Moonziet

Magdalenkamz Wiem jak to jest, "pociesze" Cie, ze ja do dzisiaj mam momenty czarnych mysli, takze niestety to nie mija...ale trzeba byc dobrej mysli xx Magda200 jak lekarz daje zielone swiatlo, to dzialajcie,jesli tego chcesz i jestes gotowa. Moj mi powiedzial,ze ta ciaza bedzie taka, jak ta za pol roku np. i w sumie chyba jest w tym troche prawdy, bo z natura nigdy nie wiadomo. No ale to sama musisz wiedziec, mnie czekanie by wykonczylo, dlatego chcialam zajsc szybko w ciaze

Z tymi radami to prawda, kazdy ma inne zdanie, wiec pozostaje zdac sie na swoja intuicje chyba. Kupilam sobie 2 ksiazki, jedna polskich, a druga zagranicznych autorow i w tej pierwszej sa na nie jesli chodzi o spanie z dzieckiem w lozku, a w tej drugiej raczej do tego zachecaja. Ale ta druga mnie wkurza, bo wedlug nich to najlepiej sie zrosnac na 24h z dzieckiem, a do ssania dawac palec,smoczek samo zlo:P Tak samo jedni propaguja noszenie w chuscie,inni nie bo sie udusi. Zwariowac mozna, no ale zawsze jakis trend ktos wymysli

Magdalenkamz niby wymioty to dobry znak, ale tak jak C***isalam kiedys, mi tez bylo tylko niedobrze,najczescie z glodu, raz tylko mi sie rano tak slabo zrobilo z glodu,ze az mi sie podnosilo, ale ze tak powiem nawet nie mialam czym wymiotowac, a nagle ok 9 tyg mi to wszystko przeszlo,takze krotko mi te wczesnociazowe dolegliwosci doskwieraly. Takze sie nie przejmuj, nie ma reguly

Sista, my jestesmy nastepne, jeszcze asmana przed nami. Ciebie mala kupka obdarzyla, a moj pewnie bedzie pryskal sikawka po oczach:P trzymaj sie i nie doluj! nie ma co od siebie za duzo wymagac!! xx merci31 mi przy pierwszej ciazy (puste jajo) lekarz pozwolil czekac chyba jakies 2 tyg,bo za dlugo tez nie mozna czekac chyba i po tyg chyba zaczelo mi sie krwawienie,ja wtedy chcialam czekac, bo sie ludzilam,ze moze jednak zarodek bedzie.Ale jak zaczelam krwawic to wolalam isc na zabieg .przy 2 ciazy od razu poszlam na zabieg, ciaza obumarla w 8 tyg,juz wiedzialam co mnie czeka i nie chcialam juz czekac az sie samo zacznie

Wow Mlo, moja siostrzenica w listopadzie skonczyla 3 latka i wazy ok 15 kg...az ciezko mi sobie tamto dziecko wyobrazic. Siostrzenica sie urodzila w terminie i wazyla nieco ponad 2800, a potem byla malym grubaskiem dopoki nie zaczela chodzic, a teraz jest tak ruchliwa,ze jest szczuplutka, apetyt ma,szczegolnie na slodycze, jak to dzieci;) Ludzie tak czasem dzieci doprowadza do takiego stanu, a potem sa problemy. Pewnie slyszalyscie o tym chlopczyku,ktory wazy 5kg,a ma rok...masakra xx co do Lotto, to u nas w "city" jakis czas temu facet wygral 6, wiadomo ze pewnie tam oszukuja, ale moze cos sie kiedys trafi:P xx Dziewczyny, czy ktoras mamusia miala dodatni wynik na paciorkowce? W czwartek mam wizyte, to sie dowiem co i jak, ale z tego co wiem, to przy porodzie sie podaje antybiotyk?

