

JODLA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez JODLA
-
Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeśli nie nosimy go w sobie. — Ralph Waldo Emerson
-
Ból przemija, piękno pozostaje,,,, Mimo iz Henri Matisse byl blisko dwadziescia osiem lat mlodszy niz Auguste Renoir, obaj wielcy artysci byli serdecznymi przyjaciólmi i czesto spedzali razem czas. Kiedy Renoir prawie nie opuszczal domu w ostatnich latach swego zycia, Matisse odwiedzal go codziennie. Niemal sparalizowany artretyzmem Renoir mimo swej choroby nie przestawal malowac. Pewnego razu Matisse obserwowal, jak starszy kolega maluje w swojej pracowni, zmagajac sie ze straszliwym bólem utrudniajacym kazde pociagniecie pedzla. W koncu nie wytrzymal i poruszony wykrzyknal: - Auguste, dlaczego nadal malujesz, gdy dreczy Cie tak okropny ból? Renoir odrzekl z prostota: - Ból przemija, a piekno pozostaje. I tak, prawie do dnia swojej smierci Renoir nakladal farbe na plótno. Jeden ze swoich najslynniejszych obrazów: Kapiace sie artysta ukonczyl na dwa lata przed smiercia, czternascie lat po tym, jak zaatakowala go bolesna choroba. The Best of Bits & Pieces
-
Najlepsze wino,,,,,, Pewien mężczyzna i kobieta w dość późnym wieku zawarli związek małżeński. Ku ich zdziwieniu i radości narodził się im syn. Wychowali go z miłością, troszcząc się o wszystko, co możliwe. Pomimo, że byli ubodzy, posłali go do szkoły mądrego mistrza, by mógł wzrastać również duchowo. Gdy chłopiec powrócił do domu, chciał w jakiś sposób spłacić dług zaciągnięty wobec rodziców. - Czy mógłbym coś zrobić - pytał - coś, co by wam dało radość? - Ty jesteś naszą radością, naszym największym skarbem - odpowiedzieli staruszkowie - Jeżeli jednak chcesz zrobić nam prezent, to postaraj się o trochę wina. Lubimy wino, a od wielu lat nie piliśmy nawet łyka… Chłopiec nie miał ani grosza. Pewnego dnia, gdy poszedł do lasu po drzewo, zanurzył ręce w wodzie spadającej z wodospadu, zaczerpnął trochę i wypił. Zdawało mu się, że woda ma smak słodkiego wina. Wypełnił wodą bukłaczek, który miał z sobą i wrócił do domu. - Oto mój podarunek - rzekł rodzicom - Oto bukłaczek z winem dla was. Rodzice spróbowali napoju, nie czuli niczego poza smakiem wody, ale uśmiechnęli się do syna i podziękowali mu. - W przyszłym tygodniu przyniosę wam następnym bukłaczek - powiedział syn. I tak czynił przez wiele tygodni. Staruszkowie przystali do tej gry. Z entuzjazmem pili wodę i byli szczęśliwi widząc radość swego syna. Stało się cos nadzwyczajnego; minęły ich wszelkie dolegliwości i zniknęły zmarszczki. Tak, jakby ta woda miała w sobie jakąś cudowną moc. Istnieje cud “wdzięczności”. Są osoby, które piorą, prasują, gotują dla innych przez dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści lat. Towarzyszą im, troszczą się, kochają dniem i nocą. I nigdy nie usłyszały: “dziękuję”. Powiedzieć “dziękuję” to nie tylko kwestia dobrego wychowania. Oznacza to powiedzenie komuś: “Zauważyłem, że jesteś, że istniejesz”. Z tego powodu świat jest pełen osób niewidzialnych. Bruno Ferrero
-
