JODLA

W przełomowym dla każdej kobiety okresie, kiedy kończyła 40 lat bilans wyglądał następująco. Najstarsze dziecko miało lat 14, najmłodsze 8, średnie 11. Ten sam od 15 lat mąż, dwupokojowe mieszkanie w blokach, działka pracownicza za miastem, samochód marki Wartburg combi i niewielkie oszczędności “na czarną godzinę”. Zainteresowania to mydlane opery, kolorowe czasopisma a w szczególności rubryka “nasz redakcyjny psycholog radzi” i ploteczki z koleżankami. Szkoła średnia, którą ukończyła przed laty obchodziła “okrągłą” rocznicę. Z tej okazji dyrektor postanowił zorganizować zjazd absolwentów. Dostała zaproszenie. Z początku nie miała ochoty brać w nim udziału, przecież większość została w miasteczku i spotykali się przy codziennych okazjach. Jednak po bliższym przeanalizowaniu sprawy postanowiła iść. Parę osób jednak wyjechało i ciekawa była jak potoczyły się ich losy. Po uroczystej akademii nastąpiła bardziej interesująca część spotkania. Mariolce na szyję rzuciła się dość ekstrawagancko ubrana kobieta z okrzykiem “poznajesz mnie?” Mariolka wymieniła parę imion ale żadne nie było właściwe. Koleżanka zaśmiewała się do łez. - Naprawdę mnie nie poznajesz, tak bardzo się zmieniłam? Mariolka podniosła do góry obie ręce w geście poddaję się. cdn

SPOTKANIE z Mariola,,,,/1/ Mariola swoje życie dzieli na dwa etapy. Pierwszy skończył się 15 lat temu. - Nie ma czego wspominać, mówi. Standartowe do znudzenia życie. Średniej wielkości miasteczko w centralnej Polsce, gdzie znają się wszyscy. Szkoła, później praca, małżeństwo dzieci. W każdą niedzielę obowiązkowa wizyta w kościele, po niej spacer po rynku lub nad rzeką. Te same rozmowy, ci sami ludzie, jednakowe problemy. Z biegiem czasu nudziło ją to coraz bardziej, jednak uznawała, że tak właśnie musi być. Nie szukała zmian, bo i jakich? Znalezienie bardziej ciekawego męża nie wchodziło w rachubę z braku okazji. Obarczona trójką dzieci zaniedbywała się też coraz bardziej. Przytyła i chociaż codziennie obiecywała sobie coś z tym zrobić na obietnicach się kończyło. Zresztą nie miała też motywacji. - Po co i dla kogo? Dzieci do jej wyglądu uwagi nie przywiązywały, bo wyglądała tak samo jak inne matki, a więc normalnie. Małżonek sam wyhodował brzuch więc te jej parę kilogramów więcej nie miało znaczenia . W ogóle od dłuższego już czasu jego zainteresowanie osobą ślubnej małżonki ograniczało się do obiadu na czas i wyprasowanych koszul. W sypialni widok łóżka kojarzył mu się tylko ze spaniem. Wchodząc ziewał bez żenady, po czym za chwilę rozlegało się donośne chrapanie. Wykremowanej “na grubo” Mariolce z wałkami na głowie czasem marzyło się jakieś szaleństwo, ale zmęczona zasypiała w połowie jego wizji. cdn

POGODZIC SIE,,,, Aby choc troche byc szczesliwym, miec troche radosci na ziemi, musisz pogodzic sie z zyciem, ze swoim wlasnym zyciem,takim,jakie ono jest, teraz,w tej chwili. Musisz zaakceptowac swa prace, ludzi cie otaczajacych, ich bledy i wady. Musisz pogodzic sie z ograniczeniami swojego portfela, ze swoja twarza,ktorej sobie nie wybrales, swoimi zdolnosciami i warunkami zycia, nawet jesli u sasiada wszystko jest lepsze. Pojednaj sie z zyciem. Tkwisz we wlasnej skorze. W innej skorze nie czulbys sie juz bezpiecznie. Zawrzyj pokoj z samym soba, ze swoim losem,swoimi domownikami, z wszystkimi lidzmi i z Bogiem. A wtedy odnajdziesz spokoj i bedziesz o wiele szczesliwszy. Phil Bosmans

KOCHANE DRZEWKA! Czy WY slyszycie te piekne rytmy i wzruszajace slowa? JARZEBINKO___________piekna piosenka.Uwielbiam ja,,,,

