biuralistka40

----> joasia27 witaj i papa. No to noś ze sobą marcheweczki do schrupania w razie napadu głodu. Wynik utraty wagi też REWELACYJNY, jak ja Wam zazdroszczę :-P

---->naddia może kup tym razem meridię??? Trochę droższa...no nie wiem... albo zacznij z jakąś dietką??? Ale taką na dłużej i na stałe? Musiałabym poczytać wszystkie Twoje wpisy bo gdzieś musi być przyczyna wzrostu wagi. Ja to "urosłam wagowo" przez ciasteczka, czekoladki i serniczki. Po ponad miesiącu dorobiłam sobie +ok3 +4kg. To jakaś masakra normalnie. Ale moja przemiana jest już hahaha- STARCZA! zatem wolno się spada a szybko wraca i to nawet z nawiązką. Mogę przyhamować ten proces SYSTEMATYCZNYMI ćwiczeniami i już dożywotnim pilnowaniem się z jedzonkiem. Nie ma innej rady.

----> moniusia35 ależ Ty sie ciężko napracujesz w te weekendy. Fajnie, że masz nowe ciuszki, to zawsze cieszy ;)

----> Agixa ja muszę coś zrobić ze sobą. Bo zelixy brać nie mogę, to muszę inne mieć "narzędzie" odchudzające. Bardzo ciężko mi to przychodzi, ale co kilka dni wstaję coraz to wcześniej. Chciałabym na ćwiczenia przeznaczyć pół godzinki o poranku a to dlatego, że popołudniu to jest mi trudniej się zmobilizować na ćwiczonka. W każdym razie upór naszej Kasiek mobilizuje mnie na tyle, że ruszam te moje stare kości z rańca-hihihi :-P

----> novaaaa z tym okresem to dużo babeczek ma problem. Dwa tygodnie opóźnienia... to troszkę nerwowo jest zapewne ;) Mam nadzieję, że ciąży nie bierzesz pod uwgę-bo jeśli masz choć cień wątpliwości, to lepiej odstawić tabletki lub też możesz zrobić sobie test ciążowy. Musisz sama zadecydować czy chcesz nadal brać zelę. Nikt nie daje gwarancji, że to może się unormować :-( Co do spadku wagi-TO JEST REWELACYJNY WYNIK!Gratuluje Ci.

Kuuurde- spociłam się troszkę,hehe Jestem,jestem Kasiek orbitrek zaliczony, ale tylko 15 min, reszta to coś koło abs-u. No to mykam pod prysznic i do pracy ;)

kasiek30 to o której Ty wstajesz??? Kurde, żeby biegać o poranku-musiałbym wstawać o 5. Chociaż ostatnio wymyśliłam, że na 6 będę chodzić na basen. Ale jakoś nie mogę się zmobilizować. Wiecie-im ma się więcej latek-tym trudniej zgubić owo małe(???) co nieco

----> moniusia35 oj, ta walka z pokusą na słodycze jest okropna ;), Też wiem coś o tym. Jak brałam zelixę to mnie nie miałam takich pokus a jak już były, to nasyciłam się jakimś maleńkim kawałeczkiem i wystarczało. A teraz to pochłonęłaby WSZYSTKO co jest słodkie. No i tak zaraz wracają owe kilogramy. Ale dzięki wytrwałości Kasiek staram się choć odrobinkę ćwiczyć. ---->viola270 - najgorzej się czujemy jak dzieci chorują :-( U Ciebie -miejmy nadzieję- że limit tegoroczny wyczerpany i kolejne miesiące upłyną w zdrowiu.

