Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JODLA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JODLA

  1. JODLA

    BIESIADA

    WARTO ZYC,PONIEWAZ MOZEMY WYRZUCAC RZECZY NIEPOTRZEBNE Gdy wreszcie uda sie nam oproznic jakis ciemny kat w szafie z ubraniami lub zakurzony i zapomniany regal w piwnicy oraz oddzielic przydatne i piekne rzeczy od rzeczy zbednych i brzydkich,wtedy nadchodzi wspaniala chwila.stare graty pakujemy do samochodu i wywozimy na smietnik,lub po prostu wydajemy. To naprawde niesamowite,ze w ogole istnieja te cudowne miejsca,gdzie mozna sie od nich uwolnic. Wyobrazmy sobie,co by bylo,gdybysmy musieli przez cale zycie gromadzic te wszystkie za ciasne marynarki,wyszczerbione filizanki,zepsute lampy,postrzepione fotele lub wytarte materace! O nie,dziekuje,wole pozbyc sie tego balastu!
  2. JODLA

    BIESIADA

    WITAJ BIESIADO Wiazku_____dziekuje za opowiadanie,,,,tak to bywa w zyciu_____nigdy nie mow \"nigdy\".Skad my to znamy,prawda? Ciesze sie,ze moglam poczytac.... Leszczynko____wreszcie dotarlas do nas i to,,,,z pieknym wierszem.Witamy Cie bardzo serdecznie.Badz z nami zawsze,,,:D Wrocilam z poczty {D Grabku____wiem,ze brakuje Ci czasu,ale pomachaj nam. Jarzebinko____ Cyprysku_____jakies przeszkody? Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:D
  3. JODLA

    BIESIADA

    Spotkanie z Monika,,, Nie mam pojęcia, jakie te jachty są w środku. Jak ci kupi coś w rodzaju jachtu niejakiego Onasisa - będziesz się czuła jak w willi, której ci życzyłam - wpadła jej w słowo Kasia. - Ale skoro nie dysponuje aż takimi zasobami finansowymi jak wspomniany Grek, to coś mi się wydaje, że to mieszkanie będziesz wspominała jako przestrzeń ogromną. - Jak rzeczywiście wypłyniemy, to jednego mi nie zabraknie: bezkresnej przestrzeni. - Tak, gdzie spojrzysz tam woda. Wodę widzę ogromną - Kasia znów wpadła w świetny humor. - Wodę widzę - śmiała się do łez. - Już widzę te rozpaczliwe emaile słane do mnie: Woda, woda, wszędzie woda... Kasiu, ja chcę na ląd\'. - Jeszcze mi pozazdrościsz - pogroziła jej Monika palcem. - Będę ci wysyłać kartki z podroży - zanuciła. - Bo wiesz, ja zamierzam prowadzić dziennik. Od pierwszego dnia. Jak pomyślę o tym, co będzie... Ja nawet nigdy nie marzyłam o takiej przygodzie. I w dodatku z Iwo. Kasiu, to jak jakiś sen. Uszczypnij mnie, może to rzeczywiście mi się śni? - Tylko żeby przebudzenie nie było okrutne - szepnęła Kasia. - No to za twoje marzenia - powiedziała głośno, podnosząc kieliszek. - Z kim ja będę się upijać jak wyjedziesz? - A z Giovannim nie możesz? - Z nim? Nie. On tylko wino i to w dodatku najczęściej rozcieńczone. Nie, z nim wszystko, tylko nie alkoholowe imprezy. A właśnie skoro już jesteśmy przy tym temacie, a Iwo jak? - Iwo? Pije jak smok. Lubi. Potrafi wlać w siebie morze i nie zdarzyło mi się widzieć go pijanego. - Ideał! Nie ma to jak rodak - westchnęła Kasia. - Nie na darmo Wanda skakała do Wisły, bo nie chciała Niemca. Wiedziała dziewczyna co robi. Śmiały się jak szalone. - To co jeszcze po jednym? - spytała Monika. - Nalej, za naszą przyszłość wypijemy. Pal diabli to co było, ważne to co jest i będzie. - A Maciek co na to? - spytała Kasia. - Maciek? Maciek sam zakochany życzy wszystkim szczęścia. Mnie też. Powiedział, że skoro jestem szczęśliwa, to oni z Ania życzą mi wszystkiego najlepszego. Będą tęsknić, ale świat w końcu zrobił się całkiem malutki i nieważne, czy będę w Hiszpanii, czy na Balearach zawsze możemy sobie złożyć wizytę. Ania dodała, że bardzo się cieszy, iż wyruszam w świat, bo ona zawsze marzyła o dalekich podróżach i ma nadzieję, że dzięki mnie choć trochę świata zobaczy. - Ani akurat się nie dziwię. Teściowa daleko to dobra teściowa. W garnki nie zagląda, w życiu nie miesza. Ty, Monika, naprawdę masz szansę, być jedną z niewielu dobrych teściowych. - No i sama widzisz. Mój wyjazd ma tylko dobre strony. - Jak dla kogo. Ja tam wolałabym mieć cię tutaj. A co zrobisz z tym mieszkaniem? - Nie wiem jeszcze. Chciałabym je zatrzymać. Wiesz, dobrze mieć jakieś miejsce, do którego zawsze można wrócić. Czynsz nie jest taki duży, a kto wie może na naprawdę stare lata wrócimy do Krakowa? cdn
  4. JODLA