WITAJ BIESIADO KOCHANA JARZEBINKO___________witaj O tak,marzy sie nam ciepelko,,,,gorace rytmy,,,a tu za oknem zima w pelni.Oby do wiosny,,,jak czesto mawiamy! Niedziela przeminela milo i radosnie. JARZEBINKO___________czy juz goscie wyjechali? Ciesze sie,ze jestes ze mna,,,,Niestety,naszym drzewkom chyba brakuje czasu ,,,nie widze ich.Miejmy cicha nadzieje,ze przybeda. A naszego WIAZKA____________jak nie bylo,tak nie ma. Nie doczekalas sie,niestety. I ja tez.Smutno,,,,Ale,,czekajmy cierpliwie Pozdrawiam Ciebie i nieobecne drzewka

KOCHANE DRZEWKA____________JARZEBINKO i WIAZKU!!! Pozdrawiam WAS.Mam cicha nadzieje,ze pomachacie do nas!

BEZDROZE,,,,, Czymze jest ZYCIE,jesli nie bycie dobrym i serdecznym dla innych? Chyba,ze jestes juz do tego stopnia martwy, ze zapomniales,ze masz zyc,ze ze srodka do zycia uczyniles jego cel? Tak wlasnie jest: Musisz pracowac i zarabiac pieniadze, by zyc.Cel to zyc.Zyc szczesliwie. Ale najbolesniejsza pomylka naszych czasow jest fakt, iz wielu ludzi uczynilo ze srodka cel. Zyja,by pracowac,a przede wszystkim, by zarabiac pieniadze,jak najwiecej pieniedzy. I w ten sposob wiklaja sie w problemy nie do rozwiazania. Podstawa ich zycia jest z gruntu falszywa. Nie daj sie omamic tym wszystkim pokusom, ktore sa ci oferowane niczym zycie za gotowke. Zycie jest przeciez wlasciwie bardzo proste.jesli masz co jesc, w co sie ubrac i gdzie mieszkac____czego wiecej chcesz. Nie musisz przeciez robic nic innego jak byc radosny i radowac innych. nie zazdrosc nigdy tym, ktorzy flirtuja ze zlotym cielcem. Sa bowiem tak samo glupi jak ow zloty cielec. Kto sie z nim zada,siedzi w ciasnym wiezieniu. Pamietaj,by zyc,zyc dzis. Pomysl o innych,ktorych powinienes lubic i dawac im z siebie to,co najlepsze. Pamietaj,ze kazdy dzien jest ci dany jak wiecznosc po to,abys byl szczesliwy. Phil Bosmans

Życie ma tyle kolorów, ile potrafisz w nim dostrzec. — Małgorzata Stolarska

WITAJ BIESIADO KOCHANE DRZEWKA!! GRABKU i CIERPLIWA LESZCZYNKO_____________witajcie Wszystko to prawda! Cieszmy sie zyciem i bo ono jedyne jest najdrozsze!Rozpieszczajmy sie ! U mnie zimo,bialo ale slonecznie.Wybieram sie do kosciola,wiec za dlugo tu nie posiedze.A potem wyruszam na obiadek do mojej ulubionej restauracji goralskiej. Pozdrawiam was bardzo serdecznie

Zabieram sie za sobotnie porzadki______do zobaczenia A muzyczka gra,,,

Cyganie graja nam,,,:D http://www.impressa.com.pl/images%20artysci/CYGANIE_JPG.jpg

Karin Stanek__________Chlopiec z gitara!!!! http://fr.youtube.com/watch?v=H8kcPR0_tZk&feature=related

Ewa Demarczyk___________Cyganka,,, http://fr.youtube.com/watch?v=xe1va8SjZ5c&feature=related

Moja cyganko,moja cyganko,,,,GRABKU_____dla CIEBIE http://fr.youtube.com/watch?v=9YAoUIhQHFU&feature=related

Wracam do taboru,,,hihi zapraszam do tanca!!!! http://fr.youtube.com/watch?v=7h2aFHNFnTA&feature=related

