynie na lampke czerwonego wina... Dzisiejszy dzien nie rozpoczal sie najlepiej...z samego rana zdecydowalam ze wyniose wage do piwnicy bo sie za czesto waze...i przyniose dopiero za tydzien...w kazdym razie postanowilam sie jeszcze zwazyc..niestety stanelam na szybke wskaznika ktora pekla...waga dziala...ale jestem zla Przed chwilka wypadl z szafy piekny talerzyk mojej wspolokatorki i sie zbil :-(( A to dopiero poranek... Lodowka pusta...zaraz jade rowerem na targ...a potem robimy sobie z lubym rowerowa wycieczke z piknikiem...pewnie przejedziemy dzis conajmniej 60 km.... Uciekam stad...aby i wam nie przyniesc pecha

Witam Ja tez tylko sie melduje...jestem troszke zmeczona...odreagowuje po ostatnich dniach....jeszcze tylko jutro bede musialo popracowac i w weekend jesli pogoda dopisze to bedzie rowerowe szalenstwo...moze jakis piknik po drodze...zobaczymy :-))) Pozdrawiam Wszystkich i zycze wytrwalosci

Witajcie! No moze rzeczywiscie ten apetycik to nie tylko z cyklem jest zwiazany ale dodaktowo z ksiezycem :-)) bo jak widac wszystkie wczoraj wiecej jadly...ja cale szczescie tylko rzeczy dozwolone...caly dzien chodzily za mna jablka, ale nie mialam ich w domu i moze dobrze...bo nie wiem czy chociazby na 2 sie zakonczylo... Asica: dzieki za nazwe tych pigulek na wloski, bo mi tez troszke wypadaja...mam nadzieje, ze nie sa bardzo drogie :-) Telisa ( pojawiasz sie czasem tu??) i inne kobietki, ktore osiagnely swoj cel i utrzymuja wage: Kurcze dzis wchodze na wage a tu znow mniej: 50, 5....ja juz chyba na prawde nie powinnam chudnac....jak sie zywicie aby utrzymac wage....nie ograniczam ilosci...jem tyle aby sie na jesc...jem owoce...chociaz przyznaje, ze z racji coraz smaczniejszych warzywek jem ich najwiecej...bardzo czesto obiady nie skladaja sie z mieska, a jest to jakies leczo, etc...czesto jem jajka...chlebka razowego nie jem bo mam od niego wzdecia...Poradzcie cos!! Dzis zjadlam na sniadanie owsianke na mleku sojowym z okropna pomarancza...juz nie bede kupowac tego owocu do zimy - bo sa obrzydliwe... Moze napisze wam co wczoraj zjadlam to bedziecie mialy jakis obraz ( mam nadzieje ze pamietam) z tym ze mialam wczoraj duzo wiekszy apetyt niz zwykle: sniadanie: salatka z lisci kapusty, szpinaku, pomidora, ogorka, oliwek, olej rzepakowy ( bardzo duzo...normalnie jem 1/ 3 tego) II sniadanie: orzechy wloskie ( mala garsc) obiad: 5 kotletow sojowych ( chociaz pierwszy raz je jadlam w czasie diety) troszke lisci szpinaku i innych warzywek swiezych podwieczorek: kawa late ( codziennie pije 1- 2) oczywiscie z odtluszczonym mlekiem i twarozek homogenizowany ( to z kolei prawie codziennie jem na 2 sniadanie na uczelni) kolacja: troszke kalafioru ugotowanego a nastepnie wrzuconego na patelnie z serkiem light, przecierem pomidorowym i przyprawami) To chyba wszystko! no jeszcze umilalam sobie zycie cukierkami i gumami bez cukru, jak zwykle! Oczywiscie litry wody i herbaty ( ostatnio pije duzo hibiskusowej) Co wy na to?? Pozdrawiam

Witam Nadia denkova: w I fazie jogurt jedynie naturalny...co do maslanki to nie wiem, ale jesli juz to owocowa rowniez nie wchodzi w gre...ja pije maslaneczke czesto A z mojej strony pytanie: czy pijecie w pozniejszych fazach kefiry? Pozdrawiam