    BIESIADA

    Moja piosenka POL. - I\'ll speak to him again. What do you read, my lord?... HAM. - Words, words, words! Shakespeare Źle, źle zawsze i wszędzie Ta nić czarna się przędzie: Ona za mną, przede mną i przy mnie, Ona w każdym oddechu, Ona w każdym uśmiechu, Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie... * Nie rozerwę, bo silna, Może święta, choć mylna, Może nie chcę rozerwać tej wstążki; Ale wszędzie - o! wszędzie, Gdzie ja będę, ta będzie: Tu w otwarte zakłada się książki, Tam u kwiatów zawiązką, Owdzie stoczy się wąsko By jesienne na łąkach przędziwo: I rozmdleje stopniowo, By ujednić na nowo, I na nowo się zrośnie w ogniwo. * Lecz, nie kwiląc jak dziecię, Raz wywalczę się przecie. Niech mi puchar podadzą i wieniec!... I włożyłem na czoło, I wypiłem, a wkoło Jeden mówi drugiemu: \"Szaleniec!!\" * Więc do serca, o radę, Dłoń poniosłem i kładę, Alić nagle zastygnie prawica: Głośno śmieli się oni, Jam pozostał bez dłoni, Dłoń mi czarna obwiła pętlica. * Źle, źle zawsze i wszędzie Ta nić czarna się przędzie: Ona za mną, przede mną i przy mnie, Ona w każdym oddechu, Ona w każdym uśmiechu, Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie. * Lecz, nie kwiląc jak dziecię, Raz wywalczę się przecie; Złotostruna nie opuść mię lutni! Czarnoleskiej ja rzeczy Chcę - ta serce uleczy! I zagrałem... ...i jeszcze mi smutniej. Cyprian K Norwid
  5. JODLA

    BIESIADA

    Delikatnie bladze ,zagladam w Ciebie... Kim jestes , nieznajomy...? Jestes ulotny jak mgla, poranny wiatr... To jestes...to znikasz... Czekam na Ciebie , Twoj gest ... Tyle chce Tobie powiedziec, Nawet oddech moze kaleczyc.. Tyle pytan , bez odpowiedzi... Nie pytam ...ja czekam... Nie budze milosci , niech spi... Chowam dotyk , moj gest , moje slowo. Na dnie serca...nadzieja, pytanie... Kim jestes...nieznajomy... JA ------------------------
  6. JODLA

    BIESIADA

    Widze,ze nasz BIESIADA odpoczywa,,,,:D Biesiadowiczki w plenerze? Piekny sloneczny dzien za Oceanem,,,,wiec nic dziwnego,ze nie ma sie ochoty siedziec w czterech scianach! Wpadlam na moment by WAS powitac bardzo serdecznie____Witaj BIESIADO ! WIAZKU_____ GRABKU WIERZBKO! Nie ma Ciebie? Nie mozesz z nami byc? A moze,,,, Pozdrawiam Was
  7. JODLA

