Chantell

cześc przyszłe mamusie:)...chciałabym się do was przyłaczyc bo od niedawna planujemy z męzem drugą dzidzię.....we wtorek byłam juz u gina i wszystko ze mną jest ok....teraz tylko musze zrobic odpowiednie badania by wykluczyc choróbska które mogłyby na dziecko źle wpłynąć, potem miesiąc do dwóch przerwy, bo aktualnie jeszcze w tym miesiącu będę brała tabletki anty, zeby miec czas na powyższe badania i konsultację z lekarzem no i zabierzemy się do roboty:).....pierwsze dziecko udało nam się już przy pierwszym podejściu no zobaczymy jak będzie z drugim, ale mam nadzieje ze nam robotka:) wyjdzie......powiedzcie mi jak bierzecie folik...bo moj gin mowił zeby przed ciąza po jednej tabletce a w czasie 3 tabletki....

witam wszystkie nowe i stare kompanki odchudzania:) ja muszę się pochwalić ze wczoraj super mi się udało przezyc dzień jak nigdy....a dzis zrobiłam sobie pycha słatke z pekinki, paluszków krabowych, ogórka świeżego, pieczarek i koperku....rewelka jak dla mnie....polecam:)....ciekawe jak z mija wagą ale chyba zastój co nie znaczy ze rezygnuje tym bhardziej walczę!!!!:)

Cleo to bedzie chyba prywatny nuemr na kom lub do gabinetu....do poniedziąłku bedziesz numer miiała bo nie wiem kiedy ta moja kumpela wróci:)

to jest bardzo dobry pediatra...ja sie z nim spotkałam w szpitalu jak byłam tam z moją córka ale moja kumpela to od urodzenia dziecka korzysta z jego rad wiec jak na razie sobie go chwali...a moge dodac ze bardzo miły facet i widac ze ma bogata praktykę...wiec polecam...jak bys nie mogła zdobyć numeru to ja juz dzwoniłam do kumpeli tylko jej nie ma wiec musisz poczekac bo i tak on przez sobote i niedzile nie odbiera telefonów:)

no własnie BabyDoll gdzie ten Rynek ...bo jak w Gdańsku to ja też chce:)...skorzystać a może masz jakis przepis jak oni robią to jedzonko choć na jedną potrawę:).......u mnie dietka jako tako...nie mogłam sie opszeć i zjadłam 4 krówki...ale mam nadzieje ze to nie jest az!!!! tak dużo kalorii......resztę dnia to chyba będę pościc

czesc odchudzaczki:) jak minęły waletntynki.....ja dopiero z moim mężem wieczorkiem się zobaczyliśmy...ale w ciągu dnia dostałam piekne kwatki.....a wieczorkiem były czekoladki:)...ale dla męża ha ha bo on może a ja raczej nie......a dietka ...no mieszczę się w 1000 kalorii wiec chyba jakoś do przodu zobaczę w piątek bo wtedy mam zamiar sie zmierzyć oko w oko :) z wagą!