Witam wszystkich!! Moj dzisiejszy dzionek rzeczywiscie jakis \"na glodzie\" zwiekszyl mi sie ostatnio troszke apetycik...ale niejest najgorzej :-))) Zaraz bede miala gosci, wiec bede przygotowywac dla nich jakies pysznosci, ktore w ogole mnie nie kusza Oniulka: ja dosyc czesto uprzyjemniam sobie zycie cukiereczkami bez cukru, czy gumami smakowymi bez cukru, ale coli itp. nie pije od poczatku diety, a wiec kilku miesiecy...bo jest to najzwyczajniej niezdrowe...sama chemia!!! Jakos przyzwyczailam sie do tej wody!! A tamto wydaje mi sie niedozwolone! Anisia: ja tez musialam pokupowac nowe ciuchy...ech...co chwilke cos kupuje...zbankrutuje...ale coz, wiosna zawsze na mnie tak dziala...a teraz to wszystko na mnie wisi, wiec mam dodatkowa motywacje Kupilam dzis w Empiku ksiazke kucharska...no niestety rzeczywiscie kosztuje az 59 zl...jest ladnie wydana...przepisy calkiem calkiem...chociaz nie wiem czy cos nowego tam odkryje....ale co tam...jako wierna weteranka SDB musze posiadac komplet fachowej literatury...niezaleznie od ceny!!!! hiihihiih Na obiadek zjalam dzis te kotleciki sojowe, ktore lezaly w szafie juz z przed diety...przez kilka tygodni debatowalam, czy zjesc, czy nie...bo wedlug mnie to niebardzo sa one zgodne...ale co tam...zostalo jeszcze troszke na drugi obiad...a nastepnym razem nie bede kupowac...a miejsca w szafie przybedzie... No nic...czas wracac do pracy i nauki (tak na przemian) Milego popoludnia wszystkim zycze!!! Pozdrawiam

Witam! Najpierw zamieszczam tabele: AGAWA_30............162..............62................57,6...........21.95 13 pazdziernik 2004 AMBERANGELIC.....176.............80.90.............64.63........21 13 czerwiec2004 (7-8kg), SBD 26 pazdziernik 2004 ANISA..................158..............64...............55..............22 15.XI.04 ASIA28................172..............71................67............22,65 7 października ATRAKTYWNA........164..............56................52,9...........19,7 6 września CHERRY TREE........174..............64.................58,5.........19,32 6 luty 2005 DIETKA1…………………..171………………..75,5………………72,5…………….24,7 14 luty 2004 DOMINIKS79...........162.............70................60..............24,40 7 marzec 2005 EMERALDKA ..........170.............74................66..............22,8 10 stycznia 2005 I-A....................176.............64.................62............20 5 listopad 2004 JO-ANNA...............164..............68................62.............23.1 26 styczeń 2005 JUDYTA................162.............59................55...............21 4 listopad 2004 JUSTYNAM3.............169...............62................50, 9......17,8 7 wrzesień 2004 KOPEREK.................161..............56................53............20.45 3stycznia2005 LULU81..............174..............71.................65.........21.5 5 listopad 2004 MADZIK22.............169.............61.................56,5.............20.3 09.2.2005 MANDALA.............164..............60................55..............22.30 28.10.2004 MISS_K........174..............69.................67,5.............22,29 8.03.2005 NOCTURNE...........172..............60................57,5..........19,43 6.01.2005 PINOKIO.............175..............87................76............24,9 26 kwiecień 2004 SUN....................170..............70................65.............22 31 stycznia STEF_ANECZKA..........172..............65................58.............19.6 7.01.2005 TELISA................170..............64................53.............18.53 20 listopad 2004 TOPSECRET.........176.............77.................69............22.28 12 pazdziernik2004 TYNA................166.............77..................72...........26,13 17 luty 2005 WIEWIÓRECZKA....173..............78................ 78............26 ? YOHKO ................158 .............72 ...............62,0 ...........24,8 19 listopada 2004 ZUPA..................171..............79..................68...........23,26 17 styczeń 2005 Jestem dzis znow bardzo zabiegana...ale z pewnoscia bede sobie robilam przerywniki na relaks czytajac forum :-) Jesli przez caly dzien bedzie sie mnie trzymal taki aptety jak z rana to kiepsko widze ten dzien...zrobilam caly kubel salatki...mial starczyc na caly dzien...a zjadlam wszystko na sniadanie...w kazdym razie czuje sie bardzo syta...i moge spokojnie jechac na pol dnia do biblioteki :-) Miłego dnia wam zycze... Pozdrowionka