    BIESIADA

    \"WYCHOWAC CALEGO CZLOWIEKA Czy to nie wspaniale? Otwieraja sie tysiace drzwi, naplywaja setki tysiecy mlodych ludzi. ...To,co sie tu dzieje,jest dla przyszlosci duzo wazniejsze ,,,, Najwazniejszy czas,by wychowac calego czlowieka, nie tylko rozum.lecz takze serce, nie tylko inteligencje,lecz takze charakter. Wychowywac znaczy :z pokolenia na pokolenie przekazywac wartosci,ktore nadaja zyciu sens i kierunek. Nie dokonuje sie to az tak bardzo przez slowa, lecz przede wszystkim przez to,ze slowa te staja sie widoczne i uchwytne we wlasnym zyciu. Wychowanie jest zatem wspolnym zadaniem rodzicow,szkol.mediow,calego zycia publicznego. Phil Bosmans
  8. JODLA

    BIESIADA

    WIAZKU____piszesz,ze Monika podtrzymywala to klamstwo przed dlugie lata.Tak i jeszcze czerpala profity,,,,a to juz naprawde zakrawa na sprawe duzego kalibru.Czerpala finansowe korzysci.Niemale! Moze wlasnie dlatego jest jej tak trudno z tym zyc?
  9. JODLA

    BIESIADA

    ,,,,Chwytaj zycie garsciami Wychwyc wszyskie chwilki szczescia swego, Niech zapelni sie serce uczuciem,,,,
  10. JODLA

    BIESIADA

    Spotkanie z Monika,,,,, Monika śmiała się razem z nią. - Iwo powiedział - kontynuowała - że da mi szansę. Weźmie mnie w parotygodniowy rejs po Morzu Śródziemnym i wtedy zadecydujemy. Jak polubię, wypływamy w rejs gdzieś na Wyspy Polinezyjskie. Bez planu, kalendarza, ustalonych dat. Jak nie polubię - trudno. Co najwyżej będziemy czasem pływać sobie wzdłuż wybrzeża. - To znaczy, że już polubiłaś - dokuczała jej Kasia. - Widzę te książki napisane przez zwariowanych żeglarzy, podręcznik do hiszpańskiego. Skoro Iwo twierdzi, że to fajne... - Kaśka, nic jeszcze nie jest ustalone, ale to wspaniale mieć marzenia. Poza tym, musiałabyś posłuchać, jak on opowiada o morzu. Kiedy go tak słucham, mam ochotę wypłynąć od razu. Straszny z niego romantyk, a wodę kocha bardziej niż mnie. - I nie jesteś zazdrosna? - O wodę? Jestem. Wiem, że to głupio brzmi, ale tak jest. Iwo bez widoku morza żyć nie może. Ale ta jego pasja to moja jedyna rywalka. - Jesteś pewna, że jedyna? - Kaśka - w głosie Moniki zabrzmiały ostrzegawcze tony. - Może Iwo w młodości nie był typem wiernym jednej kobiecie, ale teraz jest. Tego jestem pewna. - Wiary w niego to można ci pozazdrościć. No cóż, tak trzymaj. A cóż teraz porabia ten twój niedościgniony ideał? - spytała Kasia - Usycha z tęsknoty za mną i przygotowuje się na mój przyjazd. Lecę do niego na cztery dni w przyszłym tygodniu. Muszę zobaczyć, gdzie będę mieszkać. - Na jachcie. Na jachcie będziesz mieszkać - mruknęła Kasia. - A wiesz, że chyba mi się spodoba - Monika podniosła kieliszek do góry. - Nie ma tego złego.... Pamiętasz jak dokuczałaś mi, kiedy się tutaj przeprowadziłam, że mieszkam w domku dla lalek? „Na początek starczy - mówiłaś - potem znajdziesz sobie kogoś z dużą willą”. A ja tak krok po kroku. Przeczucie jakieś miałam czy co? Intuicja może. Z wielkiego mieszkania w kamienicy, do małego metrażu w pogomułkowskim bloku. Teraz na jacht. Nie odczuję chyba szoku z tego powodu? O metrażu mówię - stuknęła w kieliszek przyjaciółki. cdn
  11. JODLA

