czesc wszystkim poczytalam troche opinii na temat tych tabsow mam na mysli oczywiscie novynette i mosze sie przyznac ze troche sie uspokoilam....tabletki biore od nie dawna dzis jest moja jedenasta i nadal mam male plamienia,piersi sie powiekszyly,ochota na sex jest,jestem troche bardziej senna w ciagu dnia,boli mnie brzuch jak na okres i czasem jakby nerki...moze to prawda co napisala jedna z was ze zatrzymuje on wode w organizmie...nie wiem....
A teraz male pytanko moze ktoras z was mi napisze czy zaszalala po tych tabletkach tak do konca...no chyba wiecie o co mi chodzi...:)
i czy po 11 dniu jest juz jakas pewnosc ze np moglabym tak zaszalec bez obaw...????
piszcie blagam....:):):)
pozdrawia