9 tygodni doswiadczenia jeszcze nie mam, na razie sie w teorii orientuje, ale w wielu roznych zrodlach czytalam, ze wlasnie moze byc tak jak piszesz-dziecko sie przyzwyczaja do piersi po prostu i w nocy niekoniecznie sie budzi z glodu juz taki kilkumiesieczny maluszek. Wtedy radza, zeby np. tata wstawal do dziecka i probowal je utulic,zeby malec zrozumial,ze w nocy sie spi, i cycek tez spi:) a jakbys juz rozszerzala diete, to np. na wieczor cos bardziej sycacego podawac. Wiadomo,ze to w ksiazkach wszystko ladnie brzmi, ale moze akurat ktoras metoda podziala

magdalenkamz glupimi snami sie nie przejmuj, mi sie jakis czas temu ciagle jakies glupoty snily typu wojny itd. A na poczatku ciazy tez mi sie krew snila, a innym razem usg z bijacym serduszkiem. Teraz 2 noc pod rzad mi sie snilo,ze malego w wozku mialam i ciagle go przebieralam albo przykrywalam i ciagle cos nie pasowalo...ale wygladu konkretnego nie mial. xx pierwszy raz od dawna mam poczucie,ze sie wyspalam. O dziwo nie wstalam w nocy na siku,ale za to rano pecherz pekal i plecy w dolnej czesci, ten bol jest najgorszy, jakby zaraz mi mial dol plecow peknac...i wydaje mi sie,ze od czasu do czasu czuje takie mini skurcze i pobolewania,ale sama nie wiem

xxpatxx Ja jestem za sylwiatkiem, mam termin na 16go maja, no ale zobaczymy jak to bedzie, bo ostatnio maly na usg byl wg pomiarow prawie o tydzien starszy, po cichu licze, ze po weekendzie majowym sie zacznie;) po do konca maja bym chyba oszalala,juz sie nie moge doczekac... xx sista z tego co czytalam nie ma potrzeby zakladac dziecku dodatkowej pieluchy, tylko nozki odpowiednio ukladac

magdalenkamz nie wiem dokladnie co sie bada, ale sa jakies osobne badania krwi, np. dla osob ktore maja sklonnosc do zylakow, opuchniec itp. pat ma racje, nie ma co panikowac i sie nakrecac, dla mnie po prostu to byla juz taka ostatnia deska ratunku po 2 poronieniach, gdzie niby wszystko ze mna ok i w ciaze zachodze po 1 strzale... xx Album dobry pomysl, ale nie znam sie na tym, wiec jak powstanie, chetnie dolacze:)

Nawet jak wyniki badan wychodza dobrze i nie ma z tego powodu wskazan na leki, to w ciazy,szczegolnie w I trym moze dojsc do mikrozakrzepow, ktore moga spowodowac,ze do dziecka dociera za malo tlenu i skutkowac poronieniem. Acard jest w tak malej dawce, ze nie szkodzi, a ja nie wyobrazam sobie po raz kolejny przechodzic przez poronienie, wiec wole dmuchac na zimne.

Sista nie jestes zla,tylko swiezo upieczona mama. Przeciez to Twoje pierwsze dziecko,nawet tygodnia nie ma, to wiadomo,ze nie bedzie tak jak w serialach,gdzie wszystkie dzieci spia grzecznie i nigdy nie jedza. Poza tym pewnie hormony szaleja i dlatego masz takie nastroje. Ale Mamusie pisza,ze bedzie lepiej, a poczatki zawsze sa trudne we wszystkim, bedzie dobrze! xx Asia tez mam odstawic ok. tydzien przed terminem. Ciekawa jestem jak to bedzie, bo np. kolezanka urodzila wczoraj, a byla 2 tyg przede mna. I oczywiscie sie boje, ze odstawie i cos sie stanie, bo np. bez leku ciaza by nie przetrwala...ach, niech juz bedzie po porodzie, bo mi psycha siadzie

