biuralistka40

Witaj Micheli, jak miło!!!!

Kingsajz- tu na tym topiku, to ciągle jakiś dziwoląg się trafi- jak na każdym zresztą. Jak czytam niektóre wpisy, to mam dość. Ale cóż, każdy ma wolną wolę.Już kiedyś proponowałam aby osoby (które mają do zrzucenia poniżej normy) założyły sobie swój topik i "wspomagały" się wzajemnie, która z nich waży mniej. Ale nie chcą, zatem trudno musimy czasem czytać takowe wpisy. Rzeczywiście czasy naszch forumowych rozmów były fajne, ale teraz też czasmi jest sympatycznie, niektóre dziewczyny bardzo sie starają. Bo łatwiej się osiąga efekty jeśli ma się wsparcie. A prócz tego, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć. A może jeszcze ktoś się odezwie ze "starych" zelixiarek????

Agnieszka hmmm, 5 kg powiadasz??? To dużo, jak na 3 miesiące cosik źle robiłaś. Ja wiem, że przybrałam podczas świąt, bo jadłam i jadłam i jadłam-makówki i ciasto.I tak codziennie. Mea culpa- Ale właśnie biorę sie za siebie. Jeszcze nie iwem czy z zelixą. Ale dojrzewam do mothigniaka. Ten sposób odżywiania kiedyś stosowałam, tylko to ciągłe zastanawianie się co ugotować, po 6 miesiącach mnie zniechęciło. Ale muszę coś zmienić w odżywianiu się, bowiem szanowny małżon jest po prostu gruby-fu! Ja i reszta rodzinki skorzysta na tym tylko. Zatem polecam.

Ja jestem zadowolona z efektów, które uzyskałam wtedy. Nie "cisnęłam" z utratą wagi do oporu, bowiem dobrze się czułam, nawet mając coś ponad 72kg. Przez cały czas brania zelixy, myślałam, że skutkiem ibocznym jest swędzenie głowy. Co okazało się nieprawdą. U fryzjera podłapałam jakieś paskudztwo-kurde!!! Nie wpadłabym na to, gdyby nie fakt, że ponownie poszłam do tego samego fryzjera-już wyleczona i teraz znowu mam problemy. A tabletek nie biorę już bardzo daaaaawno. Zgubione kilogramy, staram się zostawiać na basenie, choć okres świąt powększył mnie tu i ówdzie, ale to nie tragedia. Pozdrawiam Was wszystkie

hahahahahaha, jak miło, że tu jesteście dziewczyny!!! Jeszcze brakuje Miłej - naszej,hihihi Andzi, Ehhh, był to sympatyczny czas na tym forum. Ale napiszcie dziewczyny, jak Wasze życie zmieniło się PO zakończeniu kuracji???

Zastój wagi- występuje baaardzo często, jesli to tylko około 2-ch tygodni do m-ca, a później waga spada to wszystko jest ok.Natomiast jesli waga nawet nie drgnie, to trzeba zrobić badania, bo cos jest nie tak. Zelixa i tabletki antykoncepcyjne- podczas brania zelixy, nie jest wskazane aby zajść w ciąże, zatem lepiej na czas \"zelixy\" zadbać o antykoncepcję. To tak dla bezpieczeństwa jeśli chodzi o rozwój małego człowieczka. Zelixa a misiączka- w wielu przypadkach i na wielu stronach tego topiku panie pisały o opóźnieniach czy też obfitych miesiączkach, zatem zelixa ma wpływ na miesiączkowanie, wiadomo-że nie na każdą z pań zadziała negatywnie. Zajść w ciążę bezpiecznie jest po 3-ch miesiącach od momentu zaprzestania zażywania zelixy oraz tabletek antykoncepcyjnych. Zatem ta wiadomość i dla tych pań, które biorą tabletki antykoncepcyjne- a chciałyby zajść w ciążę- informacja zaczęrpnięta od ginekologa. Nie czytałam wielu stron wstecz, zatem jak ma ktoś jeszcze jakieś pytanko, to, polecam się na przyszłość. Pozdrowionka dla starych(????) zelixiarek!! Andzia i megi, miło Was tu dojrzeć. Pozdrawiam