Przebiegła myszka,,,,,, Myszka, która przygotowywała się do wyjścia ze swojej norki, zauważyła kota, czyhającego na zewnątrz. Cofnęła się więc szybko i zaprosiła przyjaciela na wspólną wyprawę do pewnego worka zbożowego. - Poszłabym nawet sama - powiedziała - ale nie mogę odmówić sobie przyjemności przebywania w tak miłym towarzystwie. - Świetnie - odrzekł przyjaciel - pójdę z tobą. Prowadź! - Ja? - zawołała zdziwiona myszka. - Ja mam iść przed tak sławną i znaną myszką, jaką ty jesteś? Nigdy! Pójdę za waszmością. Mile połechtany tak wielkim szacunkiem, przyjaciel wyszedł pierwszy z norki i został złapany przez kota, który szybko oddalił się ze swą zdobyczą. Druga myszka wyszła już bezpiecznie. Istnieją ludzie, którzy zrzucają ci z piątego piętra na głowę doniczkę z kwiatami, a potem mówią: “Oto składam ci w darze kwiaty” Bruno Ferrero
-
-----------------Wartość--------------------------------------------- Proszę tu nie stać i nie tracić ze mną czasu. Niewiele we mnie dobrego, jestem obrzydliwa dla wszystkich i dla siebie samej! Młoda dziewczyna była rozdrażniona. Spotkała proboszcza, który zapraszał ją na spotkania grupy młodzieży, i ze złością i goryczą wyrzucała z siebie wszystko, co jej się nie podobało w sobie samej: - Jestem przyziemna i nieciekawa, mam nieznośny charakter, zazieram ze wszystkimi, nikt naprawdę nie chce mnie znać, jestem zazdrosna o moje przyjaciółki i w rodzinie gram wszystkim na nerwach. Co ja jeszcze robię na tym świecie? Proboszcz popatrzył na nią, a po chwili milczenia powiedział: - Czy wiesz, że masz wspaniałe, zielone oczy? Dziewczyna umilkła, zaskoczona. Został postawiony pierwszy krok. Pewna kobieta miała ohydną narzutę na łóżko. Kupiła ją w sklepie z artykułami używanymi, płacąc dwadzieścia złotych, była wtedy w trudnej sytuacji finansowej. Każdego dnia, gdy ścieliła łóżko, z wyrazem niesmaku rozciągała narzutę. Pewnego dnia, wertując znaleziony przypadkiem katalog sprzedaży wysyłkowej, spostrzegła taką samą narzutę, firmowaną podpisem znanego stylisty wnętrz. Kosztowała tysiąc dwieście złotych! Gdy tylko odkryła cenę narzuty, nabrała ona dla niej zupełnie innej wartości. Cokolwiek myślisz o sobie, w oczach Boga masz najwyższą wartość. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak ważne jest to, że istnieją. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak wiele znaczy sam ich widok. Niektórzy ludzie nie wiedzą, ile radości sprawia ich przyjazny uśmiech. Niektórzy ludzie nie wiedzą, jakim dobrem jest ich bliskość. Niektórzy ludzie nie wiedzą, o ile bylibyśmy biedniejsi bez nich. Niektórzy ludzie nie wiedzą, że są darem niebios. Mogliby wiedzieć, gdybyśmy im to powiedzieli. Bruno Ferrero
-
\"Jezeli spotkasz czlowieka o wyraznie negatywnym nastawieniu do ciebie,musisz kochac siebie wystarczajaco mocno,zeby wyzwolic sie spod jego towarzystwa\".
-
WITAJ BIESIADO Kochana WIERZBKO_____________uwielbiam CIEBIE! Dziekuje za kolejne wigilijne w rozby i madre slowa,rady Pieknie wypowiadasz sie o naszej BIESIADZIE! A ja powiem w ten sposob_____________piszemy tu tak,jak nam odpowiada! Uczymy sie i rozwijamy sie ,,,,przez cale zycie. Otrzymujemy tu mile slowa i zrozumienie. Dbamy o stosunki miedzyludzkie!!!!!!! Akceptujemy siebie wzajemnie! Na BIESIADZIE nikt sie nie nudzi,,,,,,kazdy moze znalezc sobie cos ciekawego do poczytania,,,,, Jestem niezmiernie rada,ze jestescie kochane tutaj!!! Mysle,ze istniejemy na BIESIADZIE dla osiagniecia podstawowego celu,ktorym jest bezwarunkowa PRZYJAZN. Wypatruje JARZEBINKI