    BIESIADA

    Tanczmy wsrod drzew odzianych w kolorowe suknie!!!!!!
  12. JODLA

    BIESIADA

    Niechcacy ____wyszlo tanczaco :D Czy zycie nie jest tancem?____jeden kroczek do przodu,czasami dwa do tylu,,,,a moze w bok,,,a potem wirowanie ,,,,:D Kochamy muzyke,wiec tanczmy,,,,,dopoki mamy ochote i mozemy cieszyc sie zyciem :D
  13. JODLA

    BIESIADA

    Biesiadna ferajno____________dla WAS :D Marzenia jesiennego listka Tańczy pożółkły liść z latawcem wiatrem chłonie jego obecność skąpany światłem jesiennego ciepła zapomniał już że wiosną zielenią mamił młodą że połączony z drzewem cień dawał nad wodą strudzonym tańczy wśród drzew odzianych w kolorowe suknie martwy już lecz przed wiatrem ogonek gnie butnie z nadzieją i szepce mu w uszko najskrytsze pragnienia że chciałby dożyć wiosny i swojego cienia raz jeszcze. Brida
  14. JODLA

    BIESIADA

    \" Taniec zycia\" Wiatr roztanczyl listki na wietrze Zaprosil mnie do tanca jeszcze, Oniesmielona tym zaproszeniem Zmienilam sukienke na zwiewne serca drzenie. Wyszlam na parkiet z wielkim zdumieniem, Byla tam wiosna w blasku slonca Powiedziala mi To nastepny Twego zycia pulap. Chwytaj zycie garsciami Wychwyc wszyskie chwilki szczescia swego, Niech zapelni sie serce uczuciem Do tego jedynego.... Dior@
  15. JODLA

    BIESIADA

    WITAJ BIESIADO! Milo jest uslyszec ,ze innym sie podoba nasza BIESIADA.Dziekuje! Fakt,jestesmy bardzo przyjazne dla siebie___i to drazni zwistnych. Nienawidze intrygantek,,,,,i takie tu nie maja miejsca. Kilkakrotnie juz probowala zaklocic atmosfere __nie tylko u nas. Mnie juz nic nie zadziwi,,,,nawet te znikajace pomaranczowe wpisy,blokowanie mi dojscia na BIESIADE. Jak myslicie,kto ma takie mozliwosci? Niestety,mlode osoby nie maja dobrego przykladu____szkoda,ze ta frustratka o tym nie mysli..... GRABKU_____mam nadzieje,ze weekend milo spedzasz :D WIAZKU____jak mija dzien? WIERZBKO___czy jestes w drodze na BIESIADE? JARZEBINKO_____jestes w naszych myslach CYPRYSEK____Ty wiesz,ze wyczekujemy CIEBIE od dawna. LESZCZYNKO_[czesc___wiem,ze ciezko pracujesz_____uwazaj na siebie! pod CYPRYSEM i DRZEWO OLIWNE_____zapraszamy! Zycze milego weekendu \"D Pozdrawiam bardzo serdecznie
  16. JODLA

    BIESIADA

    Dobranoc WIAZKU! Ide juz spac! Zycze Ci kolorowych snow! Do jutra,pa DOBRANOC MILA BIESIADO
  17. JODLA

    BIESIADA

    WIAZKU_____wydaje mi sie,ze Iwo naprawde ja kocha. Czy udzwignie to,co przygotowuje mu Monika? A czy w ogole mu \"przygotuje\" ?____czas pokaze,,,,, Facet,ktory naprawde kocha_____nie ugnie sie pod ciezarem tej prawdy. Nie zapominajmy,,,,ze kiedys byli mlodzi,,,,,przybylo im po 25 lat____czy tez sa tak odporni na wiedze? Czy rzeczywiscie kochaja sie do "utraty tchu" ?
  18. JODLA

