WIAZ

Ach drzewka kochane

Nasza biesiada to fajna gromada. Jest tu Leszczyna - super dziewczyna. Jodla tak piekna i madra w swych radach tak szczodra, Jarzebinka piekne wiersze pisze, i muzyke z jej serca wciaz slysze. Grabik nasz ukochany ,kazdemu szczerze oddany. I wszystkie drzewa tak pieknie szumia - A inny sie tylko dumia.

Cierpliwa Leszczyna to fajna dziewczynka.

Milo ,ze choc na chwile do nas zawitalas- Grabiku Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Witaj Grabiku. Jak milo ,cie widziec.

Przylaczcie sie do nas ,zeby porymowac!!! Terapia wspaniala, zadawa niemala.

Dobranoc Jarzebinko

Smutno sie robi ,gdy serce boli, Lecz bratnia dusza je zawsze ukoi. Dla Ciebie Cierpliwa Leszczynko

http://www.youtube.com/watch?v=J-YGThDOkgE&feature=related Dla was kochane - zaprawszam do tanca!!!

Wnuczek chce usiąść babci na kolana. - Nie, nie, bo mnie nóżki bolą - mówi babcia. - Dlaczego? - pyta wnuczek. - A bo ja z dworca przyszłam na nogach. - Oj, kłamiesz babciu. Tata mówi, że Cię diabli przynieśli.

Koniec roku szkolnego. Synek przychodzi ze szkoły. - Tato, Ty to masz szczęście do pieniędzy. - Dlaczego? - Nie musisz kupować książek na przyszły rok - zostaję w tej samej klasie.

hihihihhi

Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi: - Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie - budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów. Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie. - A co to będzie? - pyta się jeden z robotników. - Miejska izba wytrzeźwień.

W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła: - Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!

Jestem Jodelko. I tez mocno Cie przytulam.

HI HIHIHHIIH

Witaj biesiado Ale sie usmialam!!! Super dowcipy.

Widze ,ze przybieglam za pozno !!! Wiec do jutra biesiado. Dobranoc.

JUZ WIERSZ DLA WAS POSYLAM.................. „ Pochód nocnych myśli ” Dopiero nocą , gdy „życie” ludzkie zamiera Ja słyszę – swe wszystkie myśli tak wolno teraz płyną Lecz to nie jest cisza Za oknem przecież ptak śpiewa ... W betonowych miastach śpiewa tylko po ulicach syrena I roztrzaskany krzyk i poszarpany płacz dziecka Dopiero nocą , gdy „życie” ludzkie zamiera Życie wbiega przez drzwi , do okien puka I w głowie o myśl zrozumienia kołacze A ja słucham – A ja myślą patrzę w nie W głębie i w dno W PRZESTRZEŃ i w pustkę I nie śpię – i nie śpię CZUWAM słucham Cię życie Ja słucham – i TY Tych dobrych ludzi próśb wysłuchaj I Ty

Jodelko ja caly czas mam internet. Niestey dosc wolno chodzi, co czasem doprowadza mnie do szalu. No coz nie wolno nam sie poddawac. Pamietajmy cytat o przedmiotach martwych z ....... hahahhah

Bliscy i oddaleni Twardowski Jan Bo widzisz tu są tacy, którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni, co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabrakło Bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka - jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie moga byc razem jak bażanty, co nigdy nie chodzą parami Można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie Nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem

Dla wszystkich kochanych drzewek. http://www.youtube.com/watch?v=CoSj4ImaPyQ

Witaj biesiado

Jodelko jestem szczesliwa ,ciesze sie ze mam tylu zyczliwych ludzi wokol. Ciesz sie kazdym dniem. Moje oczeta niestety sa juz barzdo zmeczone i potrzebuja snu. Wiec kochana Jodelko i cala biesiado mowie juz dobranoc. Dobranoc i kolorowych snow dla wszyskich

Blyszcza moje oczeta ze szczescia. Poznalam ,,sekret" i dzis juz wiem ,ze moge miec co tylko zechce!!!!!!!!!!!!!! Nawet szczescie.