Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneta wiedeń

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aneta wiedeń

  1. aniu gratulacje! ale ci dobrze masz juz to za soba.
  2. witam ponownie! ja znow w domku ciagle w dwupaku! mialam robione badabia z dzidka ok a skurczu zero ledwo do 20% skala dochodzila i lekarz stwierdzil ze jeszcze jeden dzien poczekamy. chcieli mnie zostawic ale wole w domku posiedziec.jutro na 8 rano mam sie stawic. przechlapane :-( poryczalam sobie troche i juz mi lepiej ;-)
  3. witajcie! 10 dzien po a moja niunia siedzi sobie wygodnie w brzusiu! cala noc spokojna, olejek pomogl tylko w wyproznianiu(bo mam pusciutko w zoladku i jestem glodna jak wilk) skurcze nadal malutkie - delikatnie bolesne.szokuje mnie moj ogranizm oporny na wszystko! zaraz sie szykujemy do szpitala no i nastepnej proby wywolania :-( przeraza mnie ta wizja.oby zadna z was nie musiala czekac tyle co ja bo to naprawde nic przyjemnego.pozdrawiam ;-)
  4. no hej dziewczyny jak na razie( juz 2 godz. po wypiciu bylam pierwszy raz) latam tylko do kibelka tzn.skurcze tez sa ale na razie niewielkie. a co chodzi o ten olejek to mi lekarz powiedzial ze to jest jeden z najbezpieczniejszych sposobow i dosc skuteczny i dzidzi w zadnym wypadku nie szkodzi :-)
  5. tylko ja mam olejek z jeszcze z jakims innym plynem ale pisze po niemiecku i nie wiem co to jest - sprawdzalam w slowniku i ale nie ma.
  6. zrobie zupke, potem prysznic,wypije i do spania .niech sie dzieje!!!!!
  7. czesc dziewczyny ja juz po wizycie niestety zero skurczy na ktg!!!!!! ale dostalam do domku \"syropik\" do wypicia tzn.olejek rycynowy zmieszany z czyms tam (nie znam polskiego odpowiednika tego specyfiku).najpierw ma mnie dopasc biegunka a potem skurcze jesli nie jutro rano zglaszam sie na porodowke. Bojeeeeeeeeeeeee sieeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  8. macro dziekuje pytan 1000 sie nasuwa a i a tak zada z nas inaczej ten porod przejdzie. ja mam tylko nadzieje ze jak juz beda u mnie wywolywac - to szybko sie akcja rozwinie bo w domu juz nie mam sil siedziec wiec w szpitalu tym bardziej.
  9. to chyba o to chodzi ale co dokladnie oznacza nie wiem Wskaźnik pulsacji PI (ang. pulsatility index index): ): VmeanDSPI−= gdzie: S – maksymalna skurczowa prędkość przepływu D – maksymalna rozkurczowa prędkość przepływu
  10. http://www.ultramedica.pl/opcje_diagnostyczne_usg_ciazy_doppler_przeplywy.html tu jest cos na temat tzn wystepuje ten skrut
  11. no ja w sumie tez usg 2 tyg temu mialam i o wage nie pytalam a lekarz nie mowi-jakos mi cholerka do glowy nie przyszlo, teraz co 2 dni na ktg chodze-mocz sprawdzaja i rozwarcie(ale dopochwowo)
  12. mysle ze jutro bedzie decydujacy dzien wiec wszystko sie rozstrzygnie. ja sie boje cc bardziej niz naturalnego-przeraza mnie to ze nie bede przez jakis czas sprawna fizycznie a tak bym juz chciala cos porobic w szybszym niz slimaczym tempie-bo ogolnie jestem cholernie ruchliwa a ciaza mnie niestety ograniczyla.tak do terminu porodu bylo ok ale teraz juz mnie naprawde trafia.teskni mi sie za spaniem na brzuszku i ogolnie za zyciem w biegu.wogole popadam w jakas beznadziejna melancholie
  13. zaczynam wlasnie myslec o cc bo nie wiem co lepsze wywolywanie czy ciecie?przy naturalnym boli w trakcie a przy cc po porodzie. zobacze co powiedza mi jutro na kontroli-bo tutaj (jak jest wszystko ok z dzidzia) zaczynaja dzialac w 10 dzien po terminie, jutro niby 9 no ale moze cos sie dowiem:-) konkretnego
  14. dopiero 2 latka mieszkajac w polsce na szczescie nie musialam korzystac z opieki szpitalnej - stad teraz to moje zdziwienie a tu jest naprawde super-w samym wiedniu jest pewno z 15 szpitali i sama decyduje w ktorym chce rodzic.
