JODLA

PRAWDZIWA DUCHOWOŚĆ,,,,,,, Zapytano raz mistrza: - Co to jest duchowość? - Duchowość - odpowiedział - to jest to, co pozwala człowiekowi osiągnąć wewnętrzną przemianę. - Jeśli zaś ja stosuję metody tradycyjne, jakie przekazali nam mistrzowie, czy nie jest to duchowością? - Nie będzie duchowością, jeżeli dla ciebie nie spełnia tego zadania. Koc nie jest kocem jeśli cię nie grzeje. - Znaczy to, że duchowość się zmienia? - Ludzie się zmieniają, a również ich potrzeby. I tak, co kiedyś było duchowością, już nią nie jest. To, co często uchodzi za duchowość, jest jedynie powtarzaniem dawnych metod. Ubranie trzeba kroić na miarę człowieka, a nie człowieka na miarę ubrania. Anthony de Mello

WIAZKU_______________zasypiaj z tym widoczkiem! Przenies sie wirtualnie to w to piekne miejsce!!!! http://marhan.pl/slides/og_21.html

Pobawilysmy sie ,,,,,i na tym zakonczymy,,,bo bedziemy niezrozumiale! A tego nie chcemy,prawda? DOBRANOC nasz kochany WIAZKU!!!! Spij i snij!

WIAZKU_____________z pewnoscia nie mozesz sobie tego wyobrazic,bo jest to niemozliwe. Jestes odwieczna energia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

WIAZKU_______________jestes swietna! Gratuluje!!! Jestes energia!A energii nie mozna stworzyc ani zniszczyc.Energia zmienia jedynie forme.Tak? A to oznacza CIEBIE!!! Czy mozesz wyobrazic sobie "nie bycie"?

w jaki sposob by ja opisal?

OK.W takim razie,,,,,jakby fizyk ja opisal?

Co tworzy swiat? Co dopowiedzialby fizyk?

WIAZKU kochany___________Czym jestes pod mikroskopem?

Pamietasz ten fragment o parkowaniu samochodu w garazu? Juz o tym mowila nasza przedmowczyni.Prawda? Ja widac,,,,,wzajemnie sie uzupelniaja!

WIAZKU__________bedziesz zyla w innej rzeczywistosci____jak mowi Marie Diamond__________bedziesz zyla innym zyciem. Ludzie beda na Ciebie patrzec i mowic:____WIAZKU____co robisz innego niz ja? No coz,jedyna roznica polega na tym,ze postepujesz zgodnie z Sekretem.

Ciesz sie zyciem,gdyz jest ono fenomenem! To wspaniala podroz!!! Bob Proctor

To wlasnie robie____________podazam za swoim podnieceniem,swoja pasja,swoim entuzjazmem__________i czynie to przez caly czas. Dr Joe Vitale

Kiedy idziesz za glosem swojego szczescia,zyjesz w odwiecznej przestrzeni radosci. Otwierasz sie na obfitosc Wszechswiata. jestes podniecony faktem,ze dzielisz zycie z tymi,ktorych kochasz,a twoje podniecenie,twoja pasja,twoje szczescie staja sie zarazliwe. _________________Lisa Nichols

Pytasz o tablice zyczen???? Nie,,nie kochana!! Jeszcze do tego nie zabralam sie_________mam w planie.Najpierw zajelam sie medytacja,,,hihi,,,i tak sobie rozmyslam.Zamowienie poszlo!!!!!!!

Witaj WIAZKU Wrocilam z zakupow,,,,,pobiegalam sobie,a jakze i stracilam S,ale samopoczucie tez lepsze.I o to wlasnie mi chodzilo. Zreszta,,,gdzie ja dzisiaj nie bylam???? Musze sie jednak zatrzymac,,,poczytac_________jak zwykle ,,,,ciekawe informacje,wiersze i powiedzonka Pozdrawiam CIEBIE i

JARZEBINKO,WIAZKU,GRABKU___________tak bardzo wiele dla mnie znaczycie Dziekuje,ze WAS mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekuje,,,,dziekuje,,,dziekuje!!!!! PS.GRABKU_______________zainstalowalam GG i oczekuje CieWypatruje CIEBIE