Baaaardzo się miło czyta tą stroniczkę!!! Fajnie dziewczyny, gratuluję!!! Gratuluję spadku wagi i ROZSĄDKU. Pozdrowionka, trzymajcie się cieplutko :-)

Dotka 35 - fajnie, że tak dbasz o zeliksiarki. Dziwię się osobom, które mają TAAAAKIE problemy zażywając tabletki nadal je biorą. Zastanawiam się nad problemami LAURINY- takie uzależnienie i negatywne myśli po 6-tej tabletce??? Nie napisałaś nam nic o sobie, o tym ile chciałaś schudnąć, jaką miałaś wagę i wzrost. Takie informację są ważne dla osób, które jednak wspomagają się tabletkami. Uważam, że do wszystkiego trzeba mieć zdroworozsądkowe podejście. Jeśli jest cokolwiek, co nas niepokoi, co zbytnio odbiega od normy to nie ma sensu faszerować się tabletkami. Większośc problemów stwarzamy sobie sami zupełnie niepotrzebnie. Ba, ja wiem, że łatwo pisać... Ale uwierzcie, normalna baba jestem i mam różnego rodzaju problemy, które sama sobie funduję ale staram się żyć w zgodzie sama z sobą. Odchudzacie się dla siebie samych i jak będziecie chciały to DACIE RADĘ!!! A tym, które JUŻ DAŁY RADĘ- GRATULACJE WIELKIE ;-)

Agusia- poczekaj jeszcze tydzień, dwa i rzeczywiście jak nic się nie zmieni to trzeba zmienic na większą dawkę. Coś mało się rusza ten topik, hej, DZIEWCZYNY!!! stare zeliksiarki, a Wy co? kurde... zaglądać tu czasem proszę! Bo zaraz Was z nicka wywołam. Za oknem pochmurno i szaro, zawsze znajdziemy sobie powody do narzekań, hihihihi, zatem chudnijcie dziewczyny i nie miejcie innych kłopotów.

Niunia7777-dziękuję BARRRDZO, rozjaśniłaś mi ten dzionek pochmurny i deszczowy :-). Bogusia-za mało jesz- odsyłam Cię do stron o żywieniu wg montigniaca. Polecam nie tylko Tobie, są przepisy i porady jak jeść. Rycząca40- musisz to skosultować z lekarzem lub poszukać na forum, bo cosik było na ten temat ale nie wiem gdzie?? Dorka-trochę optymizmu a będzie wszystko dobrze. Zilka -gratuluję wyniku, jest rewelacyjny!!!Masz rację co do zmian w naszym odżywianiu się. Benia1976-sama musisz sobie odpowiedzieć na zadane pytanie. Wiesz, że tabletki to nie cud, tylko wspomagacz w odchudzaniu. Nic nie jest nam dane na zawsze. Witaj Kingsaj, jak miło, że tu jesteś ;-) Pozdrowinka dla wszystkich i usmiechu w ten beznadziejny pochmurny dzionek

Moje Drogie Zeliksiarki, bardzo proszę o ignorację dla osób, które nas w jakiś sposób obrażają. Nie ma sensu polemizować, bowiem to źle wpływa na czytanie topiku. Zawsze znajduje się ktoś taki, kto próbuje \"pobudzić\" forumowiczów do zwyczajnej pyskówki. Gubcie kilogramy, pytajcie i cieszcie się z efektów i nie zamartwiajcie ich brakiem. Miłego dnia dla wszystkich.

