JODLA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez JODLA
-
Czekamy na dalsze informacje o gestach i gestykulacjach! To prawda,ze uroda nie zalezy od wieku,,, Mnostwo kobiet mialo znakomite osiagniecia rowniez w podeszlym wieku.W latach 50-tych,kiedy kult mlodosci przybral najbardziej zdumiewajace formy,prawdziwa sensacje wzbudzila Amerykanka, MARY ANN MOSES,ktora przeszla do historii jako babcia Moses. Pani Moses,ktora cale zycie pracowala na roli,w wieku 75 lat zdecydowala sie zostac malarka,co tez w krotkim czasie uczynila. Poczatkowo wzorem bylo dla niej tradycyjne malarstwo amerykanskie____lecz wkrotce rozwinela swoj wlasny styl,dajac poczatek wspolczesnej modzie na malarstwo naiwne. Naturalnie zupelnie nie zdawala sobie sprawy z tego,ze dzieki niej zyskal uznanie gatunek sztuki,ktory do tej pory spotykal sie z pogardliwa dezaprobata. Ona po prostu malowala swoje otoczenie____tak jak je widziala,i dziwila sie,ze jej obrazy sa natychmiast rozchwytywane. W krotkim czasie znalazla nasladowcow.Ich dziela od lat znajduja sie w amerykanskich i europejskich galeriach.Niestety,zadne z nich nie posiada walorow autentycznej babci Moses. Obrazy Mary Ann Moses juz za zycia osiagnely zdumiewajace ceny. Malarce nie chodzilo jednak o slawe czy uznanie.Pragnela jednego__spozytkowac swoja tworcza energie.I to jej sie udalo. Osiagnela swoj cel.Zmarla w 1961 r,w wieku 101 lat,slawna i zadowolona. Jej przyklad dowodzi,ze nawet majac 80 i wiecej lat,mozna wywierac wplyw na sprawy innych,tworzyc cos,co ma znaczenie dla ogolu.
-
Miedzy nami kobietami,,,,,cofnijmy sie do XVIIIw W Anglii w XVIII wieku ludnosc skladala sie w przewazajacej czesci z arystokratow i biedoty.Aby przetrwac,nowa klasa spoleczna potrzebowala silnych rodzin.Zapewnic to mogly jedynie KOBIETY. lecz nie barokowe damy z towarzystwa,ktore prowadzily zalony,byly niezalezne i nie zamierzaly sluchac rozkazow zadnego mezczyzny. Mieszczanstwo potrzebowalo KOBIETY innego typu,kobiety wiernej i oddanej rodzinie,kobiety,ktora bez sprzeciwu rodzilaby dzieci i byla pod kazdym wzgledem posluszna mezowi. Bez specjalnych ceregieli zaczeto w polowie XVIII wieku urabiac kobiety/pozwole to sobie tak okreslic/w/g takiego wlasnie modelu. Mamy za soba wiele obejrzanych sztuk teatralnych,przeczytanych artykulow prasowych,umoralniajacych ksiazeczek czy powiesci z tamtego okresu,W oslupienie wprawia nas informacja , jak mezczyzni dazyli do swojego celu. Wszyscy kladli mlodej dziewczynie do glowy,ze celem,do ktorego powinna dazyc,nie jest szczescie w milosci,duchowe i cielesne spelnienie,lecz ze prawdziwym,ba swietym przeznaczeniem kobiety jest poswiecenie,rezygnacja z wlasnych potrzeb,posluszenstwo,skromnosc,dzieci,maz i prowadzenie domu. Ten nowy ideal kobiecosci propagowano,aby wychwalac cnoty i zalety podporzadkowanej kobiety. Oczywiscie tego rodzaju taktyka musiala przyniesc efekty. Model kobiety calkowicie zmienil sie juz na poczatku XIX wieku. Dama z towarzystwa,dowcipna,inteligentna,adorowana przez mezczyzn,stala sie blada,cnotliwa istota.Kobiety te wydawano za maz zbyt wczesnie,by mogly w pelni rozkwitnac. Pozniej byla Francja,,,,
