biuralistka40

Witam Was- wczoraj ten śmierdziel szeptał mi do uszka, jak kochanek potajemny- hehehe Ale się nie dałam ;) To nic, że słodycze wcinam, zawsze wcinałam przecież. Dwa tygodnie za mną, strasznie się cieszę. Ważne też jest, bowiem małżonek mający problem alkoholowy na mnie zrzucił winę- Ty palisz, to ja piję- Hmmm, jakoś ciekawe jaki teraz znajdzie powód??? Chciałabym aby to wojna była skończona a nie jakaś tam bitewka ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę silnej woli. Może konkretnego celu dla którego rzucenie palenia jest łatwiejsze?

----> joasia27 - hehe, Joasiu, coś nie do końca poczytałaś- skoro tyle razy wysłałaś swój post. Powtarzam, że: napisany post pokazuje się dopiero po ok 15- 25 minutach. Wystarczy zatwierdzić tylko jeden raz ;) Zastanawiam się czy nie otworzyć na nowo tego wątku, bo to jest lekko(???) denerwujące, że nie można na bierząco pisać na forum. Podejmijcie decyzję dziewczyny. ----> mania13 -daj sobie troszkę czasu na schudnięcie ;) ----> pinka1729- te kołatania to się zdarzają, ale jeśli to jest coś co za bardzo Cię niepokoi, to idź do lekarza pierwszego kontaktu i zrób sobie badania ;) ----> Myszor163/75 - to w lutym przytyłaś dwa kilogramy? hmmm- szybko. Ale też widzę, że szybko spadłaś 5 kilogramów- czy stosowałaś dietę w grudniu? Jakieś ćwiczenia? Bo najpierw schodzi z nas woda a tej może być sporo w organiźmie ;) Dlatego ważne są jakieś chociaż minimalne ale stałe ćwiczonka. No a juz powrót do przed zelowych nawyków żywieniowych- to EFEKT JOJO -MUROWANY !!! ---->monikap667- Ja juz caaaałe wieki temu też wcinałam zupę warzywno-kapuścianą. Nie wiem ale to jednak nie jest wszystko co organizm potrzebuje. Ale trzymam kciuki i niech te kilogramy lecą w dół ;) ----> Zelixa - ktoś zna- zawsze chcemy coś więcej. Ja się przyznaję bez bicia, że moje BMI wg wieku mam już w normie( ta górna granica)

----> renatka3355 - dzięki za rozgrzeszenie ;) ja ciągle smakoszków szukam po szafeczkach, dobrze, że omijam sklepy :) -----> Zelixa - ktoś zna - to już niewiele Ci zostało ale te ostatnie to zawsze najtrudniej zgubić ;), a ile chcesz mieć? ----->taka jedna 33, wiosna tuż tuż ;) ----->madziunia88- poczekaj, poczekaj...jak po miesiącu nie zejdzie, to wtedy oznacza, że nie działa. Masz taki uparty organizm ;) -----> monikap667 - zawsze krzyczę jak forumki nie jedzą ;( kilka listków sałaty na obiad to zdecydowane za mało. Przestaw organizm na inne jedzonko (poszukaj jakiegoś odpowiedniego dla Ciebie sposobu na necie- jest całe mnóstwo propozycji) Głodzenie organizmu i nie dostarczanie mu w odpowiedniej ilości tłuszczy, węglowodanów oraz białka, powoduje szybki efekt jojo. By schudnąć TRZEBA JEŚĆ- ehhh ----->ana_banana- mięcha sobie nagotuj, sałatek narób. Jak zjesz taka pierś z kurczaczka z grila plus jakieś warzywka do tego, to Cię mc donalds nie skusi, hehe

