Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JODLA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez JODLA

  1. JODLA

    BIESIADA

    hej wredoto pomaranczowa______wara ci od JARZEBINKI! Nie uda ci sie tu juz zamieszac!!Spadaj! Musisz byc podla w zyciu,skoro czepiasz sie ludzi takich jak nasza kochana JARZEBINKA!!!Oj daleko Ci jeszcze____________to widac i czuc!
  2. JODLA

    BIESIADA

    urwalo mi post wczesniejszy,,,,:D WIAZEK mowil_____zaczynamy od poczatku krok po kroczku.Spokojnie!I poszlo!To tak w skrocie_____bo juz nie odtworze tego ,co poprzednio napisalam.
  3. JODLA

    BIESIADA

    WIAZEK ma sie dobrze,ale pisac nie chce.Podobnie Cierpliwa leszczynka.Szkoda!! No coz____________nikogo zmuszac nie bedziemy!! Prawda? Mysle,ze miala dosyc tych pomaranczowych zaczepek na BIESIADZIE!!!
  4. JODLA

    BIESIADA

    hihihi,,no niech sobie JARZEBINKA rosnie,jak chce.Nie wskakiwac na nia i nie obciazac! Przyznam Ci sie,ze ja tez bylam zdalnie sterowana! Moj Boze,,,ile musialam wysluchac westchnien,,,, Nigdy nie uslyszalam tego od WIAZKA_____cierpliwie prowadzila mnie za raczke.Jak slyszala mnie w telefonie podenerwowana,,,,mowila cierpliwie
  5. JODLA

    BIESIADA

    Wiem,ze nasz WIAZEK tez kupil sobie nowy laptop z bajerami.Wyslala do Polski,bo za duzo czasu wymagal,zeby go rozgryzc.Uzywa HP tez z bajerami.Piekny!! A moj kochany laptus__________jest mi bardzo wierny!Czego ona tutaj nie ma? Ale nie dotykam! Ma karte graficzna____nie uzywam! Porzadna ,pojemna maszyna! JARZEBINKO___________musimy obchodzic sie z miloscia tym naszym sprzetem.Przedmioty martwe moga byc zlosliwe.Wiec chwalmy je,,,,,niech nam sluza!
  6. JODLA

    BIESIADA

    KOCHANA JARZEBINKO____________dotarlas! Daj buzki Kochana moja__________nie musisz wszyskiego \"naumiec sie\"/jakby rzekla mlodz/.Najwazniejsze,ze ten starszy rocznik laptopka jeszcze jest na chodzie. Ja tez nie potrafie wyslac zdjec na BIESIADE!! Moze kiedys naucze sie ???????:D Chcialysmy z siostra wyslac mojej mamie laptopka.Wyslalam moja corcie na zwiady,,,,,Niestety,tak sie zarzekla,ze dalysmy sobie spokoj.A szkoda,bo z pewnoscia poradzilaby sobie.Zreszta ma wnusie pod reka.Mialaby pomoc na zawolanie.Nie,to nie!! Kiedys moj brat kupil Jej komorke.Nie przyjela____nie chce byc kontrolowana.Cos podobnego,,,,Po prostu boi sie nowoczesnych wynalazkow.Jak to mowi,,,,zylam jakos tyle lat bez tych waszych wynalazkow,,,,, Ale czasami moja mamusia skrobnie mi e-maila.Hi hi____pod okiem wnusi.Ale ma radoche.!!! Nie musi czekac na odpowiedz____ma ja natychmiast. A teraz czas na lunch____________zapraszam!! Chleb z grilla z serem i czosnkiem - składniki chleb masło czosnek żółty ser Chleb z grilla z serem i czosnkiem - sposób przygotowania Utrzeć lub wycisnąć 2-3 ząbki czosnku, zetrzeć na tarce ok 30 dag żółtego sera. Ser i czonek zmiksować z miękkim masłem. Chleb ponacinać w kromki, ale tak żeby spód chleba pozostał nieprzecięty. Wysmarować masą kromki, zawinąć cały chleb w folię aluminiową i opiec na grillu, aż chleb będzie gorący . Palce lizać !! Pozdrawiam CIEBIE bardzo serdecznie
  7. JODLA