  15. czytam te wasze wypowiedzi na temat polskich szpitali i przeraza mnie ta wizja. ja mam to szczescie (chyba) ze rodze w austrii -jak do tej pory opieka bez zarzutow. a do szpitala mam spakowac tlko kapcie i szlafrok.cala reszte sponsoruje szpital.nie place za zadne znieczulenia czy cc wszystko pokrywa ubezpieczenie. u mnie tez od 1,5 miesiaca rozwarcie na 1 paluszek wiec pewno bez wywolywania sie nie obejdzie :-(
  16. gosia - dziekuje czyli nie trzeba sprzetow kupowac -mozna tak jak ty domowymi sposobami sobie radzic
  17. czytalam topik o wywolywaniu porodu i dziewczyny twierdza ze po kroplowce skurcze sa mocniejsze i bol niesamowity(ale podejrzewam ze tu tez duzo od organizmu zalezy)-strach mam w oczach.wogole to zaczynam sie wszystkim denerwowac jestem rozdrazniona i zla. moze te drzace ruchy dzidzi to wlasnie efekt mojego zachowania-jeszcze jej jakas krzywde tym stresem wyrzadze? niech to czekanie sie juz skonczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  18. gosiu mam pytanko ty karmisz i piersia i butelka?to twoj wlasny wybor czy tak musisz?w takim przypadku potrzebny jest sprzet do dezynfekcji butelek i podgrzewacz? ja jeszcze nie kupowalam bo szczerze mowiac nie wiem czy to konieczne?
  19. 8 dzien po terminie i nadal 2w1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jutro mam znow ktg i mam nadzieje ze mnie juz zostawia na wywolanie. moja cora wierci sie na calego-troszke dziwne te jej ruchy-czasami mi sie wydaje jakby drzala.odczuwacie cos podobnego????????????????? tu w wiedniu pogoda do kitu pada, ponuro,chlodno no i nastroje do dupki. no i na poprawe humoru sie raczej nie zapowiada bo i moj organizm juz wycienczony tym czekaniem :-( i moj maz juz przestal do brzuszka przemawiac i prosic zeby nas niunia zaszczycila swoja obecnoscia.cala ta wczesniejsza radosc z oczekiwania przerodzila sie teraz w niezadowolenie.buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ale to zycia plata czasem figle...ale coz robic taki juz los.
  20. Gratulacje dla kolejnej mamuski!!! mam przeczucie ze ostatnia z was bede rodzic-minal 7 dzien i dalej jestem 2w1. ale dzis dalam sobie w kosc!wyodkurzalam mieszkanko wymylam podlogi idziemy zaraz na spacerek i bedziemy czekac na rozwoj akcji! no bo przeciez musze w koncu urodzic!!!!!!!!!!!!!!!
  21. jestem juz taka zrezygnowana tym czekaniem ze mi sie wyc chce! wiem ze dzidza wyjsc musi ale ten czas tak sie ciagnie...... juz 7 dzien wsluchuje sie nieublagalnie w swoje cialo i chyba wariacji dostaje.bo jak juz cos zaczyna sie dziac to tylko na chwile. nudzi mnie juz ta nuda.
  22. tak patrze na ta tabelke i jak na razie ja chyba pobijam rekordy! dzis 7 dzien po terminie i od wczoranszych-porannych skurczy cisza.nie wiem juz co myslec o tym wszystkim.raz cos ruszy cieszymy sie jak dzieci a na drugi dzien zero zwiastunow.w czwartek mam nastepne ktg wiec moze mnie juz zostawia na wywolywanie-niewiem ale po malu trace cierpliwosc :-( tak mi sie juz marzy z wozeczkiem na spacerku byc a tu....:o
  23. hej wszystkim! u mnie ciezka noc, bolesne skurcze odnotowane-przez 2 godz 12 skurczy-oj bolalo.a dzis na ktg skali braklo ponad 100% no ale nieregularne, rozwarcie na 1 paluszek i znow w domku jestem. ale i tak sie ciesze ze w koncu cos sie dzieje! gratulacje dla nowych mam i cierpliwosci dla przyszlych.
×