ruda102 - w poniedziałek minie dwa tygodnie ;) A to było tak: paliłam, później przestała- ze względów ekonomicznych i po roku znowu wróciłam do palenia. W niedzielę dwa tygodnie temu zgubiłam paczkę(prawie pełną )papierosów i stwierdziłam, że nie kupię nowej paczki. Zaoszczędzona kasa zawsze mnie motywuje. Problem jest taki, że jak już osiągnę cel to brakuje mi weny na dalszą kontynuację. Zatem rzuciłam z dnia na dzień bez wspomagaczy ;) Zelixa - ktoś zna- a jaki masz wzrost? Ja chyba też tak do 68kg chciałabym zejść- zobaczymy. gratuluję Ci. olenia26 - to nie nastawiaj się na minus 20 kg, tak logicznie myśląc tyle kilogramów w dół to na troszkę więcej miesięcy trzeba rozłożyć. Ale z 10kg, to już powinnaś spokojnie dać sobie radę ;) katarzynka25 - pełna podziwu jestem dla ćwiczeń ;) MONIUSIA35 - na wszelki wypadek w tym dniu nie jedz tabletki i po problemie ;) i tak ja Ruda napisała- zawsze można zapytać- czy te tabletki z czymś innym co zaaplikuje dentysta nie wchodzi w interakcje. Wiecie, branie takich tabletek- to nie wstyd przecież. Jeszcze mi się nasunęło, że ile razy byłam u dentysty ten nigdy mnie nie pytał czy i jakie biorę leki.

na pomarańczowo jestem, pomyłeczkę zrobiłam w pseudo, ale to ja

joasia27 - już chyba poczytałaś, że są nawet koniecznością ;) Kasiula... -dieta MŻ- jest jedną z najlepszych- hehe, jeśli chodzi o owoce, to śmiało można wykluczyć winogrona, ze względu na dużą zawartość cukru. Owoce najlepiej zjeść sobie rano pół godzinki przed śniadaniem. Teraz jesz wszystko chude, chude, chude... ehhh, a człowiek tłuszczy też potrzebuje. Odsyłam do dietyMM ;) Julia Agnieszka - basen zaliczony, cuuuuudo ;) redgirl16 - poczekaj jeszcze troszkę na opinie. Wsłuchaj się w siebie. A jak masz głód to jedz....warzywka ;) pij wodę. MONIUSIA35- ojjj, kolacyjka musi być, nie ma zmiłuj się. Niech to będzie jogurt naturalny i jakieś warzywko.

Witajcie Pachnący Ludkowie- wiecie nawet nie jest tak źle bez tych papierosków ;) To już 12 dni bez smrodku ;) Dzięki temu, że ja nie palę w pracy mój kolega też nie pali. Kupowaliśmy papieroski na zmianę i tym razem była moja kolej, ja nie kupiłam i on stwierdził, że nie będzie się\"wciskał przed orkiestrę\"hihi i tak spotykamy się na pogaduszkach w pracy ale bez papieroska- fajnie prawda?

Jak tu miło ;) Witam dziewczyneczki Mówię Wam, że będzięcie wszystkie szczuplutkie i zgrabniutkie. Jedne już wiosną inne latem a jeszcze inne zimą. Ważne, że robicie coś dla siebie.

- madziunia88 ..............> jeeesoooo, a Ty chciałabyś codziennie kilogram mieć mniej??? Poczekaj cierpliwie, zważ się po 10 dniach na przykład. Te 88 to rocznik? Popadacie w wagową obsesję dziewczyny ;)

ana_banana- eeee tam- pytać trzeba o wszystko, bo każdy z nas ma inny organizm. Dobrze, że mogłam pomóc jakoś ;) caterpillar - ojjj biedna Ty, ale przynajmniej najmilejszego możesz troszeczkę wykorzystać ;) renatka3355 - śmiech jest najlepszy, masz rację. Czyli masz już cały miesiąc za sobą? A ta dietka to jakaś skonsultowana z dietetykiem czy jak? Zobaczysz jak teraz będzie. A Ty masz jakieś problemy zdrowotne- coś z tarczycą? Pytam, ponieważ owe dwa kilogramy spokojnie można na samej diecie zgubić. Ale mam pytanko jeśli chodzi o te obwody- różnica jest jaka? Bo jak ćwiczysz to wiesz-tłuszczyk na mięśnie...i takie tam ;) Walcz, dziewczyno bo warto ;) agniesia118 - mój małżonek też nie śpi i wierci się po nocy. Ale plus jest taki, że nie chrapie, hihihi Julia Agnieszka - to chyba musiałoby być trzech, przy tej energii i chęci szybkiej utraty tłuszczyku, hehe A ja dostałam z 16 tabletek meridii od koleżanki, która chce dzidziusia. Ale kusi, to kusi w tej torebeczce ;)