-
WITAJ BIESIADNO FERAJNO JESIEN Kłosy włosów, latawce babiego lata wokół ścierniska czekają na swojego oracza. Nie ma takiej równiny, której by ptak nie zaznaczył tańcem uniesień, Nie ma takiego drzewa, które nadęte listowiem swoich płuc, nie urodziłoby gniazda. Dlatego i ja mam takie miejsce, dokąd wracam jak syn marnotrawny z kołatką w ręku i kosturem, wierząc, że drzwi będą zawsze otwarte. Wokół drzewa nie tylko się złocą, zasypiają jesiennie, jak kobiety. Wieslaw Ciesielski Pozdrawiam i zycze milej niedzieli
-
Slyszysz spiew ptakow? I te piekne kwiaty,,, http://www.youtube.com/watch?v=q3kIWtMGaiU&mode=related&search=
-
Kocham kwiaty,,, http://www.youtube.com/watch?v=2XZ7MpVnom8&mode=related&search=
-
Chcialabym tam byc na chwilke,,, http://www.youtube.com/watch?v=Wz9JfX3fG38&mode=related&search=
-
WITAJ BIESIADO ! Czy wiecie,ze..... Lady Mary Wortley__Montagu,Angielka____zdobyla slawe dzieki swoim dowcipnym i inteligentnym listom oraz opowiadaniom z podrozy,,,, Zatrzymala sie na dworze w Wiedniu /jej malzonek byl angielskim poslem w Turcji i do niego sie wlasnie udawala/,,, Tak napisala 20 wrzesnia 1716 roku do lady Rich,swojej przyjaciolki w Londynie: ___\"Zapewniam Cie,moja droga,ze wiedenskim damom nie przeszkadzaja w nowych podbojach milosnych ani siwe wlosy,ani pochylone ramiona.Codziennie widze,jak piekni mlodziency pomagaja swoim leciwym kochankom przy wsiadaniu do powozow. Kobiete ponizej trzydziestu pieciu lat lat uwaza sie w tym swiatowym miescie za niedojrzala gaske.Prawdziwym powodzeniem ciesza sie dopiero kobiety po czterdziestce." Jezeli uzmyslowic sobie te tradycje, to wydaje sie bardziej niz dziwny fakt,iz w XIX wieku pietnowano jako stare panny niezamezne dwudziestopiecioletnie kobiety, a w wieku XX mloda,dwudzistoszescioletnia kobieta okreslana byla jako \"stara pierwiastka\". Jak do tego doszlo? Sprobuje pokrotce odpowiedziec w moich wypowiedziach.....ale to juz innym razem. Pozdrawiam
-
Slawy,ktorych zyciorysy znakomicie nadaja sie do tego,aby oslabic histeryczne nastawienie wspolczesnej kobiety do starosci__________to MADAME de LAFAYETTE,MADAME de SEVIGNE,La GRANDE MADEMOISELLE /corka Gastona,ksiecia orleanu/,MADEMOISELLE de SCUDERY i kilka innych,,,, Dojrzale kobiety cieszyly sie najwyzszym szacunkiem nie tylko w Paryzu,,, W Hiszpanii,we Wloszech,w Niemczech,Szwajcarii i Austrii bylo podobnie.