Czy dzisiaj dane Ci bedzie wejscie na BIESIADE? GRABKU i WIAZKU_____________myslimy o WAS,,,, Tesknie za CYPRYSKIEM baaaaaaaaaaaardzo! Odezwij sie kochana do nas,,,,,bede Ci niezmiernie wdzieczna!!! Napisze do Ciebie z dalekiej podrozy DRZEWKO OLIWNE___________dlaczego nie dajesz znaku zycia? Czy Ty nas tylko czytasz? Skrobnij cos LESZCZYNKO_____________napisze do CIEBIE !!!Trzymaj sie dzielnie i nie poddawaj sie! Poradzisz sobie,na pewno pod CYPRYSEM___________wiem,ze nas czytasz,,,macham do CIEBIE! ORZECH________przerazilas sie moim ostrzezeniem? Pozdrawiam WAS bardzo serdecznie
-
Spiewnikiem z koledami koncze swoj dyzur na BIESIADZIE DOBRANOC BIESIADO!!! Pa,pa_________do jutra!! PS.Mam nadzieje,ze jutro nie bedziecie mialy problemow z wysylaniem postow na BIESIADE
-
ANIOL PASTERZOM MÓWIL Aniol pasterzom mówil Chrystus sie wam narodzil W Betlejem, nie bardzo podlym miescie Narodzil sie w ubóstwie Pan wszego stworzenia. Chcac sie dowiedziec tego Poselstwa wesolego Biezeli do Betlejem skwapliwie Znalezli Dziecie w zlobie Maryje z Józefem. Tak Pan chwaly wielkiej Unizyl sie Wysoki Palacu kosztownego zadnego Nie mial zbudowanego Pan wszego stworzenia BÓG SIE RODZI 1. Bóg sie rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnazony? Ogien krzepnie, blask ciemnieje, Ma granice Nieskonczony: Wzgardzony okryty chwala, Smiertelny Król nad wiekami? A Slowo cialem sie stalo, i mieszkalo miedzy nam. 2. Cóz masz, niebo nad ziemiany? Bóg porzucil szczescie swoje, Wszedl miedzy lud ukochany, Dzielac z nim trudy i znoje, Niemalo cierpial, niemalo, Zesmy byli winni sarni, A Slowo... 3. W nedznej szopie urodzony, Zlób Mu za kolebke dano! Cóz jest, czym byl otoczony? Bydlo, pasterze i siano. Ubodzy, was to spotkalo, Witac Go przed bogaczami, A Slowo... 4. Potem i króle widziani, Cisna sie miedzy prostota, Niosac dary Panu w dani: Mirre, kadzidlo i zloto. Bóstwo to razem zmieszalo, Z wiesniaczymi ofiarami, A Slowo... 5. Podnies reke, Boze Dziecie, Blogoslaw ojczyzne mila, W dobrych radach, dobrym bycie, Wspieraj jej sile swa sila, Dom nasz i majetnosc cala, I wszystkie wioski z miastami, A Slowo... CICHA NOC 1. Cicha noc, swieta noc, Pokój niesie ludziom wszem. A u zlóbka Matka Swieta, Czuwa sama usmiechnieta, Nad Dzieciatka snem, Nad Dzieciatka snem, 2. Cicha noc, swieta noc, Pastuszkowie od swych trzód, Biegna wielce zadziwieni, Za anielskim glosem pieni, Gdzie sie spelnil cud, Gdzie sie spelnil cud, 3. Cicha noc, swieta noc, Narodzony Bozy Syn, Pan Wielkiego Majestatu, Niesie dzis calemu swiatu, Odkupienie win, Odkupienie win, DZISIAJ W BETLEJEM 1. Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem, Wesola nowina. Ze Panna czysta, ze Panna czysta Porodzila Syna. Chrystus sie rodzi, nas oswobodzi, Anieli graja, Króle witaja, Pasterze spiewaja, bydleta klekaja, Cuda, cuda oglaszaja. 2. Maryja Panna, Maryja Panna, Dzieciatko piastuje. I Józef swiety, I Józef swiety, Ono pielegnuje. Chrystus sie rodzi... 3. Choc w stajeneczce, choc w stajeneczce, Panna Syna rodzi, Przeciez On wkrótce, Przeciez On wkrótce, Ludzi oswobodzi. Chrystus sie rodzi... 4. I trzej Królowie, i trzej Królowie, Od wschodu przybyli, I dary Panu, i dary Panu, Kosztowne zlozyli. Chrystus sie rodzi... 