ana_banana - sorki, hahaha, z tym duszeniem to się troszkę uśmiałam. Ale to może właśnie są owe duszności, które występują w skutkach ubocznych. A czy Ty masz te tabletki z zalecenia lekarza? czy gdzieś, ktoś...no i masz po prostu??? Nie wiem jaka jest Twoja waga/wzrost. No nie...martwię się. Swoją córkę wysłałabym do lekarza ;(

Gosik39 .....> życzę cierpliwości bo dłuuuuga droga przed Tobą ;) Stań sobie na wagę, pomierz się, pozapisuj wymiary i schowaj wszystko na dłuuuugi czas ;)

przypominam dziewczynom o jednokrotnym klikaniu. Wiadomość nawet jeśli wyświetli się error pojawia się, niestety po 15 do 25 minutach. Czy ktoś wie jak to można usprawnić? Czy ktoś wie, jak się można skontaktować z moderatorem?

ana_banana - każdy lek może mieć negatywny wpływ na żołądek i nie tylko. Mam rozumieć, że wraz z zażywaniem zeli rozpoczęłaś jakąś dietkę? To trudno teraz stwierdzić co jest przyczyną, czy brak tolerancji na jakiś warzywko, czy na zelę. Bardziej skłaniam się, że zmiana diety jest powodem Twoich dolegliwości. Może też być, że masz po prostu jakiegoś wirusa. Zatem niezwłocznie popędź do lekarza, bo skoro już 3 dzień masz takie dolegliwości, to to nie jest jakieś tam zwykłe zatrucie. Może też być tak, że wcześniej coś miałaś z żołądkiem i to wpłynęło na takie dolegliwości??? Niestety, nie jestem lekarzem i mogę tylko domniemywać co może być przyczyną. Ale proszę nie zostawiaj tego bo samo przejdzie, ponieważ jest wiele osób zażywających zelixę i meridię twierdzenie, że to z tego powodu masz bóle, może niepotrzebnie wystraszyć inne osoby. Zatem napisz nam co stwierdził lekarz ;)

Obca_ ............> tak się zdarza. Ale można zrobić sobie test ciążowy by wykluczyć niespodziankę ;) i oszczędzić sobie stresu.

Julia Agnieszka - nooo, ja też wróciłam na tamte stronki. Uśmiałam się strasznie ;) Co do powrotów, to-hihihi- wiem o co biega :) A co do seksu- to chyba se kochanka muszę znaleźć :(

Agnie - zapoluję na jakąś seksowną kiecuchę ;) Jestem na etapie odchudzania i modelowania(hehehe-fajnie brzmi) sylwetki. Tak bardzo mam potrzebę dowartościowania się, będę pachnąca SUPER SZTUKA! biubiu.fotosik.pl/zdjecia/1.html Co prawda z przodu mam dużo mniej, ale jakże zachęcające kroje ;) Kawka bez papieroska jest o wiele lepszejsza ;)

Dziewczyny, którym waga stoi- "wrzućcie" w google owy problem ; waga stoi, a wyświetlą się Wam różne fora. Generalnie zastój w utracie kilogramów to normalka ale czasami jest jakiś błąd w dietowaniu się. To wszystko zależy od tego, co kto dla siebie wybrał- jaką strategię odchudzania ;)