-
Witaj GRABIKU! Jak zwykle piekny jesienny wiersz o odlatujacych zurawiach,,,, zrobilo mi sie teskno,,,, ANNA GENEVIEVE de BOURBON, pozniejsza ksiezna de Longueville,dopiero w wieku 50 lat /i w dodatku po przebytej ospie/stala sie jedna z najbardziej uwielbianych pieknosci Paryza. Mysle,ze najbardziej boja sie starosci ci,ktorzy wcale nie maja kontaktu lub tylko sporadycznie stykaja sie z osobami starszymi. Jednak ten,komu sie poszczescilo,,,,nie obawia sie starosci. Jesli mamy starszych rodzicow,dziadkow____to wiemy,ze ukochany czlowiek az do smierci pozostaje soba. Starzenie sie nie jest patologia,tylko naturalnym procesem. Nawet do poznej starosci mozna zachowac urode i az do ostatniego dnia radowac sie zyciem. Pozdrawiam
-
przekwitala jak roza,,,_____ladnie powiedziane
-
Czy wiecie ,ze adorowano tylko kobiety dojrzale? Francuzka,NINON de LENCLOS,nie byla w XVII wieku jedyna dama paryskiego towarzystwa,ktora az do poznej starosci otaczali kochankowie i wielbiciele,ktora szanowano i powazano.Zmarla w wieku 90 lat. Poeci pisali o niej ,iz \"pzekwitala jak roza,ktora coraz szerzej otwiera platki,rozsiewajac wokol oszalamiajace wonie. :D
-
BIESIADO,!,, We wszystkich wielkich kulturach Europy i Azji obiektem uwielbienia byla _____kobieta dojrzala. Owidiusz,rzymski znawca kobiet i milosci,pisal, ze prawdziwa kobiecosc zaczyna sie ksztaltowac w 36--tym roku zycia.Rowniez w czasach Srednioweiecza,obiektem uwielbienia byla w Europie kobieta dojrzala,a nie mloda dziewczyna. Podobnie bylo w okresie Renesansu,w wieku XVI,XVII i w I pol. XVIII. Slyszymy slowo \'starosc\" i zaczynamy bac sie,obawiac,,,,Czego? Nalezy starzec sie pieknie i z godnoscia. Mysle,ze nic nadzwyczajnego nie stwierdze____nie zdajemy sobie sprawy ze swojej wartosci i zapominamy,ze sens zycia lezy w dojrzalosci. Pozdrawiam z dojrzalym spojrzeniem na zycie
-
Kochany Grabiku Trzecia jesien___czyzbys chciala mi powiedziec,ze mnie ona "przyswieca"? Moge stwierdzic z czystym sumieniem____nie boje sie starzenia. Lubie zmiany,lubie,kiedy cos sie dzieje,,,,, Nie wyobrazam sobie bez tego mojej egzystencji,,,, Przybywanie lat______to dla mnie zdobywanie nowych doswiadczen, nowych przezyc,rozwijanie osobowosci,poznawanie innych krajow,szlifowanie obcego jezyka,poznawanie nowych ludzi. To wszystko daje mi szanse zrozumienia chociaz drobnej czesci tego,co nazywamy zyciem. Pozdrawiam wszystkie biesiadniczki
-
Z czasem wiec zaczela pisac po kryjomu.Byla to dla niej rzecz,dzieki ktorej czula sie szczesliwa,cos,co najbardziej lubila robic.Ale musial sie z tym kryc.I jej zostalo. Podczas ktorejs wizyty u rodzicow Magda przypadkowo odgadla motywy,ktorymi kierowala sie matka.Zwierzajac sie ze swoich niezrealizowanych marzen z dziecinstwa,wyznala jej,ze kiedys bardzo lubila malowac,i wychodzilo jej to.Ale coz___z tego by sie przeciez czlowiek nie utrzymal. Magda doszla do wniosku,ze jej matka,bojac sie zycia artystki:niepewnego,nie zapewniajacego poczucia bezpieczenstwa,a moze przeciwnie___osmieszenia,zrezygnowala ze swoich marzen,zaslaniajac sie wzgledami finansowymi.Podswiadomie chciala powtorzyc te sytuacje u corki.Oczywiscie,swiadomie i podswiadomie zyczyla jej jak najlepiej.Magda nie robila wiec nic innego,jak tylko spelniala matczyna wole.Ale czula sie z tym zle,byla zakompleksiona.Stad tez wynikla jej zazdrosc o spotkania jej meza z kobietami,ktore jak jej sie wydawalo,byly o wiele bardziej atrakcyjne pod wzgledem intelektualnym i bardziej do niego pasowaly. Tak sobie mysle_____na postawe Magdy rzutowalo budzenie w niej nadmiernych ambicji lub zlekcewazenie jej uzdolnien,,,,