5. Pójdzmy tez i my, pójdzmy tez i my, Przywitac Jezusa, Króla nad królami, Króla nad królami, Uwielbic Chrystusa. Chrystus sie rodzi... GDY SIE CHRYSTUS RODZI 1. Gdy sie Chrystus rodzi, i na swiat przychodzi. Ciemna noc w jasnosci promienistej brodzi Aniolowie sie raduja, Pod niebiosy wyspiewuja: Gloria, gloria, gloria, in excelsis Deo! 2. Mówia do pasterzy, którzy trzód swych strzegli. Aby do Betlejem, czym predzej pobiegli. Bo sie narodzil Zbawiciel, Wszego swiata Odkupiciel, Gloria... 3. "O niebieskie Duchy, i poslowie nieba. Powiedzciez wyrazniej co nam czynic trzeba: Bo my nic nie pojmujemy, Ledwo od strachu zyjemy". Gloria... 4. "Idzciez do Betlejem, gdzie Dziecie zrodzone, W pieluszki powite, w zlobie polozone: Oddajcie Mu poklon boski, On oslodzi wasze troski". Gloria... GDY SLICZNA PANNA 1.Gdy sliczna Panna Syna kolysala Z wielkim weselem tak Jemu spiewala: Lililililaj - moje dzieciateczko Lililililaj - sliczne Paniateczko 2. Wszystko stworzenie spiewaj Panu swemu, Pomóz radosci wielkiej sercu memu: Lililililaj - wielki królewiczu Lililililaj - niebieski Dziedzicu. LULAJZE, JEZUNIU 1. Lulajze, Jezuniu, moja perelko, Lulaj, ulubione me piescidelko. Lulajze, Jezuniu, lulajze, lulaj! A ty Go, Matulu, w placzu utulaj. 2. Zamknijze znuzone placzem powieczki, Utulze zemdlone lkaniem wardeczki. Lulajze, Jezuniu, lulajze, lulaj! A ty Go, Matulu, w placzu utulaj. 3. Lulajze, piekniuchny nasz Anioleczku, Lulajze, wdziecznuchny swiata Kwiateczku. Lulajze, Jezuniu, lulajze, lulaj! A ty Go, Matulu, w placzu utulaj. 4. Lulajze, Rózyczko najozdobniejsza, Lulajze, Lilijko najprzyjemniejsza. Lulajze, Jezuniu, lulajze, lulaj! A ty Go, Matulu, w placzu utulaj. 5. Lulajze, przyjemna oczom Gwiazdeczko, Lulaj najsliczniejsze swiata Sloneczko. Lulajze, Jezuniu, lulajze, lulaj! A ty Go, Matulu, w placzu utulaj. 6. My z Toba tam w niebie spoczac pragniemy, Ciebie tu na ziemi, kochac bedziemy. Lulajze, Jezuniu, lulajze, lulaj! A ty Go, Matulu, w placzu utulaj. MEDRCY SWIATA, MONARCHOWIE 1. Medrcy swiata, monarchowie, Gdzie spiesznie dazycie? Powiedzciez nam, Trzej Królowie. Chcecie widziec Dziecie? Ono w zlobie nie ma tronu I berla nie dzierzy, A proroctwo Jego zgonu Juz sie w swiecie szerzy. 2. Medrcy swiata, zlosc okrutna Dziecie przesladuje, Wiesc okropna, wiesc to smutna, Herod spisek knuje. Nic Monarchów nie odstrasza, Do Betlejem spiesza, Gwiazda Zbawce im oglasza, Nadzieja sie ciesza. 3. Przed Maryja staja spolem, Niosa Panu dary, Przed Jezusem bija czolem, Skladaja ofiary. Trzykroc szczesliwi Królowie, Któz wam nie zazdrosci? Cóz my damy, kto nam powie, Palajac z milosci? 4. Tak, jak kaza nam kaplani, Damy dar troisty; Modly, prace niosac w dani I zar serca czysty. To kadzidlo, mire, zloto Niesiem, Jezu, szczerze, Co dajemy Ci z ochota, Od nas przyjm w ofierze! PRZYBIEZELI DO BETLEJEM 1. Przybiezeli do Betlejem pasterze, grajac skocznie Dzieciateczku na lirze. Ref: Chwala na wysokosci, chwala na wysokosci, a pokój na ziemi. 2. Oddawali swe uklony w pokorze Tobie, z serca ochotnego, o Boze! 3. Aniol Panski sam oglosil te dziwy, których oni nie slyszeli, jak zywi. 4. I Anieli gromadami pilnuja, Panna czysta wraz z Józefem piastuja. 5. Poznali Go Mesyaszem byc prawym, narodzonym dzisiaj Panem laskawym. 6. My Go takze Bogiem, Zbawca juz znamy i z calego serca wszyscy kochamy.
