HAHAHA,dobre dobre.
Pewnej pieknej slonecznej niedzieli,jechalam z moim chlopakiem(totalnym debilem) na jakies lody,cos zjesc.On jak zawsze rozkladał sie w tym swoim samochodzie jak do spania,czego bardzo nie lubie.Zalozylam moja super sukieneczke,szpileczki-jedziemy.Po 5 min drogi on do mnie\" Kochanie,dlaczego Ty siedzisz jak na kiblu?\" ZANIEMOWILAM.