    BIESIADA

    \"Przez lata robiłam wszystko z wyrachowaniem, rozważając na chłodno za i przeciw. Sterowałam swoimi uczuciami jak robot. Wydawało mi się, że panuję zawsze i nad wszystkim.\" No wlasnie,,,,czy tak mozna? Oczywiscie,ale do czasu! :D Trzeba zakonczyc taka gre,,,bo zwykle konczy sie ,,,,,to przykro.
  19. JODLA

    BIESIADA

    -WIAZKU_____dla Ciebie kolejne spotkanie z M,,,,, Mnie wystarcza. Kasiu, ja znowu wiem że żyję. Że jestem kobietą. Atrakcyjną, kochaną kobietą mojego mężczyzny, który świata za mną nie widzi. Jestem szczęśliwa jak nigdy w życiu. - Dla takich chwil warto żyć - zamyśliła się Kasia. - Co prawda to prawda. Warto, teraz dopiero wiem, że żyję - Monika znów usiadła w fotelu. - Teraz wierzę, że warto czekać na tę swoją drugą połowę jabłka. Zobacz, kiedy już straciłam nadzieję, kiedy pogodziłam się z myślą, że resztę życia spędzę sama, że co najwyżej kochać będę swojego wnuka... Pojawił się Iwo. To niesamowite. Wiesz jak się czuje? - Jak zakochana nastolatka - roześmiała się Kasia. - No i dobrze. Właściwie to ci zazdroszczę. Tak się zakochać bez pamięci! Pomijając już to, że zgłupiałaś całkowicie to musze z zawiścią przyznać, że to szaleństwo ci służy. Wyglądasz rewelacyjnie. Odmłodniałaś o dwadzieścia lat. Taka miłość to jednak lepsze niż lifting. I blizn na twarzy nie trzeba maskować i cierpieć na stole operacyjnym - dowcipkowała Kasia. - A ty co? Też jesteś zakochana tylko to ukrywasz? - Ze mną jest inaczej - Kasia spoważniała. - Owszem, lubię mojego Włocha. Może nawet bardziej niż lubię. Zgadzamy się w wielu sprawach, na wiele mamy takie same poglądy, lubimy z sobą przebywać, ale... - Ale co? - Każde z nas ma swoje życie, ja nie potrafiłabym chyba zakochać się tak bez pamięci jak ty. Ja... ja chyba jestem mniej emocjonalna od ciebie. - Mnie też się kiedyś tak wydawało. Pamiętasz, jak opowiadałam ci o tym jak oszukałam Jana, żeby doprowadzić go do ołtarza? Przez lata robiłam wszystko z wyrachowaniem, rozważając na chłodno za i przeciw. Sterowałam swoimi uczuciami jak robot. Wydawało mi się, że panuję zawsze i nad wszystkim. Jedynym wyjątkiem był Iwo. I wtedy, dwadzieścia pięć lat temu, i teraz. Przy nim nie można niczego udawać. - No to ci i zazdroszczę i gratuluje. - Żeby tylko... - znów westchnęła Monika. - Żeby co? - Nic, nic... Nie mówmy o tym. Wiesz, Kasiu, to już postanowione. Wyprowadzam się do Hiszpanii. - Kiedy? - Na stałe - w lipcu. Muszę pokończyć tu wszystkie sprawy. Na szczęście długów już nie mam. Maciek ma swoją rodzinę. Właściwie nic mnie tu już nie trzyma, za wyjątkiem ciebie, oczywiście. Jednego będzie mi brakowało. Naszych rozmów. Tyle, że ty teraz też połowę czasu spędzasz we Włoszech - znów westchnęła Monika. - Z Włoch do Hiszpanii bliżej. Mnie też będzie brakowało ciebie. Do kogo będę wpadać bez uprzedzenia, niezależnie od pory dnia czy nocy, żeby się wygadać? - No właśnie. Dobrze, że chociaż mamy telefony i Internet. Tyle, że to nie to samo. - Przestań - teraz Kaśka wstała z kanapy. - Przestań, bo się rozpłaczę. Dwie stare baby, które żyć bez siebie nie mogą. Daj spokój. A właśnie, że będę do ciebie wpadać bez uprzedzenia. Mam samochód - roześmiała się Kasia. - Chyba, że wypłyniesz gdzieś na ocean, to wtedy - twoja strata. Po wodzie ganiać za tobą nie będę. Na szczęście mój Giovani to też lądowe zwierze. Jachtu kupować nie zamierzamy. - Tego się trochę boję - zwierzyła się Monika. - Ja nigdy tak naprawdę nie byłam na wodzie, a Iwo stale o tym marzy. - No i co będzie? - Nie wiem. Iwo powiedział.... - Ha, ha, ha! Mówiłam! - śmiała się Kasia jak szalona. - Mówiłam, że tak będzie. Iwo powiedział. Tak teraz będziesz zaczynać każde zdanie? Iwo powiedział. Iwo sądzi, Iwo mówi że... cdn
  20. JODLA