DZWON ŚWIĄTYNI,,,,,,,, Świątynia znajdowała się na wyspie, dwie mile od brzegu. Posiadała tysiąc dzwonów. Dzwony wielkie i małe, dzieło najlepszych ludwisarzy świata. Gdy wiał wiatr lub zrywała się burza, wszystkie dzwony świątyni były jednym głosem tworząc symfonie porywającą serca słuchaczy. Po kilku jednak wiekach wyspa zapadła się w morze, a z nią świątynia i jej dzwony. Starożytna tradycja mówiła, że dzwony dalej biją bez przerwy i że ktokolwiek słuchałby uważnie, mógłby je usłyszeć. Poruszony tą legendą młody człowiek przebył dwa tysiące mil z zamiarem usłyszenia dzwonów. Całymi dniami siedział na brzegu, naprzeciw miejsca, gdzie dawnymi czasy wznosiła się świątynia, i słuchał - słuchał z całą uwagą. Ale słyszał jedynie szum fal rozbijających się o brzeg . Wysilał się jak mógł. by oddalić od siebie szum fal i usłyszeć dzwony: Wszystko na próżno, szum fal wydawał się obejmować wszechświat. Trwał przy tym tygodniami, aż ogarnęło go zniechęcenie. Wtedy przypadkiem usłyszał mądrych ludzi z wioski: Rozprawiali z namaszczeniem o tajemniczej legendzie dzwonów, i o tych, którzy je słyszeli. Potwierdzali prawdziwość legendy. Serce w nim płonęło, gdy słyszał te słowa, by wrócić do zniechęcenia, gdy następne tygodnie wysiłku nie przyniosły żadnych rezultatów. Postanowił wreszcie zrezygnować z zamiaru. Może nie był przeznaczony zastać jednym ze szczęśliwców, którym dane było słyszeć dzwony. Może tez i legenda nie była prawdziwa. Wróci do domu i uzna swe niepowodzenie. Był to ostatni dzień jego pobytu w tym miejscu. Udał się po raz ostatni na ulubiony brzeg, aby pożegnać morze, niebo, wiatr i palmy. Wyciągnął się na piasku patrząc w niebo i słuchając odgłosów morza. Tego dnia nie opierał się tym odgłosom. Przeciwnie - oddał się im i odkrył, że poszum fal był dźwiękiem naprawdę słodkim i przyjemnym. Tak owładnął ten odgłos, że łatwo był świadom samego siebie. Gdyż głębokie było milczenie, które szum wytworzył w jego sercu... I w tej ciszy usłyszał je! Dźwięk jednego dzwonka, potem następnego i jeszcze jednego, i jeszcze... Oto już wszystkie i każdy z osobna z tysiąca dzwonów świątyni dzwoniły w podniosłej harmonii, a jego serce ogarnęło zdumienie i radość. Jeśli chcesz usłyszeć dzwony świątyni, słuchaj głosu morza. Jeśli chcesz widzieć Boga, patrz uważnie na stworzenie. Nie odrzucaj go; nie rozmyślaj nad nim. Po prostu, patrz./A de M/

RĄBIĘ DRZEWO![ czesc] Kiedy mistrz zen osiągnął oświecenie, by to uczcić, napisał takie słowa: Och, co za wspaniały cud: rąbię drzewo! Wyciągam wodę ze studni! Dla większości ludzi nie ma nic cudownego w zajęciach tak banalnych, jak wyciąganie wody czy rąbanie drewna. Gdy się osiągnie oświecenie, w rzeczywistości nic się nie zmienia. Wszystko jest po staremu. Tyle że teraz serce napełnia się zdumieniem. Drzewo pozostaje drzewem, ludzie są tacy jak przedtem i ty także. Życie nie zaczyna biec inaczej. Możesz być tak samo zmienny czy stały, tak rozważny czy szalony jak dawniej. Ale jest jednak poważna różnica: teraz widzisz wszystkie te rzeczy w inny sposób. Człowiek jest jakby bardziej oddalony od tego. I Twoje serce napełnia się zdumieniem. Taka jest istota kontemplacji: zdolność zdumiewania się. Kontemplacja różni się od ekstazy tym, że ta ostatnia pociąga człowieka do „odsunięcia się”. Kontemplatyk oświecony dalej rąbie drzewo i wyciąga wodę ze studni. Kontemplacja różni się od wrażliwości na piękno, gdyż ono (obraz czy zachód słońca) wywołuje przyjemność estetyczną, podczas gdy kontemplacja wywołuje zdumienie - bez względu na to, czy kontempluje się zachód słońca, czy kamień. Jest cechą dziecka, że tak często się dziwi. Dlatego jest tak blisko królestwa niebieskiego. Anthony de Mello

WIAZKU_____________sorry za przejezyczenie! Przytulam

WIZAKU kochany______________juz "polknelam" ksiazke!!! Dla CIEBIE,JARZEBINKI i GRABKA____________cytat: Ziemia krazy po swojej orbicie dla Ciebie. Oceany podlegaja przyplywom i odplywom dla Ciebie. Ptaki spiewaja dla Ciebie. Slonce wschodzi i zachodzi dla Ciebie. Gwiazdy swieca dla Ciebie. Kazda piekna rzecz,jak widzisz,kazda cudowna rzecz ,jakiej doswiadczasz,dzieje sie dla Ciebie. Rozejrzyj sie. Nic nie moze istniec bez Ciebie. Bez wzgledu na to,za kogo i za co sie uwazales,teraz znasz Prawde o tym, KIM NAPRAWDE JESTES. Jestem PANEM WSZECHSWIATA. Jestes spadkobierca krolestwa. Jestes doskonaloscia zycia. I znasz Sekret. Niechaj towarzyszy Ci radosc! ________________________Michael bernard Beckwith

Przysluchuje sie ,,,,,jestem tuz,tuz,,, http://marhan.pl/slides/og_09.html

Zapraszam WAS do pieknych ogrodow,,,,, http://marhan.pl/GARDEN_0000.html

KOCHANE BIESIADNICZKI JARZEBINKO_______________dziekuje za przepiekne wiersze! Dziekuje,ze JESTES i mozemy spotkac sie w naszym ulubionym miejscu!Tak wiele dla mnie robisz WIAZKU__________dziekuje za wszystkie spotkania,rozmowy i czule slowa.Coz ja bym tu zrobila bez CIEBIE? Jaka pieeeeeeeeeeeekna stronke znalazlas.Przepiekna! GRABKU_________moj jedyny.Tak bardzo sie starasz!Czuje CIEBIE obok Kocham WAS nad zycie.Jest mi baaaaaaaaardzo dobrze z WAMI

KOCHANE DRZEWKA Chcialabym napisac wiersz o TOBIE chociaz pioro moje jest bardzo kruche nizli przelotne chmury, a usmiech moj jasniejszy jest ode moich snow. Chcialabym porownac CIEBIE do wszystkiego, co niesie radosc. Chcialabym porownac CIEBIE do wszystkiego, co oznacza troske pogodna. Chcialabym porownac CIEBIE do wszystkiego, co oznacza,ze zyje!!!!! Autor nieznany Z wyrazami wdziecznosci