-
Stopniowo zaczal wychodzic na jaw udzial rodzicow w jej postawie,szczegolnie matki.Rodzice zawsze byli wobec niej bardzo wymagajacy.Gdy przynosila ze szkoly czworke z plusem,krecili nosem.Bardzo jej wypominali nieudany start w olimpiadzie.Gonili ja do matematyki i jezykow obcych.W tym widzieli jej przyszlosc,by byla zamozna i niezalezna finansowo.jej proby pisarskie byly przez nich surowo krytykowane i bezlitosnie wysmiewane. cdn
-
Co to nieprzecietnosc? Magda odpowiadala,ze nieprzecietnym jest czlowiek,ktory zajmuje sie czyms wielkim.Np.pracuje naukowo albo jest artysta.Oczywiscie musi byc tez dobry w tym,co robi.Pracy w agencji reklamowej zadna miara nie mogla traktowac jako czegos wielkiego.I nie mialo zadnego znaczenia to,ze byla tak dobra studentka,a teraz niezlym pracownikiem.Bylo to rzemioslo,nie sztuka.Mowila tez,ze na polu pisarskim nie mialaby zadnych szans na sukces.Przekonanie to bylo tak wielkie,ze nigdy nie probowala wydac swoich opowiadan.Nawet nikomu ich nie pokazywala.Sama mysl o tym budzila w niej paniczny lek przed osmieszeniem sie. cdn
-
Borykala sie z problemem zazdrosci i poczuciem nizszosci wobec meza.Z uporem powtarzala,ze jest przecietna,a jej maz nieprzecietny i jego kolezanki z pracy tez.Maz pracowal naukowo.Zajmowal sie fizyka i mial wielkie aspiracje.Magda panicznie sie bala,ze ktoregos dnia maz wreszcie zauwazy jej przecietnosc i porzuci ja dla jakies nieprzecietnej kobiety.A moze nawet juz zauwazyl i jest nia tylko z litosci albo dlatego,ze tak mu wygodniej,bo nie musi bac sie,ze zona bedzie lepsza od niego. cdn
-
Witajcie GRABIKU_____jak milo,ze kochasz poezje i podrzucasz nam piekne wiersze____na czasie... Wrocmy do naszej biesiady.....dyskusji o ludzkich postawach.... Poznajcie Magde..... Magda od dziecka bardzo lubila pisac.Zaczela to robic,gdy miala 8 lat__na poczatku byly to proby tworzenia powiesci przygodowych,potem pisala ksiazeczki o zwierzetach,szczegolnie o swoim psie,pamietniki,opowiadania ze swojego okresu dorastania.Potem przestala pisac,zaczela myslec o zyciu\"powazniej\",zdala na ekonomie i studiowala sumiennie__zawsze miala wysokie stypendium naukowe .Byla wyrozniana,obronila prace magisterska tez z wyroznieniem.Zaczela znowu pisac opowiadania,teraz zmienily one charakter___byly ciezkie,mroczne,przesycone problemami filozoficznymi.Pisala tylko do szuflady./cd/
-
Pamietacie,,,? Z powodu zazdrosci Otello zabil kochajaca go Desdemone.Mityczna Dejanira ,zona Herkulesa,bez najmniejszych powodow,kazda kobiete uwazala za potencjalna rywalke.Tak bardzo chciala zapewnic sobie wiernosc meza,ze podarowala mu koszule nasaczona krwia centaura i w ten sposob wyprawila wiernego malzonka na tamten swiat.