Nika_82 Z lekami nie ma reguly, tymbardziej w naszych przypadkach,kiedy wyniki sa dobre...Ja te leki dostalam na wszelki wypadek, bo nie zaszkodza, a moga pomoc i psychicznie sie czulam lepiej i pewniej, w poprzednich ciazach nie bralam i sie nie udalo, a w tej jest ok, wiec moze to leki a moze tak mialo byc,tego sie nie dowiem...Jakbym miala kiedys planowac kolejne dziecko,tez bym brala te leki znow, bo balabym sie probowac bez. Acard rozrzedza krew i zmniejsza ryzyko powstania zakrzepow. Przy podwyzszonej krzepliwosci krwi tez mozna go brac

Jolka21 Trzymam kciuki,zeby wszystko bylo dobrze, musisz byc dobrej mysli i nie myslec o tym co bylo, to naprawde duzo daje, Z dzidziusiem wszystko ok, a jak juz jestes na tym etapie, to musi byc dobrze. Oszczedzaj sie i duzo wypoczywaj

Kora222 tak jak pisze Czekam na dziecko, roznie lekarze postepuja. Ja w sumie na wlasna reke zdecydowalam sie robic badania, pomogl mi wujek ginekolog, a szukalam tez na roznych stronach w int. informacji. Robilam tarczyce, testosteron,prolaktyne, toksoplazmoze,przeciwciala antyfosfolipidowe,posiew z pochwy, nie pamietam co tam badali,na pewno cytomegalie. Jak nie pamietasz,czy mialas rozyczke albo opryszczke, dobrze sobie zbadac. Wszystkie wyniki dobre,przyczyna poronien (2 razy) nieznana.Zastanawialam sie nad badaniami genetycznymi,ale mi je odradzono, bo nbie majac w rodzinie zadnych przypadkow prawdopodobnie nic by z nich nie wyszlo i nie robilismy w koncu. Teraz 3 ciaza i 34 tydzien sie konczy:) W I trym bralam duphaston i fragmin, do teraz biore Acard,ale te leki na wszelki wypad i dla mojego spokoju, bo jak pisalam, nie wiadomo czemu poronilam. Moze byly to wady genetyczne zarodka, moze wlasnie brak progesteronu i duphaston pomogl. a w ciaze zaszlam 3 mies po poronieniu, bo juz nie chcialam czekac, takze wiele tez innych przypadkow potwierdza, ze nie ma reguly czy czekan miesiac czy 6. Odpocznij, zastanow sie nad badaniami i sluchaj siebie,a podejmiesz dobra decyzje i w koncu sie uda!!

9 tyg pomylilo mi sie i zamiasta do Ciebie, post o lataniu z dzieckiem skierowalam do Azji;)

Kochane Mamusie, na razie w tej kwestii duzo nie moge powiedziec, ale czytam te rozne "madre" ksiazki itp. i w sumie wniosek z tego taki, ze bardzo wiele zalezy od temperamentu dziecka...takze starajcie sie nie dolowac czy obwiniac,ze Wam dziecko placze, nie spi, itd. takie po prostu jest, no chyba ze jest chore. A tez ciezko stwierdzic, czy mu niewygodnie, czy na pewno glodne, czy po prostu chce cycka poczuc i juz... Ciekawa jestem jaki ten nasz smyk bedzie, juz sie nie moge doczekac...Wazne,zeby sie zdrowy urodzil i bez komplikacji. xx Ciekawe jak Sista, jak w piatek urodzila, to moze dzisiaj je wypisza

Edzia, to Ci sie wtedy udalo z tym lotem, niestety w tanich liniach nie ma luksosow, bo nie ma na to miejsca, ale kazde jakies tam swoje udogodnienia maja, tylko zwykle platne, no ale cos za cos:P xx Agnik, gdyby nie te promocje, to bym tak nie nakupowala, zobaczymy jak sie te rzeczy beda sprawowac. Nie ukrywam, ze duzo rzeczy, szczegolnie takich nie wyjsciowych kupilam w jakims tanim sklepie, po 7zl,12 zl sztuka, wiadomo,ze bawelna gorszej jakosci moze,ale ile dziecko to nosi...Musze sie kiedys wybrac jeszcze do Pepco, Mlo chyba o tym sklepie kiedys pisala,tez jest niedrogi,a rzeczy nawet fajne

