Witam - ja po raz pierwszy. Jestem samotną matka, już od kilku dobrych lat :) I jak każda samotna mama czy samotny tata pewnie bardziej sie nagimnastykowałam, żeby być w tym miejscu w swoim życiu, w którym sie obecnie znajduję. Ale warto było, zwłaszcza, gdy obok jest wyjątkowy maly człowieczek :)
Zdążyłam wystraszyć dwóch fajnych facetów - widac miłość do mnie okazała sie zbyt słaba, żeby zaakceptowac mojego bąbla :) I sie już do tego przyzwyczaiłam. Pozdrawiam wsystkie mamy i tatusiów :)