    BIESIADA

    Ojcow Benedyktynow,,,,sorry
  8. JODLA

    BIESIADA

    Corka Generala Anna Maria Anders Costa podzielila sie swoimi wspomnieniami o ojcu,ktory odszedl,gdy byla jeszcze bardzo mloda. Podkreslila,ze wtedy jeszcze nie zdawala sobie sprawy z tego,jaka role odegral w historii polskiego narodu i Polski. Czesto jezdzi na grob ojca,ktory spoczywa wsrod swoich podkomendnych na wojskowym cmentarzu ponizej klasztoru pjcow benedyktynow. To wlasnie tam poznala swojego meza ,oficera Armii Amerykanskiej. Z okazji jubileuszu mlodziez licealna zaprezentowala program pt."Historia w trzech odslonach" oraz krotki program kabaretowy. Szkolny zespol piesni i tanca "Polonez" zaprezentowal polskie tance.
  9. JODLA

    BIESIADA

    WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA_____________GRABKU i ORZECH____witajcie JARZEBINKO_____________gdzie jestes???? U mnie sloneczko,,,przepiekny dzien!! A w CHicago trwaja obchody!!!!! Odbyl sie bankiet jubileuszowy z okazji 30__lecia istnienia polonijnej szkoly sobotniej im.Gen.Wladyslawa Andersa,ktora byla pierwsza szkola na swiecie,noszaca imie wybitnego zolnierza i polityka,bohatera narodowego Polski. Uczestniczylo setki osob! Po wprowadzeniu sztandarow i odspiewaniu hymnow narodowych Polski i Stanow Zjednoczonych zgromadzonych powitala Pani Dyr.,ktora przypomniala historie,kirowanej od 18 lat przez siebie placowki. Obecnie szkola liczy 326 uczniow. Mowiac o roli nauczania w/w pani Dyr. podkreslila,ze w codziennej pracy pedagogicznej nauczyciele staraja sie postepowac zgodnie z przeslaniem patrona,ktory uwazal,ze trzeba zrobic wszystko,zeby zachowac polskosc w sercach i umyslach mlodziezy. Wystapila takze corka Generala ____Anna Maria Anders_Costa. To tyle,,,,Do zobaczenia Pozdrawiam bardzo serdecznie
  10. JODLA

    BIESIADA

    Kochaj mnie,,,, http://www.youtube.com/watch?v=w1kuKWzWdMY&feature=related
  11. JODLA

    BIESIADA

    Zatanczysz ze mna,,, http://www.youtube.com/watch?v=qjAkvV57vO8 Bawcie sie dobrze!! Do zobaczenia
  12. JODLA

    BIESIADA

    Zycie jest jak wino,,,,Krzysztof Krzwczyk http://www.youtube.com/watch?v=ZDNaclIROKU
  13. JODLA

    BIESIADA

    "Trzeba marzyć" Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć Gdy spadają jak liście Kartki dat z kalendarzy Kiedy szaro i mgliście Trzeba marzyć W chłodnej, pustej godzinie Na swój los się odważyć Nim twe szczęście cię minie Trzeba marzyć W rytmie wietrznej tęsknoty Wraca fala do plaży Ty pamiętaj wciąż o tym Trzeba marzyć Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć J.Kofta
  14. JODLA

    BIESIADA

    Nie miała osiemnastu lat, kiedy jej rodzice upatrzyli sobie kandydata na zięcia! Był sporo starszy, ale to było na porządku dziennym i nie stanowiło problemu. Problemem było to, że babcia go nie chciała! Mało tego! Była zakochana i to z wzajemnością w młodym majstrze z pobliskiej fabryki. A to już wołało o pomstę do nieba! Rodzice ostro by się sprzeciwili, więc moja babcia udawała, że niby się zgadza, ale... jeszcze nie teraz, za parę miesięcy... – zwlekała, żeby tylko doczekać ukończenia 18 lat! Według prawa stała się pełnoletnia i mogła zawrzeć związek małżeński sama, bez zezwolenia rodziców. I tak właśnie zrobiła! Antonina/emerytka/
  15. JODLA