Frezja, gratuluje i trzymam kciuki, chyba sie nie udzielalam, jak Ty sie udzielalas na forum,ale podczytywalam,wiec Cie kojarze

No i rzeczywiscie jest dobrze podawac dziecku cos do jedzenia lub picia przy starcie i podczas znizania i ladowania, bo wtedy maluszkowi sie tak nie zatykaja uszy i maluchy tak nie placza. Ale co dziecko, to inna historia, jedne przespia caly lot, a inne koncertuja:)

Azja, pracuje w liniach lotniczych, wiec sie orientuje, w tanich liniach czegos takiego jak lozeczko nie ma, fotelika tez niestety nie wezmiesz na poklad,chyba ze wykupisz dodatkowe miejsce. Z takich praktycznych porad dobrze jest sobie wykupic pierwszenstwo wejscia na poklad, chociaz z dziecmi w niektorych liniach wpuszczaja i tak wczesniej, a w niektorych mozna sobie wykupic miejsca, np.w 2 czy 3 rzedzie. Jeszcze jest nadzieja,ze lot nie bedzie pelny i wtedy nikt kolo was nie siadzie i bedziesz mogla sie z malym rozlozyc

Ututu,dobrze,ze wszystko dobrze :)czasem trzeba sie cola wspomoc:) dzis chwile pochodzilam po sklepach i sie czuje jakbym z kopalni przyszla. Xx Wozek dzis odebralismy,kurde ale gigant:)ale fajny do bujania i wogole,mam nadzieje,ze moj mlodzieniec go polubi X Jeszcze wracajac do ciuszkow,na piczatku tez myslalam,ze sie nie odnajde w chlopiecych,a teraz jak dla kolezanki dziewczecych szukalam,to dziwnie bylo. I w sumie dla chlopcow mniejszy wybor troche,mniej pokus :P

Dzis bylam przejazdem w smyku i ciesze sie,ze nakupilam ciuszkow w styczniu jak byly wyprzedaze,bo normalne ceny sa nienormalne jak na takie ciuszki...ale wszystko wyjdzie w praniu,mam 1 body 56 i reszta ubranek 62 i wieksze,a tu Mlo pisze,ze mala tonela w 56 :) no zobaczymy,wage moj synus ma w gornej granicy jak na ten tydzien,ale nie ma po kim wzrostu dziedziczyc

Mnie tez boli biodro jak za dlugo na boku spie i czesto sie na plecach budze,a dol plecow to mam wrazenie,ze mi peknie czasem,ale sie ciesze,bo to moja kruszyna:) no moze nie taka kruszyna,juz 2200 :)

Gościu, ja mialam 2 razy zabieg i zadnych antybiotykow ani zalecen nie bylo. Podmywalam sie woda z jakims plynem do hig intymnej lub szarym mydlem, tantum rosa tez mozna uzywac i do podcierania uzywalam recznikow papierowych. Co do krwawienia, to mialam dosc obfite chyba ok tyg, ale byly dni,ze mi sie wydawalo,ze juz koniec,tylko plamienie,a potem znow lecialo, takze nastaw sie,ze moze byc roznie. Wspolczuje straty...

czekam na dziecko jeszcze zapomnialam dodac (u mnie glownym objawem ciazowym okazuje sie zapominalstwo) : trzymam kciuki za wyniki, na pewno nic powaznego, z szyjka tez powinno byc ok, jak sie regularnie bada. Moja siostra mieszka w UK i nawet nie wiedziala,ze sie szyjke w ciazy bada...:) No ale ona szczesliwie donosila 1 ciaze, dobrze sie czula,pracowala, po poludniu odeszly jej wody,troche na pilce posiedziala i mala po polnocy po prostu wyskoczyla...:)