Marika_19...........- szkoda dziewczyno, że wspomagasz się tabletkami :-( Mam córkę w Twoim wieku, która też ma taki wzrost jak ja: czyli 175cm. Odchudziła się troszeczkę nie jedząc kolacji. Oraz wizytami na basen. Ja też zmagam się ze zbędnymi kilogramkami na ten moment bez zelixy. Ale wspieramy tutaj każdego. Kasiek- widziałaś??? ĆWICZYŁAM!!! Co prawda jakaś taka pomarańczowa wyszłam, hehehe :-P Nawet nie masz pojęcia jak to mobilizuje, że o poranku już jest ten Twój wpisik :-) Wieeelki buziak. A reszta dziewczyn to gdzie się podziała??? hmmmm? Już tęsknię baaaardzo

Proszę o jeszcze troszeczkę cierpliwości, no booo...biały tydzień przeca :-( Rzeczywiście jeszcze trochę a świętą zostanę,hihihi Ja po prostu PADAM NA PYSK, hehe. W pracy dzisiaj lekki zapieprz a jeszcze nie potrafiłam się zregenerować po lekkim zakręceniu przed-komunijnym. Najgorsze, że mam tak dobre ciasta, że uwierzcie ale nie potrafię powiedzieć sobie NIE! Kasiek dzisiaj rano nie ćwiczyłam-nie miałam sił. Ale jutro to się znowu zmobilizuję ;-) Rzeczywiście straszna tu cisza, nasze dziewczynki tak się odchudziły, że aż zniknęły, hehe

no i...po uroczystości i imprezce komunijnej. Wszystko wyszło CACY ale jestem baaaardzo zmęczona. Dziecko zadowolone, a to najważniejsze.

kasiek30- nie olałam, tylko nie miałam możliwości włączyć kompa i się zameldować :) Co prawda moje ćwiczonka trwały około 15-20 minut ale uwierz myśl, że Ty już ćwiczysz wywaliła mnie z łóżka. I tak każdego dnia udaje mi się wstać wcześniej. Mój niewielki poranny wkład w ćwiczonka o poranku rekompensuję jeszcze mniejszym wkladem wieczorową porą. Ale wiecie coooo? Nareszcie waga idzie w dół. Co prawda to tylko pół kilograma ale jednak idzie w dół- to SUUUUPER! prawda? Nooo, pomykam. Mam tak duuużo roboty, że nie wiem kiedy do Was zajrzę. Chudnijcie i uśmiechajcie się.

Winiolka- postoi, postoi i pójdzie w dół-zobaczysz. Przetrzymasz to ;) Co do terminu zgubienia owych 15 kg to jest fajny i realny. Dasz radę. Napisz jakie masz odczucia na tych rollerach. Agixa- taka tu cisza, że trzeba działać :-) Wszystkie takie zapracowane :-( Ale smutno tu bez Was dziewczyny :-P

Za oknem zimno. A wiosna ma być. A Was gdzie wywiało? Dziewuszki? Próby przed Komunią są MASAKRYCZNIE DŁŁŁUUUUGIE a na dodatek mogłabym z tego jakiś skecz uczynić. Nawet nie chce mi się marudzić. Zatem idę spać. Ćwiczonek wieczornych już nie dam rady poczynić ;)

A dziewczyny to wiosnę mają w głowie i błąkają się po uliczkach a nie po necie, hehehe Buziaki

---->góralka- i jeszcze z innego forum ... kanarek ZASŁUŻONY Wysłana - 1 wrzesień 2003 17:31 a dobowe wahania - nawet 3kg to normalna sprawa zalezne jest to wszystko od diety, treningu, wody ... glownie chodzi o ilosc weglowodanow i w zwiazku z tym iloscia wody w organizmie. Jesli bierzesz tabletki antykoncepcyjne - to takze zatrzymanie wody moze wchodzic w gre ...tak wiec wahania 3 kg w ciagu kilku dni to nic strasznego ... chyba ze ciagle waga rosnie z tygodnia na tydzien ...ale wtedy juz iwesz co powinnas zrobic pozdrawiam Wiedza to podstawa "Madry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby". HIPOKRATES Doradca w dziale Alternatywna Droga. przyznaj SOG'a znawcy Amazone Wysłana - 1 wrzesień 2003 23:21 W przypadku kobiet dodatkowo ogromnie duże znaczenie ma dzień cyklu I oczywiście waga pokazywana rano (na czczo, przed treningiem) jest wiarygodniejsza niż w ciągu dnia - kiedy ma na nią wpływ to, co zjedliśmy, wypiliśmy czy wypociliśmy Pozdrawiam Amazone Daj wpis w google"wahania wagi" a znajdziesz dużo informacji na ten temat ;) Pozdrawiam serdecznie