-
"Przy wigilijnym stole, Łamiąc opłatek święty, Pomnijcie, że dzień ten radosny, W miłości jest poczęty." (Jan Kasprowicz)
-
Postarajmy się w ten wieczór ubrać choinkę, zapalić świeczki, przykryć stół śnieżnym obrusem, wybaczyć nieprzyjaciołom, być sercem i myślą z bliskimi i pomimo zmęczenia bądźmy w tym dniu dla siebie mili i uśmiechnięci, bo kontynuowanie tych tradycji jest największą potrzebą ludzką. Pamiętaj ____nie tylko ty pragniesz miłości, inni oczekują jej także od Ciebie. Dlatego Bóg się rodzi w Twoim sercu, abyś nauczyła się kochać.
-
No cóż niewiele dzisiaj zachowało się z prastarych obyczajów. Dziś nawet śmieszą nas te wierzenia i przesądy, ale pamiętajmy, że ludzie traktowali je jako zabawę nawet jeśli w jakąś część przepowiedni w skrytości wierzyli.
-
No to teraz czas wróżb, zgodnie z staropolskim zwyczajem. 1. Pierwszy gość jaki zjawi się u nas w dzień wigilii powinien być mężczyzna 2. Pamiętaj, jaki kto w wigilię, taki cały rok. Biorąc To pod uwagę, staraj się rano nie zaspać, nie być leniwy, cieszyć się życiem, unikać zatargów i konfliktów z otoczeniem. 3. Łuski karpia wróżą pieniądze, Włożone do portfela będą przyciągać pieniądze 4. Jeśli zgrał się do ostatniego grosza, nie płacz! Powiedziane jest bowiem, że kto szczęścia w kartach nie ma, w miłości posiada je w dwójnasób. A to ważniejsze. 5. Wigilia jest dla wielu osób dniem podejmowania szlachetnych postanowień: - Rzucę papierosy - Przestanę pić - Spełnię codziennie przynajmniej jeden dobry uczynek! 6. Dała Ci Bozia wygrać w karty podczas wigilii, ciesz się więcej niż w razie pomyślności innego dnia, albowiem odtąd przez cały rok wygrywać będziesz. 7. Szczęściarz, kto znajdzie bodaj jeden grosz w wigilię. Może się spodziewać, że pieniądze będą mu się walić drzwiami i oknami.
-
Po kolacji pani domu powinna zebrać wszystkie łyżki, związać je i zostawić na noc nie umyte, dzięki temu rodzina zawsze będzie razem.
-
Stary zwyczaj nakazuje skosztować każdej potrawy, w przeciwnym wypadku tego czego nie spróbujemy, zabraknie w przyszłym roku, ,,,,, a i przegryzajcie każdą potrawę chlebem. Z każdej potrawy odłóżcie po łyżce dla bydła, weźmiemy później opłatek zabarwiony i pójdziemy do obory, by wszystko darzyło nam się lepiej, jednak pamiętajcie, że psu w wieczór wigilijny opłatka dawać nie wolno.
-
Kiedy będziemy siadać do stołu, dmuchnijmy na krzesło, aby broń Boże nie przysiąść ducha przodków, który przybył do nas w gości.
-
Pamietajmy,,,, Na wieczerzę wigilijną potrawy powinny składać się ze wszystkich płodów pola, sadu, ogrodu, lasu i wody. A też powinna być nieparzysta liczba potraw, bo zapewnia urodzaj w przyszłym roku. Do wieczerzy powinna zasiąść parzysta liczba osób, gdyż liczba nieparzysta oznacza śmierć jednego z biesiadników. Jest cicho, ,,,,,magicznie,,,choinka płonie,,,,,i płynie kolęda.,,,,
-
Ogień w dniu wigilijnym _______to bardzo stara tradycja. W wielu okolicach palono światło, a w domach trzymano ogień w piecach przez całą noc, aby zziębnięte dusze mogły się przy nich ogrzać.
-
Wigilia...Dziwny urok kryje się dla nas w tym jednym prostym słowie - Wzrusza i rozrzewnia, czarem wspomnień przemawia do duszy. Wspomnienia... Ileż w tym dniu wigilijnym ciśnie się ich razem do głowy. Oto przed nami staje cichy dom wiejski. Wewnątrz widno i ciepło. Duży pokój, pośrodku stół pięknie nakryty. Przed oczyma śnieżnej białości opłatek z rąk do rąk przechodzi, a echa życzeń i błogosławieństw gdzieś rozbrzmiewają w oddali.