    BIESIADA

    Czas biegł, Emilka i Adaś zaliczali kolejne egzaminy, a ich uczucie kwitło. W końcu poważnie zaczęli planować wspólną przyszłość. Babcia Adasia zamierzała przenieść się do syna i synowej, bo chorowała i potrzebowała opieki. Swoje malutkie M-2 chciała oddać młodym. Aż któregoś zimowego dnia Emilka oderwała oczy znad książki. – Babciu – zaczęła – masz chwilkę? – Dla ciebie zawsze – odpowiedziałam. – Coś się stało? – Nie wiem... – zaczęła powoli. – Wiesz, babciu, jak dobrze rozumiałam się zawsze z mamą i tatą... – ciągnęła. – Rozumiałaś? Mówisz to w czasie przeszłym? – zaniepokoiłam się. – No, nie jest... źle – szybko poprawiła się Emilka. – Ale coś jest nie tak! Ostatnio, ile razy pojadę do domu, oboje ciągle przypominają mi o Piotrku! – O... Piotrku? – zatkało mnie – przecież to była... szkolna sympatia! Było, minęło. Prehistoria! – No właśnie! – Emilka aż krzyknęła – ale rodzice przyjaźnią się z rodzicami Piotra! I mówią mi, że Piotrek jest jedynakiem, że rodzice są zamożni, że z nim niczego by mi nie zabrakło! I że Adam jest przy nim biedny, jak mysz kościelna! No i takie tam... w tym stylu! – Jak mysz jest kościelna, to nie taka biedna – palnęłam szybko i pomyślałam – a to się narobiło! – Powiedz mi, dziecko, szczerze – zapytałam wprost – a ty sama jesteś pewna uczuć swoich i Adama? Chcecie razem spędzić resztę życia? – Tak, babciu. Nie zrezygnuję z Adama dla żadnej "dobrej partii". To było może dobre sto lat temu! – Wtedy też nie było dobre – uśmiechnęłam się. – A mówiłam ci, jak moja babcia wyszła za mąż? Nie? To posłuchaj... cdn
  16. JODLA

    BIESIADA

    A i Emilce życie jakby zaczynało się układać. W ostatnich dwóch latach spośród licznego grona jej przyjaciół i kolegów zdecydowanie wyróżniał się Adam. Wysoki szczupły chłopak z ciemną czupryną, wpatrzony w Emilkę jak w obraz. Normalna kolej rzeczy – myślałam czule. – Wyraźnie mają się "ku sobie". Pamiętam, jak Emilka przyprowadziła go do nas pierwszy raz. – Babciu, to jest Adam – przedstawiła mi dryblasa. – No... ten... znaczy się... rozumiesz, babciu! A to babcia Tosia – zwróciła się do niego – opowiadałam ci! – Mam nadzieję, że nic strasznego! – uśmiechnęłam się do chłopaka. – Miło mi. Mogę ci mówić po imieniu? Skoro już mnie znasz ze słyszenia... – Emilka rzeczywiście mi opowiadała – przytaknął Adam. – Ale... pani jest zupełnie inna... Taka... no... – ...nie "babciowata"! – podpowiedziała mu szybko Emilka. – Zgadłam? To nasze pierwsze spotkanie było od razu spod znaku "pokrewnych dusz", jak by powiedziała Ania z Zielonego Wzgórza. Sympatię między młodymi wyczuwało się na kilometr, jak i to, że chłopak dobrze się poczuł w naszym domu. Opatrzność czuwa nad moją Emilką – podziękowałam w duchu Bogu. – Chłopak sympatyczny, kulturalny i wyraźnie wpatrzony! Oby... nie zapeszyć! – i jako niewierząca w przesądy, szybko "odpukałam" w niemalowany spód szuflady. cdn
  17. JODLA