Kisielek z nasion lnu Zalej 2 łyżki siemienia lnianego 0,5 l wrzątku i gotuj na wolnym ogniu przez około 15 minut. Przecedź i popijaj w ciągu dnia pomiędzy posiłkami. Możesz dodać trochę soku owocowego, by zmienić smak. Kisielek działa osłaniająco na błony śluzowe przewodu pokarmowego, dlatego stosuje się go w owrzodzeniu żołądka oraz dwunastnicy, nieżycie jelit. Przy zaparciach wypijaj go razem z nasionami - pęcznieją w jelicie grubym, ułatwiając wypróżnienie. Na ból żołądka o Krok pierwszy: wypróbuj akupresurę. Lekko i rytmicznie uciskaj opuszką palca wskazującego i środkowego punkt akupresurowy, który złagodzi ból. Ten, który najłatwiej będzie ci znaleźć, znajduje się w linii prostej, centymetr poniżej pępka. Uciskaj go przez kilka sekund. o Krok drugi: zjedz jogurt lub wypij napój probiotyczny. Zawarte w nich bakterie (Lactobacillus acidophilus) uaktywniają wytwarzanie przez organizm naturalnych substancji przeciwbólowych. Dlatego skurcze staną się słabsze i poczujesz ulgę. o Krok trzeci: zaparz herbatkę z mięty lub rumianku. Możesz też zrobić okład na brzuch. Garść suszonych ziół (mięta i rumianek) włóż do lnianego woreczka. Następnie ogrzej go nad parą(np. na sitku służącym do gotowania na parze warzyw) i połóż na brzuchu. Możesz też woreczkiem masować okolice żołądka. Przykryj się kocem i poleź z okładem 15-20 minut. oJeśli nic nie pomaga, weź krople miętowe lub Ranigast max.

góralka- czy ważysz się zawsze rano? Inna waga jest rano- zazwyczaj niższa, a inna o późniejszej godzinie-wyższa. Często tabletki hormonalne zatrzymują wodę w organiźmie i też wtedy waga może być różna. Hmmm... trzeba by przeszukać w necie informacje na ten temat, a podczas wizyty u lekarza wypytać o ten problem.

Hejka :-) Jakoś tak nie mam czasu zajrzeć na neta. Moje KOFANE odchudzaczki- to tyyyylko przed komunijny brak czasu. Jeszcze troche i świętą zostanę, hihihihi Przytyłam od tego czasu Świątecznego i nie potrafię tego zgubić, a buuuu Ale przecież mam Was i Wasze wsparcie. Kasiek- musisz mnie pogonić i to zdrowo, bo te Twoje milczenie o poranku mnie rozleniwiło całkowicie. Ale znowu trza to wszystko nadgonić ;) Pozdrawiam Was serdecznie ;) Narazie

Witam Was bardzo serdecznie ;-) Z rańca zasypali mnie papierami :-P Kaaaaasiekkk, a Ciebie gdzieś wcięło czy cuuuuś???? Co do problemów z zaparciami- to: Dziewczyny stosowały jakieś tabletki- nie pamiętam nazwy;-( Ja wżerałam śliwki suszone Też jadłam codziennie jogurt lub kefir zmieszany z otrębami owsianymi, z jedną łyżeczką siemienia lnianego-mielonego i pogniecionym bananem, ale zamiast banana możesz dać drobno pokrojoną suszoną śliwkę(ok.3-5szt) lub suszona morelę.

gucia77-gratuluję Ci tego spadku- jest jak najbardziej IMPONUJĄCY ! Tabelke uzupełniłam :-P

Wiecie co? i wzięłam dzisiaj meridkę- zostało mi 6sztuk. Jakoś tak mam słabą tą wolę ;) i wcinam na okrągło niedozwolone rzeczy-hehe Renatka- co do wczorajszego spotkana z Panem od Etyki- kazał mi przydreptać w piątek. Zatem luzik ;) Co do matury- hmmm, podobno te moje dziecię takie lekko zadowolone. Okaże się jak już będzie PO

kogo brakuje to niech napisze te swoje spadające kilogramki ;) Pewnie mi coś umknęło-ale truuuudno. Buziaki i pozdrowionka