    BIESIADA

    Fakt,ze nie kazdemu mozemy zaufac.Dlaczego? Proste_____uwaznie sluchasz,,,,,odbierasz ich,,,,i jesli cos zaczyna Cie irytowac,dajesz sobie spokoj. Albo milczysz,,,albo wycofujesz sie z tego ukladu. W przypadku Moniki______powiem tak: nie miala dawniej odwagi wyznac mu prawdy.Nie sprzyjaly okolicznosci,,,,,ale jednak nosi sie z zamiarem mu to powiedziec.Czy rzeczywiscie dojdzie do tego? Czy wycofa sie ? Mysle,ze jest ona juz na dobrej drodze,by mu to wyznac. Mysle,ze bylby to szok dla Iwo. Jesli ja kocha____wybaczy.Jesli jest to zludna milosc____odejdzie na zawsze. Czytamy,,,,ze Monika chce za wszelka cene mu to wyznac,,,, tak bardzo meczy ja ta tajemnica,,,,,nie potrafi z nia zyc. Czy rzeczywiscie tak sie stanie? Sic,,,,
  21. JODLA

    BIESIADA

    Przede wszystkim w zwiazkach,w malzenstwach____nie moze jej zabraknac! Nie ja to wymyslilam,ze w takich zwiazkach ma byc przede wszystkim przyjazn.Jesli oboje sa przyjaciolmi,potrafia porozumiec sie w kazdej sprawie.Oczywiscie,ze kazdy moze miec swoj punkt widzenia,,,,nalezy droga ustepstw,tolerancji wypracowac sobie to porozumienie.Musi im na sobie zalezec! Przyjaciele musza na sobie polegac! Nie ma przyjazni,,,,nie ma porozumienia :D Nie ma wspolnych celow,przyszlosci.
  22. JODLA

    BIESIADA

    Dobre pytanie! Jestem zwolenniczka mowienia prawdy____szczegolnie w zwiazkach i w przyjazni.Nalezy jednak przestrzegac forme i granice.Nie moze jej zabraknac! Jak mozna budowac cos na klamstwie,,,,,na falszywosci,,? Nie uda sie! Tajenie sekretow msci sie,niestety.Nie mozna miec zaufania do kogos,kto klamie,oszukuje.Predzej czy pozniej takie zwiazki padna. Coz moze byc cenniejszego od zaufania? Jesli go nie ma,,,,to reszta iluzja \"D.Podobnie jest z przyjaznia ,,,
  23. JODLA

    BIESIADA

    http://www.youtube.com/watch?v=A4G81AzpbkY WIAZKU____posluchaj,a ja tymczasem odpowiem Ci na Twoje pytanie:D
  24. JODLA

    BIESIADA

    WIAZKU_____moja kochana chudzinko! Wirtualnie nie mozesz przytyc,,,,,chyba,ze masz pod reka te Twoje rodzynki w czkoladzie____hihi :D
  25. JODLA

    BIESIADA

    - \"Czasem i wspólnie zjedzona beczka soli nie wystarcza\"_____madre slowa! Nic dodac,nic ujac! :D
×