    BIESIADA

    Rozumiałyśmy się doskonale i przy mojej wnuczce, wcale nie czułam tego osławionego "konfliktu pokoleń". I Emilka też chyba nie. Mówiła mi o swoich sprawach i chętnie słuchała moich opowieści. – Babciu, opowiedz mi o swojej babci. Lubię te przedpotopowe historyjki! – prosiła często w długie zimowe wieczory. – Ależ to nic nowego, Emilko! – śmiałam się. – Czasy się zmieniają, ale natura ludzka pozostaje taka sama! Młodzież przeżywa pierwsze miłości, każda dziewczyna chce być "tą jedyną i inną", ale jednocześnie mieć taką samą bluzkę, jak jej koleżanki – dodałam – i jakoś nie widzą w tym sprzeczności! – Ale ja lubię słuchać o twojej babci – przymilała się Emilka. – Moja babcia mi nieraz mówiła: życzę ci, Tosiu, żebyś kiedyś była bogata i żeby cię służba obsługiwała, ale gdybyś jednak była biedniejsza, to naucz się "na wszelki wypadek" gotować, żebyś z głodu nie umarła! – aż uśmiechnęłam się do tych wspomnień. I dlatego, "na wszelki wypadek", od wczesnego dzieciństwa moja babcia uczyła mnie wszystkiego, co umiała sama – dokończyłam historyjkę. Muszę przyznać, że tę naukę babci dobrze pamiętam i przekazuję ją wnuczce. – A po co?– dziwiła się moja synowa, widząc druty migające w rękach córki – dzisiaj dziewczyny nie mają czasu robić na drutach, dawniej to co innego. – To może ja, Anusiu, nie powinnam korzystać z komputera, bo dawniejsze babcie tego nie robiły? – pytałam. – Masz argumenty, mamo! – śmiała się moja synowa. Ile ja mam szczęścia w życiu! – myślałam nieraz. Syn wyrósł na porządnego człowieka, synowa jest dla mnie jak córka, wnuczki mnie kochają i dzięki Bogu, jesteśmy zdrowi. Co mi więcej potrzeba? cdn
  18. JODLA

    BIESIADA

    Zostawiam cos do poczytania,,,, Historia lubi się powtarzać,,,,, Całe życie podziwiałam swoją babcię, że wbrew wszystkiemu, poszła za głosem serca. Po latach moja ukochana wnuczka zrobiła to samo... Gdy się obudziłam, musiało już być po ósmej. Słyszałam odgłosy drobnych dziewczęcych stóp miotających się między łazienką, kuchnią i drugim pokojem. Emilka szykuje się do wyjścia – pomyślałam z rozczuleniem. – Moja mała wnusia kończy studia! Jak ten czas leci! Mój syn z żoną i córkami mieszka w małym miasteczku. Po tym, jak Emilka, moja najstarsza wnuczka dostała się na studia, zamieszkała u mnie w Łodzi. – Wstałaś, babciu! – stwierdziła i ucałowała mnie w policzek. – Ale nie obudziłam cię? Bo właśnie zmywałam! To znaczyło, że uczyła się do późna i wieczorem nie zdążyła pozmywać. Wpadała na moment do kuchni, gryzła wielki kęs kanapki i wracała do łazienki. – Jak to dobrze, babciu – śmiała się – że nie mam do umalowania tylu oczu co mucha! – Tylu oczu nie masz, ale i tak fruwasz jak mucha – odpowiedziałam. cdn
  19. JODLA

    BIESIADA

    WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA__________GRABKU i ORZECH____witajcie Uwielbiam bezstroskie niedziele.Szkoda tylko,ze tak szybko mijaja.Wprawdzie jest u mnie poludnie,ale,,,, W niedziele mam trudnosci z TLENEM.Nie wiem,dlaczego? Slucham nagran akordeonowych i jest mi tak blogo na duszy:D Czytam tez WASZE wiersze__________dziekuje!!!! JARZEBINKO___________jak sprawuje sie nowy laptop? Moj w porownaniu z Twoim to juz staruszek.Lubie go,ale z czasem wymienie go na nowszy model.Tfu,tfu,,,aby sie nie obrazil,,,:D Dzisiaj dedykuje WAM piosenke Edyty Geppert Spiewam zycie ___Edyta Geppert http://www.youtube.com/watch?v=HO2MA9LBWzc Pozdrawiam bardzo serdecznie
  20. JODLA