;-) :-);-):-);-):-)'1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. 14. 15. Wiek Dnia cm kg kg kg kg kg kg kg kg kg kg kg Agixa :-P 18.02.2009 177 128,6 124,5 122 121 120 118,1 :-P :-P :-P anabel49 49 17.04.2009 157 74,1 71,6 anula tg 30 1 tydzień 71,6 165 91 85 Ashtraygirl 21 20.03.2009 170 91 88 Ata26 26 15.03.2009 165 73 69,5 68 Bambooshek 26 24.03.2009 160 67,2 66,3 Blanka_27 27 01.03.2009 78,7 73,6 73,4 73 caterpillar :-( 11.03.2009 172 74,1 70,5 69,5 Goplanka 22 13.03.2009 170 88 86 84 Gosik39 40 12.03.2009 156 93 90,4 Gucia77 32 29.03.2009 168 109 Iwcia73 36 05.02.2009 157 73,8 68,8 68,3 67,7 66,7 65,5 64,9 64,5 Joasia2106 23 14.03.2009 156 76 74 Joasia27 27 18.03.2009 165 70 65 Julia Agnieszka :-( 01.03.2009 :-( :-( Kajar [serce 34 01.02 BZ 156 91 89 87 85,4 84 82,5 81 81,6BZ 79,6 76 75,2 Kasiek30 38 15.03.2009 168 73 BZ 69 Lenka203 34 10.03.2009 165 85 Lucia12 38 06.03.2009 164 95 93 90 86 85 84 MONIUSIA35 35 16.02.2009 155 80 78 72 BZ 70 Nadiia 31 02.01.2009 170 90 90 90 90 87 85 78 78 BZ Nowa ala 31 17.03.2009 171 74 nutella pr ze sło 25 26.02.2009 173 93,5 89,5 Olus23 25 13.03.2009 160 69 68 67 66 65 Paczulek 24 20.02.2009 173 88 78,2 78 Pączuszek84 25 27.03.2009 165 73,5 72,7 Renatka3355 34 16.02.2009 165 76 74 BZ 74 Ruda102 43 10.03.2009 166 78,9 75,4 75,4 74,3 73,8 72 Sylwia1203 25 19.03.2009 162 75 Winiolka 32 13.02.2009 170 95 94 93 91 90 87 viola270 32 17.04.2009 164 91,5 89,5 Zielonooka27 27 01.03.2009 170 79 BZ 75,5 74,5 73,8 *92kg170cm 25 26.03.2009 170 92 90 Legenda: 1. Nick 2. Wiek 3. Data rozpoczęcia odchudzania 4. Wzrost 5. Waga 6. 1 tydzień z zelą 7. 2 tydzień z zelą 8. 3 tydzień z zelą 9. 4 tydzień z zelą 10. 5 tydzień z zelą 11. 6 tydzień z zelą 12. 7 tydzień z zelą 13. 2 m-c 14. 2 m-c i 1tydzień 15. 2 m-c i 2 tydzień 16. 2 m-c i 3 tydzień 17. 3 m-c 18. 3 m-c 1 tydzień 19. 3 m-c i 2 tydzień 20. 3 m-c i 3 tydzień BZ- bez zeli :-( Brak informacji Puste pola( tygodnie -miesiące)

Witajcie kofaniutkie i kofaniutcy Spokojnie tu było podczas weekendu ;) Nooo, tak to już będzie w te słoneczne dni. Muszą Wam tabeleczkę uzupełnić- EEEEHHH- wzdycham ciężko. Bo muszę pousuwać Te koleżanki, które nic nie piszą :) Miałam iść za przykładem Kasiek-ale wiecie co, zelixy nie jem a nie śpię ;( Ja mam dzisiaj jakieś spotkanko z wykładowcą, córcia ma pierwszy dzień matury. Jak to trudno się zmobilizować. Piszcie te swoje wymiary do tabelki :-)