agniesiaflesia - no przecież chudniesz!!! 2 miesiące i MINUS 13kg. Waga spadała- zamiast marudzić to poczytaj: I nie tylko TY *Wskazanie wagi: Waga lekko spada. Reakcja organizmu: Przy ograniczeniu pokarmu i spożywaniu większej ilości warzyw, przyspieszających perystaltykę jelit, przewód pokarmowy jest prawie pusty, co natychmiast uwidacznia się na wadze. *Wskazanie wagi: Waga stoi w miejscu. Reakcja organizmu: Trzymamy dietę, kiszki marsza rżną, a mimo to - ciężar się nie zmienia. Dlaczego? Ano dlatego, że organizm jeszcze chroni swój magazyn tłuszczowy. *Wskazanie wagi: Waga lekko spada. Reakcja organizmu: Dobra nasza: organizm zaczyna czerpać zapasy z \"magazynu\" czyli z tkanki tłuszczowej. *Wskazanie wagi: Waga znów stoi w miejscu. Reakcja organizmu: Pełna mobilizacja organizmu, który przestawia się na oszczędne spalanie energii. Wszystkie mechanizmy obronne pracują na pełnych obrotach. *Wskazanie wagi: Waga skokiem rusza w dół. Reakcja organizmu: Organizm zaakceptował kryzysową aprowizację. Czerpie energię z zapasów. *Wskazanie wagi: Waga stoi w miejscu. Reakcja organizmu: Kryzys kryzysem, ale wszystko ma swoje granice. Włącza się alarm: przestawiamy się na jeszcze oszczędniejsze gospodarowanie energią. *Wskazanie wagi: Waga stoi w miejscu. Reakcja organizmu: Organizm przyzwyczaja się do nowej wagi. *Wskazanie wagi: Waga skokowo idzie w dół. Reakcja organizmu: Organizm sięga jednak po zapasy energii do tkanki tłuszczowej. *Wskazanie wagi: Waga stoi w miejscu. Reakcja organizmu: Organizm przyzwyczaja się do nowej wagi - uznaje ją za coś normalnego. Akceptuje też zmiejszone zapasy magazynów. Tak zachowuje się nasz organizm podczas odchudzania ;)

aknad no to Twój organizm się broni ;( Ja to wszystkim każę pochować wagę. Ale może to dobry pomysł- nie stawać na wagę do końca marca a w tym czasie dietować się i ćwiczyć i dietować i ćwiczyć- hehehe i "zelixować"

Agni- to mamy ten sam termin, hehehe- ale pobalujemy ;)

Witam Was pięknie ;) Wczoraj błąkała sie po mojej głowie myśl o papierosku ale była też i inna myśl- o tym, że będę śmierdziała, że przecież odkładam na wakacje, że przecież mówiłam córci o mamusi ZNOWU niepalącej ;) Zjadłam czekoladę, hehe i mi przeszło. Muszę jednak więcej się ruszać, jak jest ruch to nie myśli się o paleniu. Zatem kolejny dzionek za mną, jeszcze tylko 90 dni i TEŻ będę miała studniówkę ;)

ehhh, tyle się napisałam i wszystko mi zżarło, bo zapomniała sobie pseudonimu wpisać. Dziewczyny odpiasałam każdej z Was i już mi się nie chce po raz drugi ;) Może później. Buziczki, trzymam kciuki ;)

rudatoja - hihihi, zapomniałaś hasła??? A co Ty też chcesz się wypięknić na wiosnę? A ja ZNOOOOWWWUUUU rzuciłam palenie, rok nie paliłam ponad pół popaliłam sobie i tak straaaasznie się boję, że mi waga wróci- hihihi. Fajnie, że stara gwardia tu zagląda \';) Nasza Mila tak się odchudziła, że pewnie zapomniała już daaaawno o tym topiku. A ja to ostatnio jakąś obsesję przechodzę, że mi tak zależy- ehhh, to chyba NA STAROŚĆ tak się fikstruje, hehe

marjola53 - dla tańca nie liczy się wiek. Ja tam też jakaś młódka nie jestem, hihi. A do lata to zaoszczędzę resztę dołożę ;) Już mnie kusiło w ubiegłym roku ale w końcu wybrałam aktywny wypoczynek. Na miejscu okazało się, że tam stosowana jest dieta strukturalna- coś nowego dla mnie ale fajne. Tam też kiedyś wrócę ;) Tak bardzo przyzwyczajam się do miejsc i ludzi a przecież jest jeszcze tyle miejsc do zobaczenia.