Albo ,,,o filmie "Pianista" "Trzy lata temu zglosilem sie do wytworni filmowej na Chelmska.Dostalem,jako jeden z dwustu "role" jenca wojennego.W wytworni,w ktorej jestem teraz codziennie,bylem po raz pierwszy.Na policzku,na moja prosba,zrobiono mi w charakteryzorni wielka krwawa rane.W marnym zniszczonym mundurze jenca niemieckiego udalem sie do autokaru,ktory mnie i innych jencow zawiozl na plan filmowy odlegly 40 km od W_wy. Byl poczatek kwietnia,godz.8:00 rano i lodowate zimno. Na miejscu czekal na nas osobiscie mistrz Polanski. Kazdy dostal od mistrza polecenie. Wy,po prostu,rozmawiacie,a ty____zwrocil sie do mnie,tak po prostu lezysz na podlodze,a po namysle,tak,tak po prostu lezysz. No wiec leze tak juz 4 godziny i nic sie nie dzieje.Zmarzlem na kosc. Nie wytrzymalem,podchodze do producenta i pytam:"Jak dlugo potrwaja zdjecia?" Przewidujemy do 20:00,ale moze byc dluzej. "O nie,nic z tego i ,,,,zdezertowalem,w zszarganym mundurze jenca ,z rana na policzku chcialem natychmiast wrocic do Warszawy. W tej sytuacji najlepszym wyjsciem byl autostop. Kierowca ciezarowki zapytal:____A pan co,swiezo spod Stalingradu?"

Eeeeeeee,,,,,cos to nie tak!!! Poszukajcie sobie w linku od GRABKA.Nie potrafie ,a szkoda!! Wczoraj czytalam rozne wywiady,,,Usmialam sie ze Stefana z filmu "M jak milosc"_________/Stefan Mo"ller/ Na pytanie czy latwo sie wzrusza?_______odpowiedzial: ",,,mialem ciarki na plecach,gdy ogladalem papieza Jana Pawla II w tv w 1999 roku.Czekalo na niego 40.000 gorali w strojach ludowych,a gdy sie pojawil,wszyscy uklekli. Nie wiem,chyba chcialo mi sie plakac.To bylo wspaniale"

Popatrzcie ,co znalazlam,,,,Co do poczytania,,, "Cyganska bajka" http://vasyljunior.blog.onet.pl/1,AR3_2007-04_2007-04-01_2007-04-30,index.html

GRABKU!!! Piekne linki muzyczne!!! Szabada ba,,,, No wiec,,,,slucham i wiruje jak cyganka:D

WIAZKU,moje serduszko_____________a CIEBIE pominelam! Wybacz mi,,,,juz chcialam cos napisac na moj temat,ale ugryzlam sie w jezyk.,,,,, Wreszcie jestes!!! Zachryplam od wolania,,,,nogi odmowily posluszenstwa od szukania CIEBIE po lesie.Pytasz czemu ,,po lesie? Ostatnio hasalysmy po lesie ,,,,i slad po TOBIE zaginal. No wiec kochana,,,,juz nie oddalaj sie od BIESIADY!!! Przytulam CIEBIE bardzo mocno!! Pieeeeeeeeekny wiersz_____

WITAJ BIESIADO DROGIE DRZEWKA________WIAZKU,JARZEBINKO,GRABKU,CIEPRLIWA LESZCZYNKO_________________witajcie Naprawde to lubie,,,bawmy sie,smiejmy sie!!! GRABKU_______ ciesze sie niezmiernie,ze posiedzialas dluzej na naszej BIESIADZIE!! Obudzily mnie cyganskie rytmy. Taka CIEBIE lubie!!! Faktycznie,wlozylas multum pracy!!!! Kochana,widze,ze juz dotarlas do wielu zrodel!!! Mam cicha nadzieje,ze juz znalazlas swoj upragniony szal czy chuste!! JARZEBINKO____________to teraz juz wiemy,dlaczego CIEBIE tak malo na BIESIADZIE! Na pewno spedzacie milo chwile,zatem z utesknieniem czekamy na kazde Twoje wejscie.Wiem,ze jesli tylko znajdziesz czas,wpadniesz do nas.Przeslij swoim gosciom ___________od biesiadnej ferajny___ najserdeczniejsze pozdrowienia!!!!! CIERPLIWA LESZCZYNKO___________jak milo CIEBIE ujrzec \"po latach\".Zagladaj do nas czesto,a najlepiej badz,,,badz z nami zawsze.Pieeeeeeeeeeknie napisalas Dziekuje,ze jestes!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie

WIAZKU_____,,

WIZKU moj drogi____________czy Ty to widzisz? Czy mnie slyszysz?

GRABKU_______________-gdzie jestes? Masz kolejne cyganskie ballady od JARZEBINKI! A ja dalej szukam,,,, Czesc juz masz na GG!!! hihihi chyba dotarly???

cyganski wieczor,,,,sorry,,,