To skumulowane niektóre propozycje dziewczyn z topiku specufików pomocnych przy zaparciach. Proponuje jednak o odrobinę wysiłku. Dostałam od mamy rewelacyjny przepis na miksturkę na zaparcia i podzielę się oczywiście bo wiele z Was ma z tym problem- tak więc.... SKŁADNIKI: 100 GR RODZYNEK 100 GR MORELI SUSZONYCH 200 GR FIG SUSZONYCH 400 GR SUSZONYCH ŚLIWEK 250 ML MIODU 50 GR LIŚCIA SENESU (TAKIEGO Z TOREBEK DO ZAPARZANIA) WYKONANIE: Rodzynki, śliwki, morele, figi przekręcić przez maszynkę do mięsa, dodać do tego miód podgrzany np w mikrofalówce i wysypany z torebek senes. Wszystko bardzo dokładnie wymieszać i włożyć do słoika (ubijając). Przechowywać w lodówce. jeść: przed śniadaniem 1 łyżkę i 2 godz. po kolacji 1 łyżkę (można popić szklanką wody) nie dłużej niż miesiąc. Dziewczyny tylko ostrożnie to naprawdę działa i lepiej mieć w pobliżu toaletę. niki-jak juz 3 dzien to wypij szklanke soku z kiszonej kapusty przeczysci cie,a pozniej zastosuj suszone sliwki 10 na noc 1 szkl.zalej woda i wypij rano i te sliwki zjedz pozniej zaparz znow 10 sliwek i wieczorem wypij i zjedz tak przez 10 dni,co do lew....to tez mozna polecam pozdro mam 4 kg mniej badz tez na poprawe funkcjonowania jelitka grubego jest ic po pol szkl.soku z kapusty kiszonej 3 razy dziennie przez 14 dni pozdrawiam,a przy okazji soczek jest zdrowy i to taki \"wysmuklacz\",pomaga w odchudzaniu,nie tylko w przeczyszczeniu Baśka1981 radzisz NIKI picie napaeu śliwkowego 2 razy dziennie a naprawdę aby zadziałał wystarczy raz na dobę i to też nie cały czas tylko przez 3-4 dni żeby jelita się nie rozpróżniaczyły. Popieram KASIĘW za stosowanie figury bo żeczywiście też dobrze działa na te sprawy. a sok z kiszonej kapusty poprawia przemiane materii oraz odtruwa ogrganizm,ma takze duzo witaminy C na zaparcia polecam probiolac jego cena to około 10 zł jest lepszy docelowo bo odtworzy flore bakteryjną działa juz po 5-6 tabletkach popytajcie w aptece warto

Shinobi-jakoś w tą Twoja potulność nie wierzę, hihihi. Ale miłego dzinka życzymy ;-)

moniska25 -może odstaw zelę na 2-3 dni i wróć do łykania tabsów. Generalnie jeśli Twoje dolegliwości utrzymują sie dłużej niż 2-3 tygodnie, to odstaw tabletki wogóle, lub skonsultuj się z lekarzem. Czy kontrolujesz cisnienie? Czy wogóle miałaś wcześniej robione badania? Mam nadzieję, że sie wszystko unormuje i uzyskasz swoją wymarzoną wagę. A na wagę najlepiej przez pierwszy miesiąc nie wchodzić

moniska25 - czy możesz mi przypomnieć jak jest Twoja waga i wzrost?

Drynda- zadryndaj gdzie indziej, tu nie przychodnia i nie apteka! Bogusia 29- jeśli masz wątpliwości, to tym rzyć w cholerę, przecież robisz coś dla siebie samej a nie przeciwko sobie. Zatem pomysl o innym rozwiącaniu w gubieniu kilogramów ;-). Pulchna blondyneczko - to nie jest CUD, to tylko chemia, która działa-niestety -tylko podczas zażywania, a później to sama musisz walczyć ze swoim metabolizmem. Ale skoro jesteś dietetykiem, to nie powinno Cie dziwić, że tak to działa. Elvirka- wrócą, jesli Ty wrócisz do starych nawyków. Merki- to rzuć tabsy i idź na leczenie, które wyciągnie Cię z uzależnienia. Wszystko jest dla ludzi ale nie zawsze dla wszystkich. DENZ- hihihihi, ubawiłam się choć nie powinno mnie to rozśmieszać, ale tylko z tego względu, że my wczesniej stwierdziyśmy, że zela działa wręcz odwrotnie mężowie(i nie tylko, hihihi) powinni być zadowoleni. Ale może na facetów działa inaczej??? Nie wiem -poczytaj w skutkach ubocznych. A może to po prostu chwilowe, spowodowane innymi względami. Ufff, alem się napracowała, hihihihi Pozdrowienia Kingsajz, Agnieszka-Julia, Mila37 a Wy KAJ????