    BIESIADA

    KOCHANE BIESIADNICZKI____________zapraszam na paczki,,,, Pączki serowe - składniki 60 dag mąki 40 dag tłustego sera twarogowego 12 dag margaryny 15 dag cukru 2 dag drożdży 1 łyżeczka proszku do pieczenia 2 łyżki śmietany 4 jajka 3 łyżki mleka 1 torebka cukru waniliowego (1.6 dag) sól 3/4 szklanki konfitur lub dżemu 0.5 kg smalcu do smażenia 1 szklanka cukru pudru do posypania Pączki serowe - sposób przygotowania: Z drożdży, mleka i 3 łyżek mąki zrobić rozczyn i odstawić do wyrośnięcia. Ser zemleć. Pozostałą mąkę połączyć z posiekaną margaryną, śmietaną, serem, jajkami, cukrem, proszkiem do pieczenia, cukrem waniliowym i solą. Dodać rozczyn i wyrobić gładkie ciasto. Formować z niego kulki, do środka każdej kłaść po łyżeczce konfitur. Pączki odłożyć do wyrośnięcia. W naczyniu o dużej średnicy roztopić tłuszcz. Wrzucać pączki na wrzący tłuszcz. Smażyć do uzyskania jasnobrązowego koloru,,,
  21. JODLA

    BIESIADA

    WSROD MYSLI O TOBIE Wsrod mysli o Tobie zamieszkal ptak o milosci spiewal i gniazdo uwil w chmurach wysoko daremnie odlecial z pierwszym podmuchem zachodniego wiatru zostawil puste gniazdo i splatane zapachem lata mysli ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,Boleslaw Lucki------------------------
  22. JODLA

    BIESIADA

    Kochany GRABKU___________pieknie spiewasz!!Pieknie dziekuje KOCHANE DRZEWKA_________JARZEBINKO i GRABKU_________dla WAS specjalna dedykacja ZRYWAC KWIATY I GWIAZDY,,,, Kocham ludzi,ktorzy zyja wokol mnie. Kocham radosc,i dlatego radosc przychodzi do mnie. Kocham przyjazn,i dlatego zrywam gwiazdy, a moj dzien jest pelen szczescia. Nie musze niczego posiadac,by moc sie wszystkim cieszyc. jest tego tyle,gdy patrze na drobiazgi. jest tyle niespodzianek i tyle cudow, krore odkrylem,majac otwarte i zamkniete oczy. We wszystkich rzeczach pozostala pamiatka po utraconym raju. Wiem,ze nie jest latwo trafic do nieba; ale wiem tez,ze to zupelnie niemozliwe, by niebo nie przyszlo do mnie. Niebo powinno zaczynac sie na ziemi wszedzie tam, gdzie ludzie sa PRZYJACIOLMI i przekazuja sobie dobro. Ale na kazdym niebie sa chmury. Nie zawsze jestem w dobrym nastroju. Przyjaznie moga uschnac jak sliwki. To nie problem ani powod,by spuszczac nos na kwinte. Przyjaznie niczym zasuszone sliwki: wystarczy troche wody,a znow napecznieja. Zycie____wielka przygoda z Bogiem i ludzmi na swiecie swiatla i ciemnosci. Nie pragne byc bohaterem ani meczennikiem,tylko duszkiem, ktory zrywa zapomniane kwiaty i smieje sie z mocarzy siedzacych na tronach pieniadza i wladzy. Phil Bosmans Pozdrawiam bardzo serdecznie
  23. JODLA

    BIESIADA

    \"...wielu mówi, śpiewa o życiu, jego sensie... zastanawia się, po co to wszystko, co jest na jego końcu... staramy się to wszystko zrozumieć, pojąć, próbujemy przyjąć takim, jakim w rzeczywistości nie jest..lub też jest...\" Phil Bosmans
  24. JODLA