-
Wierzbo,witaj na biesiadzie! Wreszcie! Zazdrosc___to temat rzeka,,,,i zdarza sie,ze partner rzeczywiscie zdradza.A duga polowa staje sie podejrzliwa,zazdrosna. Uwazam,ze w takiej sytuacji zdrzadzana/y nie powinien wybuchac gniewem,lecz raczej szukac sposobu na uzdrowienie zwiazku. Jesli partner/ka przestal/a nas kochac i dlatego szuka kogos innego___nic na to nie poradzimy. Tylko dlaczego zdradzacz pozostaje w zwiazku? W/g mnie taki zdradzacz/ka nie chce rezygnowac ze zwiazku,tylko sygnalizuje partnerowi,ze cos jest nie w porzadku,czegos brakuje i poszukuje na zewnatrz.Nie popieram tego absolutnie.Nie tedy droga.
-
GRABIKU______zycie jest piekne!
-
Byc niekochana i samotna,,, Pewnego dnia Basia po przyjsciu z pracy uslyszala cicha rozmowe.Rozpoznala glos Joli i jej meza.Odnalazl ja.Plakal i blagal,by wrocila do domu,obiecywal,ze sie zmieni,znowu straszyl samobojstwem. Oczywiscie ,Jola ulegla.Postawila mu tylko jeden warunek___zamieszkaja w jej kawalerce. Kilka dni pozniej Basia uslyszala w sklepie o dziewczynie,ktora niedawno wyskoczyla z ostatniego pietra.Opis dziewczyny zgadzal sie z wygladem Joli.Policja stwierdzila ponad wszelka watpliwosc,ze wyskoczyla z okna.Nie wypadla,nie zostala tez przez nikogo wypchnieta.Uciekla. Pielegniarki opowiadaly,ze maz wykrzykiwal do niej ____jak mogla mu to zrobic,przeciez ja kochal.Chcial sie tylko do niej przytulic... Po smierci Joli jej maz zniknal.Policja odnalazla go po dwoch tygodniach gdzies na drugim koncu Polski.W tym czasie Basia zajela sie pozegnaniem swojej przyjaciolki.
-
Pozdrawiam wraz z jesiennym wierszem W smutnej knajpie piwo spijam Siedzę z kuflem sam na sam Wiatr za oknem przemarznięty Niech ci wietrze zdrowie dam A każdy przecież, przecież wie Że to ostatni jesienny dzień Że to już mija Już z pożółkłych połonin trzeba wracać W swą stronę Każdy wróci do domu Ja - w góry zielone A każdy... Słońce gaśnie, zmierzch nadchodzi Już nie widać tego dnia Czemu wszystko tak przemija Czemu jesień tak krótko trwa I teraz każdy chyba wie Że to ostatni jesienny dzień Że on już minął
-
Witaj GRABIKU! Wiersz piekny ! Dziekuje!{czesc] Oczekuje Cie w naszym ulubionym,,,,,Do uslyszenia Caluski!
-
5///Na poczatku jej maz byl inny___czuly,delikatny,ale pozniej sie zmienil.Byl chorobliwie zazdrosny.Jak straszna moze byc zazdrosc! Chciala od niego odejsc,ale szantazowal ja ,ze popelni samobojstwo.A potem zwabil ja do swoich rodzicow i zamknal.Ilez ona tam przeszla.Raz ja traktowal jak krolowa,obsypywal prezentami,innym razem bil i obrazal,szydzil ze wszystkiego,co bylo jej drogie. Basia byla przerazona jej zwierzeniami.__Jak w ogole moglas Jolu dopuscic,zeby tak cie traktowal? Dlaczego jego rodzice zezwolili na to?__zapytala Jole. __Nie wiem,Basiu__odpowiedziala.__Widzisz,ja go nadal kocham.Wiem,ze to glupie,ale to prawda.Moze teraz po mojej ucieczce,wreszcie sie zmieni. __Jak to?___spytala Basia z niedowierzaniem.Wiec ty zamierzasz do niego wracac? __To jedyny czlowiek,poza babcia,ktory mnie pokochal___odparla.Nie zrozumiesz tego ,Basiu.Ty zawsze mialas kochajacych rodzicow,wyszlas za maz za wspanialego czlowieka,nie wiesz,co to znaczy byc samotnym i niekochanym...