Ależ, Shinobi, Ty mnie źle zrozumiałaś, ja nie chcę Cię pozbawiać możliwości pisania z nami li-tylko dlatego, że masz mniej do stracenia. Raczej wolę Cię mieć na oku ;-) . Pisałam ogólnie, że dobrze by było, gdyby takowy topik powstał. I rzeczywiście odwodzenie Ciebie od zażywania tabletek nie wynika z niczyjej złośliwości, a tylko z troski o ciebie samą. Zresztą napisałam Ci, że każdy ma wolną wolę i Ty masz prawo do pisania i reszta do wyrażania opinii. Po to jest forum przecież. Pozdrawiam

LEMKA- każdy organozm jest inny i czasem trzeba i 3 tygodnie czekać na efekty. Nie wiem natomiast co masz konkretnie na mysli, że ZELA nie działa??? Nie działa przez tydzień?Dwa? Jaką masz wagę i jaki wzrost? Może natomiast zdarzyć się tak, że te tabletki \"nie zadziałają\" po prostu.

Shinobi- może fakt, że sama napisałaś o swojej anoreksji, którą kiedys miałaś spwodował ową\"nagonkę\" na Ciebie??? Fakt jest taki, że ZELIXA jest dla osób OTYŁYCH!!! a to takie osoby, które mją IBM 30 bądź więcej. Zawsze ze słowami krytyki musi liczyć się osoba, która chce schudnąć 5kg. Tak właśnie mi przyszło mi do głowy, że powinien powstać nowy topik, ZELIXA dla osób chcących zgubić 5 kg i mniej. Jeśli Twoja waga wynosiłaby w okolicach 80kg przy Twoim wzroście i trafiłabyś z tym na forum, to nikt nie miałby nic przeciwko Twojemu odchudzaniu się. Natomist brać tabletki tylko dlatego, że baaaardzo się coś pragnie, to szkoda po prostu organizmu. Natomiast doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że każdy z nas ma wolną wolę. Dokonałaś takiego wyboru i nie każdy musi się z Twoim wyborem zgodzić, ponieważ mamy wolność słowa. Musiałabym poczytać o owej Slicznitce533-bo nie potrafię Ci odpowiedzieć, czy na forum zostało to bez echa zaakceptowane, no i zapewne owa \"Slicznotka\" nic nie pisała o problemami z anoreksją. Ale i ową Ślicznotkę \"wysłałabym\" na inny topik-hihihi. A 500 kalorii na dzień, to nie jest rozsądnie, uwierz mi.

Witam wszystkich, którzy walczą z nadwagą ;-) Bona36- ja też miałam uczulenie, do tej pory owy skutek uboczny mi dokucza, może Calcium pomoże? Nie wiem, ale skoro byłaś u lekarza to powinien coś przepisać. Dotka35- zgadzam się z Tobą co do Shinobi, nie jest wyleczona z anoreksji. Abbisia- anty bezpiecznie jest brać podczas zażywania zeli. Powolna utrata wagi jest częsty objawem,zatem cierpliwości dziewczyno. Moniska25- brak snu, to całkiem normalny skutek uboczny, minie po pewnym czasie. Denz -witam w naszym gronie, ja rzuciłam palenie w maju. Dzielnie się trzymam, ani jednego grzeszku nie miałam. A dzięki zeli nie przybrałam więcej na wadze, co się często zdarza. Będzie dobrze