    BIESIADA

    Dla naszego zdrowia,,,,, Zioła na twoim stole Możesz też sama suszyć zioła. Wybierz najładniejsze listki i drobno posiekaj. Połóż je na desce, najlepiej w ciepłym miejscu i codziennie przerzucaj, aż wyschną. Przechowuj w szczelnie zamkniętych słoiczkach, żeby nie wietrzały. Trzymaj nie dłużej niż rok. Jak o nie dbać: - Sadzonki w pojemniczkach kupisz w supermarketach i sklepach warzywnych. - Zioła takie są świeże przez 3-4 miesiące. By rosły cały rok, przesadź je do doniczek i co 2 tygodnie nakłuwaj ziemię patyczkiem - wtedy korzenie lepiej oddychają. Lubczyk do chleba i pulpetów Jest bardzo aromatyczny, dlatego trzeba go używać w małych ilościach. Do mięsa na pulpety dodaj łyżeczkę tego ziela - będzie pięknie pachniało i nabierze łagodnego smaku. Dodaj go też do ciasta na chleb, do zup i soków warzywnych. Tymianek do grochówki i pizzy Zupa grochowa lub fasolowa będzie miała niepowtarzalny smak, jeśli dosypiesz do niej łyżeczkę tymianku. Doskonale wzbogaca smak tłustych mięs - pomaga w ich trawieniu, oraz potraw z grzybami, twarożków i pizzy. Oliwa z jego dodatkiem pasuje do sałatek. Melisa do deserów i likierów Ma leciutko cytrynowy zapach. Doskonała do dekoracji deserów lodowych i koktajli odświeżających. Możesz ją też wsypywać do sałatek, których podstawą jest sałata. Smakosze dodają ją do marynowania śledzi i pieczenia mięs, a nawet do herbaty i likierów. Bazylia do pomidorów i serów Posiekaną świeżo zerwaną bazylię dodaje się do sałatki z pomidorów z serem mozarella i oliwą z oliwek. Pasuje do sałatki szopskiej: pomidory, ogórki, papryka, ser feta i czosnek. Wzmacnia aromat gorących dań warzywnych, szczególnie tych z cukinią. Szałwia do baraniny i drobiu Przed pieczeniem baraniny natrzyj mięso posiekanymi liśćmi szałwii i połową łyżeczki startej gałki muszkatołowej. Szałwia wzbogaca również smak ryb, potraw z tłustego drobiu. Koper do ziemniaków i ryb Do gotowanych filetów z łososia zrób sos koperkowy: śmietankę, koper i łyżkę mąki wymieszaj i podgrzej na patelni, aż zgęstnieje. Niezastąpiony do zup, sałatek i twarożku. Rozmaryn do pasztetów i pierogów Do farszu mięsnego do pierogów dodaj kilka rozdrobnionych gałązek rozmarynu. Jest aromatyczny i gorzkawy - używaj go oszczędnie. Poprawia smak pasztetów z królika. Mięta do koktajli i chłodników Dodaj posiekaną do chłodnika ze świeżych ogórków. Doskonała do sosu do jagnięciny, sałatek, koktajli odświeżających i lodów. Herbatka z mięty świetnie gasi pragnienie. Sylwia Bartczak
  25. JODLA

    BIESIADA

    Na chwilę znów zrobiło się cicho. Nikt nie wiedział jak się zachować: rozmawiać o Mszy św., czy o swoich sprawach? A może włączyć muzykę, albo opowiedzieć jakiś dowcip? Kłopotliwe milczenie przerwał Julek. - A ty, Zosiu? Będziesz się mogła dalej uczyć? - Nie wiem, ale chciałabym kiedyś pracować w bibliotece. Bardzo lubię książki. Dużo o nich wiem i dużo czytam. Uczę się też alfabetu dla niewidomych, bo kto wie jak długo moje oczy będą widziały i ... - Co ty mówisz! Na pewno wszystko będzie dobrze i wszystko ci się uda! - I w ogóle będzie super! - Jasne! Wszyscy zaczęli się przekrzykiwać nie zwraca]ąc uwagi, że Zosia coś jeszcze mówi. Tylko jeden Julek nadal jej słuchał. - A w ogóle, to najważniejsze, że jest Ktoś, kto mnie kocha i rozumie, no nie? Wiesz o kogo mi chodzi? - dziewczynka badawczo popatrzyła na kolegę. - Uhm - mruknął chłopiec czerwieniąc się po raz drugi tego popołudnia. Był już prawie pewien, że Zosia czegoś się domyśla. Może nawet odgadła tajemnicę jego powołania? Wstydził się jednak zapytać o to wprost. Na szczęście do pokoju weszła mama wnosząc talerz faworków. Jej obecność wszystkim przyniosła ulgę. Mogli zająć się pałaszowaniem karnawałowego smakołyku żartując i wesoło się przekomarzając. EP
×