-
Kochane biesiadniczki i odwiedzajce nas,,,,____dla WAS! http://www.samre.info/kartki/5b/bn5.html
-
Spotkanie z Monika,,, Wrócił z naręczem żółtych tulipanów. - Więcej nie mieli - powiedział ze skruchą. - Wariat. - I te botki też kupię. Bez zniżki. Wszystko dla ciebie! - zawołał na cały głos. - Chyba będziesz musiał bank obrabować - śmiała się Ania. - To obrabuję - zgodził się bez wahania. - Wielka mi rzecz! Obrabuję i kupię ci botki, i co tylko chcesz. - A ja będę cię w tych botkach i w tym, co tylko chcesz, odwiedzać w więzieniu. - A kto powiedział, że mnie zamkną? - zdziwił się Maciek. - Kto w ogóle będzie podejrzewał pracownika naukowego szacownego uniwersytetu, ojca dzieciom o kryształowej przeszłości? Nikt. Trzeba tylko opracować inteligentny plan. Mówiłem ci, że miałem rekordowy wynik IQ? - Maciek, ty zwariowałeś! Jak możesz tak nawet żartować? - Ja nie żartuję. Jestem śmiertelnie poważny. Dla ciebie jestem w stanie nie takie szaleństwo popełnić. - Wariat. - Wariat - zgodził się. - Każdy zakochany to wariat. - Wiesz, mam takie marzenie - powiedział, patrząc w niebo. - Jedno tylko? - Jedno. W naszych trzech ogromnych pokojach stoją po dwa piętrowe łóżeczka, szóstka dzieci biega dookoła, ty w fotelu obłożona bajkami dla dzieci własnego autorstwa i ja - patriarcha rodu Kowalskich - za ogromnym biurkiem zastanawiający się jak przebudować spiżarkę na jeszcze jeden dziecinny pokój. - Wiesz co, Maciek? Ty chyba jesteś potomkiem w prostej linii od tego Rocha Kowalskiego... - I tu się mylisz, moja droga, ponieważ Roch kochał tylko swoją szablę i z tego, co wiem, był bezpotomny. Ja muszę być z jakieś innej linii Kowalskich. - Widać wszystkie linie Kowalskich musiały mieć jedną wspólną cechę - skazę umysłową, a nie wszystkie, niestety, kończyły się bezpotomnie - zawyrokowała Ania. - Chodź, patriarcho, do tego sklepu. Kupimy mleko i pieluchy dla twego pierworodnego. Ty się nim dzisiaj zajmujesz, bo ja zaczynam czytać dzieła Stefana W. i nic mnie od tego nie ma prawa oderwać. Mam nadzieję, że autor pisze na tyle interesująco, żeby zainteresować twoją mamę nie tylko starożytnością, ale też swoją osobą. - Zainteresuje, zobaczysz - obiecał Maciek. cdn
-
http://83.14.25.68/archiwum/sfera_mitow_arch/images/wigilia/wigilia_mity_010.JPG
-
Nazwa „wigilia” pochodzi od słów łacińskich: vigiliare – czuwać oraz vigilia – czuwanie, straż nocna, warta. Wigilię polską cechuje pełne emocji oczekiwanie na wielkie święto Narodzenia Bożego i jednocześnie wielkie i niepowtarzalne uroczyste święto rodzinne o bardzo pięknej i bogatej obrzędowości. W dawnej Polsce Wigilia Bożego Narodzenia uważana była za dzień, którego przebieg decydować miał o przebiegu całego roku. Należało zatem przeżyć go w zgodzie, spokoju i okazywać sobie jak największą życzliwość. Od dzieci wymagano posłuszeństwa i szczególnej grzeczności. Tłumaczono im, że jeśli w dniu wigilii nie zasłużą na karę, unikną także kar, napomnień i klapsów w ciągu roku. Niegdyś w dniu wigilii mężczyźni zwyczajowo udawali się na połowy i polowania.
-
Wieczerzę kończą zazwyczaj bakalie: owoce południowe i orzechy - laskowe i włoskie. Głównym napojem jest kompot z suszonych owoców, przede wszystkim śliwek, jabłek i gruszek.
-
Na stole wigilijnym nie mogło również zabraknąć słodkich dań. Na południu i wschodzie Polski zawsze musiała być tzw. kutia, którą przygotowywano z kaszy pszennej lub jęczmiennej z dodatkiem maku, miodu i bakalii (suszone i kandyzowane owoce południowe - figi, winogrona, daktyle, migdały, orzechy). W innych regionach podawano natomiast kluski z makiem. Do tradycji wigilijnej należy też podawanie świątecznych ciast: strucli z makiem, keksów oraz różnego rodzaju pierników i pierniczków. W niektórych regionach Polski przygotowywano także kisiel z żurawin.