Droga Marto, każde ćwiczonko pomaga oponkom.Fajna jest aerobowa6 Widera, ja wrzucam w google a6w i mi wyskakują stronki o tym. Polecam basen, noooo i , hmmmm.... no wiesz, pisałyśmy o tym, że też fajnie spala się kalorie. ;-)

Jeśli, któraś z Was natknie się na jakąś interesującą wypowiedź, to proszę to napisać. Jeśli są jeszcze jakieś stronki, które pominęłam, to proszę to też napisać. Trzeba sobie pomagać wzajemnie. Zawsze najwięcej informacji można znaleźć na pierwszych stronka.

Ehhhh, i ja tu coś skrobnę ale tylko dlatego, aby mój \"pomocnik \", który zrobiłam dla Was Drogie zeliksiarki pojawiał się co jakiś czas. Co do tematu zaparć i psychiki, to nie zgadzam się, ponieważ ja wogóle nie przeczytałam ulotki!!! A je miałam i przez około tydzień męczyłam się z tymi bobkami, ale to minęło. Przy każdej zmianie diety tak się dzieje, organizm trchę fikstruje po prostu, suchość w ustach miałam, ale można sie przyzwyczaić, i też po jakimś czasie mija. W nocy nie mogłam spać. Hmmmm, podniosło się moje libido, hihihihi-ale to chyba dobrze!!! Miałam swędzenie skóry, skojarzyłam to dopiero, że to po zeliksie jak poczytałam co dziewczynom dokucza. Ciśnienie badałam, bo nie dość,że jestem nadciśnieniowcem, to jeszcze mi się podwyższyło podczas zażywania tabletek. Apetyt miałam normalny, ale nie ciągnęło mnie do słodyczy, choć sobie ich nie odmawiałam. Przez całą kurację tabletkową \"wsłuchiwałam\" się w swój organizm i gdyby było coś niepokojącego to napewno odstawiłabym tabletki. Kolejne 5 kg zgubię na aerobiku wodnym. Jestem zadowolona, że tak bezboleśnie przeszłam ową kurację zeliksową, przede wszystkim bez wyrzeczeń. Pozdrawiam

Tak się w pracy zakopałam i w domku też, że ze zdziwieniem czytałam kilka stron wstecz. Pozdrawiam wszystkie te, które sie jeszcze faszerują tabsami i te, które już cieszą się z efektów. Ja się cieszę, nie mam tyle ile chciałam, ale jak już pisałam wielokrotnie, dość uporczywie odczuwam do dzisiaj skutki uboczne w postaci łuszczenia się skóry głowy. Trudno mi to teraz wyleczyć. Od wczoraj chodzę na hyrobik-super sprawa.Wreszcie wezmę się za siebie,hihihihi. Niechęć ma do ćwiczeń znana jest na forum. Dziewczyno-Shinobi- zimno Ci jest, bo tak broni się Twój organizm przed chudnięciem, on to już raz \"przerabiał\". Jestem szczerze zmartwiona faktem, że się odchudzasz mając anoreksję za sobą. Twoje \"niewinne?\" kłamstewka utwierdzają mnie w przekonaniu, że nadal jesteś niewyleczona do końca z anoreksji. Ginekolog może przepisać zelixe-zatem Twój ojciec spokojnie mógłby to zrobić. Tylko fakt, że miałaś anorekcję mnie niepokoi, natomist to co zrobisz jest tylko Twoją sprawą. Jednak uważaj szczególnie na siebie. Kingsajz, Agnieszka-Julia, Miła, fajnie, że tu zaglądacie i pomagacie dziewczynom. Pozdrawiam wszystkich.

No i nikogo tutaj nie widzę od rana. To dobrze, nikt nie ma problemów z ZELIXĄ. Pozdrawiam zatem wszystkich w tak sympatyczny dzionek.